Schronisko w Obornikach Wlkp - Rasowe i Kundelki potrzebne DS, DT i ogłoszenia !!

[Angel]

ratujmy tego spaniela ! :(

[Wala2006]

Spaniel-Tofi (tak miał na imię w Azorku) ma już DT bo rozmawiałam wczoraj z p.Olą na jego temat i powiedziała tak, tylko że muszą jeszcze znaleźć jego papiery adopcyjne...

[Pola17]

Właśnie sie do wiedziałam od huski ze szczeniak biszkoptowy nie zyje:(:placz::placz::placz::placz::placz:

[Hala]

biszkoptowy to ten co ona wzieła?

[Olga7]

O ile wiem z artyk.w gazecie-to Straz dla zwierząt w Trzciance jest zaangażowana rownież w sprawy schroniska w Obornikach.Nie można poprosić ich teraz by odebrali tego spaniela od tych agresywnych,zlych ludzi/alkoholikow/ ,gdyż to co mu zgotowali można śmialo nazwać znęcaniem się,maltretowaniem tego spaniela ? Ta patologiczna rodzinka nie dba zupelnie o tego psa -no i nie dotrzymują żadnego punktu umowy a to już upowaznia chyba schron i TOZ do odebrania psa w trybie pilnym !
A przy okazji postraszyć kolegium za tego psa ,jesli odważą się wziąć następnego.
Moze cos to da.
[IMG]http://i51.tinypic.com/m7t9gx.jpg[/IMG]

[Hala]

Skąd wiesz że są alkoholikami?

[Huski]

Hala, nie Ona tylko jak Ty wolontariusz.Nie wiem kim jesteś, ale dziwnym trafem krytykujesz tych, co chcą zrobić coś dobrego dla schroniska.A Ona wzięła, czyli ja Huski szczeniaka z tej umieralni, powtarzam umieralni bo byłby dzisiaj tam gdzie biszkoptowy szczeniak.I wyobraź sobie, że inna Ona zauważyła jako jedyna, że szczeniak jest w złym stanie i wtedy dopiero został przeniesiony z kroplówką do weterynarza do góry.Tak działa beznamiętnie personel.Kiedy natomiast biszkoptowy odszedł nie wiadomo, bo ponoć wczoraj czy przedwczoraj czuł się dobrze, i nawet zaszczekał.Za to ten ..co go Ona wzięła czuje się coraz lepiej, ale zaaplikowano mu wszystko co najlepsze, bo miał dosyć cierpień. Poza tym Ona, czyli ja leczę już drugiego szczeniaka z Obornik, choć Ona ma już 5 swoich psów i 13 kotów.

[Olga7]

[quote name='Hala']Skąd wiesz że są alkoholikami?[/QUOTE]

Pisal ktoś wczesniej,że to patologiczna rodzina i agresywna ,skojarzylam to z rodziną alkoholików,ale masz rację -to nie muszą być uzależnieni od alkoholu ludzie a np.z różnymi spolecznymi problemami /np.srodowisko na bakier z prawem itd./.Jesli jednak grożą wolont. pobiciem ,bo chcą odebrac od nich krzywdzonego tam u nich psa,to też nie jest to normalne.
Ja piszę to w odniesieniu do wlaścieli tego spaniela TOFI -a nie szczeniaka niedawno zabranego.

[Hala]

Masz rację Olga, jeśli grożą pobiciem to coś jest nie w porządku i to mocno.... :mad:

[Pola17]

Hey spaniel został odebrany przez wolontariuszki Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance oraz przez pania Ole choć to nie było łatwe pies został odebrany i własnie został zawieziony do domu tymczasowego SUPER

[Angel]

[quote name='Pola17']Hey spaniel został odebrany przez wolontariuszki Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance oraz przez pania Ole choć to nie było łatwe pies został odebrany i własnie został zawieziony do domu tymczasowego SUPER[/QUOTE]

super wiadomość ! ale pani Ola jadac do domu znalazła w rowie sunie ze złamana miednica ! zawiozła ja do weta na osiedlu.. jest leczona- dostaje kroplówki i leki. Potrzebna bedzie pomoc finansowa..

[xxxx52]

Wzorowa akcja,wolontariuszki pogotowaia jestescie wielkie:Rose:

[Huski]

Nie, to są ludzie psychiczni.Podczas akcji była Policja ale i tak koleżanka leżała na ziemi, bo ją popchnięto, ja dostawałam kuksańce a P.Ola była sukcesywnie popychana, różnym wyzwiskom nie było końca.Policja niestety nie wykazała się bojowością, pewnie gdyby chodziło o człowieka, to może byliby bardziej konkretni, ale o psa ?Mamy wiele do zrobienia, bo niestety nawet stróże prawa nie za bardzo rozumieją temat.Najważniejsze, że piesek na święta ma dobry domek, a my po prostu nie zrobimy karpia w galarecie z braku czasu, a kupimy.Ratujcie tą sunię, bo jest taka biedna.My podrzucimy Wam fanty, róbcie bazarek.

[Pola17]

A ja mam w planach zbiórkę z fundacja viva jeśli kierownik sie zgodzi na ta akcje to super to akcja o golno polska viva jest na tak ze by ta akcje przeprowadzić teraz dużo zależny od kierownika ja to tylko koordynuje :)

[Huski]

Oczywiście, trzeba wszystko robić, aby wynagrodzić złe lata piesków, które cierpiały.Co prawda, nic nie zastąpi im prawdziwego domu, ale zawsze coś.Dla mnie nawet najlepsze schronisko jest jak dom dziecka, no ale trudno, taki los.Dlatego zróbmy wszystko, aby psiaki mniej cierpiały, miały ciepłe budy,jedzenia pod dostatkiem i kochającą obsługę schroniskową.Wiem, że dotarła do Polski szczepionka na odporność dla maluchów, wielkie dzięki dla prawdziwej miłośniczki zwierząt od także wielbicielki zwierząt- jest pani super-dziękuję w imieniu maluszków.Mam nadzieję, że nad wszystkim czuwa maluszek biszkoptowy, który już nie zdążył dożyć, a szkoda.Mój ukradziony,zakoszony czuje się lepiej i mam nadzieję, że idzie ku lepszemu.Pan niby-kierownik powiedział, że do schroniska mnie nie wpuści, no chyba z Policją.No i pewnie jak trzeba będzie, to tak zrobię, bo pan niby-kierownik mnie jeszcze nie zna.Ale , jak to historia lubi się powtarzać, poprzednia władza także nie chciała wpuszczać, ale wolontariuszy.Choć trudno tak uogólniać, bo pan niby-kierownik był wtedy i teraz.

[Angel]

sunia z wypadku dziś nad ranem odeszła :( ale przynajmniej nie konała w zimnie i męczarniach- była na ciepłym kocyku.. dostała przeciwbólowe leki. Płakać sie chce.. dlaczego ludzie tacy sa? Przecież to bezbronne, małe stworzenia które poprostu chcą być kochane.. nie potzreba im luksusów tylko miłość, cieły kącic, coś do jedzenia i miłość człowieka. Cioteczki bardzo dziękuje za pomoc.. we wszystkim! :loveu: a tak myślałam o tych rzeczach na bazarek i może wystawić by bazarek na ogólne potrzeby schroniska ? jakieś karmy pokupywać, może nawet na jakąś nowa bude starczy ? nie wiem.. może też na leczenie niektórych psów ?

[Huski]

O Matko, tak mi żal, ona była taka malutka.To jest właśnie ten brak odpowiedzialności ze strony właścicieli, którzy kiedy zwracamy uwagę, że piesek lata bez zabezpieczenia,robią głupią minę i uważają to za normę.Policja też nie reaguje, a powinna wlepiać mandaty.

[xxxx52]

Powinno tak byc ,ze pies moze biegac bez linki czy to na wsi czy w miescie ,ale tylko w zasiegu wzroku opiekuna.Jak cos sie stanie psu lub kierujacemu autem to odpowiada opiekun psa.U mnie na wsi nie moge sobie drzwi odtworzyc ,zeby piesek sobie polatal.Musimy i na wsi chodzic na spacery.Kiedy pies ucieknie np.przez plot ,to tak dlugo musimy szukac ,az sie znajdzie.Jezeli nie znajdzie sie tego samego dnia to nalezy poinformowac policje ,schronisko .Psy nie moga sama biegac po wsi ,gdyz byly by problemy z org prozwierzecymi i organem porzadku publicznego.

[Pola17]

Mam zdj waszej suni szczeniak w domku tego co brałam jak znajde kabel od tel to w stawie:) pies ma sie super rozrabia ustawia kota jest super przy okazji obgryzła mi korek od buta jak byłam w odwiedzinach

[Pola17]

[*] :placz: szkoda suni:(

[xxxx52]

[quote name='Pola17']
[*] :placz: szkoda suni:([/QUOTE]
Jakiej suczki?

[Pola17]

zal tej która odeszła <znaleziona przez pania ole >jutro bende w schronisku :) w odwiedzinach i moze cos pomoge porobic

[Huski]

Teraz najważniejsze, aby psy przeżyły Sylwestra.Trafiłam na stronę Ulica Ekologiczna, gdzie ładnie opisano, jak petarda dla dla psa czy kota jest bombą.Mam nadzieję, że lekarz a dla mnie niby lekarz który kotwiczy w schronisku pomyśli o jakiś środkach uspokajających, choć nadzieja to matka niemądrych.Mam tylko jedno życzenie na przyszły rok, aby gehenna psów ze schroniska w Obornikach już się zakończyła i aby osoby, które tak sponiewierały te biedne stworzenia poniosły karę.Bo tak naprawdę winny jest każdy, kto widział to wszystko, wiedział co się działo i nie reagował.Do tych osób zaliczam również burmistrza i wszystkich samorządowców, którzy oszczędzając na psach, sobie nie szczędzili.Jest to wstyd dorabiać się na słabszych i bezbronnych.

[wampi_]

Mały off - wszystkim zaangażowanym w życie i dobrostan zwierząt z schroniska z Obornik życzę wszystkiego naj w nowym roku, oby jak najszybciej udało nam się osiągnąć nasze cele w Obornikach ABY PSOM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ!

[Angel]

dziś byłam w schronisku i na łancuchu była Orsi ;/ ale zamknęłam ja w boksie..