Jump to content
Dogomania

-->>4 szczepy bakterii w uszach! Pomóż herze !! !! !! !! !! !! !! !! !! !! !! !!<<--


Recommended Posts

Posted

Wszystko poszło OK. Na macicy były dwie cysty. Natomiast to, co zobaczyłam w prawym uchu było...dosyć nietypowe.
Ucha nie ma. tam, gdzie psy mają kanał słuchowy była skóra. Normalnie ucho się zarosło.... Kiedyś widziałam kota, który w miejscu oczu miał skórę pokrytą meszkiem. Hera ma tak samo. Czyli opcja bakterii w kanale słuchowym odpadła - nie ma kanału. Prawdopodobnie pod tą skórą też nie ma żadnych bakterii, bo by już dawno zrobił się ropień i bardzo by ją bolało. A ona się wcale tym uchem nie interesuje. Czyli nic tam nie ma.

  • Replies 476
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nie, nie byłą. Jak jej się lało z uszu to nie można było, bo mogłaby zainfekować ranę na brzuchu. Jak się przestało lać to miała cieczkę i został tylko usunięty guz na sutku. Potem znowu był problem z uszami. Jak już zrobiło się sucho w uchu to nastały afrykańskie upały. Wczoraj "nastąpił właściwy moment", bo:
- nie miała cieczki,
- uszy od dwu miesięcy suche,
- temperatura otoczenia sprzyjająca

Posted

Hera po zabiegu leżała. Leżała. Leżała. Zaczęliśmy się martwić a ona dalej leżała. Plackiem. DO momentu, kiedy usłyszała, jak do miski wsypuje się żarcie. Zerwało ją na łapy w nanosekundzie. Niby przygłucha, ale co chce, to słyszy...
Zjadła, przytargała piłeczkę i chciała się bawić.
Prawe ucho Tomek określił jako "nietypowy efekt terapeutyczny z dobrym skutkiem"

Posted

[quote name='stzw']Hera po zabiegu leżała. Leżała. Leżała. Zaczęliśmy się martwić a ona dalej leżała. Plackiem. DO momentu, kiedy usłyszała, jak do miski wsypuje się żarcie. Zerwało ją na łapy w nanosekundzie. Niby przygłucha, ale co chce, to słyszy...
Zjadła, przytargała piłeczkę i chciała się bawić.
Prawe ucho Tomek określił jako "nietypowy efekt terapeutyczny z dobrym skutkiem"[/QUOTE]
Jednym slowem, niezniszczalna :evil_lol:

  • 2 weeks later...
Posted

Są nowe wyniki badań Hery. Nie ma pseudomonas, pozostał tylko gronkowiec i ... bakteria, która normalnie żyje sobie w ustach. JAK Hera wtłoczyła ją do uszu?????? Na szczęście nie jest groźna i za bardzo się nią na razie nie będziemy przejmować.Tyle w uszach.
Natomiast w oko wtarła sobie gronkowca i bakterię odkrytą po raz pierwszy w 2001r. :
[h=1]Acinetobacter baumannii.[/h]
SKĄD??????

Trzeba się było uczyć to by się było farmaceutą albo biologiem albo czymś w tym rodzaju. A tak muszę się na starość doktoryzować.

Posted

[quote name='stzw']Są nowe wyniki badań Hery. Nie ma pseudomonas, pozostał tylko gronkowiec i ... bakteria, która normalnie żyje sobie w ustach. JAK Hera wtłoczyła ją do uszu?????? Na szczęście nie jest groźna i za bardzo się nią na razie nie będziemy przejmować.Tyle w uszach.
Natomiast w oko wtarła sobie gronkowca i bakterię odkrytą po raz pierwszy w 2001r. :
[B]Acinetobacter baumannii.[/B]


SKĄD??????

Trzeba się było uczyć to by się było farmaceutą albo biologiem albo czymś w tym rodzaju. A tak muszę się na starość doktoryzować.[/QUOTE]
Masz szanse powstrzymac zwapnienie mozgu u Ciebie :evil_lol:

Posted

Dwa dni temu sąsiad przyprowadził spanielkę, która się błąkała po okolicy. Sprawdzaliśmy uszy szukając tatuażu i .....ten zapach pseudomonas aeruginosa!!!! Powtórka z rozrywki.
W każdym razie wymaz pobrany i wysłany do laboratorium.

Posted

[quote name='stzw']Dwa dni temu sąsiad przyprowadził spanielkę, która się błąkała po okolicy. Sprawdzaliśmy uszy szukając tatuażu i .....ten zapach pseudomonas aeruginosa!!!! Powtórka z rozrywki.
W każdym razie wymaz pobrany i wysłany do laboratorium.[/QUOTE]
Zal psiny, :-( ale teraz to juz masz doktorat w pewny.:evil_lol:

  • 2 months later...
Posted

Hera wyhodowała sobie guza na brzuchu. Uważam, że jest to działanie celowe, żeby uniknąć adopcji. Fagi na gronkowca w lewym uchu w drodze. Pseudomonas wybita, co potwierdziliśmy kolejnym wymazem.
Żółte psy są upierdliwe i kłopotliwe. A do tego włażą na kolana, jak czegoś chcą.

Posted

[quote name='stzw']Hera wyhodowała sobie guza na brzuchu. Uważam, że jest to działanie celowe, żeby uniknąć adopcji. Fagi na gronkowca w lewym uchu w drodze. Pseudomonas wybita, co potwierdziliśmy kolejnym wymazem.
Żółte psy są upierdliwe i kłopotliwe. A do tego włażą na kolana, jak czegoś chcą.[/QUOTE]
Tez uwazam ze robi wszystko zebys jej nie oddawala, ot spryciula.

  • 1 month later...
Posted

Hera jest gruba jak...świnia?
To jest jedyny pies, który zżera dietetyczną karmę. W okolicach Świąt będzie miała usunięcie guza na listwie mlecznej.
Agresji w zasadzie nie ma. Chyba.

Posted

[quote name='stzw']Hera jest gruba jak...świnia?
To jest jedyny pies, który zżera dietetyczną karmę. W okolicach Świąt będzie miała usunięcie guza na listwie mlecznej.
Agresji w zasadzie nie ma. Chyba.[/QUOTE]
fajnie ze od czasu do czasu dajesz nam znac ze zyje, i ze ciagle masz z nia jakies problemy :razz::evil_lol:

  • 2 weeks later...
Posted

No i po zabiegu - guz usunięty. Został jeszcze jeden mały, ale na razie nie było technicznej możliwość wycięcia go. Żółta waży z 45 kg jak nic. Tomek ledwo ją przytaszczył po zabiegu ( a może on się starzeje i kondycja już nie ta a pies wcale nie jest taki ciężki?).
W każdym razie nazbierałam forsę na fagi - możemy zaczynać w nowym roku z gronkowcem. Lekarka z Wrocławia powiedziała, żeby zacząć jak już będzie po zabiegu i rana podgojona.
Tak więc - dużo zdrowia dla Ciebie, Herciaku, w nowym roku a dla wszystkich ludzi - spełnienia marzeń.

Posted

No i spuchły obie przednie łapy. Jeden szew puścił. Tego psa nie ma czym zszywać, bo na wszystko ma uczulenie. Leży plackiem, dzisiaj przestała krwawić. Ale apetyt jej dopisuje - przynajmniej tyle.

  • 4 months later...
Posted

No to mamy wynik kolejnego wymazu z antybiogramem. Wyprodukowaliśmy sobie proteus mirabilis, czyli pałeczkę odmieńca. Tego jeszcze nie przerabiałam. Na szczęście:
1. fagi się już robią
2. wrażliwa na wiele leków
3. jeszcze parę lat i doktorat z mikrobiologii mam murowany.

Posted

[quote name='stzw']No to mamy wynik kolejnego wymazu z antybiogramem. Wyprodukowaliśmy sobie proteus mirabilis, czyli pałeczkę odmieńca. Tego jeszcze nie przerabiałam. Na szczęście:
1. fagi się już robią
2. wrażliwa na wiele leków
3. jeszcze parę lat i doktorat z mikrobiologii mam murowany.[/QUOTE]
przyjmujac Here pod swoja opieke nawet w najglebszych snach nie marzylas o tytule doktora mikrobiologii.:evil_lol:

  • 2 months later...
Posted

[IMG]http://imageshack.us/a/img823/4692/kk89.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img35/3025/uu5n.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img7/7638/zw29.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img28/6536/3uix.jpg[/IMG]

GRUUUUUBA SUKA

  • 2 months later...
  • 5 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

[quote name='stzw']Lewe ucho zdrowe. Prawe oko też. Zostało jeszcze prawe ucho.
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=CpZjYNmUVbA&feature=youtu.be[/URL][/QUOTE]
futro ma piekne zimowe, ale nie da sie jej troche odchudzic, wyglada jak maciorka, chyba ze ja trzymasz na kotlety :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...