leni356 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Myślę że można by transport połączyć z transportem Kacperka do Poznania.. W sobotę Ania ma sprawdzić domek w Poznaniu Quote
Onaa Posted January 30, 2010 Author Posted January 30, 2010 Kudłaczku, myślę o tobie. Tak bym już chciała żebyś się grzał w swoim nowym domku. Quote
leni356 Posted January 30, 2010 Posted January 30, 2010 [quote name='kosu32']W sprawie transportu pisałam do PatiC. Mam info o kombinacji transportu na trasie: okolice Poznania-Wejherowo. Gdyby jakoś udało połączyć się to ze Szczecinem w całość, koszta oscylowałby w granicach 290 PLN. Niestety co do konkretów a propos terminu jak na razie cisza.[/QUOTE] Kosu, mam się kontaktować z Pati w sprawie tego transportu? W tym tygodniu będą 2 wizyty: dla Kudłacza i dla Kacpra, więc jeśli będą OK to najlepiej gdyby jechały razem - to jest po drodze: Celestynów-Poznań-Szczecin Quote
Talcott Posted January 30, 2010 Posted January 30, 2010 A Pani od Kudłacza dołoży do transportu? Quote
Talcott Posted January 30, 2010 Posted January 30, 2010 Pani od Kudłacza dokłada do transportu? Quote
Talcott Posted January 30, 2010 Posted January 30, 2010 Pani od Kudłacza dokłada do transportu? Quote
leni356 Posted January 30, 2010 Posted January 30, 2010 [quote name='Talcott']Pani od Kudłacza dokłada do transportu?[/QUOTE] Tak, dokłada Quote
leni356 Posted January 30, 2010 Posted January 30, 2010 [quote name='Talcott']To ile brakuje????[/QUOTE] Talcott, nie wiem ile wyniesie transport, bo raczej nie ma sensu wieźć tylko jednego psiaka. Warto transport połączyć, napisałam na transportowym że szukamy transportu Quote
kosu32 Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 Jestem na chwilę. Oszaleję przez to Dogo !!! Byłam wczoraj u kudłacza, porobiłam nowe fotki ale jak na razie mam problem - mój komp się ostro zamulił !!! Nie wiem czy uda mi się dziś zgrać wszystko, obrobić i wstawić na wątek - postaram się to zrobić najpóźniej jutro wieczorem. U kudłacza spędziłam dobry kwadrans wraz z jednym z pracowników schroniska. Na początku powolutku poznawaliśmy się na nowy. Było kucanie, nawoływanie, zagadywanie. Zauważyłam że On bardzo lubi jak się do Niego mówi: malutki, kochany, psinko - wszystko w takich wyższych tonach. Uległ gdy zobaczył smakołyki i suchą karmę. Nie jadł z ręki - ruszył dopiero wtedy gdy jedzonko było w misce. Podjadł trochę, popatrzył na nas, a my od nowa zaczyłyśmy do Niego nasze gadki. Zaczeło się głaskanie - z początku po grzbiecie a później i po łepetynce. Było mu na tyle dobrze że po jakimś czasie sam patrzył i czekał na kolejne pieszczoty - wszystko jest udokumentowane. Kudłacz stanowczo potrzebuje kogoś, komu da się poznać powoli, na spokojnie. Nie jest typem psa który leci i domaga się pieszczot. Przyznam że byłam bardzo mile zaskoczona tą wizytą. Quote
ewatonieja Posted February 1, 2010 Posted February 1, 2010 zaciskam kciuki za pomyślne zakończenie tej historii :) Quote
tanitka Posted February 1, 2010 Posted February 1, 2010 no to ekstra, niech tym razem mu sie poszczęści :) Quote
kosu32 Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 Sobotnia wizyta u Kudłacza - 30 stycznia 2010. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/255/cc170ee06c0dee53.jpg[/IMG][/URL] Tym razem kudłacz powitał swoich gości na budzie. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/251/9b3cdaaeb0ae84f5.jpg[/IMG][/URL] Pracownik schroniska bardzo skutecznie nawoływał Kudłacza. Po kilku chwilach Kudłacz był już na ziemi i rozpoczeło się kolejne podejście pod tytułem "daj się pogłaskać". [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/255/641403a71bf2891b.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/255/5510970285a42daa.jpg[/IMG][/URL] Działałśmy metodą "przez żołądek do serca" - sucha karma poszła w ruch. Kudłacz nie chciał jej jeść z ręki - wolał wyjadać bezpośrednio z garnka. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/255/68b8833445a97100.jpg[/IMG][/URL] Quote
kosu32 Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/110/737f9bd6c452fe01.jpg[/IMG][/URL] Mijały kolejne minuty. Było czarowanie, nawoływanie, przykucanie - w końcu Kudłacz dał się pogłaskać i zaczął pięknie pozować do zdjęć. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/250/9787d3f806e2f3f2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/254/eb5810e86821a470.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/142/730d1d7450236e9a.jpg[/IMG][/URL] Fajny ma pychol :) i te uszory tak ładnie nadstawia podczas przysłuchiwania się poszczekiwaniom swoich towarzyszy ze schroniska. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/251/b9379e6a6578b571.jpg[/IMG][/URL] Quote
kosu32 Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/251/1bc9236974e9c6e1.jpg[/IMG][/URL] Na tych zdjęciach widać jaki jest duży - sięga powyżej kolana u osoby mierzącej około1,65 cm. Waży około 30 kg. Ma gęstą sierść pięknie ubarwioną. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/255/0aa931c526cb45d0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/142/22b7a333c14bbbdf.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/255/e002f52b6f368e11.jpg[/IMG][/URL] Quote
kosu32 Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/256/661779e62ef2e2d3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/251/96e43b58e840a359.jpg[/IMG][/URL] A tutaj kilka zdjęć z serii mizianko. Tak się skubanemu spodobało, że sam wciskał łepetynkę pod dłonie pracownika schroniska. Oczywiście przez cały czas mówiłyśmy mu że jest wspaniały, kochany, piękny - czyż nie ??? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/255/06c954815a7de0d4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/255/88a6be689edeefbc.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/255/dfd599926fdbef14.jpg[/IMG][/URL] Quote
rita60 Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 Jest piekny i wspaniały:multi:troche kosmetyki i prawie erdel:razz: Quote
rita60 Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 [quote name='Talcott']On jest raczej Walijski!![/QUOTE] No co ty cioteczko,takie gabaryty:cool3:walijski wazy maksymalnie 8-9 kilo. Quote
Talcott Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 A skąd!!! Są teraz dwa na dogo - jeden w Mielcu! Zobacz sobie! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.