mysiula Posted July 3, 2010 Posted July 3, 2010 [B]dineh[/B] Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i za wszystko czym nas obdarowałyście. Wspominałam że Alan zaraz rzuci się na kanapkę mleczną- miałam rację, cukierki też jego ulubione- galaretka :D Jesteście wspaniałymi młodymi kobietami, podziwiam że mimo tylu kłopotów jesteście teraz tak wrażliwe i po prostu macie dobre serce. Bardzo się cieszę że mogłam Was poznać i mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy ( zaczyna się sezon pielgrzymkowy... ;) ) Musicie też wiedzieć że bardzo cenimy pomoc i jesteśmy bardzo wdzięczni. Jeszcze raz bardzo Wam kochane dziękuję i pozdrawiam sedrecznie Was i Mamę ;) której życzę wytrwałości a przedewszystkim zdrówka :) Quote
mysiula Posted July 3, 2010 Posted July 3, 2010 Mam problemy z internetem :( Z góry przepraszam za brak ewentualnych odpowiedzi... Quote
Olga7 Posted July 4, 2010 Posted July 4, 2010 Jeśli mogę Ci coś doradzić -to nie pozwalajcie 5-let. dziecku, czy nawet nieco starszemu także -korzystać z kompa .To o kilka lat za wcześnie -i nie jest to obojętne dla zdrowia dziecka.To chyba nie tylko moje zdanie-ale każdy rozsądny lekarz czy psycholog a także rodzic- powie pewnie to samo. Co do psa:na pewno kąpiel psu nie zaszkodzi -a tylko pomoże mu.Jednak szampon musi być ten dla psów-jesli macie. By nie dostał uczulenia. Quote
mysiula Posted July 5, 2010 Posted July 5, 2010 Ja też myślę, że Alan nie powinien jeszcze w ogóle siadać przed kompem. Nauczył się od taty i grał lub oglądał bajki w pełnym porozumieniu z nim. Źle dla jego psychiki, oczu i rozwoju zarówno psychicznego jak i ruchowego- dzieciaki nie potrafią w szkole nawet biegać :( Mnie już to denerwuje więc pozwalam mu siedzieć godzinkę i nie dłużej. A dla Recusia dostałam szampon od dziewczyn w sobotę. Zrobiło się zimno więc kąpiel musi chyba troszkę poczekać :( Dziękuję za rady- ma Pani całkowitą rację. Quote
Olga7 Posted July 5, 2010 Posted July 5, 2010 A tata Alanka zapewne też szuka pracy przez neta -ale prędej znajdzie może coś w Pośredniku -albo bezpośrednio chodząc i pytając -skladając oferty w firmach.W maju widzialam ogloszenie w Sezamie -potrzebowali tam kogos do ochrony,ale nie wiem,czy wymagany byl staż w tym zawodzie. Co do kąpieli psa : psa najlepiej kąpać chyba wieczorem-kiedy juz nie pojdzie potem na dwór i wtedy nie musisz czekać do upałów.Dobrze wykąpany ,oplukany pies i dobrze wytarty swoimi ręcznikami -osuszony idzie spokojnie spać. Oczywiscie -trzeba psa okryć kocem czy dużym ręcznikiem-aby bylo mu cieplo i prędzej byl suchy. Można i kąpac w dzień -szczegolnie gdy jest cieplo na dworze,ale wtedy po kąpieli nie powinien wychodzic zbyt prędko na dwor -choć te 2-3 godz.Porą zimową,czy jesienno-wiosenną lepiej kąpać psa na noc. Nie jestem starszą panią jeszcze-to może zostańmy jednak przy takiej formie bezpośredniej -jak to jest przyjęte na dogo -Mysiulo ..:p. Tu nikt za bardzo nie przyznaje się do swych latek-szczególnie,, gdy jest ich za dużo .;) Quote
mysiula Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Ok ;) Recusia dzisiaj wykąpiemy jest ciepło :) On tak nie lubi się kąpać- strasznie go to stresuje... A później lata jak oszalały i wszędzie się tarza żeby się wytrzeć ;) Łukasz ma pracę w sklepie rowerowym. Ma najniższą pensję :( Szuka dalej ale czegoś pewnego. Ten facet u którego jest teraz już raz nas oszukał- Ł pracował 14 dni i dostał ok 80-100 zł. Byliśmy wściekli bo nie mieliśmy wtedy jeszcze nawet rodzinnego więc były to wszystkie pieniądze jakie mieliśmy na wszystko... Quote
Olga7 Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 Jesli pies nie bardzo lubi się kąpać -a potem gania i tarza się po mieszkaniu-to może spokojnie wytrzyj go go ile tylko się da -kilkoma ręcznikami.Lepiej gdyby leżał okryty nieco,prędzej wyschnie,niż ma wycierać się o podlogę czy chodnik. Co do pracy i placy męża i tematu dzieci-napisalam ci na maila.może coś wam doradzę-tak od siebie. Na jakiej podstawie mąż nie dostał naleznej mu pensji ?? Najniższa pensja -to na rękę ok. 955 zl -więc dlaczego dostał tylko tyle -za polowę m-ca ?? Nie dziwcie się ,że czesto to tylko pensja minimalna -ale zawsze trzeba szukać większych zarobków. Może niech szuka w budownictwie -choć na sezon -jesli umie coś robić z prac budowl.? Tam by zarobil może ok.2 tys. choć . No i szukac pracy w Pośredniku -tych ogloszeniach oraz w Urzędzie pracy albo na necie. Quote
mysiula Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Pracodawca wtedy nas najnormalniej w świecie oszukał :shake: Ł ma chory kręgosłup więc na budowę się raczej nie nadaje niestety... Dziękuję za pw. A Recuś już wykąpany :D Mam duże kłopoty z betem dlatego tak pobieżnie odpisuję :( Quote
Olga7 Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Radzilam wam na maila-jak zalatwić sprawę,żeby wyrównal mężowi resztę pensji.Trzeba probować-może uda się.Zawsze to kilkaset zl by bylo. Szkoda,że nie może szukać mąż pracy dorywczej -sezonowej w bud.-trudno.Może niech szuka lżejszej -na jaką mu zdrowie pozwala.Chyba ,że zostanie w tym sklepie i będzie mial nalezną mu pensję.Bo o taką pracę za taką pensję -tez dziś trudno. Quote
mysiula Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 On w tej chwili u tego faceta pracuje. Trochę się boję bo w końcu już raz oszukał. Ale na razie jest ok. Spróbuję odebrać pocztę i odczytać wiadomość- mam straszne problemy z połączeniem z internetem :( Bardzo dziękuję za wskazówki :) Quote
mysiula Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 Dziękuję :) Jak na razie sytuacja się nie zmienia. Dobrze że dzieciaki chociaż zdrowe, przez te upały siedzimy cały czas w domu, wychodzimy na podwórko późnym popołudniem Straszne silne słońce... Cud że dzieciaki się nie poopalały jeszcze ;) Pozdrawiam wszystkich i psiurki również :) Quote
agusiazet Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 Mysiula, Ty moim zdaniem szukaj pracy!!! Dzieciaki do przedszkola, tylko na tym zyskają. Nie wiem kim jesteś z wykształcenia, ale druga pensja jest Wam konieczna. Normalnej, legalnej pracy!!! Częstochowa duże miasto - powinnaś coś znaleźć! Jest sporo dogomaniaków z Częstochowy, może ktoś może pomóc, jeśli byś chciała, rzecz jasna!!! Quote
mysiula Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 Chciałam odpisać wcześniej ale net mi strasznie kiepsko działa... :( Ja we wrześniu idę do L.O. zaocznego (na szczęście bezpłatne) więc na razie nikt mnie nie weźmie na etat. Szukam sprzątania w domach, biurach. Jednak mam z tym chyba pecha... Dziś znów przez net dałam ogł. do naszej cz-skiej gazety- zobaczymy co z tego będzie. Trzymajcie kciuki :) Quote
agusiazet Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 Zaoczne są tylko w soboty i niedziele, na tygodniu mogłabyś pracować. ja tam jestem niezbyt szczęśliwa bez pracy, rozleniwiona i upasiona, wszystko z nudów. Dobrze, ze jest Dogomania, mogę serfować bez przerwy, ale cieszę się, że od września do pracy, mimo, że mi się nie chce!!! Człowiek musi być zdopingowany!!! Quote
mysiula Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 Bez wykształcenia i tak mogę być zaledwie sprzątaczką- właśnie tego szukam. Mam nadzieję, że w końcu ktoś zadzwoni. Jesteś nauczycielką? Bo piszesz że do pracy dopiero we wrześniu...? Quote
agusiazet Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 Tak jestem nauczycielem - bibliotekarzem, lubię swoją pracę:) Quote
vena&vivi Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Hej Mysiula, jak sobie radzicie?? Dawno mnie nie było. Dziewczyny dobrze radzą, praca potrzebna. Quote
mysiula Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Hej! Na razie kiepsko. Do tego dziś dostałam wezwanie do zapłaty 550zł za prąd. Mamy na to 14 dni. W przeciwnym razie odetną dostawę. Nie możemy rozłożyć tego na raty bo nie jesteśmy właścicielami. A oni jak się dowiedzą to już sami nas spakują :( Nie wiem skąd tyle się wzięło... Jest zmieniona firma energetyczna- ludzie się z nimi nawet sądzą. Było o tym w telewizji. Nie wiem co teraz mam z tym zrobić- może ktoś się orientuje? Właścicielka domku już i tak kazała się nam wyprowadzić z powodu zaległych czynszów ( jak Ł nie pracował) i podwyższyła nam czynsz o 50 zł. Pracy szukam (daję ogłoszenia- sama nie oddzwaniam bo to duży koszt) ale na razie tylko sprzątanie domów- we wrześniu do szkoły, dzieci- Nicolki jeszcze do przedszkola nie dam bo się boję o nią. Pozdrawiam i prosze o radę co zrobić z tym prądem... aż mi ciarki przechodzą... :( Quote
Bliss Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 [quote name='mysiula']Hej! Na razie kiepsko. Do tego dziś dostałam wezwanie do zapłaty 550zł za prąd. Mamy na to 14 dni. W przeciwnym razie odetną dostawę. Nie możemy rozłożyć tego na raty bo nie jesteśmy właścicielami. A oni jak się dowiedzą to już sami nas spakują :( Nie wiem skąd tyle się wzięło... Jest zmieniona firma energetyczna- ludzie się z nimi nawet sądzą. Było o tym w telewizji. Nie wiem co teraz mam z tym zrobić- może ktoś się orientuje? Właścicielka domku już i tak kazała się nam wyprowadzić z powodu zaległych czynszów ( jak Ł nie pracował) i podwyższyła nam czynsz o 50 zł. Pracy szukam (daję ogłoszenia- sama nie oddzwaniam bo to duży koszt) ale na razie tylko sprzątanie domów- we wrześniu do szkoły, dzieci- [COLOR=Red][U][B]Nicolki jeszcze do przedszkola nie dam bo się boję o nią[/B][/U][/COLOR]. Pozdrawiam i prosze o radę co zrobić z tym prądem... aż mi ciarki przechodzą... :([/QUOTE] wybacz ale nie rozumioem - jak to się o nią boisz? w przedszkolu nikt dzieci nie zjada ... a prawda jest taka, że przedszkole państwowe załatwia się w maju lub kwietniu ... no i oboje rodzice muszą pracować żeby mieć na nie w ogóle szansewięc takie trochę błędne koło aczkolwiek ludzie sobie z tym radzą :roll: ja musiałam dać dziecko nie tylko do przedszkola ale również do żłoba żeby pracować - a mój mąż pracuje i na rachunki nam nigdy nie brakowało - więc przemyśl swoje podejście bo będziesz się tak kręcić całe życie w matni ... szkoła zaoczna nie wyklucza pracy a tym bardziej liceum - przeszłam przez to więc wiem co mówię - pracowałam, studiowałam jak wiele osób i jakoś do tej pory nie widziałam w tym nic nadzwyczajnego .. wybacz mi ten może trochę ostry ton - ale prawda jest w powiedzeniu że jesteśmy kowalami własnego losu i jeśli nie ma nagłej poważnej choroby w rodzinie lub innej klęski kalibru pożar to niestety trzeba się wziąć za tyłek i działać! a [B][U]szczególnie mając dzieci którym trzeba zapewnić byt! [/U][/B]I dzieci nie są tutaj tym ,,problemem" który uniemożliwia pracę - powinny być motywatorem do działania! to jest na pewno niezbyt dla Ciebie miłe ale nie mam na celu orażać Ciebie tylko troszkę tobą ,,ruszyć" ;) praca w markecie zawsze jest - a ponoć jakiś masz w pobliżu - tam jest praca zmianowa więc da się ustawić opiekę nad dziećmi - i nie mówię tego bo nie mam pojęcia tylko znam osobiście matki, które tak właśnie pracują ... trzymam kciuki i życzę wszystkiego co najlepsze szczerze ;) Quote
agusiazet Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Popieram przedmówczynię, po pierwsze przedszkole jest super dla dziecka, uczy i bawi. Po drugie lepiej mieć zawód w ręku niż ogólniak, to nic nie daje, no chyba, że będziesz studiować. Po trzecie faktem jest, że z powodu olbrzymiej rotacji, praca w supermarketach jest zawsze! Tylko jeszcze trzeba chcieć!!! Quote
Bliss Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 jeszcze jedno - moja znajoma wyszukała sobie w internecie bardzo fajne szkolenia zawodowe finansowane z funduszy unijnych - program dotyczy powrotu młodych matek na rynek pracy ... proponuje poszukać czegoś takiego w necie lub popytać we właściwym urzędzie - bo liceum potrwa ile? 3 lata? 4? i jak zamierzacie przetrwać ten czas? Quote
agusiazet Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Ja tez słyszalam o tych szkoleniach, nawet obiad dają! Chciałam się załapać na język angielski, ale skrupulatnie przestrzegają, że trzeba być bezrobotnym!!! Quote
Alexandra29 Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 [URL="http://www.dogomania.pl/members/85912-olga7"][B]olga7[/B][/URL] O wetach pisałaś na wątku, zaraz na samym początku jak pisali ze psiak ma łupież . Przeczytałam z ciekawosci cały wątek. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/statusicon/user-offline.png[/IMG] Quote
mysiula Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 [B]Bliss[/B] Dziękuję za informację o szkoleniach- przyda się :) Z chęcią bym zyskała jakieś umiejętności które pomogły by mi znaleźć pracę. Chciałam po liceum iść na jakieś studium ale widzę że jest szybsze rozwiązanie :) O Nicolkę się boję bo zwyczajnie jest ze mną 24/24 i widzę jaka jest nieporadna i zależna ode mnie. Oglądając tv nie mam już pełnego zaufania do opiekunów czy przedszkolnych czy wychowawców na koloniach itp. Wiem może to odosobnione przypadki ale są. A o naszym żłobku się nasłuchałam nawet od teściowej- stąd moje obawy... Może przesadzam ale wolałabym żeby Nicolką ktoś się zajął jak np teściowa tylko ona na dzień dzisiejszy nie jest zdolna do tego. [B]agusiazet[/B] Moja nauka to jeszcze 1,5 roku i teraz uświadomiłam sobie że 4 semestr na który mam iść zaczyna się przecież w okolicach lutego... Mam więc do tego czasu wolną rękę :) I mogę poszukać czegoś bez obaw o szkołę :) Dobrze że poruszyłyście ten temat... [B]Aleksandra29[/B] Nie dostałam info o załatwionej wizycie u weta. Na wątku jestem krótko wcześniej nie zaglądałam bo Madzia się tym zajmowała- sama znając sytuację to zaproponowała. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.