Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Emigrantka']Ba.. moje 6 kotow, Mini 4 psy... ;)[/QUOTE]
No to sporo ;)
Może wizyty domowe zamówcie i przy okazji jakaś kawka właśnie... :roll::D

Posted

[quote name='Emigrantka']Ba.. moje 6 kotow, Mini 4 psy... ;)[/QUOTE]

Wy jakąś fundację otwarłyście?
masakra zazwierzyłyście się...w sumie jak miałabym wolną rękę to różnie byłoby... a fakt.. sama lepsza nie jestem.. 3 psy i 2 koty... to zwracam honor ;)

i co Wy macie za tam za lekarzy i weterynarzy :mad:
ciągle do jakiegoś wzdychasz....:lol: biedna ty jesteś, tak Ciebie Ci faceci męczą :D

Posted

Kalyna tacy veci to chyba tylko tam sa jakbys zobaczyla na wlasne oczy to nie tylko bys wzdychala ale z pewnoscia zbieralabys wszystkie kalekie zwierzaki I wozila do nich ja sama bym sie dala kolem polamac gdybym miala gwarancje ze Noel bedzie mnie skladal a Alex zmienial opatrunki :D strach tam jechac zeby znowu jakiegos macho nie poznac :P Emi miala problem wczoraj jak tu sie rozdwoic I byc z obydwoma naraz za 4 tygodnie haha ale my glupie jestesmy Emi nie wiem wogole co masz na mysli mowiac ze to moj wplyw ale niech ci bedzie trzymajmy sie tej wersji :p

Posted

wstretne baby, nabijaja sie...

u mnei na wzdychaniu sie zaczyna i na wzdychaniu sie konczy wiec spokojne wasze rozczochrane.... heehhe

Ewa, jeszcze Miguel musimy obczaic hehehehe

Posted

[quote name='Emigrantka']wstretne baby, nabijaja sie... [/QUOTE]
Dobra, dobra. Już my wiemy czemu Ty tam sama nie jeździsz. Zamiast słuchać co wet mówi o zdrowiu Zarci, to Ty się w oczy mu patrzysz i...hmm...nawet nie chcę wiedzieć o czy myślisz :evil_lol:
[quote name='kalyna']nie, to czysta zazdrość, bo u nas to takich nie ma..[/QUOTE]Racja :-(
Tych co do tej pory spotykałam, to mało że :stupid: to jeszcze :eek2:

Posted

U mnie na wytrzeszczu oczu (moich) sie konczy wiec spokojnie....

ja rodzaj meski omijam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakim szerokim lukiem juz od miliona lat...

W domu nic nie chce, nawet moje kocie chlopaki maja powycinane jajka.

No ale popatrzec sobie mozna nie????

hehehe

Posted

MOja psica nie rozumia ze:

1) Ma lazic POMALU
2) moze tylko 15 min byc na chodzie 3 razy dziennie

Ju 2 dni pod rzad malo mnie nie wywalila drac 4 lapami w kierunku pola......

Tlumacze codziennie ale jakbym do ciany mowila.. NIC nie ruzumie.....

Posted

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/Zara-2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/Fred.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/Teddy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/Macius.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/George.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/zarakoty3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/zarakoty2-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/zaeakoty1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/zarakoty-1.jpg[/IMG]

Posted

Tak dzisiaj u nas wieje ze mi kotami po plotach rzyucalo - a Mack widzialam z okna jak glebe zaliczyl spadajac z drzewa hehehehhe nop ale na 4 lapy.

Przylazly do domu, pozaely i dalej ryje darly pod drzwiami zeby wyjsc.....

Mieszkam na 1 pietrze , jest domofon z przudu klatki i przod i tyl (wyjscie do ogrodu) na taki przytykany klucz wiec musze kociarstwo sprowadzac i pozniej po nich schodzic... Muze to kiedys nagrac jak towarzycho zlazi i wlai hehehehe


Maciek mi juz zupelnie drzwi zdemolowal bo skacze do zamka jaky mial sprezyne w dupsku a Teddy mu dzielnie pomaga demolujac dol drzwi....

Zara wyraznie ma dosyc tej cholernej klatki, jej jedyna atrakcja jak jej Fredka wpuszcze (bury z bialym krawatem/lapami) i Macka (maly caly bury) i z nia si w klatce pobawia... albo Georga (rudy) bo on jej masarz robi.... Tedziu (szary wielki) Zare toleruje ale sie z nia nie spoufala - mial 5 lat jak do nas doszedl wiec nie jest z nia tak jak reszta

Spacery dzisij byly 2 - przed 6 rano i o 1.30.. wezme ja jeszcze raz tylko kolo 10. Vet mowil zeby 2 razy dziennie ale to masakra... 3 ray to minimum

W pon bedzie 3 tygodnie od operacji, czyli polowa drogi - jeszcze 3 i na przeswietlenie i "wypis"


Trzymac kciuki kobitki zeby bylo wszystko dobrze

Posted

Cały czas trzymam kciuki a Ptysiek pazurki :) Śliczna Zarka musi być zdrowa i będzie wszystko ok :)

[url]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/zarakoty-1.jpg[/url] słodko :loveu:
[url]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/Zara-2.jpg[/url] ona jest cudna :loveu:

Ale te kociaki to masz takie grubaski, widać że dobrze im u Ciebie :)

Posted

Ciesze sie ze zyje i ze Zara lapy nie rozwalila....

Wylazlam z nia do ogrodka, tak po niedzielnemu - w szlafroku i kapciach/klapkach....

A ta jak wyrwala to malo zebo nie wybilam zaliczjac murek i lapiac sie go po drodze....

No wyobrazcie sobie, w [B]naszym [/B]ogrodku (blokowym) [B]obcy [/B]kot - no jakim prawem.......

Lo matko.......... uffffff

Psica wazy 40kg.. troche potrafi pociagnac, szczegolnie jak jej sie wkurw wlaczy..... uffffffff


Teraz wypuscilam moich chlopakow do ogrodka, dzisiaj juz tak nei wieje - moze nie bedzie nimi po plotach rzucac.....

Tedziu (ssiwy wielki leb z krawatem i skarpetkami) wazy 8.5 kg, Fredek (bury z krawatem i skarpetkami) wazy jakies 7kg, George (ryzelec) jakies 7.b i Maciek wypierdek maly mlody ostatnio 4kg wazyl ale on jeszcze roku nei ma to nadrobi....

Posted

Widzę, że tłuste nie są i są takie w sam raz. Ładne i zadbane kociaki :)

[url]http://i957.photobucket.com/albums/ae52/Zwierzaki/Macius.jpg[/url] tego umaszczenie bardzo mi się podoba :)

Posted

Wzielam kiedys Tedzia do veta na szczepionki. Tedziu w koszyku, vet wychodzi po nas, bierze koszyk z Tedziem, podnosi, zaczyna litanie na temat jak kota nie powinno sie tak upasc bo to niezdrowe itd itp i tak nawuja po drodze z poczekalni do gabinetu.. ja nic - po akcencie slyszce ze vet Polak wiec czekam az klatke otworzy... i zobaczy co tam w srodku jest......

Postawil klatke na stole, ptwiera, Tedziu wystawia leb a vet po polsku "o *****".... heheheh Myslalam ze sie posikam..... Mowie mu ze ja tez Polka a on pyta CO TO JEST? CZY TO MNIE ZJE? BO Tedziu jest WIELKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII.... ale takie cielatko z niego..... spokojnie sobie dal zastryk dac, zeby obejrzec nawet okiem nie mrugnal..... Vet ze takiego ZWIERZA to on jeszcze nie widial (mlody chlopak byl hehehe).

Mam takie wielkie kocie drzewko/drapak a Tedziu i tak zawsze z niego zwisa bo sie na nim nie miesci heheheh

Ciotka Minia - napisz jak Tedziu jest DUZY a nie gruby hehehe

Posted

To Macius, maluch nasz.....

Monika moja corka przygarnela bezdomna kotke w ciazy zeby malych pod krzakiem nie miala. Lucy miala 6 kociakow, niestety jednemu sie umarlo (mial jus 4 tygodnie, strasznie szkoda), Lucy znalazlysmy super domek i nowa mama ja odebrala peosto po sterylce jak male mialy 6 tygodni, 4 maluchom tez a po tego kurdupla (najmniejszy) mial ktos do mnie przyjechac i nie przyjecha i tak sobie zostal......

Wcale nie planowalam go zostawiac . naprawde bardzo mu szukalam domu;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...