Dogini Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Czy mozecie mi podac adres schroniska w Sochaczewie?? Quote
Norbitka Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='Dogini']Czy mozecie mi podac adres schroniska w Sochaczewie??[/quote] [url]http://www.schronisko.sochaczew.prv.pl/[/url] Tu jest mapka jak dojechac Quote
Bodziulka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='Dogini']Czy mozecie mi podac adres schroniska w Sochaczewie??[/quote] To jest dokładniej w Kożuszkach-Parcele pod Sochaczewem od strony Warszawy - mapka dojazdu na [URL="http://www.schronisko.sochaczew.prv.pl"]www.schronisko.sochaczew.prv.pl[/URL] Quote
ASICA Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 A czy Asia moze być na przystanku tam gdzie ja? ja trasy przejazdu Tanitki nie znam:oops: Tanitko odezwij sie co z Asią? Quote
Bodziulka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='ASICA']A czy Asia moze być na przystanku tam gdzie ja? ja trasy przejazdu Tanitki nie znam:oops: Tanitko odezwij sie co z Asią?[/quote] Tanitka chyba nie ma teraz dostępu do netu... Z tego co kojarzę, to jedzie z drugiej strony Wisły, pewnie trasą Łazienkowską, koło Zachodniego, do Kasprzaka/Wolskiej i dalej do Ciepłoni Wola i na Poznań. Quote
eurydyka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 tyle osob jedzie, wiec kto go bierze na siebie Asica czy Dogini? Quote
Dogini Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='eurydyka']tyle osob jedzie, wiec kto go bierze na siebie Asica czy Dogini?[/quote] A czemu Eurydyko pytasz??? Sluchajcie zmiana, Aga ma chora corke :( Wiec mam jedno wolne miejsce, moge zabrac Joaaa ze soba. Quote
eurydyka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 bo bede jutro rozmawiac wieczorem z dyrektorem pewnie i on chce wiedziec Quote
Dogini Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='Bodziulka']To jest dokładniej w Kożuszkach-Parcele pod Sochaczewem od strony Warszawy - mapka dojazdu na [URL="http://www.schronisko.sochaczew.prv.pl"]www.schronisko.sochaczew.prv.pl[/URL][/quote] Dziekuje bardzo, juz znalazlam :) Mam zapisane w moim magicznym kajeciku ;) Quote
ASICA Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Beatko jak możesz to zabierz Asie ze sobą. skoro Tanitka dostępu do netu nie ma -ja niestety decydować za nią nie moge. miała kogoś jeszcze zabrać z Powstańców Śląskich:oops: Quote
Marka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Eurydyka pyta, bo jest wolontariuszką Azorka tak samo tam zaangażowaną jak ja, Tanitka i Bodziulka - to członkini naszej stałej ekipy - więc musi być doinformowana ;) Pies z tego co wiem ma być wyadoptowany dla Joaaa - za co jej bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że będziecie pamiętały o mocnej obroży, smyczy i kagańcu? :diabloti: Do zobaczenia jutro! Quote
Dogini Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='eurydyka']bo bede jutro rozmawiac wieczorem z dyrektorem pewnie i on chce wiedziec[/quote] Jutro rano dowie sie od nas :) Quote
eurydyka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 jutro to jak bedziecie jego raczej nie bedzie, chyba ze nagle zmienil plany Quote
Dogini Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='Marka']Eurydyka pyta, bo jest wolontariuszką Azorka tak samo tam zaangażowaną jak ja, Tanitka i Bodziulka - to członkini naszej stałej ekipy - więc musi być doinformowana ;) Pies z tego co wiem ma być wyadoptowany dla Joaaa - za co jej bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że będziecie pamiętały o mocnej obroży, smyczy i kagańcu? :diabloti: Do zobaczenia jutro![/quote] Zapewne bedziecie wszystko wiedzialy :) Z tego co ja wiem, Feniks bedzie zaadoptowany przez Joaaa. Smycz, obroza, pieniadze juz spakowane :) Kaganca nie mam :( Quote
Dogini Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='eurydyka']a czym bedziecie wiezc psa?[/quote] Eurydyko czemu wyczuwam jakis mroz??? Quote
eurydyka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 zima za oknem pytam bo do kazdej adopcji w Azorku podchodzimy bardzo powaznie i ustalamy wszystkie praktyczne aspekty przed wyjazdem a nie w trakcie nie znam Ciebie ani osob, ktore maja sie tym psem zajac i sadze, ze odpowiedzi na kilka waznych pytan sa po prostu naturalne a w przypadku psa podejrzewanego wrecz o agresje i tych rozmiarow sa one KONIECZNE Quote
Marka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Eurydyka jest w naszej ekipie najbardziej trzeźwo myślącą racjonalistką - więc wynajmujemy ją do koordynowania takich spraw, szczególnie jak nas nie ma przy necie - jest niezastąpiona w załatwianiu spraw z Panem Dyrektorem, który nie jest tylko szefem schroniska, ale całego Wydziału w Urzędzie Miasta i rzadko bywa na miejscu w schronisku :p Jutro też go nie będzie - ale JA będę ;) :evil_lol: Quote
Marka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 jakieś dziwne żarty się mnie dzisiaj trzymają - ale to chyba dlatego, że cieszę się, że zabierzecie tego doga - ja sama bym się nie zdecydowała go ruszyć, bo kilka miesięcy temu miałam dużo mniej agresywnego doga na plecach i na razie mi wystarczy - ale tym bardziej chylą czoło przed [B]Joaaa[/B]! Wesprę więc Was tylko finansowo i trzymaniem kciuków! Quote
Łajka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Magda mam gorącą prośbę :oops: czy mogłabyś założyć za mnie stówę :modla: (bo ja nie jadę)-podrzuciłabym Ci w tygodniu?? może Joaaa-sia ma kaganiec? Quote
Marka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Łajka - jasne! Ale wiesz jakie są z tego potem odsetki? (te małe pączuszki, co ostatnio przywiozłaś, w ilości jeden za każdy dzień zwłoki ;) :evil_lol: ) PS. To wezmę na wszelki wypadek kaganiec mojego bernusia - choć może być troszkę za duży :evil_lol: Quote
Łajka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 To najbardziej korzystny kredyt jaki dostałam -już możesz parzyć herbatkę:wink: :eating: :beerchug: Quote
Łajka Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [IMG]http://i44.photobucket.com/albums/f13/hdhdr/puma1.jpg[/IMG] Quote
bonika Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Przepraszam, ale zaniepokoił mnie tytuł - po jakim czasie chcecie zdecydować czy dog ma żyć czy nie ? Nie wiem - chyba jesteście bardzo młodymi osobami - dziwnie wesoło - jak do zabawy, podchodzicie do tak poważnej sprawy jak adopcja tego psa - aż się o niego boję. Poza tym widać, że się śpieszycie - ludzie młodzi zawsze chcą szybko mieć efekty - a co będzie jak psa tak szybka zmiana warunków, pewnie i hałas wokół niego zdenerwują go ? Wy będziecie miały frajdę, że go ratujecie a on może to odebrać zupełnie inaczej. Pies nie jest okaleczony, nie jest chory - nie wymaga natychmiastowej pomocy - może spróbować zacząć oswajać go powoli najpierw w schronisku ? Quote
Norbitka Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='bonika']Przepraszam, ale zaniepokoił mnie tytuł - po jakim czasie chcecie zdecydować czy dog ma żyć czy nie ? Nie wiem - chyba jesteście bardzo młodymi osobami - dziwnie wesoło - jak do zabawy, podchodzicie do tak poważnej sprawy jak adopcja tego psa - aż się o niego boję. Poza tym widać, że się śpieszycie - ludzie młodzi zawsze chcą szybko mieć efekty - a co będzie jak psa tak szybka zmiana warunków, pewnie i hałas wokół niego zdenerwują go ? Wy będziecie miały frajdę, że go ratujecie a on może to odebrać zupełnie inaczej. Pies nie jest okaleczony, nie jest chory - nie wymaga natychmiastowej pomocy - może spróbować zacząć oswajać go powoli najpierw w schronisku ?[/quote] Tak faktycznie czuje sie bardzo młodo:) Czytałas ten watek? A tytuł to tylko pytanie do zastanowienia sie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.