Jump to content
Dogomania

Mika MA DOMEK ! Jamniczkowy mix bez oczka


noexist

Recommended Posts

[CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][B][SIZE=5]MIKA[/SIZE] [/B]
[/SIZE][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/mika.jpg[/IMG]
[B]...

17.03 : [/B][/FONT][B]ADOPTOWANA!!!
Mika w poniedziałek pojechała do nowego domu. Pani dzwoniła do schroniska i poprosiła o pokazanie jej najbiedniejszych psów, bo ona koniecznie chce pomóc takiemu psu. I wybrała Mikę. czekamy na wieści z nowego domu i trzymamy kciuki, żeby Mika została już z tymi ludźmi i ich psami.[/B]
[B]...[/B]
[FONT=Comic Sans MS] czym zawiniła mała starsza sunia , że znalazła się na ulicy w trzaskający mróz ?
Mika ...ok pięcioletnia jamnikowata sunia , która parę dni błąkała się po ulicach Częstochowy w bardzo ciężkim stanie trafiła do częstochowskiego schroniska
odwodniona z uszkodzonym okiem , wychudzona i skrajnie wyziębiona przez parę dni dzielnie walczyła o życie
uszkodzone oko niestety trzeba było amputować ,
jak na razie widać że brak oczka bardzo jej przeszkadza , okazało się że jest bardzo żywiołowa i stanowcza
niestety musiała zwolnić miejsce w schroniskowym szpitaliku dla następnej suczki i od dzisiaj jest w boksie zewnętrznym z inną suczką

[SIZE=3][COLOR=Red][B]Potrzebujemy Waszej pomocy [/B][/COLOR][/SIZE]
ze zględu na brak oka Miki , szukamy dla niej odpowiedzialnego właściciela , który zrozumie jej niepełnosprawność , który doskonale wie , że psy bez jednego oka doskonale sobie radzą .
Mika tak naprawdę nie odnalazła się w schroniskowej rzeczywistości , nie do końca rozumie dlaczego znalazła się w obcym miejscu , ożywia się w obecności człowieka ,
pozostawiona sama sobie cichnie
Boimy się , że w boksie , bez bezpośredniego kontaktu z człowiekiem sunia zupełnie się wycofa ....
[B]
Szukamy nowego domu dla Miki , w tym szczególnym przypadku chociaż DT , domowego domu tymczasowego , z którego mogła by wyruszyć do nowego życia .[/B]

suczka jest wysterylizowana[B]
...
[IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/mika2.jpg[/IMG]
...
[IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/mika3.jpg[/IMG]
...
[/B][/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 125
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mika po steryzlizacji juz okoo dwa tygodnie, więc wszytsko ładnie zagojone i laska śmiga już bez fartuszka. Wczoraj zwlniła miejsce w budynku innej suni po sterylizacji i dołączyła do innej suni w boksie, Pilnie ją obserwujemy, czy nie chudnie i czy humoru nie traci - tego boimy się najbardziej.
Kilka słów o Mice - garnie się do ludzi, ale nie jest typem psa przyklejonego do człowieka. Ma piskliwy szczek i jest bardzo czujna (anonsowała każdego nowego przybysza w budynku - nikt jej nie umknął). No i nie znosi zimna - jak były psakudne mrozy, to nawet na 2 minuty na dwór wyjść nie chciała - zakopywała się w koce i udawała, że śpi.
:)

Link to comment
Share on other sites

to szkoda że musiała pójść do boksu , dobrze chociaż że mrozy odpusciły choć na chwilę , widać że to domowy pies , może ktoś jej szuka ? czy schronisko ma jakąś możliwość rozwieszania ulotek o znalezionym psie ? pytam o zgodę , bo wiem że bez pozwolenia to mandaty od SM się dostaje :)
można by spróbować , chociaż z drugiej strony właściciel powinien sprawdzić w schronisku ......

Link to comment
Share on other sites

Jakie biedne, słodkie śliczności ... po operacji oczka i po sterylce w zewnętrznym boksie ...
Mają wrócić mrozy ...
Ulotki można rozklejać bez pozwoleń w miejscach do tego przeznaczonych. Można zamówić albo zrobić jak ktoś umie tzw. "wlepki".
Koniecznie trzeba jej jakoś pomóc.
Ewa

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyna na pewno była psem domowym, dla niej schronisko to może być psychiczne załamanie.
Nie rozwieszamy ogłoszeń o psach u nas przebywających (głównie dlatego, ze nigdy do końca nie wiadomo, czy pies się zgubił, czy został wyrzucony...), może byłby to jakiś pomysł - trzeba przemyśleć.
Na pewno nikt nam nie zgłaszał zaginięcia podobnej suni - na bieżąco sprawdzamy takie ogłoszenia i nie raz udało się psa do domu zwrócić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilk_a']i nikogo tu nie ma .... nikt Cię nie odwiedza ....[/QUOTE]

dogo umiera w aginii, rzęzi, kona w męczarniach od 2 dni, wywala z wątków albo w ogóle nie wpuszcza ... jak tu odwiedzać? Od wczoraj się do Miki dobijam. Żadnych widoków na DT chociażby? Jak ona jest duża, jak jamniczek? Ile może ważyć?
Będę tu i ówdzie we wtorek to popytam ... może (?)

Ewa

Link to comment
Share on other sites

lilka wczoraj czytałam koleżanki gazetę, chyba wyborcza bo miała dodatek wysokie obcasy. i na pewno było coś w zaginionych zwierzakach i mixie jamnika, ktoś szuka i był telefon podany może to ona. i nie wiem czy tych jamników nie było aż dwóch. sprawdż sobie może to ona, ja niestety jej nie mam ale może też w internecie będzie.

Link to comment
Share on other sites

próbuje znaleźć to w necie ale nie ma.napisałam już dio tej koleżanki i poprosuiłam o spisanie lub przyniesienie jej na jutro. wejdę tu jutro wieczorem bo po pracy idę z moją kotką do weterynarza więc Ci napisze. mam nadzieję że to któryś z nich. zawsze to warto;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilk_a']poszukujemy na razie wczorajszej gazety wyborczej z Częstochowskim dodatkiem , bo były tam dwa ogłoszenia o mixach jamników , może to któryś z nich...[/QUOTE]

Oby ... tylko co, do schroniska by nie podjechali jej szukać, nie zostawiliby tam ogłoszenia, nie dzwonili, czy taka jest ??? W końcu błąkała się jakiś czas po Częstochowie, jakiś czas jest też już w schronisku ... a jeśli uciekła - to nieupilnowana.

Ewa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...