URIA Posted March 24, 2006 Author Share Posted March 24, 2006 Właśnie wróciłyśmy od weta - naszarzejący brzuszek powiedziała że może on być efektem niedozywienia szczeniorka po odstwieniu od matki i faktycznie Tofka jak ją wziełam była mocno niedożywiona, bo karmiona przez hodowcę garstką suchej karmy raz dziennie:angryy: i to właśnie może byc efekt takiej hiperpigmentacji. Sprawdziła nam ilość białka, minerałów i witamin w obecnej karmie i powiedziała, że poporcje są idealne i nabieramy ciałka właściwie. Co do futerka to powiedziała że Tofka traci szczeniący podszerstek i zmienia na dosrosła sierść - trochę wcześnie ale nie ma powodu do niepokoju. powiedziała też że istanieje szansa że to jednak nużyca i zaleciła Preventic - jeśli będą jakieś zmiany to zeskrobinka. I tyle - pozdrawiam wszystkich i dzięki za porady:cool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rekus Posted March 27, 2006 Share Posted March 27, 2006 " Mojej 11 tygodniowej goldence od paru dni ciemnieje brzuszek. Do tej pory miała sliczny różowy brzuszek jak u prosiaczka a od paru dni pojawiły się szare przebarwienia i ciemnieją z dnia na dzień." pani wet stwierdzila ze to w wyniku niedozywienia, odstawianie od suki. Wiec dlaczego szarzeje teraz ,gdy jest u Ciebie na zbilansowanej karmie i ladnie przybiera na wadze. co moze byc nuzycą?? jesli nie stwierdzila zmian??? smiesznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
URIA Posted March 27, 2006 Author Share Posted March 27, 2006 Wiesz co - nie wiem czemu ciemnieje teraz - suńka jest u nas już od 4 tyg. Wetka powiedziała, że ten okres kiedy jadła tylko raz dziennie cyt. "może się odbijać czkawką całe życie". Co do nużycy to ma podejrzenia ze względu na - zmiane pigmentacji na brzuchu, lekkie łuszczenie się skóry (też na brzuszku) i [B]lekkie [/B]przerzedzenie się futerka pod szyją (obrzar wielkości mandarynki). Suńka jak wspomniałam drapała się - więc wetka powiedziała, że to równie dobrze może być to alergiczne. Została wykąpana po wizycie u weta i łuszczenie przeszło, drapie się też mniej a rzadsze futerko na szyji trzeba obserwować. Takie zalecenia dostałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aaliw Posted April 6, 2006 Share Posted April 6, 2006 [quote name='Behemot']Uria, ja myślę, że to normalne - Twoja sunia po prostu dorasta :lol: Brzuszek mojej Soni parę miesięcy temu też zaczął zmieniać barwę z różowej na szarą, a wkrótce potem porósł sierścią - i nie mam już niemowlaka w domu, tylko dorastającą panienkę ;)[/quote] Polutkowi tez brzuszek ciemnieje :roll: Myslam, ze to normalne. W koncu tarza sie po trawie, blocie itd :shake: Nie bede szorowala szczotka psiego brzusia po kazdym wyjsciu, aby zawsze byl rozowiutki :eviltong: Po delikatnym przetarciu nadal jest szarawy. W pachwinach pozostala taka delikatna i rozowa skora. Uria, co sie dalej dzieje z tym brzuszkiem?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
URIA Posted April 6, 2006 Author Share Posted April 6, 2006 Wiesz co ....no brzuszek sciemnial i jest ciemny. Żadne dalsze zmiany nie następują....myśle, że psiakom ciemnieją brzuszki i to narmalne - tyle że ja bylam zaniepokojona bo z dnia na dzien widać było że brzuszek ciemniejszy + dziwne futerko + łupież - a Tofka jeszcze była na kwaranntannie poszczepiennej wiec na dwór nie wyłaziła żeby po błocie hasać...w każdym razie brzuszek teraz jest szary a psina ma się świetnie (już po błocie szaleje) , co mnie tym bardziej cieszy bo przeżyłyśmy obie w niedziele ciężki wypadek samochodowy i naszczęście cudem nic nam się nie stało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aaliw Posted April 6, 2006 Share Posted April 6, 2006 [quote name='URIA'] brzuszek teraz jest szary a psina ma się świetnie (już po błocie szaleje) , co mnie tym bardziej cieszy bo przeżyłyśmy obie w niedziele ciężki wypadek samochodowy i naszczęście cudem nic nam się nie stało:)[/quote] Cale szczescie, ze wyszliscie wszyscy calo :multi: Psina pewnie miala niezly stres........ Zreszta jak wszyscy w takiej sytuacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynia Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Podepnę się pod wątek :evil_lol: bo mam podobne pytanko. Mam ok. 10-mies. sunię, jest koloru takiego jak piesek URII, może ciemniejsza ciut. Pomijając sprawę brzuszka, zastanawia mnie kolor jej skóry- gdzieniegdzie skóra jest ciemniejsza- taka brunatna, co wydaje mi się dziwne biorąc pod uwagę, że to biszkopcik :roll: Taką skórkę ma np. na łapkach, części uszu. Czasami się drapie i gryzie, ale to chyba normalne, w końcu nas też nieraz coś swędzi :lol:, a nie jest to jakieś bardzo wzmożone drapanie. Sierść jej wypada, ale z całego ciała- po prostu linieje, w tych cielniejszych miejscach nie ma innych zmian oprócz koloru. Możliwa jest taka pigmentacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
URIA Posted June 12, 2006 Author Share Posted June 12, 2006 Mi sie wydaje, że ciemniejsza pigmentacja skory przy jasnym kolorze siersci moze sie jak najbardziej zdarzyc. Natomiast nie wiem czy to moze być tez coś innego czym nalezaloby sie martwic...Tofa ma ciemniejszą skóre na brzuchu, pod pachami i na łapkach... Pees. Ciag dalszy historii o brzuszku Tofki wyglada tak, ze wszyscy weci twierdzili ze cos jest z nim nie tak - ale zaden nie wiedzial co - zeskrobina byla barna i nic nie wyszlo...Po kazdej kapieli czy to w jeziorze czy w wannie czy tez gdy pies dlugo chodzi po deszczu - smaruje brzuszek oliwka dla dzieci i problem z łuszczeniem sie skonczyl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.