Jump to content
Dogomania

Terier tybetański (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Nata

Recommended Posts

Fotki super . Bardzo podoba mi się nowy nabytek pani Magdy Srutowej . A jak Wam się podobał na żywo ?
Wklejam kilka fotek z toru przeszkód .
[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/9084/przeszkodaa1nk.jpg[/IMG]

[IMG]http://img331.imageshack.us/img331/1976/przeszkodaa16tt.jpg[/IMG]
[IMG]http://img331.imageshack.us/img331/4348/przeszkodaf9my.jpg[/IMG]
[IMG]http://img172.imageshack.us/img172/935/przeszkodaf12wy.jpg[/IMG]

Nasze teriery opanowały tor przeszkód jako pierwsze z grupy .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

6 lat temu trenowalam anglity, super sprawa, życze powodzenia. A'propos Leszna - moja Pearl niezgłoszona, mozliwe ze na Wałbrzych albo Płock sie zjawi. W najblizszym czasie zglosilam ja tylko na Bytom. Pochodzimy sobie troche na juniory jeszcze w lato i potem duza przerwa :)

Link to comment
Share on other sites

My nie chodzimy na typowe agility , tylko w ramach tresury jest również tor przeszkód . W tą niedzielę ukonczyliśmy kurs na psa towarzysza . Dalszy etap to praca węchem , pozorant i tor przeszkód . Oczywiscie teriery nie nadają się na psa obronnego ale w tym drugim etapie nauki zajęcia beda dopasowane indywidualnie do danego psa i jego predyspozycji . Będzie też przygotowanie do konkursów posluszeństwa . My zaczęliśmy naukę z tego powodu ,ze córka nie chciala wychodzic z psami na siusiu bo Akira powidzmy szczerze olewala ja totalnie . Powiedzialam sobie ,ze pies nie bedzie mi dziecka lekcewazyl :mad: i poszliśmy nauki pobierać u fachowca . Sandra tenuje Akirę a ja Fibi . Teraz jest tak ,że mloda nie może doczekać się soboty i niedzieli kiedy pojedziemy z psami do szkoły . Akira ładnie ją slucha ( nawet czasem lepiej jak mnie :crazyeye: ) . Sandrze treser zaproponował wspołpracę przy psach (na razie chyba sprzątanie boksów hi hi ) bo ma już dziewczynkę w jej wieku która chce zajmować sie psiakami . Tak więc póki sa chęci to trzeba to wykorzystać .Zobaczymy co z tego wyniknie . Jedno zauważylam ,ze na placu psy są niesamowicie karne i skupione zaś w domu niekoniecznie . Trzeba nad tym popracować . Dzisiaj na spacerku moje tybetki wykąpaly sie w rowie melioracyjnym . niestety nie zdążylam zareagować bo zajęłam się Haną i kiedy zobaczylam moje kudlate panienki to myślalam ,ze zemdleję . Zupełnie nie wyglądaly na psy ozdóbki :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

I znowu ja . Po południu zaryzykowałam i pozwoliłam Fibi poznać naszego króliczka na wolności . Kazałam jej warować i oto co z tego wyszło .
[IMG]http://img276.imageshack.us/img276/4052/fkrlik9ai.jpg[/IMG]

[IMG]http://img276.imageshack.us/img276/6370/fkrlik17ua.jpg[/IMG]

[IMG]http://img276.imageshack.us/img276/5338/fkrolik24sd.jpg[/IMG]

[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/6291/fibiglowa13hf.jpg[/IMG]

Moja morda kochana dostała za to pół kielbasy . Należało jej się .
[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/8664/fibigowa4qf.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Witam.
Gratuluję sukcesów w Opolu!

A co do króliczka to podziwiam opanowanie Fibi, z moją Czarusią taki numer by się nie udał.Tak sądzę, i nie będę próbowała.

Moje maluchy skończyły już dziewięć tygodni,powoli rozjeżdżają się do nowych domków.Dziś do Częstochowy wyjechał Karusek.Karino będzie mieszkał w Warszawie, będzie kanapowym "petem".Tylko jeszcze Kruczek nie znalazł nowego domu.Jest bardzo ładny, podobny do Mikiego.Chciałabym żeby trafił w "wystawowe ręce",ale to graniczy z cudem.Wszyscy pytają o psy "bez papierów".

Napiszcie coś o wystawie w Łodzi.

Link to comment
Share on other sites

wydaje mi się ze to chyba mlody wiek i brak doświadczenia spowodował ,ze opanowała żądzę pogoni . Kiedy Hana zobaczyla królika na tarasie to dostała dziwnych oczu i wolalam zaraz zamknąć drzwi . Niedługo spróbuję z mama Fibi i zobaczę co będzie . To jednak nie są psy polujące więc nie ma chyba tak silnego instynktu jak Hana .
Dzieci Hany też juz wszystkie zamówione i czekają na odpowiedni wiek na rozstanie z mamą . Zaczynają się pierwsze walki więc milo na nie patrzeć . Ujawniają się też ich prawdziwe charakterki .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ENI']To nasa Eni, ked mala 6 mesiacov s nasim kralickom - boli to super kamarati[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img483.imageshack.us/img483/8456/starefoto23a9fs.png[/IMG][/URL][/IMG][/quote]
Jakie miała dlugie włosy w wieku 6 miesiący !

Link to comment
Share on other sites

Eni vo svojich 9 mesiacoch na svojej prvej vystave-medzinarodovej v Bratislave z 13 TT ziskala svoj prvy BOB, mala pekny a dlhy vlas. Ale na tom zdecie mala 7 mesiacov, uz to viem presne

Link to comment
Share on other sites

Ja własnie wróciłam z wystawy w Salzburgu, pisze o tejze wystawie wyjatkowo, poniewaz chociaz pojechalam bez TT, ale rase z finalami sedziowala Marija Kavcic, ktora ocenia tybetany w Helsinkach. Zdobylismy res.CACIB;CACIB;Zwyc.Mł.,BOB+BOG, vce Bis Jr. Łudze sie ze to moze jakis dobry znak:roll: Helsinki tuż, tuż...

Link to comment
Share on other sites

Ja chyba jednak wolę pobawić się z tybetami . Ja z kolei mam zdjecie z węzem boa na szyi . Kiedyś jeden nasz klient przyjechał z wężem i robiłyśmy sobie fotki . Wbrew pozorom był cieply i suchy . Jednak kiedy zaczął zaciskać się wokół szyi to grzecznie poprosilam ,zeby go sobie zabrał z powrotem .
Pearl gratuluję profesjonalizmu !

Link to comment
Share on other sites

Witam. Stwierdziłam że w Polsce nie warto hodować tybecików, bo nawet zaliczki i zamówienia nie są nic warte.Jeden klient od ponad roku czekał na szczenię po mojej Czarusi (znał cenę,charakter psów, był dobrze poinformowany)jak przyszło do odbioru szczeniaka nagle zrezygnował.
Inna rodzinka na tydzień przed odbiorem malucha kupiła sobie westi bez papierów bo było tanio-okazja jak to określili.Oczywiście mieli prawo do zmiany decyzji, ale po tym drugim przypadku widać jaką świadomość mają ludzie i że proceder handlu bezpapierowymi psami jest wspierany przez samych nabywców.To irytujące.:shake:

Link to comment
Share on other sites

pewnie, że irytujące... ale tak jest w każdej rasie i nie ma co się przejmować, brać zaliczki (tzn bezzwrotny zadatek) minimum 1/4 ceny (radze więcej) 2 razy tak zostałam, nie żałuje, było za co wykarmić, zaszczepić i znaleźć lepszy dom
z tym trzeba się zawsze liczyć, ludzie zawracają głowe a w ostatniej chwili niby się rozmyślają i nawet o tym nie informują

Link to comment
Share on other sites

nie przejmuj sie znajdziesz domki dla maluchów a do takich ludzi to nawet lepiej ze nie trafiły - na priw wysyłam ci namiary mam nadzieje ze beda dla ciebie szczesliwe - trzymam kciuki- moze znajdziemy dobry domek chociaz dla jednego

Link to comment
Share on other sites

Ja mam teraz taki numer z posokowcem . Pan z Warszawy chciał przyjechac po psa juz 2 tygodnie temu , ale mu wyjasnilam ,ze piesek jest za mały . Poprosilam o zaliczkę i cierpliwe czekanie az piesek będzie w odpowiednim wieku . Zaliczka nie przyszła a Pan twierdzi ,ze wyslał . Potem mówił ,ze wysłał tydzień pózniej a ja nadal czekam . Tak więc chyba sobie klienta odpuszczę . Bywało też tak ,ze czekalam na ksiedza - myśliwego , który zapewniał ,ze jest czlowiekiem poważnym i mam mu zostawić piękną suczkę bo napewno przyjedzie . Minęły juz 2 lata i nie miałam tego zaszczytu aby poznać poważnego księdza . Teraz już mnie nic nie dziwi ale faktycznie nerwy można stracić .
Wczoraj miałam pytanie o pieska ale miał być koniecznie biały z ewentualnie czarnymi łatkami . Pytanie bylo z Niemiec i widzę ,ze tam jest dużo czarnych piesków więc teraz na topie sa jasne . Inaczej miałabyś już pieska sprzedanego . Myślę jednak ,ze uda się malego sprzedać , bo ludzie pytają i w końcu ktoś sie trafi .
U mnie nieraz piesek jest kilka miesięcy zanim trafi sie odpowiedni własciciel , a bywa ze to ja odmawiam sprzedaży psa .
Baziuta - trzymam kciuki i dam znać jak ktos się do mnie zglosi .

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj byłam u P. Renaty i widziałam pieski na zywo.!!!:multi:

Sa naprawdę sliczne!!. Mocne ,krótkie,szerokie klatki , z doskonałym kątowaniem tyłu .

Sunia sobolowa -najmniejsza podobała mi sie najbardziej chociaz miała w porównaniu z czarnymi pieskami mniej gęsty włos.
Ale bardzo długą szyję -doskonałą górną linie i piekna buzię ze slicznymi duzymi ,mądrymi oczkami .:loveu:

Link to comment
Share on other sites

W sobotę na treningu rozjuszony sztaford amerykański rzucił sie na Fibi . To co przeżyłysmy ze Sandrą nadal powoduje drżenie rąk .
Takie zwierzaki powinno się kastrowac i nie dopuszczac do rozmnażania . Jak mi troche przejdzie to napisze jak bylo . Teraz robie same błedy i wszystko musze poprawiac co chwile . Uniknęlysmy pogryzienia . Fibi jest obserwowana .

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...