kosu32 Posted February 16, 2010 Author Posted February 16, 2010 Kilka minut temu dzwoniła do mnie Pani z informacją że suka zwiała Jej wczoraj późnym popołudniem koło 17.00.-18.00. podczas spaceru. Nagle zaczeła się szarpać bez powodu i uciekła zostawiając wywaloną Panią na ziemi. Wcześniej podczas dnia wyskoczyła przez ogrodzenie - a za Nia pomknęła suka Pani, po czym obie wróciły na przywołanie. JESTEM WŚCIEKŁA !!! Quote
bela51 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 [quote name='kosu32']Kilka minut temu dzwoniła do mnie Pani z informacją że suka zwiała Jej wczoraj późnym popołudniem koło 17.00.-18.00. podczas spaceru. Nagle zaczeła się szarpać bez powodu i uciekła zostawiając wywaloną Panią na ziemi. Wcześniej podczas dnia wyskoczyła przez ogrodzenie - a za Nia pomknęła suka Pani, po czym obie wróciły na przywołanie. JESTEM WŚCIEKŁA !!![/QUOTE] Nie rozumiem? Zwiała i wróciła, czy jej nie ma? Jesli zwiala, to dopiero teraz kobieta zadzwoniła?:shake: Quote
kosu32 Posted February 16, 2010 Author Posted February 16, 2010 [quote name='bela51']Nie rozumiem? Zwiała i wróciła, czy jej nie ma? Jesli zwiala, to dopiero teraz kobieta zadzwoniła?:shake:[/QUOTE] Zwiała i już nie wróciła a Pani powiadomiła mnie o tym dopiero dziś rano. Quote
LAZY Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Ups...Może postanowiła wrócić do domu? Wiem, wiem głupio myśle, ale może... Pani pewno było głupio, że do tego doszło, ale przeciez to zdarzyć się może każdemu. Gdyby dała znać wczoraj to jaką szybka akcję by się zorganizowało. Bo, ze została np. odsprzedana to nie podejrzewamy...? Nie znam kobiety, a znam ludzkie pomysły, stąd to podejrzenie. Quote
kosu32 Posted February 16, 2010 Author Posted February 16, 2010 [quote name='LAZY']Ups...Może postanowiła wrócić do domu? Wiem, wiem głupio myśle, ale może... Pani pewno było głupio, że do tego doszło, ale przeciez to zdarzyć się może każdemu. Gdyby dała znać wczoraj to jaką szybka akcję by się zorganizowało. Bo, ze została np. odsprzedana to nie podejrzewamy...? Nie znam kobiety, a znam ludzkie pomysły, stąd to podejrzenie.[/QUOTE] Ja mam już wszystkiego dość ... Tyle pracy, tyle zaangażowania i co ??? I DUPA BLADA !!! Dla mnie to co usłyszałam powaliło mnie z nóg ... Z założenia nie ufam ludziom w relacjach człowiek-pies... Ale ta babka wyglądała spoko - dlatego ta wiadomość tak mnie wkurzywała... Nie wiem co mam myśleć ... Quote
anawa Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 [U]Wszystko,[/U] co pisze wyżej LAZY jest bardzo prawdopodobne......... Quote
obraczus87 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Kosu nie dziwię Ci sie, że jestem wkurzona....... wiem co czujesz, doskonale wiem! Miejmy nadzieje, że sunia sie odnajdzie.. może "poczuła" swój domek?? Nie wiem... Quote
kakadu Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 odsprzedala? nie, no blagam..... tak to sie chyba nie stalo? :-o Quote
bela51 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Kosu, wspólczuje. I też bym była wsciekła .Szkoda suńki, moze się znajdzie... Quote
jolek68 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 tam u Was ponoć jest giełda ale bardziej bym była za teorią że jak obie wcześniej uciekły to mogła i sama dać nogę, a pani pewnie to i może na rękę :) nie wiem gdzie jest najbliższe schronisko co te tereny ma i dobrze byłoby znaleźć kontakt do hycla... Quote
LAZY Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Z góry przepraszam za offa, ale może zajrzycie do mojej tymczasowiczki Ritki i pomożecie szukać domku? [url]http://www.dogomania.pl/threads/178565-MA-oda-suka-ONka-dom-schronisko-dom-poniewierka-Ma-DT-dziAE-kujemy-Szuka-DS-PILNIE[/url] Quote
kosu32 Posted February 16, 2010 Author Posted February 16, 2010 Jestem na chwilę. Czuję się potwornie ... Po pracy pojechałam do Pani i wspólnie z Nią przez dobre 45 minut jeździłam samochodem po okolicy po której spacerowała ze Znajdą. Cieżko było cokolwiek wypatrzec bo było już zbyt ciemno. Spotkałyśmy jednego chłopca któremu wręczyłyśmy plakat z prośbą o kontakt gdyby widział małą. Pani u której pomieszkiwała mała czuje się bardzo źle z tytułu Jej ucieczki. Przepraszam, ale dziś nie jestem w stanie już nic więcej napisać... Quote
obraczus87 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Kosu miejmy nadzieje, że Niunia sie znajdzie. to nie jest Twoja wina kochana. Naprawde nie Twoja....... Quote
bela51 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Trzymaj sie Kosu. Zrobiłas dla niej bardzo wiele, nie możesz sie czuc winna. Zresztą, nie tracmy nadziei, może sie znajdzie. Poszukajcie po okolicznych schronach. Quote
jolek68 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 nadzieja umiera ostatnia...wiem coś o tym Quote
Agmarek Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 A może sunia ma cieczkę? Słyszałam że w tym okresie często zwiewają :oops: Biedna mała ślicznotka :-( Gdzie ona się teraz podziewa? :-( Quote
bela51 Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Miejmy nadzieje, ze nie ma. Tez mi jej strasznie żal.:-( Taka piekna, moze trafic do pseudohodowli.:-( Quote
Agmarek Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='bela51']Miejmy nadzieje, ze nie ma. Tez mi jej strasznie żal.:-( Taka piekna, moze trafic do pseudohodowli.:-([/QUOTE] Nawet tak nie myśl, bo mi serce pęka :-( Jak patrzę na jej zdjęcia to WIEM że moja Szansa wyglądała identycznie w jej wieku dlatego jeszcze bardziej mi jej żal :placz: A czy Ty [B]Bela [/B]w ogóle sypiasz? Wczoraj późno w nocy byłaś i dziś z rana już jesteś... Quote
bela51 Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Wczoraj wieczorem, to wyjątkowo sie zasiedziałam. A rano to norma, bo ten mój strachulec nie umie dlugo spac. I juz jestesmy dawno po spacerku. Ty myslisz o Szansie, a ja widze Lore. Bardzo podobna była :-( Quote
Agmarek Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Z tego co wiem to nic nowego :-( sunia przepadła jak kamień w wodę :-( Quote
obraczus87 Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 [quote name='Agmarek']Z tego co wiem to nic nowego :-( sunia przepadła jak kamień w wodę :-([/QUOTE] cholera... nalezy miec nadzieje, że ktos ja przygarnał i zaopiekowal sie Niunia..... Quote
anawa Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 [quote name='obraczus87']cholera... nalezy miec nadzieje, że ktos ja przygarnał i zaopiekowal sie Niunia.....[/QUOTE] I tak też pocieszam Kosu32, bo dziewczyna załamana..............:placz: Quote
Agmarek Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 [quote name='obraczus87']cholera... nalezy miec nadzieje, że ktos ja przygarnał i zaopiekowal sie Niunia.....[/QUOTE] [quote name='anawa']I tak też pocieszam Kosu32, bo dziewczyna załamana..............:placz:[/QUOTE] Kurcze...szkoda że w tym temacie ja nie jestem taką optymistką :-( Quote
bela51 Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Ja nawet boję się myśleć co mogło sie stać.:placz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.