strzalka44 Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 Jak to nie widziałaś skorupy ? To nie trzeba patrzeć to się czuje... Szczotką można świetnie rozczesać od skóry tylko trzeba mieć dobrą szczotkę i umieć się nią posługiwać. Ja teraz używam tylko szczotek i grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami na sam koniec by wyłapać ew. małe splątania . Quote
nerka Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 Wydaje mi się,że jeśli masz yorka to szczotka nie jest tak naprawdę potrzebna. Najlepiej przeważnie sprawdza się grzebień ( widziałam bardzo ładne, średnio twarde na krakvet.pl) Szczotkę możesz mieć to ewentualnego pielęgnowania siersci( może taka dwustronna?) Quote
Yorkomanka Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 bardzo dobrze czesze mi się psa pudluwką - dobrze rozczesuje i nie ciągnie psa a potem poprawiam grzebieniem;) Quote
Nika Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 Osobiście polecam dwustronny metalowy grzebień,a szczotka rzecz gustu, bardzo lubię małe szczotki z metalowymi kulkami na końcach igiełek Quote
nerka Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Metalowe grzebienie są bardzo trwałe to trzeba przyznać- trzeba tylko odpowiednio je czyścic. Niektóre psy nie lubią jednak być nimi czesane, bo te grzebienie są takie twarde i bardzo łatwo nimi mocniej szarpnąć. Przypuszczam,że nie jest to przyjemne Quote
credo Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 Ja używam szczotki dwustronnej średniej (mała padła dość szybko) i grzebienia z obracanymi zębami , do oczu mini grzebyk. Szczotka z jednej strony ma sztuczne włosie, z drugiej metalowa z kulkami, po rozczesaniu grzebieniem robię przedziałek i wyczesuję łapki, malutkim "wykańczam" mordkę. Quote
MakeBelieve Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 a doradźcie mi, mam yorka, ale strzyżemy ją na dosyć krótko... lepsza pudlówka czy igłowa?? Quote
MakeBelieve Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 mamy grzebień, mam wrażenie, że szczotka lepsza.. Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 [quote name='MakeBelieve']a doradźcie mi, mam yorka, ale strzyżemy ją na dosyć krótko... lepsza pudlówka czy igłowa??[/QUOTE] Ja mam dwustronną. Strona z włosiem sprawdza się przy przeczesywaniu ostrzyżonych na krótko miejsc a metalowa strona do dłuższych włosów na głowie, łapach, brzuchu i ogonie. Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 Igiełki zakończone są małymi kuleczkami. Chyba jednak trochę drapie bo moja psica na widok szczotki odwraca się na plecy żeby ją drapać po brzuchu :evil_lol: Mamy dokładnie taką: [IMG]http://www.karlie.de/admin/ImageServer.php?ID=18795@karlie&width=800&height=600[/IMG] Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 [quote name='Grey']Taka szczotka nie nadaje się dla yorka .[/QUOTE] Być może dla wystawianego z długim włosem nie ale dla mojego strzyżonego jest idealna :D Quote
MakeBelieve Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 nie odzywaj się, Grey i tak wie najlepiej :lol::lol: barberry- dla Lilo ona jest ok? bo w sumie moja też tak strzyżona podobnie, więc może by się nadała. i z karlie jest ok? ile za nią dalyście? bo ja slyszałam, że pudlówka dobra, że igłowa dobra dla długowłosych, ale koniecznie bez kuleczek jak cos.. Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 Ja doszłam do tej szczotki metodą prób i błędów. Zaliczyłam wcześniej pudlówkę i metalowy grzebień. Od pudlówki mój pies ucieka a do krótkich włosów grzebień nie jest nam potrzebny bo kołtuny się nie robią. Też słyszałam o tym żeby broń boże nie kupować z kuleczkami ale radość jaką mój pies wyraża kiedy tylko biorę szczotkę do ręki mnie przekonała. Widocznie cienkie igiełki jakie są w pudlówce powodowały dyskomfort. Lilo nie ma nigdzie kołtunów a główkę co rano wyczesaną i zawiązany kucyk. Jednym słowem - pożądany efekt osiągnięty :D Szczotka jest bardzo porządna, ma fajną gumowaną rączkę. Kosztowała pewnie ze 25zł. Kupowałam w Kakadu. Quote
MakeBelieve Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 No własnie przeraża mnie pudlówka, że ona taka 'ostra', te igielki takie cieniutkie ;/ Taka jest ok np. do samoyedów, one napuszone i wgl ale do yorczka? ;D Dzięki za pomoc, powiedz jeszcze, używasz dwóch stron? Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 Ja się kompletnie na tym nie znam więc na początku słuchałam rad groomerki i tak stałam się posiadaczem pudlówki i grzebienia. Teraz oba [I]narzędzia[/I] leżą w pudle i czekają na lepsze czasy ;) Strony z włosami używam do przeczesywania krótko ostrzyżonych miejsc ale to takie bardziej pieszczoty i wycieranie z "kurzu" bo właściwie nie ma tam czego rozczesywać ;) Strona z metalowymi kolcami służy nam do wszystkich miejsc gdzie włos jest dłuższy, łącznie z głową. Być może gdyby zdarzył nam się jakiś mega kołtun np. w pachwinie wyciągnęłabym grzebień żeby nie szarpać psa ale ponieważ czeszę ją całą regularnie, nie mam takiego problemu. Quote
MakeBelieve Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 a okolice pyszczka, jak sobie radzisz? moja aktualnie wsuwa mokrą karmę i tak ma cały pysk pozlepiany, tak samo łzawienie :( Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 Moja też raz dziennie je mokrą karmę i po posiłku mordkę ma zwykle lekko mytą (tak bez szamponu tylko wodą okolice "ust" i brody ;)) Z łzami już sobie poradziliśmy więc też nie ma tego problemu. Codziennie rano, a czasem jeszcze raz w ciągu dnia, czeszę jej mordkę tą stroną z metalowymi szpikulcami. Psica siedzi spokojnie tak, że wyczesuję jej nawet okolice oczu - kwestia wprawy. Przy zaschniętych łzach kupiłabym jednak jakiś mały grzebień z gęstymi zębami bo taka szczotka, w której kolce osadzone są w gumie może w tym momencie szarpać. Quote
MakeBelieve Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 my właśnie mamy grzebień, gesty, ale mam wrażenie, że jednak szczotka jest lepsza.. jutro jadę z kol. rowerami do miasta, to zajedziemy do galerii do kakadu (;D) zobacze szczotke, może nie będe musiała prosić koleżanki, żeby mi na wystawie kupiła.. jak długo czekałaś aż Lilo tak ładnie ułozą się włoski na pyszczku? my głupie zawsze ścinalyśmy przy oczkach i Daisy zawsze się męczyła, przed Wielkanocą byłyśmy u innej fryzjerki i powiedziała, że lepiej zostawić, teraz nawet nie jest tak źle, widać jej oczka, tak samo na łebku już jej odrasta coraz lepiej do kucyka ^^ Quote
barberry Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 No cóż, nie pocieszę Cię tym co powiem ale żeby włosy przy oczach miały tę samą długość co na reszcie pyszczka i żeby dało się zrobić ładny przedziałek na nosie czekałyśmy około 9 miesięcy... :/ to była męka! Nawet jak tuż po uczesaniu i "przylizaniu" było widać jej oczy to wystarczyło lekkie otrzepanie się a wszystkie włoski z powrotem sterczały powodując koszmarne łzawienie i drapanie. ma-sa-kra. Ale już jest okej, teraz tylko za każdym razem przypominam fryzjerce żeby nawet nie próbowała ich wycinać :lol: Quote
MakeBelieve Posted July 8, 2011 Posted July 8, 2011 To czekaj.. od kwietnia minęło.. 3 miesiące! O taak, jeszcze tylko pół roku, hahaha na święta powinna być już ładna <33 Wgl moja tak nie lubi czesać okolic pyszczka, łapek i ogona ;// Jeszcze łapy i ogon ją przekonam smakami, a pysk zawsze posklejany, masakra. Dzisiaj ją umyję troche, bo ona sika jak pies i sie zasikuje ;DD Quote
Grey Posted July 9, 2011 Posted July 9, 2011 MakeBelieve męczysz się z tym czesaniem , szkoda psinki .Pysio codziennie trzeba wyczesać , wystarczy pół minuty , jest na to prosty sposób . Quote
chau Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Możesz zaopatrzyć się w [URL="http://www.krakvet.pl/ferplast-szczotka-masazu-5941-p-18701.html"]szczotkę[/URL], która zarówno masuje skórę psa, dzięki czemu będzie ładna i lśniąca sierść. Ponadto taka [URL="http://www.krakvet.pl/systems-szczotka-szpilkowa-srednia-p-5144.html"]szczotka szpilkowa[/URL] również może być przydatna, usuwają one martwe włosy podszerstka, nie wyrywając włosów zdrowych zarówno z podszerstka jak i okrywowych. Tylko kupując je zwróć uwagę na rozmiar - sa zwykle do wyboru małe, średnie i duże szczotki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.