figomania Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 ja się dorzucę (nie deklaruję od razu, że co miesiąc bo ze względu na ciąże mogę w każdej chwili zniknąć a nie chcę żeby ktoś o mnie brzydko pisał) tylko jedna sprawa wskażcie mi post rozliczeniowy bo wpłacam tylko tam, gdzie są rozliczenia. nr konta prosze na priv. Quote
LadyS Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Post rozliczeniowy dopiero powstaje, w związku z wydatkami na Zuzankę - ale już teraz na tym wątku parę postów wcześniej pisałam wpływy na Mania i Mańkę. Comiesięczne rozliczenia są do wglądu na maila, w excelu. Quote
figomania Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 sory ale nie mam czasu czytać całego wątku a trochę poprzeglądałam i nie widziałam, jeśli to nie problem to może w 1 poście można spisać. Quote
LadyS Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 można i zrobię to - ale już nie dziś, bo muszę zarobić na te wszystkie mordki. Jutro się pojawi rozliczenie, napiszę Ci na PW, jak je zamieszczę. Quote
funia Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Dzisiejsza wizyta u weta ,zakończyła sie jedynie na odrobaczeniu .Z powodu krwi w kale muszę ich obserwowac i dopiero po 2 tyg.przywieżć . Koszt odrobaczenia to 5zł Mania i 5zł Maniek .Koszt transportu 5zł bo jechali z inną suczką więc koszt podzieliłam na pół . [SIZE=4]Razem 15zł[/SIZE] Quote
LadyS Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Rozliczenie z dnia 8.03.2010: (danka, przeklej proszę do postu #3) ten miesiąc u funii został już opłacony: - 200 zł z jamniczej skarpety - 100 zł ogólnie na Nowodwór - 40 zł od bianki0 - 25 zł na Zuzankę Na koncie nowodworskim są następujące wpłaty na Mania i Manię: krook na manie za 4 miesiace [B]200[/B] bico na mania i manie po polowie [B] 50[/B] kami_23 na manie i manka [B] 25[/B] Pieniądze te częściowo zostaną zostawione na hotelik, który trzeba zapłacić od 2. kwietnia, a częściowo pokryją koszty leczenia - obecnie 15 zł. --------- Funiu, proszę o konto na pw. Quote
funia Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Trudno powiedzieć u kogo bo kupy sa z nocy ...........Więc moga byc i jej i jego .na wybiegu tego nie zauwazyłam .Ale rozmawiałam z wetka,obserwowac trzeba bo moze byc to przez podraznione jelito z kości które pewnie w schronie dostawali .\Parwo rozwija sie błyskawicznie i nastepuje szybkie pogorszenie stanu ogólnego więc tutaj czegos takiego nie ma .Bawia się i cieszą .nawet zjedli wszystkie smycze i obroze które wisiały na ich boksie .........Wszystkie nie zostawili nawet jednej .A było ich ponad 12 sztuk wszystkich akcesoriów .To chyba aby mnie ukarac bo puszczam ich osobno na wybieg bez towarzystwa .Musza byc obserwowani . Quote
E-S Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Funiu, to ta szczalucha Mańka lepiej psychicznie się już ma? Polepszyło jej się po pożarciu smyczy i obroży z emocjami ? :diabloti: Ach to widzisz - cicha woda, taka malutka, słodziutka, przestraszona, sikająca pod siebie ze strachu i co: I dewastacje I sabotaż. Jeszcze nie miałam czasu zaprowadzić zasikanego przez nią auta do prania tapicerek ... Ewa Quote
LadyS Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Ewa, rozmawiałam z Funią i mówiła, że Mania nadal jest wycofana, ale już nie tak bardzo, nawet bryka na wybiegu nieco. ---------- Właśnie rozmawiałam z Panią z woj. lubelskiego (okolice chyba Radecznicy) chętną na Mania. Miała jamnika, który odszedł ze starości. Mieszka na wsi, więc, jak to powiedziała "pies miałby wybieg, ale mieszkałby w domu". Nie ma kotów, wie, co to znaczy dominujący jamnik. Chciała wziąć go już w tym tygodniu, bo jest w Zamościu, ale z racji na to, że jest krew w kale, powiedziałam, że pies jest jeszcze na kwarantannie w hoteliku. Pani ma dzwonić i umawiać się na spotkanie przedadopcyjne. Wie, jak wygląda umowa adopcyjna, poprzedniego psa miała ze schroniska i taką umowę podpisywała. Quote
evel Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Super by było! Trzymamy kciuki, żeby pani nie znikła z horyzontu jak inni zainteresowani :grins: :kciuki: Quote
matrioszka2 Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 I tak podniosę, bo to nigdy nic nie wiadomo. Quote
bianka0 Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Aż nie chce się wierzyć, że Mania taka malutka, adopcyjna suczka, pomimo długo trwających ogłoszeń nie ma zainteresowania. I tu zadanie i prośba do funi. Trzeba zrobić nowe fotki, super książeczkę modelki i wyeksponować wielką urodę małej Mańki.:razz: Quote
matrioszka2 Posted March 10, 2010 Posted March 10, 2010 Na pierwszą proszę.I do domku od razu ! Quote
LadyS Posted March 10, 2010 Posted March 10, 2010 Zapraszam na kolejną edycję bazarku z tekstami ogłoszeniowymi dla psów w potrzebie: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181614-UsA-ugowy-PISANIE-TEKSTA-W-OGA-OSZENIOWYCH-Na-Nowodworzan-Do-24-03?p=14274380[/url] Quote
bianka0 Posted March 10, 2010 Posted March 10, 2010 Kiedy wizyta przedadopcyjna u Mańka ? Mania, gdzie to twoje port folio , chociaż kawałeczek, chociaż takie malutkie :angryy: Quote
LadyS Posted March 11, 2010 Posted March 11, 2010 A, zapomniałam :evil_lol: Posilę się i stworzę. Pani od Mania na razie milczy, na maila pisze też zainteresowany Pan, ale jak napisałam o wizytach, to dziwnie zamilkł. ----------------------------------- Czasem tylko strach w psich oczach może nam powiedzieć, ile złego doznał pies od człowieka. Taki właśnie strach widać było w oczach Mani, około dwuletniej suczki w typie jamnika. Mania trafiła do schroniska, gdzie była podległa wszystkim psom, jej pozycja w stadzie była najniższa, więc Mania zwykle pojawiała się tylko na horyzoncie, po czym znikała w budzie. Panicznie bała się człowieka, do tego stopnia, że uciekała nawet przez pracownikiem, który chciał ją zabrać z boksu i oddać wolontariuszom, którzy zapewnili jej szansę na lepsze życie. Obecnie Mania przebywa w hoteliku, gdzie wychodzi jej prawdziwy charakter. Suczka jest spokojna, nieagresywna, bez problemu dogaduje się z psami. Zaczyna otwierać się na człowieka, już przed nim nie ucieka, a patrzy zaciekawiona. Podchodzi i delikatnie, jedną łapką prosi o głaskanie i nieco uwagi - nie jest nachalna. Nadal boi się głośnych dźwięków czy nagłych ruchów, ale na wybiegu w hotelu zaczyna się bawić i biegać. Idealny byłby dla niej dom u spokojnej rodziny, na przykład starszych ludzi, którzy daliby jej spokój i miłość. Mania nie wymaga długich spacerów, ładnie chodzi na smyczy. Suczka waży ok. 8 kg, więc jest malutka - nie sięga nawet do połowy łydki. Została wykąpana, odpchlona i odrobaczona, obecnie czeka na szczepienia. Warunkiem adopcji psa jest zgoda na wizyty przed i po adopcyjne, podpisanie umowy adopcyjnej oraz sterylizacja suki. Jeśli interesuje Cię adopcja Mani i danie jej spokojnego, ciepłego domu, skontaktuj się: 606 582 497, gg: 15894479, mail: [email][email protected][/email] Allegro: [url]http://allegro.pl/item955422082_mania_mix_jamnika_malutka_suczka_szuka_domu.html[/url] Quote
funia Posted March 11, 2010 Posted March 11, 2010 U Manka były sladowe ilości krwi ,musiał zjeśc coś co podrażniło jelita .Biega je ,bawi się .Czuje sie dobrze . Mania ma cieczke ...... Quote
funia Posted March 11, 2010 Posted March 11, 2010 [URL="http://img63.imageshack.us/i/dsc03593640x480.jpg/"][IMG]http://img63.imageshack.us/img63/6701/dsc03593640x480.jpg[/IMG]Zdjęcia z dzisiejszego wieczoru [/URL] Quote
funia Posted March 11, 2010 Posted March 11, 2010 [URL="http://img696.imageshack.us/i/dsc03535640x480.jpg/"][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/9759/dsc03535640x480.jpg[/IMG]Mania bardzo spragniona głaskania i przytulania [/URL] Quote
LadyS Posted March 11, 2010 Posted March 11, 2010 Boże mój Boże, Maniuś cudeńko moje :) Ale już krwi nie ma? Jak Maniek na cieczkę Mańki? Czy Mańka można by kastrować niedługo? I czy moja mama doniosła do Ciebie te papiery ich? Quote
bianka0 Posted March 11, 2010 Posted March 11, 2010 A czy Mańka i Maniek mają już zebrane pieniądze na sterylizację ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.