Pudel - Grooming

[Alfa1]

Super,też kocham takie fryzurki:lol:

[IraKa]

[quote name='O-l-g-a']IraKa dzieki
sliczna sunka
ile ma lat?[/QUOTE]

Alta ma w tej chwili 9 lat. Ostatnio, przy okazji ściągania kamienia straciła zęba. Poza tym żwawa jest bardzo: "głupi jaś" nie wystarczył:eviltong: aby wet sobie z nią poradził:evil_lol: , musiał jej podać znieczulenie dożylnie. Dlatego chwilowo ma braki w osierścieniu na przednich łapach.

[Sonya-Nero]

[quote name='O-l-g-a']Pusia

"pudelkowata"

szczerbolek
troszke przy kosci,
siersc tez kiepska- bo i wiek i po dredach
dla nas jednak kolejny cud swiata i objawienie :lol:
strasznie kochana psinka:lol:

Chcialbym, zebyscie poradzily mi jak dbac o jej siersc :roll:
chce, zeby bylo i jej i mnie wygodnie,
raczej krotkie fryzurki
nie musi wygladac pieknie - niech nie straszy ;)
ma mocno przerzedzone wloski na uszkach, uszka byly tez troche poszarpane,
grzywke musialam skrocic bo bardzo polamane i mizerne byly kudelki,
Na fotkach widac moje wypociny:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1onvsvtfssjynroe.html"][IMG]http://images3.fotosik.pl/37/1onvsvtfssjynroem.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/vnna6p8rsy1n2btg.html"][IMG]http://images1.fotosik.pl/37/vnna6p8rsy1n2btgm.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bgnuej8es4ebr041.html"][IMG]http://images1.fotosik.pl/37/bgnuej8es4ebr041m.jpg[/IMG][/URL][/quote]

..myślę, że najlepiej jej będzie we fryzurze na owieczkę, a tobie najwygodniej;)
Włos na uszkach zostawiałabym już krótki, taki najwyżej na centymetr.
Sierść na pyszczku bym goliła, dla lepszej higieny, ewentualne wycieki z oczek nie będą gromadziły się w sierści. Ogonek i stópki też wygolone.
Staruszki, a zwlaszcza suczki lubią mieć cieńszą i rzadszą sierść, ale może na dobrym jedzonku coś się poprawi.
Kosmetyki do pielęgnacji - tu mogę polecić :smile: szampon BEA natur Grand, ewentualnie Tazzi/Herba/Natural, odżywkę Velvet (zapobiegnie kołtunom) oraz ewentualnie spray do rozczesywania Rubin.
Ceny za kosmetyki rozsądne;)
Kąpiel w miarę brudzenia sie sierści, a po kapieli wysuszenie suszarką, aby babcia się nie przeziębiła i żeby babcię nie połamało;)

[O-l-g-a]

kapie na przemian w szamponie Herry lub Bea daily, uzywam basamu Herry Carrese Volume, balsam pieknie poprawia i objetosc wloska i same wloski wiec na razie ( dopoki mam zapas ) zostane przy nim.
Siersc Puski jest miejscami nawet mocno przerzedzona i na pewno nie bede nic kombinowac z dluzszymi fryzurkami.
Sonya jak to golic?
tak normalnie, na lyso?
ja jej po prostu przycinalam krociutko, szczegolnie na Pysiu i pod oczkami.

[Sonya-Nero]

Hery Caresse Volume przy dłuższym stosowaniu wysuszy niepotrzebnie sierść (tak przynajmniej działał w 1999;) roku gdy używałam tych kosmetyków), jak go wykończysz zmień na balsam o działaniu odżywczym i przeciwkołtunieniu się sierści.
Chodziło mi o golenie czyli strzyżenie maszynką na długość paru milimetrów, ale nożyczkamu też może być;)

[IraKa]

[url]http://www.pankracy.pl/index.php?str=sklep&lg=pl&kom=26&pokaz=40[/url]

Podoba mi się nr 1 i 4. Jestem ciekawa jak sprawdziłby się w użyciu?

[basia]

Czy możecie podać mi stronę internetową, na której znajde opisy fryzur (sposobów strzyżenia) oraz rys historyczny strzyżenie pudli??
Miałam kiedyś gdzieś zapisany adres takiej polskiej strony ale teraz nie mogę nigdzie znaleść. Ślicznie proszę... :loveu:

[Gośka]

Pewnie widziałaś u mnie na "pudel.pl", strona już nie istnieje.
Większość została przeniesiona na strony klubu pudla [URL="http://www.klubpudla.republika.pl"]www.klubpudla.republika.pl[/URL] masz tam dział "pielęgnacja" z opisami fryzur, zdjęcia a właściwie ryciny obiecuję dzisiaj wstawić.

[basia]

Gośka, dzięki ;) Walcze ze stereotypami i bronię godności pudla jako psa a nie zabawki w ludzkich rękach (inne forum). Stąd moje pytanie.
Może masz gdzieś zapisany ten krótki opis histori strzyżenia pudla, który był na twojej stronie? Bardzo by mi pomógł :roll:

[Gośka]

Podaj adres tego innego forum, pójdziemy wszyscy powalczyć :evil_lol: ;)

[magda_u]

Jak dla mnie to pudel jest zabawka w rekach ludzi, ale to samo dotyczy sie calej kynologi.. Bo niby po co, na przyklad, huskiemu niebieskie oczy? :p

[Gośka]

To samo tyczy się nie tylko psów ale i kotów, bo niby po co kotu kręcone futerko, oklapnięte uszy, krótki ogon itp...
Rasowym kurom jakieś poprzerastane dzioby, kanarkom czubek z piór na głowie czy jak to się tam nazywa.
I większości zwierząt które trafiły w ręce czlowieka.
Rośliny nie mają lepiej - bezpestkowe brzoskwinie i inne mutacje.

Moim skromnym zdaniem i tak pudel jest na wygranej pozycji, przynajmniej ma się jak rozmnożyć, nie jak brzoskwinia :evil_lol:

[basia]

[QUOTE]Bo niby po co, na przyklad, huskiemu niebieskie oczy? :p[/QUOTE]
Pewnie po to samo co brązowe ;) To natura dała huskiemu niebieskie tęczówki a że "hodowcy" zrobili z tego sztandarową cechę to już niestety efekt uboczny :razz:

Gośka, chyba trochę upraszczasz. To, że człowiek tak uprzedmiotowił psa, że w dużej mierze liczy się wyłącznie wygląd zewnętrzny nie jest wcale chwalebne i dobre. Powinno się dążyć do zachowania i podtrzymywania cech użytkowych psa, bo to głównie one ukształtowały różne rasy. Grupa 9 w związku z tym jest zapewne dość kontrowersyjna;) , no ale są jeszcze inne grupy.

[magda_u]

Basiu, gdyby patrzec glownie na cechy uzytkowe, to mielibysmy 30 ras a nie 300 ;)

[Gośka]

Fisch dokładnie.
Basiu upraszczam? A niby co upraszczam? Że koty mają kręcone futro a brzoskwinie są bez pestek?
Nikt nikomu nie narzuca co ma w domu trzymać.
My (pudlarze) kochamy swoje powystrzygane psy, bo chyba jedynie o to ci chodzi?????
Nie chcę się kłócić, a może właściwie chcę, ale czy jamnik albo ON jest zdrowszy od pudla?

[Betti]

[LEFT][B]Basiu[/B], a dlaczego Twoim zdaniem grupa 9 jest kontrowersyjna? w jakim sensie nie bardzo rozumiem.
O użytkowości pudla też można dużo powiedzieć. A co to niby gorszy pies dlatego, że strzyżony? Dla właścicieli pudli - wierz mi to ten najmądrzejszy i najlepszy! I tu wcale nie chodzi tylko o jego wygląd zewnętrzny a o jego cudowny charakter.
[/LEFT]

[basia]

Hola, hola!! Zapominacie, że ja przecież bronie pudli! Znam kilka i uważam, że są świetne ;)
Ja po prostu jestem generalnie za tym aby promować użytkowość - czyt. pracę z psem, aby wykorzystywać psa do tego do czego został stworzony. Psy z gr. 9 są psami "do towarzystwa", psami ozdobnymi, a co za tym idzie nie przywiązuje się dużej wagi do ich użytkowości. Mają być po prostu piękne i nie zaprzeczalnie takie są. Niestety w rasach czysto użytkowych też zaczyna przewodzić myśl, że pies ma wyłącznie cieszyć oko a .. [U]jak dla mnie[/U] to nie jest dobry syndrom.
Betti, czy ja gdzieś napisałam, że pudel jest gorszy? Dla mnie to taki sam pies jak każdy inny, ale na pewno spotkałaś się z innymi opiniami. Na pewno wiesz jaki panuje stereotyp pudla..

[Alfa1]

Co raz częściej słyszę opinię jakie to pudle są piękne i jakie mądre,wygląda na to,że ludziska przekonują się do tej cudownej rasy.:loveu:

[Gośka]

A teriery, sznaucery - FUJ!!!
Jak toto wygląda, wystrzyżone, wyskubane, z jakąś brodą wiecznie upapraną, uklejoną żarciem w kołtunach. Spód psa ciągle obsikany, łapy śmierdzące bo jak utrzymać w czystości takie tony włosa, nad oczami brwi włażące w oczy, które przeważnie są zaropiałe. I po co !!?? Przecież to pies niby użytkowy, hehe chciałabym zobaczyć sznaucera w typie amerykańskim przy pracy.
Teraz przepraszam miłośników sznaucerów i terierów, bo oczywiście JA tak nie myślę, a są to takie same bzdurne argumenty jak ostrzyżony pudel. Bo niby co komu przeszkadza że pies ma kulki? Czy jemu to przeszkadza w lesie? Tak samo mu to nie przeszkadza w łażeniu po krzakach jak sznaucerowi. Czy sznaucer miałby taką brodę bez papilotów? NIE, w większości ta broda jest zawinięta, więc czy temu psu przeszkadzają normalnie funkcjonować te papiloty? NIE!!

[olaglowka]

Ja mam i teriery i pudle i co z tego??Włosy im w niczym nie przeszkadzaja.

[Gośka]

No właśnie. Ludzie czepiają się pudli i ich strzyżenia. Kto im każe przyłazić pod ring pudli i oglądać te potwory i kaleki w kulkach, niech se idą na ONy patrzeć jak biegają w kółeczku, piękne, zdrowe, użytkowe psy, w pełni naturalne, stworzone przez naturę. Albo pod ring stafordów, rottków itp, jednym słowem "prawdziwych psów", ale nie, nie pójdą a nawet jeśli już, to szybko zostaną wywaleni i zbluzgani przez miłych właścicieli, więc przyłażą się wyżyć pod ozdóbki.
Dobra bo mnie ponosi, ale po prostu nóż mi sie w kieszeni otwiera jak słyszę - "po co te psy są tak oszpecone?" Dla mnie pudel istnieje tylko w jednej fryzurze - w pomponach - dla mnie to jest dopiero pudel. Z gołą śmieszną dupką i pomponikami jak śmiga po krzaczorach. Tak zaistniał i dzięki tym pomponom zyskał uznanie i sympatię ludzi.
Dzisiaj byliśmy nad wodą, pierwszy raz w tym roku, żałowałam że nie mam aparatu. Obydwa maluchy pięknie pływały i nad wodą widać było tylko głowę i pompon na ogonie jako ster. Na szczęście tak jak Alfa napisała coraz mniej jest ludzi którzy plotą bzdury, że pudel to pies głupi. Pozatym kto raz miał pudla, albo nawet zna jakiegoś pudla (PRAWDZIWEGO, a nie pudlopodobne coś) to nigdy nie powie że to głupi pies.
Basiu, walka z kimś kto nie chce słuchać nie ma sensu. Pudel to pudel on ma tak wyglądać, koniec kropka. Ktoś sobie życzy może sobie zgolić i na łyso po całości.

[Alfa1]

Gdy raz do mnie facet powiedział,że pudle są glupie,zapytałam faceta czy miał pudla,odpowiedział twierdząco,ja mu na to,że teraz dla mnie jest wszystko jasne,bo przy głupim właścicielu kazde zwierzę zgłupieje:cool3:

[basia]

Ja osobiście nie mam pojęcia o pudlach, bo nigdy pudla nie miałam. Jednak znam pudle i lubie pooglądać na wystawiach, bo podobają mi się w nich dwie rzeczy - gracja i elegancja w ruchu oraz to jak pięknie potrafią wyć ;)
Są ludzie, których nie można przekonać do pewnych rzeczy "BO TAK", ale przynajmniej można spróbować :p

[Betti]

[quote name='basia']Ja osobiście nie mam pojęcia o pudlach, bo nigdy pudla nie miałam. Jednak znam pudle i lubie pooglądać na wystawiach, bo podobają mi się w nich dwie rzeczy - gracja i elegancja w ruchu oraz to jak pięknie potrafią wyć ;)
Są ludzie, których nie można przekonać do pewnych rzeczy "BO TAK", ale przynajmniej można spróbować :p[/quote]
[B]Basiu[/B]
ja nie miałam pojęcia o pudlach jeszcze niedawno, ale stałam się posiadaczką suni tej rasy. Zanim ją kupiłam przeczytałam parę książek na temat psów, ich psychiki bo chciałam wybrać psa właściwego dla mnie i mojej rodziny. Tylko pudel spełniał z nawiązką moje "wymagania". Nie myślałam wtedy o tym jak będzie strzyżony, wiadomo, że musi być strzyżony(nie wszyscy o tym nawet wiedzą :crazyeye:), bo mu włosy rosną. Liczyło się to, że jest inteligentny, zgodny, towarzyski, błyskawicznie się uczy, lubi dzieci, uwielbia sporty: piłkę agility, biegi za rowerem, kocha pływać i jeszcze na dodatek nie linieje ( tu na forum znajdziesz pudlowe agility - super fotki).Co prawda nie chodzi na polowania (ale kiedyś chodził, tak, tak !) ale jest użytkowy w inny sposób niż ON-ek lub psy gończe.Jego towarzystwo w wielu sytuacjach ma własności mocno terapeutyczne - nie mówiąc już o świetnych cechach do dogoterapii jakie pudel posiada.Moim zdaniem pudel jest psem jak najbardziej użytkowym. Dyskryminowanie go przez wielu jest mocno krzywdzące ale wybaczcie dosłowność jest to cecha ludzi ograniczonych - to tak ja pisze Gośka, jak ktoś nie chce słuchać (czytaj: wiedzieć) to nie sposób z nim walczyć.
Jeżeli chodzi o fryzurę - to oczywiście kwestia osobistego wyboru - te wystawowe fryzury mają podłoże historycze i z czegoś wynikają, to nie są ubzdurane przez psich właścicieli cudaczenia . Tak ma być i już.
Co wcale nie znaczy, że te psy na co dzień tak wyglądają jak na wystawie. Szkoda też że wczoraj nie miałam aparatu bo moja Vitka:loveu: najpierw wlazła tzn rzuciła się do wody, potem wytarzała w trawie tzn nasionach traw - wyglądała jak po nocy w sianie - wytrzepała się ,ja wyczesałam i spokój - głowę, uszy i kark ma powiązane w gumki to nie było tak źle ale jaki pies był szczęśliwy!
Na wystawach pudle wszyscy lubią oglądać bo są cudne w ruchu i takie efektowne, ale jak to nasza polska natura każe - wszystko należy krytykować co wychodzi przed szereg i jest inne.
Miałam kiedyś taką sytuację na wystawie w Bydgoszczy. Pani dość głośno skomentowała: "zobacz jaki idzie natapirowany cudak". Podeszłam i spytałam czy chciałaby mojego psa dotknąć - ale miała minę :angryy:. Przepraszała mnie potem i tłumaczyła, że nie wiedziała, że to takie milutkie, wyczesane i ostrzyżone włoski.
A czy to ,że to tylko pies czy aż pies to nie może być czyściutki i zadbany?
Ja w moim środowisku mam nadzieję zmieniam opinię o pudlach , po sąsiedzku już mi się to prawie udaje, wreszcie gumki na głowie przestały niektórych dziwić - obecnie przerabiamy temat : trzeba ostrzyc do skóry bo jej za gorąco! Ciekawe, mówiła im czy co? Ciśnie się na usta odpowiedz : kup sobie psa i go nawet możesz na łyso ostrzyc! Ale ja się grzecznie uśmiecham i wyjaśniam że jej nie jest gorąco. Grunt to cierpliwość.
Ale się rozpisałam.
Gocha, a ja zawsze myślałam, że Ty taka spokojna kobieta jesteś, ale po Twoich przejściach wystawowych z Fordem to się nie dziwię, że się tak obruszasz.:lol:

[Gośka]

[quote name='Betti']Gocha, a ja zawsze myślałam, że Ty taka spokojna kobieta jesteś.:lol:[/quote]

Coś Ty Betti ja tylko tak głupio wyglądam :lol: :lol: :lol: :eviltong: