Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kaa']Proszę Cię o odrobine cierpliwości , lada moment wróci od P. Ilony Justyna wolontariat ( jest u niej teraz) , i wszystko napisze co i jak . Niedawno była tam Asta17 , mówiła że widziała się z Franią , wszystko u niej w porządku , bardzo przywiązała się do P. Ilony , do obcych jednak podchodzi na dystans. Pani Ilona miała remont generalny i do tego psy w ciężkim stanie , więc trudno jej wygospodarować czas . Ammunie nie wchodzi od ponad miesiąca na dogo , więc zdjęcia Frani u niej ,,utkneły ,, niestety.[/QUOTE]

Dziękuję za informację. Właśnie nie wiedziałam czy Justyna już była czy jeszcze jest u p.Ilony. Tak więc czekam :)

[quote name='Asta17']Tak potwierdzam, byłam u Ilony 2 tygodnie. Frania wygląda bardzo dobrze, zadbana, lśniąca sierść. Kocha Ilonę i jej córki ponad wszystko. Do mnie była troszkę nieufna. Ma się naprawdę dobrze. A na zdjęcia trzeba czekać, wspomnę Ilonie przy najbliższej rozmowie.[/QUOTE]

Dziekuję za informacje.

  • Replies 862
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziękuję za pomoc Asta17. Lilith jest tak dociekliwa w ramach osobistej "sympatii" do mnie. Tymczasem Lady w ogłoszeniach ma podawany tylko jej nr telefonu i spróbuj się na ten telefon dodzwonic. Powtarza się historia, gdy u mnie były szczeniaki od Lilith i kontaktem był nr tel Lilith. A to zapomniała telefonu, a to nie mogła odebrac bo była na wykładach itp. Nie musze tu nikogo przekonywac jak reagują ludzie , gdy nie mogą się dodzwonic na podany nr telefonu...poprostu dzwonią po innego psa.
Zdaję sobie sprawę jak ciężko jest wyadoptowac psa typu Lady ale Lilith ma w Radomiu działkę na której przy odrobinie pracy możnaby trzymac Lady, przynajmniej w lecie. To wymaga jednak pracy. Lżej jest przecież siedziec w domku i wyszukiwac "sensacje" na zagranicznych forach.

Posted

[quote name='AnnaA']Dziękuję za pomoc Asta17. Lilith jest tak dociekliwa w ramach osobistej "sympatii" do mnie. Tymczasem Lady w ogłoszeniach ma podawany tylko jej nr telefonu i spróbuj się na ten telefon dodzwonic. Powtarza się historia, gdy u mnie były szczeniaki od Lilith i kontaktem był nr tel Lilith. A to zapomniała telefonu, a to nie mogła odebrac bo była na wykładach itp. Nie musze tu nikogo przekonywac jak reagują ludzie , gdy nie mogą się dodzwonic na podany nr telefonu...poprostu dzwonią po innego psa.
Zdaję sobie sprawę jak ciężko jest wyadoptowac psa typu Lady ale Lilith ma w Radomiu działkę na której przy odrobinie pracy możnaby trzymac Lady, przynajmniej w lecie. To wymaga jednak pracy. Lżej jest przecież siedziec w domku i wyszukiwac "sensacje" na zagranicznych forach.[/QUOTE]

sposób odpowiedzi AnnyA na trudne pytania to milczenie albo atak.
Zamiast mnie rozliczać z tego czego nie czynie z Lady, może rozlicz sie Sama z tego czego nie uczyniłaś z blanką.


Co ma Lady do moich pytań? masz Problem idź pożal się na watku Lady, że rzekomo nie odbieram telefonów.
Dzwonisz do mnie na ten numer telefonu, że wiesz, że nie można się dodzwonić? słyszałaś o usłudze orange, że powiadamiają sm-em? Zapewniam Cię, że ogłaszam lady na allegro, za które płacę sama. Również mam stałą deklarację na jej utrzyamnie. Mam osobisty i finansowy interes w tym, żeby wyadoptować suczke. Zapewniam Cię także, że telefon od Twojej koleżanki z awanturą w sprawie blanki odebrałam od razu. A szczeniaki, które były u Ciebie (6 sztuk) rozeszły się w przeciągu półtora miesiąca. Podajesz nieprawdziwe fakty.



Wiesz jaką mam sytuacje na działce? Czyja to działka? Czy mam nieograniczoną możliwośc podejmowania decyzji, jakiego psa tam wpuścić? Jak tam dojeżdżam? Czym tam dojeżdżam? Czy mogę tam wpuścić psa, który może nie wpuścić innych na ten teren? Czy bywam tam sama, czy też inni członkowie rodziny tam się pojawiają? Nie insynuuj głupot jak nie znasz faktów.


Różnica między nami polega na tym:
Ja zadaję pytania (choć ciągle odpowiedzi rzetelnych nie widzę), a póki nie znam konkretów nie stawiam sądów.
Ty piszesz głupoty o rzeczach, o których nic nie wiesz.


Dopiero co stawiałaś zarzut, że Lady do bloku do mieszkania sobie nie wzięłam do suczki lilki, 10 letniego dziecka i śmiertelnie chorego człowieka. Psa, który do mieszkania się nie nadaje bo niszczy i bywa agresywny oraz ma problemy z dziećmi i innymi psami.


Co wymyślisz Jutro?
Może szczerą i prawdziwą odpowiedź na pytanie?

Posted

Mogę nie pamiętac, ale szczeniaczki przyjechały w połowie grudnia a ostatniego osobiście odwoziłam do Piotrkowa Tryb. w kwietniu. Zaszłośc.
Nie wiem kto i dlaczego dzwonił do Ciebie Z awanturą.
Widzę, że wpisy osób które były u p.Ilony też nie są dla Ciebie miarodajne.
Zgubiłam się już na jakie pytanie żądasz szczerej i prawdziwej odpowiedzi.

Posted

[quote name='Asta17']Nie życzę sobie, by spekulować tu na temat niemieckich ogłoszeń i adopcji, bo nie macie żadnych dowodów na jakiekolwiek niezgodności bądź kłamstwa! [/QUOTE]

przykro mi ale ja nie widzę spekulacji, sądów, czy podejrzeń
widzę pytania tylko oraz linki do konkretnych ogłoszeń, na które odpowiedziami są ataki AnnyA


[quote name='AnnaA']Mogę nie pamiętac, ale szczeniaczki przyjechały w połowie grudnia a ostatniego osobiście odwoziłam do Piotrkowa Tryb. w kwietniu. Zaszłośc.
Nie wiem kto i dlaczego dzwonił do Ciebie Z awanturą.
Widzę, że wpisy [B]osób [/B]które były u p.Ilony też nie są dla Ciebie miarodajne.
Zgubiłam się już na jakie pytanie żądasz szczerej i prawdziwej odpowiedzi.[/QUOTE]

osób w liczbie 1

pytałam też o inne rzeczy
zgubiłas się? dziwne
dwukrotnie pytałam

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/178270-HAPPY-END%21-Frania-ju%C5%BC-w-domku%21?p=17552159&viewfull=1#post17552159"]http://www.dogomania.pl/threads/178270-HAPPY-END!-Frania-ju%C5%BC-w-domku!?p=17552159&viewfull=1#post17552159[/URL]


nie zasłaniaj się niepamięcia
szczeniaki trafiły do Ciebie kilka dni przed świętami (20 grudnia)
dziwiłam się, że choinki nie masz
ostatni szczeniak do ds pojechał 12 lutego 2010 roku

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/172063-ca%C5%82y-miot-ma-DS-dzi%C4%99kuj%C4%99-dogomaniaczki[/URL]........
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/172063-ca%C5%82y-miot-ma-DS-dzi%C4%99kuj%C4%99-dogomaniaczki........?p=14102068&viewfull=1#post14102068[/URL]

a to Twój post z dnia 26 lutego 2010 roku odnośnie Margosia (ostatniego szczeniaka)

[quote name='AnnaA']Bardzo mi przykro, że nie podzieliłaś się wiadomościami z domku Margosia ze mną. Ale cóż, takie Twoje prawo jako "hodowcy". Po wyjeżdzie Margosia napisałaś na dogo, że chodziłaś "zabuczana". Rozumiem, przez te cztery dni które był u Ciebie, tak bardzo się poczułaś z nim związana. Zakłamanie i pozory. Strzeż się aby nie zdominowały Twojego życia.[/QUOTE]

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/172063-ca%C5%82y-miot-ma-DS-dzi%C4%99kuj%C4%99-dogomaniaczki........?p=14202209&viewfull=1#post14202209[/URL]

kogo chcesz wprowadzić w błąd?

Posted

Pisałam, że nie pamiętam kiedy one do mnie trafiły, ale na swoje usprawiedliwienie polecam Ci pięc kilkutygodniowych szczeniaków, bez możliwości ich izolowania w domu przez dwa miesiące.
Nie pamiętam Twoich pytań odnośnie Frani i nie pisz mi linku Frani, bo nie będę go znów czytac, żeby odszukac Twoje pytania.

Posted

po raz czwarty

[quote name='lilith27']
Jednak jak widzę problem w sprzedawaniu zwierząt......bo jest ryzyko, że człowiek idzie na ilość a nie na jakość adopcji. Weryfikujecie działalność p. Ilony czy tylko od tak sobie na słowo wierzycie i życzeniowo myślicie? Bo w ogłoszeniach to chyba nie specjalnie jest coś o umowach adopcyjnych? Dostaniecie kopię umów adopcyjnych? fotki z nowych domów?
jakaś stronka jest jej psów, czy tylko stricte handlowy portal eBay, gdzie ogłoszenia są wystawiane oficjalnie od osoby prywatnej?
[/QUOTE]

Posted

A do kogo te pytania i co Cię upoważnia do ich zadawania?
Każdy odpowiada za to robi chyba, że ja nie wiem, a Ciebie wyznaczona do kontroli poczynań dogomaniaków.
Co do Frani to powtarzam; u Ilony to jej DT. Jak będzie DS to będzie umowa adopcyjna, po niemiecku. Życzysz sobie ksero? Nie ma sprawy, dostaniesz.
A tak na marginesie; co np.słychac u Jagi?

Posted

Odpisze żeby zaspokoić Twoją ciekawość , choć sama nie bardzo się orientuję czy Ci chodzi o Franie, Bunie, ogłoszenia psów, P. Ilonę ?.
Psy które wymieniałaś są ogłaszane i w Polsce i w Niemczech, przebywają w schronisku w Polsce , nie u P. Ilony , te 100 euro to koszt , czipa, paszportu , szczepień , sterylizacji i transportu , które P. Ilona zwraca schronisku . Dopiero jeśli jest jakiś dom , pies jedzie do Niemiec .
Często psy które jadą wymagają stałego leczenia, które w niemczech kosztuje trzykrotnie więcej niż w Polsce ( bardzo proszę sprawdź sobie to ) , nie wiem gdzie tu jest zarobek ( czyli handel psami) , P. Ilona dokłada do psów z własnej kieszeni. Nie ma mowy o żadnej dużej ilości, bo zawsze jedzie do niej tylko kilka psów , jadą w ( nie znam się na samochodach) ,, domo-wozie , porozkładane na łóżkach .
Co do umów adopcyjnych w ogłoszeniach, to chyba jest oczywista - oczywistość i nie musi się tego w ogłoszeniach pisać , sama psy ogłaszam i nigdzie nie piszę o umowach , bo po to się podaje namiary kontaktowe , żeby o wszystko dopytać.
Psy są przecież tak samo w polsce ogłaszane na różnych portalach handlowych, tak samo płacimy za transporty itp. rzeczy , na całej dogomani , czy my nimi handlujemy? . Czy w schroniskach nie płaci się jakiejś opłaty przy adopcji psa? No to wychodzi na to że i schroniska Polskie handlują psami , prosząc o datek , aby mieć na szczepienia dla kolejnego psa.
Umowy , itp. rzeczy wszystko jest w schronisku i chyba samo to że różne osoby jeźdżą odwiedzać P. Ilonę i psiaki mówi też samo za siebie.

Mam nadzieję że na większość pytań odpowiedziałam .

Posted

[quote name='Asta17']Tak potwierdzam, byłam u Ilony 2 tygodnie. Frania wygląda bardzo dobrze, zadbana, lśniąca sierść. Kocha Ilonę i jej córki ponad wszystko. Do mnie była troszkę nieufna. Ma się naprawdę dobrze. A na zdjęcia trzeba czekać, wspomnę Ilonie przy najbliższej rozmowie.[/QUOTE]

Skoro byłaś u Ilony to powinnaś zrobić mnóstwo zdjęć Frani i tu na dogo te zdjęcia pokazać, łaski żadnej nikomu tu nie robisz.

Mętne gadanie, jak to "pani" Ilona najpierw w szpitalu czeka na operację, później robi remont możecie sobie o kant rozbić, wiecie czego.

Prawda jest taka, że Frania trafiła do HANDLAR polskich i niemieckich, które żyją z HANDLU PSAMI.

Udławcie się tą forsą HANDLARY.

Zdjęć Frani nie ma bo pewnie wegetuje gdzieś w koszmarnych warunkach, a na potrzeby ogłoszeń wsadzili Ją na krzesło i zrobili zdjęcie.

Wstrętne, obrzydliwe HANDLARY !

Posted

A skąd masz pewnośc, że dla potrzeb fotografii nie zaprowadzą jej do ogrodu pełnego kwiatów?

No cóż, świat jest pełen "tych co wiedzą najlepiej". A że widzą na czarno i wszędzie węszą "spisek" to ich problem.

Odi, gratuluję jędrości języka. Duuuża klasa!

Posted

Dziewczyny, ale co się dziwicie, że ktoś się czepia? Upłynęło wiele wody w Wiśle, a zdjęć jak nie było to nie ma, a to jednak budzi zaniepokojenie. Nie ma nakazu robienia zdjęć podczas wizyty, ale żeby nawet aparatem z telefonu komórkowego nie zrobić? Jak chcecie żeby ludzie uwierzyli, że u Frani wszystko w porządku? Skąd mają wiedzieć, że ona rzeczywiście jest u p. Ilony? Rozwiejcie wątpliwości i wstawcie zdjęcie.

Posted

Zdjęcia były już dawno wysłane do Ammounie. P. Ilona nie wiedziała, że nie dotarły i nawet jej się nie dziwię, bo naprawdę ma duży remont w którym jej dziewczyny z Rudy pomagały. P. Ilona ma sporo psów i sporo z nimi zajęcia.
Mam nadzieję, że w końcu te zdjęcia będą wstawione, ale z drugiej strony już nie bardzo łapię, czy ważniejsze są zdjęcia czy relacje żywych ludzi, którzy tam byli, widzieli i są też dogomaniakami. Czy ważniejsze są obrazki?
Czy brak zdjęc usprawiedliwia niegrzeczne wpisy Lilith i ordynarny wpis Odi?
Czy jesteś pewna, że zdjęcia rozwieją wątpliwości? Wątpliwości co do czego?

Posted

[quote name='AnnaA']A do kogo te pytania i co Cię upoważnia do ich zadawania?
[/QUOTE]


Brawo Anno, brawo
Tak jak w sprawie Blanki milczysz. Nikt nie ma prawa o nic pytać.
Po wielkiej agresji, spławkach w końcu wprost oficjalnie odmawiasz odpowiedzi.
Kompletnie nie masz zielonego pojęcia co się tam dzieje, prawda?
Inni muszą odpowiadać na zadawane po raz kolejny te same pytania.


[quote name='Odi']Skoro byłaś u Ilony to powinnaś zrobić mnóstwo zdjęć Frani i tu na dogo te zdjęcia pokazać, łaski żadnej nikomu tu nie robisz.

[/QUOTE]

Właśnie, czemu nie ma żadnej fotki?



[quote name='kaa']
Mam nadzieję że na większość pytań odpowiedziałam .[/QUOTE]

Dziękuję.


Czy znasz losy psów po adopcji?

Czy to prawda, że legalnie jeden dt może w Niemczech trzymać pięc psów maksymalnie. Tak czytałam z instukcji niemieckiej na temat adopcji zwierzat.
Ile psów na dt jest w Ellwangen?

p. Ilona ogłasza również szczeniaki za 150 euro za sztukę. Są chore, leczone, kastrowane? Mają niemieckie imiona nie Polskie.

Czy jest jakaś strona p. Ilony o tych psach?

Czy ona działa jako os. prywatna czy członek stowarzyszenia? Jakiego?

Na gdm jest watek Buni z pseudo, która przebywa w schronisku. kobieta z rudy - ciotka z jej wątku, nic nie wie, o tym, że Bunia jest ogłaszana. Nikt nie odpowiada na jej pytanie w tej sprawie.

Widziałaś jak wygląda dt? Samochód? Bo generalnie to wpis angie z wątku Nutki ja czytałam. Byłaś w Niemczech w dt osobiście?



[quote name='AnnaA']
Czy brak zdjęc usprawiedliwia niegrzeczne wpisy Lilith i ordynarny wpis Odi?
[/QUOTE]

Niegrzeczne wpisy Lilith są odpowiedzią na Twoje zarzuty wobec mojej osoby i twoje przytyki w odpowiedzi na każdy kolejny post, który Cię rozdrażnia. Pytanie w sprawie ogłoszenia Frani zaczęłam grzecznie. Jesteś kompletnie bezkrytyczna wobec swojego zachowania i widzisz tylko swoją rzekomą krzywdę. Jak Ci ktoś nie wmawia, że jesteś cudowna, to jest zły. Tymczasem ja piszę tylko prawdę i odpowiadam na Twoje nieuzasadnione zarzuty.


[quote name='AnnaA']
A tak na marginesie; co np.słychac u Jagi?[/QUOTE]

Przecież Ciebie to nie obchodzi. Zapomniałaś jak mnie z domu z nią wygoniłaś i powiedziałaś o ryzyku niesprawdzonej adopcji oraz o niskich stratach w razie czarnego scenariusza?
Już Ci się zapomniało co wówczas powiedziałaś? Ja nie zapomnę nigdy.

Posted

Wszystko co napisałam , w swoim poście miałam możliwość skonfrontować z rzeczywistością , na tym kończę temat bo nie mam możliwości z przyczyn prywatnych wyjechać do Niemiec , nie będe pisać o czymś czego na własne oczy nie widziałam. Znam losy psów , widziałam zdjęcia i relacje z nowych domów i widziałam samochód , ( uwiecznie go na zdjęciu następnym razem ) byłam przy wyjeździe Frani. Koniec tematu , bo to jest wątek Frani a nie adopcji w Niemczech.

Posted

[quote name='kaa'] Znam losy psów , widziałam zdjęcia i relacje z nowych domów i widziałam samochód.[/QUOTE]

dziękuję


czy p. Ilona działa jako osoba prywatna czy należy do stowarzyszenia jakiegoś? jeśli tak to do jakiego?
czy jest strona internetowa jej podopiecznych czy domów szuka tylko przez eBay?


edit:

[quote name='kaa']Proszę Cię o odrobine cierpliwości , lada moment wróci od P. Ilony Justyna wolontariat ( jest u niej teraz) , i wszystko napisze co i jak . [/QUOTE]


własnie na wątku Buni znalazłam nick Justyny
justyna_wolontariat prawda?
ta osoba była dziś aktywna na dgm.......chyba więc wróciła do kraju
czy zrobiła fotki frani?

Posted

Odi Ty za to co napisałaś powinnaś wylecieć z dogo. Gdybym była modem już dawno lecisz!!!! Takiego chamstwa już dawno nie widziałam!

A żeby już niektóre osoby nie płakały zaraz wstawię zdjęcia Waszej kochanej Franki. :) Pozwolicie mi je jeszcze tylko szybko zmniejszyć, bo sa za duże. Jeszcze 3 min. chyba wytrzymacie?

Posted

Więc tak jak mówiłam Frania ma się bardzo dobrze. Kocha P. Ilonę i jej rodzinę, jest bardzo zadbana, szczęśliwa, chodzi na spacerki, bawi się z psami.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/845/1020114.jpg/][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/6627/1020114.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/1020115t.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2230/1020115t.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/51/1020108f.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/3986/1020108f.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/594/1020106o.jpg/][IMG]http://img594.imageshack.us/img594/6637/1020106o.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/6/1020123.jpg/][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/4585/1020123.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

Dziękuję

czy mogę dostac odpowiedź jeszcze na te pytania?

[quote name='lilith27']


czy p. Ilona działa jako osoba prywatna czy należy do stowarzyszenia jakiegoś? jeśli tak to do jakiego?
czy jest strona internetowa jej podopiecznych czy domów szuka tylko przez eBay?


[/QUOTE]

Posted

Założyła stowarzyszenie, ma już papiery na to wszystko. Strona internetowa też pewnie niedługo powstanie. A eBay jest jedną z form ogłaszania psów tak jak my ogłaszamy na allegro albo innych portalach ogłoszeniowych.

Posted

[quote name='Asta17']Założyła stowarzyszenie, ma już papiery na to wszystko. Strona internetowa też pewnie niedługo powstanie. A eBay jest jedną z form ogłaszania psów tak jak my ogłaszamy na allegro albo innych portalach ogłoszeniowych.[/QUOTE]


jak się nazywa stowarzyszenie?

Posted

P.Ilona przyjeżdża pod koniec września do mnie. Jeżeli jesteś zainteresowana jej działalnością, daj znac a będziesz mogła poznac ją osobiście.
P.Ilona pomaga też psiakom z Rumunii, Węgier, Hiszpanii.
Zapraszam, przyjedz to sobie z nią porozmawiasz i wszystkiego się osobiście dowiesz.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...