Przemko Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Witam Czy siedzenie na tyłku, na przekrzywionych łapach to normalne u 7 miesięcznego labka, czy są to już powody do zmartwień? Od czasu do czasu potrafi siąść normalnie ale dzieje się to bardzo rzadko. Pozdrawiam Przemek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 czasem labki siadaja tak krzywo... jesli nie masz innych powodow do zmartwien jak kulenie..ciezkie podnoszenie sie po spanku to ja bym sie nie martwila a tak na marginesie...twoj pies ma 7 miesiecy..czy jeszcze nie robiliscie mu RTG? wg mnie powinno byc profilaktycznie przeprowadzone w wieku 6 miesiecy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemko Posted February 22, 2006 Author Share Posted February 22, 2006 Na szczęście innych zmartwień nie mam, jest pełna ruchu zawsze i wszędzie, i dopiero za tydzień skończy 7 miesiąc.:) Badania RTG i USG przeprowadzimy oczywiście w marcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jupi Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 myślę że jak pies ma sie dobrze jest wesoły nie kuleje itp to powinno byc wszystko ok pamietaj że to jeszcze młodzieniaszek i one jeszcze siadają, leżą i biegają jak pokraczki i mimo że w tym wieku już wygladają tak dorośle, bo są już dość sporych rozmiarów to jednak po tej ich pokraczności przebija sie szczenięcy urok:lol: Mój Jupek też ma 7 miesięcy i jego pozycje czasem są tak komiczne ze tylko boki zrywać np mój Jupciu siedzący::evil_lol: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img133.imageshack.us/img133/1452/dscn00965dc.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FigabaS Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Moja dorosla juz labka tak wlasnie siada czesto jak za plecami ma sciane albo inne oparcie... Efektem takiego siadania jest wytarta siersc w miejscu, gdzie lapa styka sie z podloga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinkaAndRoni Posted February 22, 2006 Share Posted February 22, 2006 Moj Roni tez tak siada :) to wyglada komicznie naprawde:) ale zdarza mu sie siedziec normalnie jak na psa przystalo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 nawet dorosle psy na wystawach tak siadaja! obserwowalam specjalnie czy robia tak tylko mlode czy dorosle tez! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 :lol: Ja myślę, że narazie nie ma powodów do obaw :lol: Ciuciola, pierwszy raz się spotykam z tymi badaniami u półrocznych psów... Właściwie jak nie ma jakiś objawów, to chyba nie ma potrzeby tych badań. (oczywiście co innego psy hodowlane - to inna sprawa, ale musza mieć ponad półtora roku i sa to badania nadrzędne :lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 chodzi ci o RTG? RTG moim zdaniem obojetnie w jakim przypadku warto zrobic w 6 miesieciu bo w razie czego sa jeszcze zabiegi malo inwazyjne ktore moga pomoc psinie a po 18 miesiecu faktycznie wykonuje sie juz wpis do rodowodu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 [quote name='cuciola']chodzi ci o RTG? RTG moim zdaniem obojetnie w jakim przypadku warto zrobic w 6 miesieciu bo w razie czego sa jeszcze zabiegi malo inwazyjne ktore moga pomoc psinie a po 18 miesiecu faktycznie wykonuje sie juz wpis do rodowodu[/quote] warto i nawet wcześniej ;) (tak się wam "wcinając" w forum;))..dla uspokojenia samej siebie. My robiliśmy w 16 tyg. (po "przebojach" z pierwszym psem).. U dobrego ortopedy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Nor(a)']warto i nawet wcześniej ;) (tak się wam "wcinając" w forum;))..dla uspokojenia samej siebie. My robiliśmy w 16 tyg. (po "przebojach" z pierwszym psem).. U dobrego ortopedy.[/quote] Możecie się wcinać :lol: To jest przecież forum o goldach i labach, ale nie tylko dla labo i goldeno właścicieli :lol: A cenimy uwagi każdego :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Nor(a) ma racje z tym RTG... zawsze mozna jeszcze jak pies jest mlody malo inwazyjnie wkroczyc z leczeniem w razie czego.Potem stosuje sie juz ciezsze zabiegi i bardziej kosztowne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Gazuś']Możecie się wcinać :lol: To jest przecież forum o goldach i labach, ale nie tylko dla labo i goldeno właścicieli :lol: A cenimy uwagi każdego :lol:[/quote] w sumie to Aż tak "daleko" nie jestem ;) ..Jeśli chodzi o psa do domu to wchodził u nas w grę seter albo [B]golden[/B] ..i nic innego ;) . Jest seter (dysplatyk). Drugi na szczęscie zdrowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jureja Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Przemko']Witam Czy siedzenie na tyłku, na przekrzywionych łapach to normalne u 7 miesięcznego labka, czy są to już powody do zmartwień? Od czasu do czasu potrafi siąść normalnie ale dzieje się to bardzo rzadko. Pozdrawiam Przemek[/quote] no to ja tez się wtrące;) mam rodezjana dysplastyka,który tez tak siada ale nie jest to chyba związane z chorobą,bo potrafi także siadać "normalnie" na stawach skokowych. A co do RTG to jak najszybciej...ostrożnie też ze szczenięcymi szaleństwami,żeby nie forsować za bardzo.Ja niestety przesadziłam pozwalając mojemu gończemu galopować po polach:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Jureja']Ja niestety przesadziłam pozwalając mojemu gończemu galopować po polach:-([/quote] [B]Jureja[/B]: z Vegą popełniliśmy masę błędów, dysplazja się hodowała aż miło, tyle że dr Narojek powiedział nam na to, że gdyby genetyka była ok to prawdopodobnie nic by się nie stało. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jureja Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Nor(a)']gdyby genetyka była ok to prawdopodobnie nic by się nie stało. ;)[/quote] genetyka ma największy wpływ na to schorzenie,ale mimo wszystko należy kontrolować szaleństwa szczeniąt,nawet jak nie ma dysplazji(takie wariactwa zwiększają prawdopodobieństwo urazów).Następnym razem już nie popełnie tego błędu!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='Jureja']genetyka ma największy wpływ na to schorzenie,ale mimo wszystko należy kontrolować szaleństwa szczeniąt,nawet jak nie ma dysplazji(takie wariactwa zwiększają prawdopodobieństwo urazów).Następnym razem już nie popełnie tego błędu!;)[/quote] tylko wszystko z umiarem uważam ;) , ważne żeby biegały po odpowiednim podłożu i nie długie forsowanie na smyczy ale raczej swobodne bieganie (szczeniak sam "kontroluje" ile może dać z siebie wysiłku). No i waga..nasza druga długo była jakaś taka nie wyrośnięta, szczupła i niska :roll:. Dużo mniejsza niż rodzeństwo. Celowo była zywiona bardzo z umiarem, żeby nie przeciążać rozwijających się stawów. Zapobieganie na wszelkie sposoby, tym bardziej, że miała czynnik jakiego nie dało się wyeliminować, trochę starszą i cieższą Vegę z którą szalała całymi dniami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jureja Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 [quote name='Nor(a)']tylko wszystko z umiarem uważam ;) , ważne żeby biegały po odpowiednim podłożu i nie długie forsowanie na smyczy ale raczej swobodne bieganie (szczeniak sam "kontroluje" ile może dać z siebie wysiłku).[/quote] ja nie wiem czy Raja to kontrolowała ona potrafiła 1,5godz szaleć po polach:crazyeye: non stop.Czasem trochę kulała to wracałam ale już po chwili było O.K i znowu zaczynała wariować.Wszystkie 7 miesięczne szczeniaki są tak wytrzymałe?chodzi mi o setery retrivery i gończe,w końcu to psy "stworzone" do biegania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 [quote name='Jureja']Wszystkie 7 miesięczne szczeniaki są tak wytrzymałe?chodzi mi o setery retrivery i gończe,w końcu to psy "stworzone" do biegania[/quote] fakt..zakazać biegać to w tym przypadku prawie niemożliwe. Sposób biegania Vegi w wieku 7 m-cy to m.in gwałtowne skręty podczas galopu..czy jeszcze gwałtowniejsze hamowanie :shake: ..w jej stanie groziło, że jej noga zwyczajnie wypadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 a ja odkad wet stwierdzil uzne stawy i poczatki dysplazji to chucham i dmucham..wczesniej tez troche przesadzilam z ruchem,pozwalalam sie bawic mlodemu ze starym dalmatyczykiem :( w poniedzialek mamy RTG i bardzo sie boje...wiec trzymajcie kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Eh, ja tam się jak narazie stresuje przed naszymi badaniami :lol: Chociaż, jeżeli niespełna 2 letni pies nie wykazuje oznak dysplazji to jest duże prawdopodobieństwo, że będzie w porządku :lol: 3majcie kciuki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jupi Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 [quote name='cuciola']a ja odkad wet stwierdzil uzne stawy i poczatki dysplazji to chucham i dmucham..wczesniej tez troche przesadzilam z ruchem,pozwalalam sie bawic mlodemu ze starym dalmatyczykiem :( w poniedzialek mamy RTG i bardzo sie boje...wiec trzymajcie kciuki[/quote] trzymam kciuki i wierze, że wszystko będzie w porządku daj znać jak tam badania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 niestety w porzadku nie jest..wiecej pisalam w temacie w weterynarii dysplazja... :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jupi Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 [quote name='cuciola']niestety w porzadku nie jest..wiecej pisalam w temacie w weterynarii dysplazja... :( :( :([/quote] ojej strasznie mi przykro:placz: przeczytałam ten wątek w weterynrii, to straszne co teraz przeżywasz, strasznie ci współczuje:bigcry: a czy zanim robiłaś prześwietlenie wzaobserwowałaś jakieś objawy dysplazji? czy juz wcześniej było coś nie tak??? trzymajcie się :calus:i powodzenia w przyzwyczajaniu Simby do kennelu trzymam kciuki i wierzę że wszystko bedzie dobrze łapka od Jupka:bluepaw: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia i Barni Posted July 14, 2008 Share Posted July 14, 2008 takie siadanie to normalka- moj barni i sasza tez tak siedza :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.