Jump to content
Dogomania

husky i...


pawelek

Recommended Posts

Witam!

Po dłuższej przerwie spowodowanej wieloma czynnikami piszę sobie do was w takiej oto sprawie...
Ostatnio dumamy z żoną nad powiększeniem stada. W sensie małe dziecko (synek 5tygodni!!!:cool1:) już jest, ale chcielibyśmy dokoptować naszemu psiakowi jakiegoś towarzysza lub towarzyszkę. Wiemy, że nasz pies uwielbia bawić się z kolegą labradorem i jest wiele psów z którymi jest mu fajnie (znajoma suka husky ok 7 letnia, kilka innych labradorów oraz raz świetnie bawił się z suką golden-retriver). Z drugiej strony jak idziemy po wiosce nie raz zdarza nam się zderzać z szarą rzeczywistością :) czyli małym podgryzaniem się naszego psa z innymi - głownie zaniedbanymi "podwórkowcami".
Kolejnego psa chcielibyśmy adoptować (o naszych warunkach "mieszkaniowych" i innych kiedy indziej :) ). Wspólnie z żoną decydowalibyśmy się na suczkę (bo mamy nadzieję, że będzie łagodniejsza, spokojniejsza i trochę słabsza od naszego psiaka) oczywiście wysterylizowaną, a i naszego psiaka chyba wykastrujemy (ponoć to dla niego zdrowe, choć jako posiadacz przyrodzenia dość kwaśno na to patrzę :( ). A pytanie do tych co posiadają większe stada brzmi: czy możemy spodziewać się jakichś problemów? Zawsze możemy jak nie znamy psa który do nas trafi, wiemy, że trzeba uważnie itp. etc. ale chodzi mi o jakieś specyficzne problemy trzymania psa i suki razem? Nasz pies dopiero co doszedł do siebie po przyjściu na świat nowego członka rodziny i wydaje nam się, że zaakceptował go już w pełni, a nawet jego pierwszeństwo . Czy z tego powodu też mogą być problemy?
A teraz do tych co adoptowali, adoptują... wydaje mi się to okrutne trochę, ale chyba konieczne - czy można takiego psa adoptować na próbę, a jak się nie zaakceptują to oddać? Najważniejszy jest dla nas dzieciak, którego adoptowany pies !bezwarunkowo musi! zaakceptować, potem muszą się dogadać psy, po takim wstępie pies zostaje, jak coś nie tak wraca do schroniska - czy to jest możliwe?
No i trzecie dla osób posiadających psy różnych ras, czy adoptowanie jako towarzysza suki goldena (która to rasa i żonie i mnie się podoba, a jednocześnie jest na tyle szalona i żywiołowa by wytrzymać nasze spacery i wypady oraz dotrzymać moim zdaniem kroku husky'emu) może przyprawić nas o siwe włosy, czy to raczej nie problem?

Pozdr.
P.

Link to comment
Share on other sites

Hhhm nie wiem czy tak można zaadoptować a potem od-adoptować ale pewnie można.W hodowli Anana-Amarok często są husky do adopcji mógłbyś pogadać z nią(hodowczynią) ma konto na dogo.Zawsze warto spróbować:p

A to kolejne wydaje mi się że to nie problem.Wielu ludzi ma te dwie rasy i sądzą że to nie problem.
A więc głowa do góry masz tu e-maile do hodowli o której mówie powyżej:
albo ten [email][email protected][/email] lub ten [email][email protected][/email] nie wiem który dobry

Link to comment
Share on other sites

[quote name='przeszlus']Hhhm nie wiem czy tak można zaadoptować a potem od-adoptować ale pewnie można.W hodowli Anana-Amarok często są husky do adopcji mógłbyś pogadać z nią(hodowczynią) ma konto na dogo.Zawsze warto spróbować:p

A to kolejne wydaje mi się że to nie problem.Wielu ludzi ma te dwie rasy i sądzą że to nie problem.
A więc głowa do góry masz tu e-maile do hodowli o której mówie powyżej:
albo ten [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub ten [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] nie wiem który dobry[/QUOTE]
To już lepiej [email][email protected][/email] ;) służbowy.

Link to comment
Share on other sites

Witam!

Niestety, na razie decydujemy się na sukę Golden Retriever. Jeśli w huskyadpocje macie kontakty do adopcji Goldenów, to chętnie się zgłoszę. Generalnie goldków do adopcji jest o wiele mniej niż husky.
Szukamy suki w wieku do 5 lat, najlepiej sprawdzonej z małymi dziećmi i psim towarzystwem. Do tego musi być na tyle zdrowa by sporo biegać i spacerować (odpada niestety pies z dysplazją, bo nasz Delphi by ją zamęczył). Termin rozpoczęcia poszukiwań i procedur na pewno po świętach, kiedy rozwiążemy kilka drobnych i przygotujemy się solennie na nowego członka rodziny. Ale liczę, że do końca kwietnia się wyrobimy :)

Od swojej strony możemy zagwarantować: ogród z możliwością kopania dziur do woli, ogrodzony szczelnym drewnianym płotem 210 cm (mam nadzieję, że zlitują się nad lipą, bo posadziliśmy już trzecią :mad:), o pow. ok 500 m2, duży dom (ok 100 m2 na parterze), własne miski, smycz itd. Stałą opiekę weterynaryjną (tak jak się karma kończy kupujemy w klinice i robimy "przegląd" psiaka), żarcia do woli (Royal Canin dostosowany do potrzeb), wody zimnej do woli (czasem żywiec dla matki z dzieckiem z lodówki :) ), codzienny spacer min. 2h (no chyba, że zaspy powyżej 0,5m), dużo podróży po Polsce i Europie, a potem pewnie i na Bałkany na razie wygodnym klimatyzowanym Saabem, potem mam nadzieję klimatyzowaną terenówką. Dużo czułości i czasu (pracuję zdalnie więc 24h jestem w domu - oczywiście jak nie jestem na spacerze, sklepie itd., ale pies nawet jak wyjeżdżamy na większe zakupy, ma opiekę teścia). Sporo zabawek i jak się uda szkołę zachowania.
To jeszcze pytanie do dbających o sprawne przebieganie takiej adopcji, czego mogę się po Was spodziewać? Czego oczekujecie od kandydata? jakieś testy na inteligencję? Pewnie wizyta przed adopcyjna i kilka patronażowych :) ale co jeszcze?

A co do szkoły zna ktoś jakąś dobrą w okolicy Częstochowy? Bo o ile pies z grubsza mnie słucha, nie oczekuję od niego, że stanie się maszyną, to słyszałem, że w takiej szkole można się wiele nauczyć... Nie tylko o tresurze, ale i pomaganiu psu w niektórych sytuacjach itd.

Pozdr.
P.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pawelek']
To jeszcze pytanie do dbających o sprawne przebieganie takiej adopcji, czego mogę się po Was spodziewać? Czego oczekujecie od kandydata? jakieś testy na inteligencję? Pewnie wizyta przed adopcyjna i kilka patronażowych :) ale co jeszcze?
[/QUOTE] Każda że tak to ujmę "instytucja" ma inne procedury więc musisz pytać w konkretnej, ale to co napisałeś na pewno plus umowa adopcyjna, z testami na inteligencję się nie spotkałam ;-P [url]http://www.szansa.goldenretriever.pl/?golden-retriever,30[/url] gdybym chciała Goldena zaczęłabym od tej strony oprócz tego dobrze przeglądać fora o rasie. Powodzenia i pozdrawiam Ada

Link to comment
Share on other sites

[B]Pawelek[/B], czy ruszasz się gdzieś dalej niż poza Grupę V na Dogo? ;) Mam wrażenie, że nie ;)
Mamy tu Dział Psów w Potrzebie, potocznie zwany PwP i tam znajdziesz setki..ba..tysiące psów do adopcji. Jest podział na województwa, podane są wszelakie informacje, zdjęcia, czego dusza zapragnie... Transport dzielni Dogomaniacy najczęściej załatwiają, nawet z drugiego końca Polski...
Zapraszam... Może uratujesz jakieś życie...
[url]http://www.dogomania.pl/forums/1166-A-lAE-skie[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, traktuję dogomanie jako żywą encyklopedię psów mojej rasy :) rzadko interesuje się innymi...
Rozmawiam z panią Adą na temat adopcji haszczaka, który jest u niej na tymczasie, ale na razie zastanawiam się jeszcze, czy podołam i zasypuję ją pytaniami :D

Pozdrawiam
P.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...