joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 No wiec tak: Bodziulka dzięki! Sprawdziłam tam ale niestety na Ursynowie ani w okolicach nie ma hotelu. Czyli jest pole do popisu dla chętnych na taką działalność. Konstancin Bielawa jest dla mnie nieosiągalny bez samochodu, w lecie można rowerem, to blisko w linii prostej. A teraz do rzeczy: U Feniksa byłam prawie cztery godziny. Jak do tej pory to jest tak agresywny jak ja. Niewykluczone nawet, że ja jestem bardziej. Pan Maciek mówi, że do tej pory nie pokazał mu nawet jednego zęba a o warczeniu nawet nie myślał. :cool3: No ale jeszcze zobaczymy. Na razie myslę, że dużo musiał przejść, jest bardzo nieufny, trzyma sie na dystans. Ale szprotki i miesko zjadł z ręki, tylko na początku mu rzucałam. Raz nawet próbował wziąść sobie samemu z torebki. :diabloti: Ok. 2 godzin siedziałam koło niego w boksie i nie odsuwał się. Ale też nie przysuwał. Chyba, ze po mięsko.:p Przyniosłam mu piłkę ale boi się, chyba ktoś w niego rzucał, pewnie kamieniami. A podniesionej ręki jakoś się nie boi. Zaraz wstawie zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 nie moge wstawić, wywala mi zdjecia z serwera. Spróbuję później. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milady Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Koszt pobytu dużego psa w w hotelu pod Konstanicnem to 40 zł. W przypadku psów w potrzebie pani daje zniżki - ile - to chyba zalezy od nastroju. Ale trzeba dowozić wtedy własną karmę. Poza tym pani jest niestety dość marudna, chociaż miła :roll: . Polecam watek Doriana (w dziale w nowym domu) :) tam można poczytać o hotelu w Bielawie .) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rzenia Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Dziewczyny, sorry że się wtrącam, ale możeby tak pieska oddać pod opiekę p. Chudalewskiej w Częstochowie? Martwi mnie tylko że hotel stanowią boksy na dworze, nie wiem czy w domu też bo nie pytałam. I jest to osoba, która z dogami też pracowała. Ale trzebaby porozmawiać najpierw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łajka Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Joaaa chodzi o to ,żeby nie wymuszać na nim bliskiego kontaktu i czekać aż Feniks sam zdecyduje się podejść? Szkoda że nie ma w boksie komp. miałabyś dużo czasu ,żeby nam to wyjaśnić Ale jeśli możesz to skrobnij cokolwiek na ten temat (czy on Cię obserwuje ,czy żyje własnym życiem i ignoruje Twoją obecność?) pozdrawiam i wyrazy uznania za Twoje zaangażowanie :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Zaraz spróbuję wstawić zdjęcia. Rzenia, dzięki za pomysł ale myślę, że poradzę sobie sama. To nie jest pierwszy pies, z którym pracuję. Wiedzę teoretyczną też mam ugruntowaną poza praktyką. I mam też doga.:evil_lol: A o kompie też pomyślałam ale nie mam laptopa. :shake: Bardzo martwi mnie tylko to, że on jeszcze ani razu się nie załatwił. Jeżeli jutro bedzie bez zmian, to musza wkroczyć lekarze, bo będzie niedobrze z nerkami. Postaram się wyprowadzić go jutro na dwór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 26, 2006 Author Share Posted February 26, 2006 Tzn Nie robił nawet siku? Przez tyle czasu? Moze mu terakota nie odpowiada :) Woli na ziemi. Oj jakbym ja chciala by moja tymczasowa panna nie uznawala sikania po płytkach ......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 gdzie ta szproteczka? [IMG]http://img506.imageshack.us/img506/3552/1gdzietaszproteczka0gv.jpg[/IMG] no dawaj następną [IMG]http://img506.imageshack.us/img506/4518/2nodawajnastepna5se.jpg[/IMG] no dawaj, no [IMG]http://img506.imageshack.us/img506/4618/3nodawajno9gb.jpg[/IMG] no rzucasz? [IMG]http://img506.imageshack.us/img506/9502/4norzucasz2oy.jpg[/IMG] albo rzucasz, albo się kładę [IMG]http://img506.imageshack.us/img506/3143/alborzucaszalbosieklade4rn.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 26, 2006 Author Share Posted February 26, 2006 Fakt nie wygląda na ludożerce;) Ma śliczne białe kozaczki na nóżkach. Biedny taki smutny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 i leżę [IMG]http://img149.imageshack.us/img149/7703/ileze8xn.jpg[/IMG] i śpię [IMG]http://img149.imageshack.us/img149/747/ispie8py.jpg[/IMG] jestem całkiem ładny [IMG]http://img149.imageshack.us/img149/9964/jestemcalkiemladny5xy.jpg[/IMG] jestem piekny [IMG]http://img149.imageshack.us/img149/6342/jestempiekny4zt.jpg[/IMG] jestem też elegancki [IMG]http://img149.imageshack.us/img149/1939/jestemtezelegancki8mv.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 chyba znowu masz szprotkę [IMG]http://img149.imageshack.us/img149/2825/chybaznowumaszszprotke1er.jpg[/IMG] a ten obok piszczy i piszczy [IMG]http://img158.imageshack.us/img158/7561/4atenpiszczyipiszczy5hv.jpg[/IMG] i jeszcze raz jaki jestem ładny [IMG]http://img158.imageshack.us/img158/5740/portret1px.jpg[/IMG] i słucham [IMG]http://img158.imageshack.us/img158/9703/cotamtrzasnelo1or.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łajka Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 ...wreszcie można obejrzeć Feniksa -jest pięknie umaszczony. Przykre tylko, że zamiast dumnej postawy i pełnego spokoju spojrzenia- skurczone ciałko i strach w oczach (co on musiał przeżyć....?) :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Czy możecie zadzwonić do schroniska i zapytać jak było z jego załatwianiem się? Czy nie było kłopotów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rzenia Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Joaaa, ja nie podważam Twoich umiejętności, broń Boże! Ale czytałam że problem z jego umiejscowieniem jest, a tu hotel i szkolenie w jednym miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 [quote name='Norbitka']Tzn Nie robił nawet siku? Przez tyle czasu? Moze mu terakota nie odpowiada :) Woli na ziemi. Oj jakbym ja chciala by moja tymczasowa panna nie uznawala sikania po płytkach .........[/QUOTE] Norbitka, on siedzi w metalowym boksie składającym się z dwóch części 1,5x1. W jednej jest materacyk i miski, do drugiej części jest przejście szer. ok. 80cm, a za ścianą do połowy pełną, na górze krata, siedzi amstaff, który strasznie wariuje, piszczy, szczeka i skacze na ścianę łączącą boksy. Także dodatkowo pewnie to go stresuje. Jeszcze chyba nie przeszedł do tej drugiej części, gdzie mógłby się załatwić nie na posłanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Gajowa* Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Jaki on jest piękny ! No i wcale nie wygląda na agresora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 Rzenia, pewnie masz rację z tym hotelem u Was ale po pierwsze, dobrze,że jest w szpitalu, bo będzie wiadomo, że jest zdrowy. A poza tym transport byłby dla niego kolejnym stresem. A po trzecie już mam do niego stosunek emocjonalny. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 27, 2006 Author Share Posted February 27, 2006 Czy on jest mniejszy od rasowego doga? Ile moze ważyć? Mojej tymczasowo bedącej u mnie pannie nie przeszkadza w siusianiu ani to ze posłanie ani to ze miski z jedzeniem......... Już sama nie wiem jak ja oduczyć. Rano miski i posłanie pływa. Podwórko jest do spacerów dom do złatwiania sie........ Jesli w nocy zrobi kupsko to zawlecze czasem na posłanie. Najciekawsza mine ma Hugo jak panna załatwi sie w mieszkaniu....... stoi nad tym i patrzy taki zdziwiony :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 [quote name='*Gajowa*']Jaki on jest piękny ! No i wcale nie wygląda na agresora.[/QUOTE] Piękny! :loveu: Agresji na razie 0, ani do nas ani do pana Maćka. I bierze z ręki bardzo delikatnie. I oblizuje mi palce. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 Norbitka, on waży dokładnie 40kg. Jest trochę mniejszy od rasowego doga ale wcale nie taki mały. I ma bardzo potężne przednie łapy i barki. Tylko musi nabrać ciała. A Twoja pannę spróbuj oduczyć nie ganiąc załatwiania w domu, tylko chwalac załatwianie na dworze. Na to co robi w domu nie zwracaj uwagi, że fe i nie wolno, po prostu nie mów nic, tylko nagradzaj za załatwienie się na dworze. Tylko za każdym razem jak coś zrobi na zewnątrz! Już nagradzasz jak zaczyna robić! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 27, 2006 Author Share Posted February 27, 2006 Tak własnie robie tylko ze ona na dworze robi to bardzo sporadycznie. Jest zajeta zupełnie czym innym.... a w domu ciezko ja złapac na goracym uczynku bo sa 2 kondygnacje. Z racji tego ze w nocy kilkakrotnie sie załatwia sypia w pomieszczeniu w suterynie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rzenia Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 A to już rozumiem:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 Norbitka, to pracuj, pracuj! I sprzątaj. :diabloti: Trzymam kciuki i nie zazdroszczę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 Dziewczyny, juz wszystko ok z jego załatwianiem!!! :multi: Przed chwilą rozmawiałam z panem Maćkiem i powiedział, ża nasz maluszek(:evil_lol: ) zrobił jedno i drugie. Niestety na swoje posłanko i pod siebie. Sprzątanie tego, przy jego gabarytach, musiało być mało przyjemne! Nie zazdroszczę panu Maćkowi! :shake: Aha, pan Maciek doprowadził też do tego, że Feniks przeszedł do drugiej części boksu! Nie miał innego wyjścia jeżeli chciał zjeść śniadanie. :p Może teraz zrobi sobie ubikację w drugiej części!. A panu Maćkowi bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy za opiekę i serce! :Rose: :Rose: :Rose: I jesteśmy pod wrażeniem jego umiejętnego podejscia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 I potrzebujemy nowego posłanka! Może mu kupię jak będę do niego jechać. A to obfajdane chyba będę musiała uprać. :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.