Jump to content
Dogomania

Dog! Feniks. Zostaje u Joaaa !!!


Norbitka

Recommended Posts

Bonika - a przeczytałaś uważnie cały wątek czy tylko tytuł i tą ostatnią stronę?
Tego psa nie ma kto oswajać w schronisku - bo to schronisko do którego wolontariuszom trudno dotrzeć nawet raz na dwa tygodnie, tam jest 1 pracownik dziennie na ponad setkę psów i nie ma czasu na zajmowanie się jednym.
Poza tym ten pies to dog - a wiesz chyba, że dogi nie mają podszerstka i jeśli przyjdą mrozy, a ten pies jest bardzo wychudzony - to on w betonowym boksie może tego nie wytrzymać?
Dlatego dziewczyny go ratują i zajmie się nim Joaaa - która ma doświadczenie u układaniu psów - [B]to chyba dobrze, prawda?[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Przepraszm wszystkich Feniksomaniakow że wetknęłam to zdjęcie ,ni w pięć ni w dziewięć .Korzystając z tego że jest Marka i Eurydyka chciałam pokazać Im najnowsze zdjęcie Pumy-Kaji z jej nową panią ( Puma została uratowana dzięki m innymi Ich pomocy:lol:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eurydyka']zima za oknem

pytam bo do kazdej adopcji w Azorku podchodzimy bardzo powaznie i ustalamy wszystkie praktyczne aspekty przed wyjazdem a nie w trakcie

nie znam Ciebie ani osob, ktore maja sie tym psem zajac i sadze, ze odpowiedzi na kilka waznych pytan sa po prostu naturalne a w przypadku psa podejrzewanego wrecz o agresje i tych rozmiarow sa one KONIECZNE[/quote]


Eurydyko nazywam sie Beata Kucharczyk ul. Majdanska 11/6 Warszawa tel. 022 810 3213 lub 601 36 86 00, zajmuje sie adopcja dogow od dwoch lat. Sama mam cztery suki tej rasy, a wczesniej mialam suczke i psa. Wraz z moimi kolezankami z adopcji dogow, zrobimy wszystko, zeby pies mogl byc adoptowany. Jest juz jedna osoba, ktora na niego czeka, mam nadzieje, ze uda sie w Feniksie wzbudzic zaufanie do ludzi.
O reszcie powiadomie Cie pozniej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marka']PS. Norbitka -może faktycznie zmień ten mrożący krew w żyłach tytuł!
. [/quote]
OK juz zmieniam moze tym razem z prosba o wsparcie finansowe. ? Tytuł powstał jaki powstal to byl taki "chwyt" wczesniej nikt sie nie zainteresowal doziem :( To był akt desperacji...........

Link to comment
Share on other sites

To w takim razie chyba najważniejsze na początku będzie pomieszczenie z którego łatwo będzie wypuścić psa na jakiś ogrodzony teren, bez innych psów, na spacerki :)
Nie mam jakiegoś "specjalistycznego" przygotowania w oswajaniu zwierząt - zwierzętom, które przygarniałam ( w tym duże psy), dawałam po prostu dużo spokoju - szczególnie na początku i w taki spokojny sposób, BARDZO powolutku je oswajałam i zawsze się udawało :)

Mam nadzieję, że Wam się powiedzie a w razie trudności (odpukać 1000 razy ;) ) pies znajdzie chociaż gdzieś jakiś ciepły azyl.

Link to comment
Share on other sites

oj, z wypuszczaniem tam będzie trudno - bo pies będzie miał do dyspozycji tylko boks w lecznicy - więc na początku może być ciężko, dopóki nie poczuje się tam w miarę bezpiecznie (w schronisku to długo trwało i teraz z tego co mówił pracownik jest lepiej - ponoć dog zaczął się zachowywać wreszcie jak pies, a nie jak dzikie zwierzę -więc to już jakiś postęp)

ew. spacery na dłuuugiej lince - ale to już joaaa zadecyduje co będzie dla niego najlepsze
na razie wiemy, że pies ma gigantyczny apetyt - więc myślę, że najłatwiej będzie dotrzeć do niego paróweczkami ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...