Jump to content
Dogomania

6mln zł rocznie z kasy Panstwa na schroniska w Polsce


aldira

Recommended Posts

:angryy:Wczoraj w TVP2 w programie Express Reporterów, był wyemitowany reportaż o schronisku w Lublinie, gdzie pokazane było co ludzie są zdolni zrobić, aby dostać "kase", przeznaczoną na pomoc bezdomnemu psu, pieniądze, które pochodzą od podatników. Słuchająć wypowiedzi urzędników w tym reportażu, zastanawiam się z kogo sobie bardziej kpią? Z podatnika czy ze zwierzęcia ?
Zamieszczam linke do tego programu:
[URL]http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/29122009-2145[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Czytając od jakiegoś czasu wypowiedzi na temat bezdomnych zwierząt na różnych portalach, np. zwierze przebywające w schronisku, zaniedbane, wychudzone, chore, które zmuszone jest do przebywania w swoich odchodach - a z drugiej strony apel schronisk że nie mają pieniędzy na utrzymanie psów, a jednocześnie wielkie pieniedze, które te organizacje dostaję od Państwa ? Chciałabym się dowiedzieć, co się z tymi pieniędzmi dzieje ?

Link to comment
Share on other sites

6 mln to wcale nie jest bardzo dużo, biorąc pod uwagę skalę bezdomnosci (czyli zwierząt trafiających do schronisk). Pomyśl- utrzymanie schroniska to nie tylko żywienie, leczenie, sterylizacje, eutanazje itd zwierzaków. To pensje pracowników, prąd, woda, beznzyna do aut, koszty utylizacji, środki na naprawy, czy unowocześnianie a także budowa nowych obiektów.
Przykładowo do schroniska we Wrocławiu trafia miesięcznie około 200 psów. wszystkie są od razu szczepione, chipowane, w miarę potrzeby leczone i sterylizowane. Są auta które jeżdżą niemal nonstop na interwencje. Do tego kierowcy, pielęgniarze, pracownice biura (wydawanie i przyjmowanie zwierząt), księgowa, kierownik, trzech weterynarzy.To sa naprawdę ogromne koszta...

Swoją drogą reportaż był idiotyczny, zeby nie powiedzieć żałosny, wogóle nie podejmował tematu "jak zwierzętom sie działo/dzieje w danym schronisku". Nie zainteresowano się nawet podstawowym wyznacznikiem tegoż, czyli statystyką przyjęć, adopcji, padnięć i uśmierceń. Wszystko było rozpatrywane pod kątem "kto zarobi na przetargu" w dodatku tendencyjnie i jak dla mnie mało rzetelnie reportersko..... A można było wyciągnąć podstawowy problem, czyli czy schroniska powinny być komercyjne i czy naprawdę o wygrywaniu przetargu na prowadzenie powinna decydować cena. A już zupełnie mnie powaliło stwierdzenie urzędników, że schronisko powinno przynosić określony [I]dochód...[/I] To sie da zrobić, zawsze jednak kosztem zwierząt. I właśnie z chęci zarobku na psach powstają takie schroniska jak Olkusz, czy Krzyczki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aldira'] Chciałabym się dowiedzieć, co się z tymi pieniędzmi dzieje ?[/QUOTE]

Gdzieś czytałam, że bezdomnych zwierząt jest 90.000. Kwota 6 milionów rocznie na schroniska - to[B] 66,67 zł[/B] na pojedyncze zwierzę - [B]rocznie[/B]. To chyba już wiesz dlaczego są zaniedbane, wychudzone i chore. U weta darmowe wizyty nieczęsto się zdarzają. A sterylizacja suki to kilkaset złotych...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nemi']Gdzieś czytałam, że bezdomnych zwierząt jest 90.000. Kwota 6 milionów rocznie na schroniska - to[B] 66,67 zł[/B] na pojedyncze zwierzę - [B]rocznie[/B]. To chyba już wiesz dlaczego są zaniedbane, wychudzone i chore. U weta darmowe wizyty nieczęsto się zdarzają. A sterylizacja suki to kilkaset złotych...[/QUOTE]

ta liczbe ktora podalas mialas chyba na mysli ogolnie psy bezdomne w kraju , choc mysle ze takich informacji nie posiadasz , chyba masz chyba problem ze zrozumiem co napisalam , jeszcze raz przesluchaj ten reportaz i moze cos trafi do ciebie.......

Link to comment
Share on other sites

A ja się zgadzam z ulv, że reportaż był beznadziejny. Nie podjęto porównania, jak się zajmuje zwierzętami obecny zarząd schroniska a jak było wcześniej. Pomijając osobiste uprzedzenia, uważam, że w porównaniu do tego, co się działo kiedyś na Pancerniaków na starym schronisku - to tu jest super...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']6 mln to wcale nie jest bardzo dużo, biorąc pod uwagę skalę bezdomnosci (czyli zwierząt trafiających do schronisk). Pomyśl- utrzymanie schroniska to nie tylko żywienie, leczenie, sterylizacje, eutanazje itd zwierzaków. To pensje pracowników, prąd, woda, beznzyna do aut, koszty utylizacji, środki na naprawy, czy unowocześnianie a także budowa nowych obiektów.
Przykładowo do schroniska we Wrocławiu trafia miesięcznie około 200 psów. wszystkie są od razu szczepione, chipowane, w miarę potrzeby leczone i sterylizowane. Są auta które jeżdżą niemal nonstop na interwencje. Do tego kierowcy, pielęgniarze, pracownice biura (wydawanie i przyjmowanie zwierząt), księgowa, kierownik, trzech weterynarzy.To sa naprawdę ogromne koszta...

Swoją drogą reportaż był idiotyczny, zeby nie powiedzieć żałosny, wogóle nie podejmował tematu "jak zwierzętom sie działo/dzieje w danym schronisku". Nie zainteresowano się nawet podstawowym wyznacznikiem tegoż, czyli statystyką przyjęć, adopcji, padnięć i uśmierceń. Wszystko było rozpatrywane pod kątem "kto zarobi na przetargu" w dodatku tendencyjnie i jak dla mnie mało rzetelnie reportersko..... A można było wyciągnąć podstawowy problem, czyli czy schroniska powinny być komercyjne i czy naprawdę o wygrywaniu przetargu na prowadzenie powinna decydować cena. A już zupełnie mnie powaliło stwierdzenie urzędników, że schronisko powinno przynosić określony [I]dochód...[/I] To sie da zrobić, zawsze jednak kosztem zwierząt. I właśnie z chęci zarobku na psach powstają takie schroniska jak Olkusz, czy Krzyczki.[/QUOTE]

twoja wypowiedz
jest identyczna z ta w filmie co mozna jeszcze dodac? tylko tyle ze schroniska powinny byc suruwo KOTROLOWANE wyliczony kazdy dzien kazdy grosz wyliczony , pies jest badany raz gdy jest przyjety do schroniska potem wet tylko bierze kase za siedzenie w gabinecie. pracownik powiadasz? powiedz mi dlaczego psy zyja w wlasnych odchodach? dlaczego male psy sa z duzymi psami? powiedz mi dlaczego sie psy zagryzaja nazwazjem?powiedz mi dlaczego sie same okalaczaja? powiedz mi dlaczego suki sie rozmnazaja w schroniskach? dlaczego suki sa umieszczane nie wysterelizowane z psami w jednym kojcu? powiedz mi dlaczego w 1 kojcu jest 8 psow majac na uwadze ze kojec jest wystarczajacy dla 2 psow? powiedz mi dlaczego tak sie dzieje , skoro panstwo i podatnik przeznacza tak wielkie pieniadze na te biedne okradane zwierzeta? piszesz bzdury poprostu czytajac twoja wypowiedz wnioskuje ze myslisz tylko ile komu zaplacic a zapominasz o jednym ze to sa dla tego bezdomnego psa pieniadze , przemysl na przyszlosc co piszesz

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyno, weź się wybierz do schroniska a później pisz.

[quote name='aldira']twoja wypowiedz
jest identyczna z ta w filmie co mozna jeszcze dodac? tylko tyle ze schroniska powinny byc suruwo KOTROLOWANE wyliczony kazdy dzien kazdy grosz wyliczony , pies jest badany raz gdy jest przyjety do schroniska potem wet tylko bierze kase za siedzenie w gabinecie. pracownik powiadasz? powiedz mi

1.dlaczego psy zyja w wlasnych odchodach?
2.dlaczego male psy sa z duzymi psami?
3.powiedz mi dlaczego sie psy zagryzaja nazwazjem?
4.powiedz mi dlaczego sie same okalaczaja?
5.powiedz mi dlaczego suki sie rozmnazaja w schroniskach?
6.dlaczego suki sa umieszczane nie wysterelizowane z psami w jednym kojcu?
7.powiedz mi dlaczego w 1 kojcu jest 8 psow majac na uwadze ze kojec jest wystarczajacy dla 2 psow? [/QUOTE]

1. A żyją? W lubelskim schronie jest czysto, bo po to są pracownicy, żeby sprzątali.
2. Gdyby w jednym kojcu były same duże psy to by się pozagryzały - mała przestrzeń, konkurencja do żarcia chociaż każdy dostaje swoją michę. Mieszanie płci i wielkości psów wpływa na ich zachowanie. Ale widzę, że jesteś zbyt nadęta i przekonana o własnej nieomylności, żeby to dostrzec.
3. W lubelskim schronie bardzo bardzo rzadko dochodzi do zagryzień.
4. Bo są porzucone! I siada im psychika. Jak taki np. ONek siedzi w kojcu całymi dniami a wychodzi na wybieg tylko raz na jakiś czas to nic dziwnego, że świruje - dzisiejsze ONki mają bardzo słabiutkie charaktery.
5. Chyba nie mówimy o schronisku lubelskim.
6. Nie są.
7. Bo jest przepełnienie? Co mają wg Ciebie zrobić jak już osiągną liczbę 'aksymalną'? Zabarykadować się i już nie przyjmować psów?

Miotasz się w oparciu o jeden reportaż, w dodatku strasznie kiepski, żeby nie powiedzieć dosadniej. Wybierz się do lubelskiego schroniska albo pogadaj z ludźmi z okolic i dopiero później wyrażaj swoje oburzenie lub wysnuwaj postulaty. I nie, nie jestem w zmowie z panią dyrektor ani żadnymi innymi ludźmi ze schronu, co więcej, z własnej woli zrezygnowałam z wolontariatu tam, bo jest kilka rzeczy, które mi w działalności tego schronu nie pasują. Aczkolwiek to nie znaczy, że schronisko ma złe warunki, bo jak na polskie standardy jest tam całkiem przyzwoicie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aldira']twoja wypowiedz
jest identyczna z ta w filmie co mozna jeszcze dodac? tylko tyle ze schroniska powinny byc suruwo KOTROLOWANE wyliczony kazdy dzien kazdy grosz wyliczony , pies jest badany raz gdy jest przyjety do schroniska potem wet tylko bierze kase za siedzenie w gabinecie. pracownik powiadasz? powiedz mi dlaczego psy zyja w wlasnych odchodach? dlaczego male psy sa z duzymi psami? powiedz mi dlaczego sie psy zagryzaja nazwazjem?powiedz mi dlaczego sie same okalaczaja? powiedz mi dlaczego suki sie rozmnazaja w schroniskach? dlaczego suki sa umieszczane nie wysterelizowane z psami w jednym kojcu? powiedz mi dlaczego w 1 kojcu jest 8 psow majac na uwadze ze kojec jest wystarczajacy dla 2 psow? powiedz mi dlaczego tak sie dzieje , skoro panstwo i podatnik przeznacza tak wielkie pieniadze na te biedne okradane zwierzeta? piszesz bzdury poprostu czytajac twoja wypowiedz wnioskuje ze myslisz tylko ile komu zaplacic a zapominasz o jednym ze to sa dla tego bezdomnego psa pieniadze , przemysl na przyszlosc co piszesz[/QUOTE]Te pytania to raczej nie do Ulvhedinn, ona wystarczajaco duzo robi dla bezdomnych zwierzat, nie musi sie tlumaczyc za schroniska !!! Te pytania powinny byc postawione kazdemu, kto prowadzi schronisko : gminom, TOZ'om. Oraz pseudowlascicielom, ktorzy pozbywaja sie swoich zwierzat z byle powodu, nie sterylizuja suk, nie kastruja psow, nie szczepia ich, a potem te niechciane zwierzaki umieraja z roznych powodow, a jak beda miec szczescie i nie beda zbyt stare, to doczekaja adopcji.

W całym kraju za 2006 przyjeto do schronis: 69.224 psow, wydano 49.519 , utracono 16.705. Za 2009 rok na pewno ta liczba bedzie wieksza, ewidentnie widac tendecje wzrostowa. Czyli jest ~~ 80.000 bezdomnych psow przyjetych do schronisk. No to niech wyjdzie te 100 zl rocznie na psa, zawrotna suma na wyzywienie, zaszczepienie (obowiazkowo wscieklizna) i jeszcze na sterylke/kastracje by sie przydalo. Kto ma psa to wie, ze tyle to idzie na miesiac !

Zajrzyj tutaj oraz przejdz sie do najblizszego schroniska pomóc zwierzakom:
[url]http://www.boz.org.pl/schroniska.htm[/url]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]1.dlaczego psy zyja w wlasnych odchodach?
2.dlaczego male psy sa z duzymi psami?
3.powiedz mi dlaczego sie psy zagryzaja nazwazjem?
4.powiedz mi dlaczego sie same okalaczaja?
5.powiedz mi dlaczego suki sie rozmnazaja w schroniskach?
6.dlaczego suki sa umieszczane nie wysterelizowane z psami w jednym kojcu?
7.powiedz mi dlaczego w 1 kojcu jest 8 psow majac na uwadze ze kojec jest wystarczajacy dla 2 psow?[/QUOTE]

Jeśli chodzi o Wrocław.

1.Nie żyją w odchodach, pracownicy regularnie sprzataja boksy i klatki.
2.Psy są łączone raczej z namysłem, jesli mały pies jest wśród dużych, to zazwyczaj jest solidnym agresorem, wśród małych byłby przyczynba zagryzień.
3.Bo jest ich za dużo, mamy miejsca na 240 psów, na dzis jest ponad 300. Opcjonalnie można by uniknąć zagryzień usypiając zdrowe, ale mało adopcyjne (starsze, brzydkie) zwierzęta. I naprawdę pracownicy robią co mogą żeby ograniczyć liczbę pogryzień/zagryzień. Psy są przenoszone do innych boksów, w miarę możliwości do pojedynczych kojców itd.
4.Wypadki absolutnie sporadyczne, może raz na kilka lat, są to psy po potwornej traumie sprzed schroniska.
5.Nie rozmnażają się, suki są osobno od psów, ślepe mioty od suk które trafiły szczenne są uśmiercane.
6.Nie są.
7.Patrz punkt 3. Przy czym w przyszłym roku schronisko będzie przeniesione do nowej siedziby ze znacznie większą liczbą miejsc, przede wszystkim pojedynczych.

Mamy dość dobry wolontariat, zarówno koci, jak i psi, wysoki współczynnik adopcji, relatywnie mało uśmierceń. Wszystkie psy "na wejściu" są szczepione na wirusy, chipowane, przy wydawaniu szczepione na wściekliznę. Spora część suk i większość kotów płci obojga jest sterylizowanych.

To tyle "z mojego podwórka".....

P.S. Mam (może mylne) wrażenie, że pielęgniarze, kierowcy, weterynarze również mają zwyczaj jeść codziennie, mają rodziny i domy, które kosztują. I jeśli pracują po x godzin dziennie (a naprawdę nie widziałam, żeby u nas wet "siedział" bezczynnie w gabinecie) to wynagrodzenie jest rzeczą naturalną? dodam, że kokosów nie zarabiają. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']6 milionów na jeden schron? ile tam jest psów w schronisku?[/QUOTE]

6 mln na SCHRONISKA a nie -sko... Wydaje się to być dużo, ale po przeanalizowaniu liczby dni w roku, na opiekę nad psami dziennie wychodzi ok. 16 000 zł. Opieka, czyli co za tym idzie (w teorii): opieka medyczna, wyżywienie, jakieś tam koszty administracyjne, gospodarcze, pewnie pensje pracowników...

Generalnie nasz kraj nie ma wypracowanej żadnej strategii dotyczącej bezdomnych zwierząt. Zdawałoby się, że najlepszą metodą byłoby zapobieganie przybywaniu psów, które nie mają domów (np. obowiązkowe akcje sterylizacji).

Problem generalnie jest spychany na drugi plan i pewnie jeszcze dość długo, szczególnie poza miastem, widywane będą grupy zdziczałych psów. Zresztą, problem jest też w dużych miastach, w Trójmieście na pewno takowy istnieje.

Link to comment
Share on other sites

według danych PIW-u za 2008 rok bedomnych psów w schroniskach OFICJALNIE jest ok 96 tyś (dokładnie nie pamiętam) Jak się doda koty to spokojnie mamy poowyżej 100 tyś. TYlko, że inspekcja nie bierze pod uwagę schronisk wg nich nielegalnych, to znaczy niezarejestrowanych i bedących poza ich kontrolą. Taki miejsca oni traktują jak hodowle(cyt z pewnego powiatowego), wiec i danych z wielu schronisk u nich nie ma. tak na oko to pewnie te oficajlne trzeba X2 traktować, to może sie do faktycznej liczby bezdomniaków chociaż zbliżymy:p

Link to comment
Share on other sites

To nie możliwe aby było 6 milionów na wszystkie schrony. To strasznie niska kwota, w naszym schronie kiedyś było bardzo marnie na 280 psów dostawali 5 000 zł miesięcznie, teraz się sytuacja poprawiła, schron przejął Urząd Miejski, żaden pies nie śpi w odchodach , jest czysto i schludnie. Prawdą jest że nigdy schronisko (nawet najlepsze )nie zastapi domu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...