smoczepole Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 Dziewczęta, kłótliwość to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Na tym forum panuje zwyczaj, że tylko jedna osoba ma tu rację. Twoje przesłanie Marto zostało oczywiście odczytane: jak już zostaniesz sędzią, to zdmuchniesz wszystkich z ringu i zrobisz porządek z tymi wadliwymi pieskami, ze złymi wybarwieniami, itp. Oj, powiało grozą. To tylko inni muszą znosić osobiste wycieczki Marty, prawo tego forum działa tylko w jedną stronę. Jest niesmacznie, atmosfera jest pełna negatywnych emocji, tylko po co? Rzeczywiście trochę taktu by się tu przydało. Dziewczyny, energię naprawdę można spożytkować inaczej, dla wielu dobrych rzeczy. Przemyślcie to. A życie może pełne pogody ducha i humoru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [B]Mariolko[/B] - mądrej głowie dość po słowie - wróć do tematu i zaprzestań uwag w stosunku do mojej osoby. (prośbę kieruję po raz trzeci) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deptusie Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Szkoda,że tak mało osób z tego Forum zainteresowanych(sądząc po ilości osób udzielajacych się) jest tematem UMASZCZEŃ U SZPICA NIEMIECKIEGO. Jesteśmy hodowcami mniej lub bardziej doswiadczonymi(uczymy się całe zycie-ktore i tak nieżle czasami potrafi nas zaskoczyć ) i każdy z nas ma prawo do przedstawienia swoich racji-przemysleń i wniosków do jakich dochodzi po roku(3,5,10, 15, 20) latach hodowli i gwarantuję,że każdy z nas miałby cos ciekawego do przekazania drugiemu z punktu widzenia-WYSTAWCY,HODOWCY,WETERYNARZA HODOWCY-LITERATA,SĘDZIEGO,ASYSTENTA,MIŁOSNIKA RASY(nie musi wcale posiadać pieska) bądz nawet z punktu widzenia OSOBY-,która jest szczęśliwym posiadaczem pieska z rodowodem ale nie załapała tzw BAKCYLA WYSTAWIANIA. Ja osobiscie cieszę się,że mogłam podzielić się informacjami,swoimi przemysleniami,obserwacjami, tym co mnie tak fascynuje z Osobami,które czytają i piszą na FORUM ale i z Tymi co czytają ale nie piszą i dzwonią prywatnie do mnie, bądz do ZK podczas mojego dyżuru Kierownika Sekcji-Gr.V.Miło mi-dziękuję WAM MOI DRODZY. Pozdrawiam Wiola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='deptusie']Szkoda,że tak mało osób z tego Forum zainteresowanych(sądząc po ilości osób udzielajacych się) jest tematem UMASZCZEŃ U SZPICA NIEMIECKIEGO.[/QUOTE] może część ludzi nie chce się udzielać, żeby nie być posądzonym o konszachty, układy, niewiedze. Bądź może najzwyczajniej w świecie nie ma ochoty być przedmiotem "wycieczek' personalnych , gdy tylko wypowiedź nie pójdzie po myśli jakiegoś czytelnika forum. [quote name='deptusie'] Ja osobiscie cieszę się,że mogłam podzielić się informacjami,swoimi przemysleniami,obserwacjami, tym co mnie tak fascynuje z Osobami,które czytają i piszą na FORUM ale i z Tymi co czytają ale nie piszą i dzwonią prywatnie do mnie, bądz do ZK podczas mojego dyżuru Kierownika Sekcji-Gr.V.Miło mi-dziękuję WAM MOI DRODZY. Pozdrawiam Wiola[/QUOTE] Masz rację. Ja również się cieszę, że dzownią/ piszą do mnie hodowcy z o wile dłuższym stażem i wielkimi tradycjami oraz specjalistyczną wiedzą (weterynaryjną np) i podoba im się to co pisze. Myślę, że nie ma się co zniechęcać, tylko warto pisać i dzielić się dalej informacjami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
J.G Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Ja nie udzielam się w tym temacie pt: Wzorzec i... wzrost,bo wiem od ilu do ilu centymetrów powinien miec szpic miniaturowy,i nic więcej nie wiem na ten temat ale powyższe posty są według minie bardzo pouczające. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='J.G']Ja nie udzielam się w tym temacie pt: Wzorzec i... wzrost,bo wiem od ilu do ilu centymetrów powinien miec szpic miniaturowy,i nic więcej nie wiem na ten temat ale powyższe posty są według minie bardzo pouczające.[/QUOTE] zbyt skromny jesteś Jacku moim zdaniem. Twoja czujność i wiedza pozowliła natychmiast wyłapać nieścisłości jakie pojawiły się w pierwszym poście bowiem słusznie wskazałeś, że nasz ( tj FCI) wzorzec nie stanowi, że jeśli :[QUOTE]Chodzi zwłaszcza o pieski, które zgodnie z wzorcem powinny być mniejsze od suczek (patrząc na wzorzec to zdecydowanie mniejsze). [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
J.G Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 W pierwszej chwili myślałem że wzorzec uległ zmianie. Stwierdziłem że lepiej byc skromnym i robic swoje... niż pisac to co się myśli i dostawac po głowie od tych którzy mogą pisac wszystko i prawie nikt tego nie komentuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karma Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Dziękuję Ci Marto za wyczerpującą i solidnie przygotowaną odpowiedż na temat wad . Nie zrażaj się , chętnie pooglądamy i poczytamy co jeszcze wynajdziesz w internecie i innych publikacjach na temat pomeranianów.Masz wielki talent do poszukiwania ciągle czegoś nowego i interesującego i jak znajdziesz to podziel się tym z nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karma Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Dziękuję Ci Marto za wyczerpującą i solidnie przygotowaną odpowiedż na temat wad . Nie zrażaj się , chętnie pooglądamy i poczytamy co jeszcze wynajdziesz w internecie i innych publikacjach na temat pomeranianów.Masz wielki talent do poszukiwania ciągle czegoś nowego i interesującego i jak znajdziesz to podziel się tym z nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='J.G']W pierwszej chwili myślałem że wzorzec uległ zmianie. Stwierdziłem że lepiej byc skromnym i robic swoje... niż pisac to co się myśli i dostawac po głowie od tych którzy mogą pisac wszystko i prawie nikt tego nie komentuje...[/QUOTE] ee Jacek. uważam ,że jeszcze wiele osóbom mógł byś "przywalić" np. sposobami przygotowania czarnego psa na wystawy. Co jak co ale uważam, że z czarnym to już sztuka. Powiem Ci, że zazdrościłam Ci jak wystawiałeś Dida i zawsze był nienagannie przygotowany. Gdy ja wspomnę moje pierwsze wystawy z Ryszardą to wstyd się przyznać jak wyglądała. Nie wspomnę już , że póki co jako jedyny odważyłeś się pokazać Emily bez futra i zadać kłam plotkom. Z pewnością mógł być opisać każdy dzień z jej choroby.... (nie podlizuje Ci się :P:P:P:P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='Karma']Dziękuję Ci Marto za wyczerpującą i solidnie przygotowaną odpowiedż na temat wad . Nie zrażaj się , chętnie pooglądamy i poczytamy co jeszcze wynajdziesz w internecie i innych publikacjach na temat pomeranianów.Masz wielki talent do poszukiwania ciągle czegoś nowego i interesującego i jak znajdziesz to podziel się tym z nami.[/QUOTE] Senjku :) No ja to już tak od chyba 3 lat wstawiam co znajdę. Co raz to jakiś "biały kruk" się znajdzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
J.G Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='filonek_bezogonek']ee Jacek. uważam ,że jeszcze wiele osóbom mógł byś "przywalić" np. sposobami przygotowania czarnego psa na wystawy. Co jak co ale uważam, że z czarnym to już sztuka. Powiem Ci, że zazdrościłam Ci jak wystawiałeś Dida i zawsze był nienagannie przygotowany. Gdy ja wspomnę moje pierwsze wystawy z Ryszardą to wstyd się przyznać jak wyglądała. Nie wspomnę już , że póki co jako jedyny odważyłeś się pokazać Emily bez futra i zadać kłam plotkom. Z pewnością mógł być opisać każdy dzień z jej choroby.... (nie podlizuje Ci się :P:P:P:P)[/QUOTE] Marta bardzo dziękuję za miłe słowa. Przygotowanie DIDA do wystaw to makabryczne wspomnienia przed strzyżeniem miałem sensacje żołądkowe... wiele nieodpowiednich kosmetyków i zawsze było coś nie tak,po wielu próbach w końcu potrafię to robic. EMILY ...pokazałem dla tego że:ploty,głupie e-maile do hodowczyni że ją uśpiłem i ku przestrodze aby hodowcy z szeroko otwartymi oczami dobierali reproduktory... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 [quote name='J.G']Przygotowanie DIDA do wystaw to makabryczne wspomnienia przed strzyżeniem miałem sensacje żołądkowe... wiele nieodpowiednich kosmetyków i zawsze było coś nie tak,po wielu próbach w końcu potrafię to robic.[/QUOTE] no cóż, każdy z nas Jacku kiedyś wystawiał psa "pierwszy raz", pierwszy raż go przygotowywał etc. Najlepsza jest metoda prób i błędów, ( choć najdłuższa to droga i często z upokarzającym skutkiem), na Ryśce eksperymentowałam, a na Gutku niestety parę rzeczy też musiałam przećwiczyć, bo co pies to inny problem (inny rodzaj włosa, inaczej reaguje na kosmetyki i na inne kosmetyki). [quote name='J.G']EMILY ...pokazałem dla tego że ploty,głupie e-maile do hodowczyni że ją uśpiłem i ku przestrodze aby hodowcy z szeroko otwartymi oczami [B]dobierali reproduktory[/B]...[/QUOTE]a to pewne, że to pies przenosi tą wadę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
J.G Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 Tak Marta u ojca EMILY choroba ujawniła się gdy miał ponad cztery lata,jest wykastrowany a EMILY do tej pory jest jego jedynym dzieckiem z widoczną chorobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 wracając do tematu (bo się nam OFF TOPIC zrobił).... nie jestem sama na potwierdzenie "swoich fanaberii", że jakość (cechy jakościowe) są ważniejsze od ilościowych (wzrost).... [URL="http://img638.imageshack.us/i/22168764.jpg/"][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/9628/22168764.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img43.imageshack.us/i/83847674.jpg/"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/6648/83847674.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neutralka Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Zdanie podkreślone na czerwono każdy powinien sobie wypisać na widocznym miejscu w domu i zawsze je pamiętać, bo jest bardzo mądre i słuszne !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neutralka Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Ponieważ wspomniane zdanie pozostało na poprzedniej stronie, to je tu zamieszczam ponownie STANDARD POMERANIANA PODKREŚLA, ŻE OGÓLNA jAKOŚĆ PSA JEST WAŻNIEJSZA OD JEGO WZROSTU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deptusie Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 ZDANIE,KTORE PODKRESLONE JEST NA CZERWONE MOŻE JEST I MĄDRE I SŁUSZNE ale niestety nie dotyczy WZORCA FCI-który obowiazuje NAS zrzeszonych w tej ORGANIZACJI -i może ja nawet w tej chwili powiesiłabym je sobie w centralnym miejscu domu-tylko jak to się ma do tych nieszczęsnych europejskich 20 cm + lub- 2 cm . CHWAŁA CI JANECZKO-że jako Sędzia sięgasz dalej poza horyzont ale jak wytłumaczyć to Sędziom-którzy w pierwszej kolejnosci chwytają się za miarki aby momentami z uporczywością maniaka skrupulatnie odmierzać te nieszczęsne 20 cm +,- 2 cm i tak koło się zamyka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 [quote name='deptusie'] jak wytłumaczyć to Sędziom-którzy w pierwszej kolejnosci chwytają się za miarki aby momentami z uporczywością maniaka skrupulatnie odmierzać te nieszczęsne 20 cm +,- 2 cm i tak koło się zamyka.[/QUOTE] a ja powiadam - nie widziałam żadenego u nas sędziego, który by miał prawidlową miarkę do mierzenia pomeraniana - centymetra i linijki do tego nie zaliczam. Bo mierzenie centymetrem oddaje tak rzeczywisty wzrost jak propaganda PRL'u oddawała realia ówczesnej Polski. Na szczęście są sędziowie, z których zdaniem człowiek się liczy i nie musi jeździć do tych, którzy luki w znajomości wzorca próbuje przerzucić na dokładność centymetra. I na szczęście są hodowcy w Polsce, którzy aspirują dalej i patrzą globalnie a nie lokalnie na 22 cm :) Z tymi centymetrami to tak jak z kompleksem męskości - najgłośniej krzyczą ci co maja na tym punkcie kompleks i właśnie przypomniał mi się dowcip ' a propos centymetrów - może nieprzyzwoty nieco ale jakże prawdziwy:[I] "podawanie wyskości pensji brutto to tak jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem" .....[/I]:oops::oops::oops::oops::oops: Morał: każdy dopowie sobie go sam :) a ha i jeszcze coś: to mądre zdanie , które jest podkreślone na czerwono , stanowi: "[I]The pomeranian breed emphasizes that overall quality is more important than size"[/I] - Neutralka dla słowa SIZE użyła tłumaczenia wielkość , ale równie dobrze można było użyć ROZMIAR. I jak słusznie zauważyłaś Wiolu - jest to zdanie z książki, która przede wszystkim traktuje o wzorcu amerykańskim zgodnie z którym pomeraniana wkłada się "w miarkę" wagi a nie wzrostu. Tym samy, amerykanie piszą, że ważniejsza jest jakość od rozmiaru (co wg ichniejszego wyznacznika przede wszystkim odnosi się do wagi, gabarytów). Skoro amerykanie uważają, że jakość jest ważniejsza od rozmiarów (wagi) to chyba my czlonkowie FCI również możemy uważać, że jakość jest ważniejsza od wzrostu. No chyba, że koniecznie chcemy mieć niepodobne do pomeraniana ale za to pieski do 22 cm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neutralka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 To, że nas obowiązuje standard FCI to wcale nie oznacfza, że nie możemy poszerzyć swej wiedzy o pozostałe standarty. Bo, na przykład, po zrobieniu uprawnień sędziego międzynarodowego, bywamy zapraszani na wystawy międzynarodowe. Nie można w Anglii, Ameryce ,Nowej Zelandii ani nawet w Rosji oceniać pomeranianów tylko według wzorca FCI. Każdego sędziego międzynarodowego obowiązuje szersze spojrzenie na rasę.Zestawienie standardów, które nam zrobiła Marta jest bardzo pouczające i dla sędziów i dla hodowców Podobnie przyjeżdzający do nas sędzia amerykański czy z Australii też nie powinien sędziować wyłącznie zgodnie ze standardem uznawanym w swoim kraju (i domagać się wagi na stole sędziowskim), lecz przed wyjściem na ring powinien przeczytać standard FCI. I zapewniam Was, że to robią! Wielu sędziów w przeddzień sędziowania czyta sobie standarty ras, które będzie oceniał. Nie dlatego, że ich nie zna, tylko dla zasady, że "od przybytku głowa nie boli". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neutralka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 [quote name='deptusie']ZDANIE,KTORE PODKRESLONE JEST NA CZERWONE MOŻE JEST I MĄDRE I SŁUSZNE ale niestety nie dotyczy WZORCA FCI-który obowiazuje NAS zrzeszonych w tej ORGANIZACJI -i może ja nawet w tej chwili powiesiłabym je sobie w centralnym miejscu domu-tylko jak to się ma do tych nieszczęsnych europejskich 20 cm + lub- 2 cm . CHWAŁA CI JANECZKO-że jako Sędzia sięgasz dalej poza horyzont ale jak wytłumaczyć to Sędziom-którzy w pierwszej kolejnosci chwytają się za miarki aby momentami z uporczywością maniaka skrupulatnie odmierzać te nieszczęsne 20 cm +,- 2 cm i tak koło się zamyka.[/QUOTE] W mierzeniu pomeraniana na stole sędziowskim nie widzę nic złego - sędzia ma zbadać psa przed wydaniem oceny a pomiar należy do badania. Właściciele psów lubią, gdy są one starannie obejrzane przez oceniającego. I wcale nie twierdzę, że dobry jskościowo pies przekraczający miarę o na przykład 2 cm musi wygrać. Ale standard nie mówi, że mA przegrać. Jest tylko powiedziane: odchylenia od punktów standardu należy uznać za błąd, którego ocena jest wprost proporcjonalna do stopnia odchylenia. I przy wymiarach jest zaznaczone:OSOBNIKI PONIŻEJ 18 CM SĄ NIEPOŻĄDANE, ale o tych mierzących 24 cm standart nie pisze, że są niepożądane, i ani w zestawie " poważne błędy" ani w" błędach wykluczających" też nie ma ani słowa o tym, że pies za wysoki ma być ukarany. Sędzia zdecyduje czy według niego stopień odchylenia od standartu zasługuje na na obniżenie lokaty lub oceny, lub czy nie należy go brać pod uwagę i wobec prawidłowości we wszystkich innych punktach przyznać dobrą lokatę w klasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 [quote name='Neutralka'] "od przybytku głowa nie boli".[/QUOTE] święte słowa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smoczepole Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 [quote name='Neutralka']Ponieważ wspomniane zdanie pozostało na poprzedniej stronie, to je tu zamieszczam ponownie STANDARD POMERANIANA PODKREŚLA, ŻE OGÓLNA jAKOŚĆ PSA JEST WAŻNIEJSZA OD JEGO WZROSTU[/QUOTE] I to chyba widać na ringach, na szczęście: są pieski, których "ogólna jakość" nie budzi watpliwości:). Przy okazji, zabawne sa sytuacje, gdy sędzia sam się gubi i na jednej wystawie ten sam piesek jest dla niego za duży, na drugiej wręcz przeciwnie, bo w sam raz. No, ale dzieki temu, mam potem przednie anegdoty:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 [quote name='smoczepole'] Przy okazji, zabawne sa sytuacje, gdy sędzia sam się gubi i na jednej wystawie ten sam piesek jest dla niego za duży, na drugiej wręcz przeciwnie, bo w sam raz. No, ale dzieki temu, mam potem przednie anegdoty:).[/QUOTE] błądzić jest rzeczą ludzką, a nie myli sie ten co nic nie robi :) Dobrze, że sędzia to też człowiek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deptusie Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 [quote name='Neutralka']W mierzeniu pomeraniana na stole sędziowskim nie widzę nic złego - sędzia ma zbadać psa przed wydaniem oceny a pomiar należy do badania. Właściciele psów lubią, gdy są one starannie obejrzane przez oceniającego. I wcale nie twierdzę, że dobry jskościowo pies przekraczający miarę o na przykład 2 cm musi wygrać. Ale standard nie mówi, że mA przegrać. Jest tylko powiedziane: odchylenia od punktów standardu należy uznać za błąd, którego ocena jest wprost proporcjonalna do stopnia odchylenia. I przy wymiarach jest zaznaczone:OSOBNIKI PONIŻEJ 18 CM SĄ NIEPOŻĄDANE, ale o tych mierzących 24 cm standart nie pisze, że są niepożądane, i ani w zestawie " poważne błędy" ani w" błędach wykluczających" też nie ma ani słowa o tym, że pies za wysoki ma być ukarany. Sędzia zdecyduje czy według niego stopień odchylenia od standartu zasługuje na na obniżenie lokaty lub oceny, lub czy nie należy go brać pod uwagę i wobec prawidłowości we wszystkich innych punktach przyznać dobrą lokatę w klasie.[/QUOTE] Janeczko -dziękuję Ci bardzo,ze przedstawiłaś nam ten problemem z punktu widzenia Sędziego-Twoje sugestie w tym momencie są dla mnie bardzo wartosciowe i" bogate" merytorycznie-gdyż mam mozliwość wejrzenia głębiej w problem, nie tylko jak wczesniej bylo mi dane z punktu widzenia hodowcy-wystawcy ale i rozjasniło mi pogląd na to- czym kieruje się PANI,PAN SĘDZIA podczas oceny psa w ringu-uwagi twoje są w tym momencie jeszcze cenniejsze mnożąc je przez dwa -gdyż nie jesteś tylko Sędzią ale i wieloletnim i bardzo doswiadczonym hodowcą ukochanej przez Nas rasy-DZIĘKUJĘ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.