Jump to content
Dogomania

Wena- uratowana onka juz w DT, ZBIERAMY na LECZENIE !!!!POTRZEBNA POMOC


martaipieski

Recommended Posts

2 ty 2 ja!

Jako szczęśliwy husarz, obserwuję ten nowy nabytek (całkiem sympatyczny) i tak sobie myślę, że ktoś (przed schronem) jej się pozbył z domu - na mój prosty husarzy rozum, ma problemy z tylnymi łapami.
Ale wymądrzać się nie będę, bo mnie jeszcze do łóżka nie wpuszczą i będzie granda...

Czołem Waćpaństwu!

Link to comment
Share on other sites

no jak wleciało to i wyleciec musi, w aucie popiskiwała gdy chciała za potrzeba miałam nadzieje ze i w domku tak bedzie, to pierwsze godzinki, pewnie nie wie co sie z nia dzieje i co bedzie jutro, po kilku dniach mam nadzieje ze nie bedzie robiła takich niespodzianek:/zaraz dodam z 5zdj jesli nie wystapia jakies komplikacje z dogo jak ostatnio ze musiałam wklejac pojedynczo 1zdj na 1post:/

Nikos miło było cie poznać dla Ciebie tez wielki szacun cały dzien za kierownica, a wszystko dla psiaków:)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img682.imageshack.us/img682/1192/img0070lon.jpg[/IMG]
:)
[IMG]http://img180.imageshack.us/img180/1514/img0073t.jpg[/IMG]
grzeczna była w drodze
[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/6611/img0108jk.jpg[/IMG]
piekna..
[IMG]http://img413.imageshack.us/img413/4779/img0112s.jpg[/IMG]
profilek
[IMG]http://img63.imageshack.us/img63/4659/img0126sv.jpg[/IMG]
kawałek sie przebiegła:)
[IMG]http://img136.imageshack.us/img136/6434/img0159jc.jpg[/IMG]
mała drzemka i te kudłate cudne łapki

Link to comment
Share on other sites

psica jest wyraznie psem podworzowym, na zewnatrz czuje sie duzo lepiej.
Monitoruje podworko, biega po nim z wyrazna przyjemnoscia dlugimi susami zatrzymujac sie tu i tam, z zadowoleniem sprawdza wszystkie kąty i ani sie jej sni do domu wracac, musze ja niestety za obroze wciagac. Chyba tez za cieplo jej w domu.
Wydaje mi sie ze bardziej jej odpowiada zywot na zewnatrz, ale jej tam nie zostawie bo sie boje.... przynajmniej narazie.
Pożarła miske wraz z reszta psów w zgodzie, modle sie o stan mojej podlogi rano bo ona znowu pije....:modla:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/8349/img0162mw.jpg[/IMG]
obudziłam sie..
[IMG]http://img442.imageshack.us/img442/5714/img0084m.jpg[/IMG]
idziemy na siusiu:)
[IMG]http://img248.imageshack.us/img248/6546/img0167gy.jpg[/IMG]
i dalej w drogę
[IMG]http://img121.imageshack.us/img121/1055/img0168ze.jpg[/IMG]
miło widzieć jej usmiech, by chyba był to usmiech:)
[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/111/img0190g.jpg[/IMG]
pamiatkowa wspolna foteczka:)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/3863/img0203l.jpg[/IMG]
:)
[IMG]http://img532.imageshack.us/img532/6299/img0207yr.jpg[/IMG]
cos ja zaciekawiło,pewnie piesek:)
[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/5038/img0218ca.jpg[/IMG]
sorki ze w pionie ale image shack zwariował i obraca mi zdjecia:)
[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/923/img0230mc.jpg[/IMG]
spedziłam z nia kilka godzin a wole unikac takich sytułacji jakos szybko sie przywazuje,bardzo ja polubiłam!!!
[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/5953/img0235jj.jpg[/IMG]
ale trzeba było sie rozstać,ona jest wspaniała ale jest juz bezpieczna czego nie mozna powiedziec o podłodze:/:(

Link to comment
Share on other sites

podloga jaka podloga? moja?
ona nieraz juz zasikana byla wiec nic nowego :-D

jakie cudne foty!!!!!!!!!!!!!!!

boskie, cala ona!!!!!!!!
wspolne fotki tez super!!!!!

A Sunia atakuje mojego meza siedzacego na fotelu i konsumujacego ciastka. Stoi obok niego, ma usmiech dokola paszczy popiskuje zalosnie, albo dla odmiany co chwila ziaje mu z wywieszonym jezorem w klapy, i wyglada jakby zaraz miala wladowac mu sie na kolana ale mam ubaw hihi :-D

Link to comment
Share on other sites

to juz wiesz co my mielismy gdy ona na czczo zobaczyła nasze hod-dogi, wszyscy jednogłosnie stwierdzili: ,,nie moge jesc jak ona na mnie tak patrzy" i oddalismy jej po połowie, to niezdrowe zarcie ale raz nie zawsze, miałam dla niej puche i tak sie czaiłam ale hod dogi wygrały puchy dałam tylko garste wolałam nie przesadzac,no i zeby nie meczyły ja wymioty,reszte fotek na dniach postaram sie dosłac na maila a karte adopcyjna dostałaś tak???jesli znowu beda takie akcje to ja juz chyba na siebie nie moge adoptowac psiaka bo to bedzie troche podejrzane, ze mam ich tyle:/ w schronisku dalismy skrome 20zł bo ponoc jak sie nie zapłaci psiak sie nie bedzie chował, taki przesad ale lepiej nie ryzykowac:)

Link to comment
Share on other sites

w schronisku wiadomo karma sucha pewnie bono (bo puchy napeno codziennie nie dostawała) jeszcze inne ja objadały, ja tez z tego co Panie mowiły myslałam ze trzeba ja zmuszac do jedzenia a tu prosze:)to dobrze ze apetyt jednak ma!!no i nie jest juz w schronie jest szczesliwsza!!co pewnie tez sprzyja apetycikowi:)!ja uciekam do juterka wszystkim papap

Link to comment
Share on other sites

no kochani , należy Wam się medal :) [B]martaipieski, Nikuś, Dorothy[/B] oraz Wszyscy obecni na wątku ....:loveu:
Wena zostaje u mnie w subskrypcjach i będę do niej codziennie zaglądać , w razie W pomagać :) cudownie ze jest już w domku gdzie poczuje się potrzebna, kochana. Ona jest taka jak niedżwiadek, już sobie ją wyobrażam po kąpieli i czesanku - mmmmmmm :iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

Marta pytala czy trzeba juz od razu szukac jej domu, mysle ze nie ma co szukac domu poki nic o niej nie wiemy, ani zdrowotnie, ani w ogole.
Moze tu byc jak dlugo chce pod warunkiem ze nie bedzie sie nadmiernie wybujale rozwijac jej ped za kotami, bo poki co KROLESTWO ZA KOOOOTA!!!!!
siedzi w oknie tarasowym wpatrzona w ogrod i kazdy pojawiajacy sie kot (a one przywykly tamtedy wchodzic) jest powodem straszliwego podniecenia a nawet szczekania. Wypuszczona na podworko z drugiej strony biega i pruje jak torpeda za kotami, nawet jak ich nie ma to ona szuka, pod auto sie wczolguje, jednym slowem mam ubaw :-)

narazie wazne sa badania, przeglad wet, uszy, karma i suplementy na stawy, nie poszukiwanie domu ;-)
Noc w porzadku, wyszla o 12tej, potem dreptala straszliwie o 4 nad ranem to zeszlam i ja wypuscilam, sioo kooo i koooty :-)
nic nie narobila w nocy podloga czysta nie liczac milionow sladow bo pada i ona wraca nieco oblocona :-)
rano o 7 znow ja wypuscilam.
za moment ja wykapie, zobaczymy jak to zniesie.

nadal nie bardzo garnie sie do ludzi, nie chce jakichkolwiek pieszczot, nie zna komend zadnych, nie reaguje nawtet na zwykle NIE albo ZLE,siad, czy lapa, zaczynam podejrzewac ze albo spedzila zycie na podworku jako stroz i nikt z nia nic nie robil specjalnie, albo w hodowli jako matka, raczej nie byla psem specjalnie zzytym z ludzmi i domowym, po domu wciaz chodzi i ziaje, nie brakuje jej przytulania, kontaktu, nie domaga sie o to i nie prosi, mimo swej lagodnosci zadnych czulosci nie potrzebuje, a nawet patrzy lekko zdziwiona kiedy ja ja mietole, no chyba ze... pojawi sie jedzenie w reku lub na stole. Ech, to wtedy uwielbia wszystkich. :-)

stawy naprawde dokuczaja widac to wyraznie na sliskiej podlodze panelowej, ujezdzaja jej nawet czasem niefajnie.
Wyraznie potrzebuje koniecznie isc sikac co 2-3 godziny w tej chwili, doprasza sie a jak sie nie zreflektowalam to mi przysiadla na srodku pokoju i zaczela siku, trzeba koniecznie to sprawdzic dorosly pies powinien spokojnie wytrzymywac dluzej, to duzo picie i duzo-czesto sikanie nie jest normalne i moze byc objawem jakiejs dolegliwosci pecherzowej w najlepszym razie cukrzycowej nerkowej w najgorszym.
Koniecznie zlece jutro badania krwi bo taka chudosc tez przy problemach z nerkami wystepuje czesto.

nie bez powodu wyladowala w schronisku z mojego doswiadczenia wynika niestety ze co drugi pies ląduje w schronisku bo ma klopoty zdrowotne a lwlasciciel nie chce sobie tym glowy zaprzatac ani pieniedzy wydawac, dlatego inspekcja lekarska jest absoutnie konieczna/...

Link to comment
Share on other sites

Psina jest świetna! Te fotki są świetne.
[B]Dorothy[/B] pisałam już z [B]martapieski[/B] o suczce,czy mam ją dalej wystawiac na allegro?,czy tym zajmiecie się może Wy? Wolałabym mieć świeże informację o suczce dlatego mogłabym poczekać na nowe wieści o Niej :) Jak się okazuje jest młodsza,w domu może zachowywać się inaczej dlatego warto poobserwować itp,napisz w miarę mozliwości :)

Link to comment
Share on other sites

Dorothy , dziękujęmy za obszerne info :)
zupełnie nie mogę sobie wyobrazić jak takiego miśka nie napadać z czułościami , mój pies musi znosić to kilkanaście razy dziennie :) i niepowiem czasami pewnie ma dość ;) mam nadzieję ze jak Wenka poczuje co to znaczy to natychmiastowo polubi takie wyrazy sympatii :)

Link to comment
Share on other sites

[B]zeberko4[/B] niczego nie wystawiac prosze jesli masz na mysli szukanie domu, uwazam jak napisalam post wczesniej, ze najpierw musimy mnostwo rzeczy sprawdzic, zbadac ja, zrobic diagnostyke itd, inaczej jest duza szansa ze w nowym domu znow ktos nie zdzierzy problemu zdrowotnego i pies wroci do schronu.
MAMY CZAS prosze nie panikowac z ogloszeniami ja jej tu na rozżażonych węglach nie trzymam zapewniam :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...