MIKROPSY w potrzebie - ogłaszając swoje MIKRUSY pamiętajcie o innych, które cierpią!

[Litterka]

Straszne to wszystko... :(:(:(

Tyko, dziewczyny, to nie jest wątek o okrucieństwie ludzi w stosunku do zwierząt. Może załóżcie jakiś wątek w odpowiednim miejscu na ten temat i nie róbcie offa?

[Basia Z.]

[quote name='eve-w']rasistką staram się nie być, ale wszystkie te żółte k***y sama osobiście z uśmiechem na twarzy na żywca bym wykastrowała. Żeby się to ścierwo już nie rozmnażało. Przecież to tępy, zacofany naród. I niech mi nikt nie pisze o tym, że u nas krowy i świnie są tak traktowane. Ja najbardziej kocham psy.[/QUOTE]

Tępi to oni chyba niestety nie są bo w testach inteligencji podobno żółtki właśnie wypadają najlepiej ale jak widac coś za coś, bo emocjonalnie i uczuciowo najwyraźniej są głeboko upośledzeni i to jest straszne - taką kombinację cech mają przecież psychopaci.
Kiedyś odwiedził mnie wujek mieszkający na stałe w Australii i żalił się, że tam też masowo osiedlają się żółtki wzbudzając swoimi zachowaniami powszechną zresztą niechęć a mnoża się podobno jak robactwo.

[Agucha]

Zapraszam do MIKRO-BANKU ;)
Banerek w moim podpisie.

[coronaaj]

[quote name='Litterka']Straszne to wszystko... :(:(:(

Tyko, dziewczyny, to nie jest wątek o okrucieństwie ludzi w stosunku do zwierząt. Może załóżcie jakiś wątek w odpowiednim miejscu na ten temat i nie róbcie offa?[/QUOTE]

Nawet juz tego nie moge ogladac...dobry pomysl z osobnym watkiem o okrucienstwie bo tutaj mikropsy.....

[E-S]

[quote name='coronaaj']Nawet juz tego nie moge ogladac...dobry pomysl z osobnym watkiem o okrucienstwie bo tutaj mikropsy.....[/QUOTE]

Taki wątek już jest:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/75654-Stop-Okrucie%C5%84stwu-Wobec-Zwierz%C4%85t-Akcja-Dogomaniak%C3%B3w-ZACZNIJMY-DZIA%C5%81A%C4%86[/url]!

[margo54]

Nr 103-Tosia(Krecikowa) już nie szuka domu.Zostaje w DT na zawsze.:lol:

[bullterrierka]

wróciłam dzisiaj od weta z 2,5 kg sunią w typie cziłki
maleństwo jest po prostu cudowne
chodzi za mną krok w krok
tańczy dookoła mnie
jest przeurocza
taka maleńka przylepka
jak szłam z nią do samochodu i puściłam na trawie jakaś kobieta myślała,że to świnka morska
ale teraz do rzeczy: sunię wczoraj przyniosła do uśpienia właścicielka
twierdząc,że sunia ma padaczkę a ona nie ma czasu jej leczyć......
mój wet suni nie uśpił tylko zadzwonił do mnie i tak jestem posiadaczką pieska tak małego,że boję się czy jej nie rozdepcze ;)
nie sądziłam,że mogę zakochać się w takiej stonce
ale ,żeby nie było tak kolorowo mój bull chce małą skonsumować :(
szukam dla małej DS bądż DT
bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu małej
sunia 2 razy dziennie musi brać leki,trzeba o nich pamiętać i podawać je regularnie

[lika1771]

Beatko wstaw zdjecia suni

[Tola]

A ja chciałam pokazac naszą [B]Zorkę[/B], którą z zamojskiego schronu uratowała od zagryzienia Rodzice Maciusia:)
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/191490-ZORKA-malutka-suczka-w-ostatniej-chwili-uratowana-od-śmierci-w-Zamojskim-Schronisku[/URL]
Jak Zorka jest malutka pokazuje to zdjęcie z ratlerkiem:cool3:
[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/139/zorka.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/5625/zorka3.jpg[/IMG]

[bullterrierka]

[quote name='lika1771']Beatko wstaw zdjecia suni[/QUOTE]

jutro muszę kogoś dorwać z aparatem
postaram się jak najszybciej

naprawdę nie widziałam jeszcze takiego maleństwa
i takiej przylepy

[lika1771]

No to mały naprawde mikrusa,domki beda sie biły.Albo jakas cioteczka z dogo sie zakocha........

[bullterrierka]

[quote name='lika1771']No to mały naprawde mikrusa,domki beda sie biły.Albo jakas cioteczka z dogo sie zakocha........[/QUOTE]

mam nadzieję,że jakaś cioteczka z dogo zechce ją przygarnąć
sunia jest chora na padaczke i musi dostawać regularnie 2 razy dziennie leki
wet powiedział,że jeśli leki będą podawane wszystko będzie ok
jej właścicielka właśnie dlatego chciała ją uśpić twierdziła,że nie ma czasu na podawanie małej leków
sunia ma cztery lata
jest straszną przylepą,bardzo łagodna
ale jak jej obcinałyśmy z wetką pazury (miała straszne)
to chciała mnie capnąć:evil_lol:

[Guest monia3a]

Jakie leki dostaje na padaczkę ??

Padaczka nie jest straszną chorobą pod warunkiem, że podaje się codziennie leki. Trzymam kciuki za domek dla malutkiej.

[bullterrierka]

[quote name='monia3a']Jakie leki dostaje na padaczkę ??

Padaczka nie jest straszną chorobą pod warunkiem, że podaje się codziennie leki. Trzymam kciuki za domek dla malutkiej.[/QUOTE]

Luminalum 15mg 2 razy dziennie po 1/2tabletki.

[Guest monia3a]

Sam luminal ?? On jest uspokajający - tylko.
Powinna jeszcze dostawać bromek potasu, sam luminal może w pewnym momencie nie wystarczyć.
Choć to wszystko zależy od siły choroby.
Nasz Kropek dostawał tylko bromek potasu, który działał świetnie wręcz rewelacyjne, psiak nie miał ataków wogóle, luminalu nie dostawał, chyba że w trakcie ataku.

[bullterrierka]

[quote name='monia3a']Sam luminal ??[/QUOTE]

tak
nic więcej od weta nie dostałam tylko ten lek

[Guest monia3a]

Ważne jest też aby ją jak najszybciej wysterylizować.

[bullterrierka]

[quote name='monia3a']Ważne jest też aby ją jak najszybciej wysterylizować.[/QUOTE]

sterylizacja będzie jeszcze tu na miejscu
w tym tygodniu
jutro ustalę termin

nigdy nie miałam do czynienia z psem chorym na padaczkę
nie ukrywam,że trochę się obawiam czy sobie poradzę w razie gdyby...
czy mała powinna przyjmować według Ciebie jeszcze jakiś inny lek?

po za tym tak jak pisałam
gdyby mój pies ją akceptował
nie oddałabym jej nikomu
jest cudowna
nie sądziłam,że się zakocham w czymś tak maleńkim
kupiłam jej dzisiaj smycz i obrożę -obrożę dla kota bo te dla psów były za duże

[Guest monia3a]

Według mnie powinna dostawać bromek potasu - lek robi się według wagi w aptece ludzkiej w postaci proszku w opłatku - nie wszystkie apteki to robią ( oczywiście wet musi wystawić receptę ). W lecznicach dostępne są w syropie ale na dłuższą metę psy nie chcą go pić. Po jakimś tygoniu po zaczęciu podawania bromku zrezygnowałabym zupełnie z luminalu.

[bullterrierka]

[quote name='monia3a']Według mnie powinna dostawać bromek potasu - lek robi się według wagi w aptece ludzkiej w postaci proszku w opłatku - nie wszystkie apteki to robią ( oczywiście wet musi wystawić receptę ). W lecznicach dostępne są w syropie ale na dłuższą metę psy nie chcą go pić. Po jakimś tygoniu po zaczęciu podawania bromku zrezygnowałabym zupełnie z luminalu.[/QUOTE]

Jutro jak będę u weta poproszę go o receptę.DZIĘKUJĘ!
Jest to dla mnie całkiem nowa sytuacja,każda rada na wagę złota.

Jutro wstawię też zdjęcia maleńkiej pchełki.Ja miłośniczka bullowatych wpadłam całkowicie.
Mam nadzieję,że i Wam się spodoba.

[Guest monia3a]

Miałam pod opieką psa z padaczką.
Choroba nie jest straszna ale znalezienie domu dla takiego psiaka graniczy z cudem, niestety. W tej sytuacji ratuje malutką jej wielkość ludzie poszukują małych piesków.

Skąd wiadomo, że mała ma na 100% padaczkę?? Miała u Ciebie atak??
Może Pani chciała się jej tylko pozbyć i wymyśłiła chorobę??

[bullterrierka]

[quote name='monia3a']Miałam pod opieką psa z padaczką.
Choroba nie jest straszna ale znalezienie domu dla takiego psiaka graniczy z cudem, niestety. W tej sytuacji ratuje malutką jej wielkość ludzie poszukują małych piesków.

Skąd wiadomo, że mała ma na 100% padaczkę?? Miała u Ciebie atak??
[B]Może Pani chciała się jej tylko pozbyć i wymyśłiła chorobę?[/B]?[/QUOTE]

bardzo prawdopodobne

u mnie ataku nie miała
w lecznicy była ok 24h i też nie

[Guest monia3a]

Jedyny sposób aby to sprawdzić to przerwanie podawania luminalu i oczekiwanie na atak, nie jest on niestety przyjemny ale jak będzie w domu luminal w czopkach i relanium najlepiej w zastrzyku, które poda się w trakcie ataku będzie ok.
Nie ma żadnych badań do sprawdzenia czy pies ma padaczkę.
Ataki pojawiają się różnie mogą być co pół roku a mogą być codziennie, jest również duże prawdopodobieństwo, że sunia będzie miała atak podczas sterylizacji.

[Guest monia3a]

A może babka zostawiła jakąś książeczkę zdrowia psa i można sprawdzić gdzie był leczony i dowiedzieć się.

[Basia Z.]

Proponowałabym nie odstawiać luminalu tylko zmniejszyć dotychczasową dawkę o połowę i jeśli atak się nie pojawi w ciągu miesiąca to znów zmniejszyć. Pomyślałam o tym, że jak lek będzie odstawiony zupełnie to atak może wystąpić bardzo silny Ja mam adoptowaną suczkę, która na poczatku jak u mnie zamieszkała miała dość silne ataki padaczkowe (takie z oddawaniem moczu i kału). Przez jakiś czas podawałam jej luminal w coraz mniejszej dawce a później zupełnie odstawiłam i od ponad roku żaden atak się nie pojawił.