Dog! Feniks. Zostaje u Joaaa !!!

[joaaa]

No chyba Was posłuchał, bo dzisiaj nie było kałuży! :p
Ale, to wcale nie znaczy, że nie będzie jutro.
A poza tym jest w miarę ok.
Charakterek to on jednak ma! :diabloti:
Trzeba go będzie jak najszybciej wykastrować!
Tylko musimy doprowadzić go do lepszej kondycji.
I bardzo szybko się uczy!

[joaaa]

[quote name='Beata_Dorobczyńska']Joaaa, zostaw mu lazienke otwarta tylko juz nie bądz wymagajaca i nie każ spuszczać wody i opuszczać pokrywki :)

Gratulacje !!![/QUOTE]

Nie może tam się załatwiać bez spuszczania wody, bo kot pije ze źródełka,
jak mu się tylko uda zastać nie zakniętą deskę! :evil_lol:

[joaaa]

Przed chwilą oglądał Fena dokładnie wujcio wet, bo ja miałam wątpliwości na temat jego ruchu.
No i coś sie dzieje w tylnych nogach, na pewno w stawie skokowym i prawdopodobnie w kolanach i stawach biodrowych.
Powinien go obejrzeć ortopeda, czyli dr Sterna na sggw.
Poza tym prawa przednia łapa na słabe ścięgna i powinien dostawać jakiś preparat na chrząstkę, czyli np.arthroflex.
A poza tym jest ok.
I wujcio przyniósł nowy sznurek do gryzienia! :p

[Łajka]

Wujciu dziękujemy;) A co do stawów ,to pewnie potrzebne będzie prześwietlenie :hmmmm: Pozdrawiamy naszą parę :lol::painting:

[_beatka_]

podziękowania dla wujcia i gratulacje dla fenia że nie zrobil kaluzy:evil_lol:

[swan]

[B]joaaa[/B], mam dopiero co napoczętą buteleczkę Arthroflexu 250 ml, po moim ONku, ważność do lipca br.
To paskudztwo drogie jest, taka buteleczka 100 zł. Mogę Ci wysłać, tylko poproszę o adres na PW

[Beata_Dorobczyńska]

Jak chcesz do dr Sterna to tylko w poniedziałki między 8 a 10,30.

[joaaa]

[quote name='swan'][B]joaaa[/B], mam dopiero co napoczętą buteleczkę Arthroflexu 250 ml, po moim ONku, ważność do lipca br.
To paskudztwo drogie jest, taka buteleczka 100 zł. Mogę Ci wysłać, tylko poproszę o adres na PW[/QUOTE]

Swan, bardzo, bardzo Ci dziękuję! :Rose:
Już wysyłam adres!

[joaaa]

[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/3539/10uh.jpg[/IMG]

[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/5008/27en.jpg[/IMG]

[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/2123/31lh.jpg[/IMG]

[swan]

ale fajnie macie:loveu: :p

[Bodziulka]

Boksia nie przykryta, co się stało? :-o :lol:

A jak Feniowi fajnie uszko sterczy na 1 fotce :loveu:

[joaaa]

Dobry wujcio wecik przynósł przed chwilą drugi sznurek! :p
Bo o pierwszy była wielka awantura z Bunią, po której Fen aby sie dowartościować nasikał na pojemnik z karmą! :diabloti:

I mamy już w lodówce szczepionkę na 24 kwietnia (+30zł).

[joaaa]

[quote name='Bodziulka']Boksia nie przykryta, co się stało? :-o :lol:
[/QUOTE]
Nie przykryta bo to było w dzień, przykrywanie jest konieczne w nocy albo jak jest zimno. :cool1:

[_beatka_]

musze przyznać że ta boksia to poprostru istny perwers, co zdjecie to bardziej szalona poza:evil_lol:

[joaaa]

[quote name='_beatka_']musze przyznać że ta boksia to poprostru istny perwers, co zdjecie to bardziej szalona poza:evil_lol:[/QUOTE]
Jaki perwers, to dostojna starsza pani!!!!!!!!!! :diabloti:

[Norbitka]

Jej jak slicznie te psiaki wyglądaja. :loveu:

[_beatka_]

ok, niech będzie dostojna starsza pani;) :evil_lol:

[joaaa]

Brzydki Fen! :mad:
Nie było mnie 7 godz. i nie zsikał się ale zaznaczył teren.
A na zaznaczenie wybrał sobie książki, zabezpieczył je lepiej niż biblioteka! :mad:
Na pewno nikt nie będzie chciał ich ode mnie pożyczyć!

[_beatka_]

uuuups:roll:
no to dzis sie fenio nie popisal:shake:

[Norbitka]

Prawdziwy samiec .......ma dame przy boku to musie to zrobić :0 :diabloti:

[joaaa]

Trzeba go wykastrować.
Najwyraźniej znowu zalecał się do moich suk i musiał zademonstrować
swoją męskość!

[Beata_Dorobczyńska]

Ja nie lubię pozyczać ksiązek komuś :) A Ty spokojnie możesz powiedzieć już , że też nie możesz.
Joaaa, niestety i zdecydowanie trzeba go wykastrowac.

[joaaa]

Wczoraj Sikul się nie zsikał, chociaz siedział 8 godz. :p
Natomiast zaczął kaszleć, wujcio wet powiedział, że nie mogę go dzis
zaszczepić, musimy poczekać parę dni.
Chyba ma jakiś stan zapalny tchawicy, niestety nie mogę go porządnie osłuchać, bo się wyrywa.
A poza tym wczoraj wieczorem poszedł sobie w swoją stronę, nie zwracając na mnie uwagi, mogłam sobie wołać! :mad:
Nawet nie zauważył, że mu się schowałam, bo miał bardzo pilne wąchanie!
Więc zrezygnowałąm z chowania i poleciałam go łapać.
Prawdę mówiąc miałam ochotę go zabić albo porządnie walnąć. :angryy:
A tu musiałam być spokojna.
Chyba zacznę brać coś na uspokojenie!

[Norbitka]

[quote name='joaaa']A poza tym wczoraj wieczorem poszedł sobie w swoją stronę, nie zwracając na mnie uwagi, mogłam sobie wołać! :mad:
Nawet nie zauważył, że mu się schowałam, bo miał bardzo pilne wąchanie!
Więc zrezygnowałąm z chowania i poleciałam go łapać.
Prawdę mówiąc miałam ochotę go zabić albo porządnie walnąć. :angryy:
A tu musiałam być spokojna.
Chyba zacznę brać coś na uspokojenie![/quote]
To nie tylko ja tak mam......... ciężkie jest zycie szkoleniowca :) :evil_lol:

[joaaa]

:eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong:
bardzo śmieszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!