Jump to content
Dogomania

pies się krztusi...


Martyna94

Recommended Posts

Hej, potrzebuję Waszej pomocy i porad. Bo mam pewien problem... :( Otóż 3 dni temu Ami od razu po tym jak się obudził zaczął krztusic się/ dusić (sama nie wiem jak mogłabym to opisać) Następnego dnia stało się to samo -tez tuż po obudzeniu się. Wczoraj nic się nie działo ale dziś... Ami miał taki 'napad' już 3-4 razy! Piszę bo właśnie przed chwilą mu przeszło... :( Dzieje się to głównie kiedy spi budzi sie wtedy i łapki mu się 'rozjeżdżają' trudno mu stać i zachowuje się jakbu nie mógł złapac tchu... :placz: Niestety nie wiem jak dokładniej mogłabym opisać to co w tych momentach się z nim dzieje, ponieważ wyglada to dość dziwnie. Niedługo idziemy z nim do weterynarza na odrobaczenie i o to zapytam, ale jutro niedziela więc jest zamknięte, a ja nie wiem jak mogę pomóc Amiemu w razie potrzeby. Z góry dzięki za pomoc

Link to comment
Share on other sites

Ja mialam to samo z psem, pytalam i tez mi nikt nie odpisal....
Czsem Toffikowi tez sie to zdarza po przebudzeniu, czasem w nocy sie budzi i sie dusi wtedy go ptrzytulam i mu przechodzi, nieraz jak spi i sie zleknie czegos tez zaczyna sie dusic. Nie wiem jakie sa przyczyny tego bo nie rozmawialam na ten temat z vetem, jak sie dowiesz to mozesz napisac.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, napisze jak czegoś się dowiem. Tak myślałam, że może Ami zjadł trochę śniegu i to przez to... U mnie podobnie jedyny sposób, który w miarę pomaga to uspokajanie go. Dziś rano się przeciagał i wtedy się zaczęło i do tej pory OK. Jutro się przejdę i zapytam przy okazji : )

Link to comment
Share on other sites

na pewno wszystko bedzie dobrze. U mnie tez sie to zdarzalo dzien po dniu ale teraz jak narzie jest spokoj. Takie male pieski tak maja, mialam maltanczykq w domu i tez sie tak krztusil, siostra mu wtedy dawala wode i dmuchala w pyszczek tylko, ze malatanczyk robil i robi to czesto i jakas pani vet powiedziala ze to doprowadza do padaczki.... adruga powiedziala, ze takiego typu pieski juz tak maja... bardzo ciekae kto mowil prawde...heh

Link to comment
Share on other sites

hehe to się nazywa [B]kaszel wsteczny[/B] ;) z rok czasu pytałam lekarzy, którzy stawiali najgorsze diagnozy. nie przesadzam, że około 10 lekarzy to diagonozowało... aż wreszcie poszłam do dr Niziołka, który nie dośc, ze jest autorytetem to jeszcze działa nie tylko w granicach naszego kraju i się zna ;)
takie ksztuszenie się to może byc objaw zapadniętej tchawicy, złej budowy pyszczka, chorób serca, albo poprostu kaszel wsteczny. pisałam o tym na innym forum. ja zrobiłam badania, które wykluczyły inne choroby, wszystko było ok ze zdrowiem psiaka.

[url]http://www.youtube.com/watch?v=rf-nKPSjZns[/url]
czy to wygląda jak na tym filmiku??? u mojej te ataki były bardziej przerażające, głośniejsze, silniejsze, ona się rozpłaszczała na podłodze i sama była przerażona nie mogąc złapac powietrza...
metoda na to jest super prosta: zatkac psu nos przykładają palec do niego. pies się wtedy 'odtyka' i jest ok. można udrażniac przyciskając język albo podniebienie, ale to trudniejsze i mniej wygodne dla zwierzaka, lepiej przyłożyc palce do nosa, zatykając go i będzie ok.

chodzi o to, ze psiak, który dużo i intensywnie niuch, wącha albo który jest jakoś tam bardziej wrażliwy na pyłki - zatyka się, żeby te niepożądane rzeczy nie weszły mu głębiej przez nos i stąd ten atak.

spróbuj i daj znac jak będzie :) kiedyś te ataki były nawet 3-4 razy w tygoniu, dzisiaj zdarzają się 1-2 na miesiąc najczęściej.

Powodzenia :)

aha, nie dmuchajcie w pyszczki... ;) to nie pomaga. można jeszcze zdrobic takie 'sztuczne oddychanie" przez nos, wdmuchując powietrze - ale naprawdę zakrycie nosa palcem pomaga w 100%.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 10 months later...

Czasem to może być objaw zwykłego bólu gardełka lub anginy. Mój Leoś kiedyś tak miał i podawałam mu syrop na kaszel dla dzieci i witaminę C również dla dzieci. - Rada veta, a gdyby to nie skutkowało antybiotyk, ale na szczęście mu przeszło.
Na pewno należy pieska uspokajać wówczas no i samemu spokój zachować, a ja pierwszym razem nie na żarty się wystraszyłam. :shake:

pozdrawiam wielbicieli shihtziątek :multi:
Sama mam parkę :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[QUOTE=PapryczkaChili
metoda na to jest super prosta: zatkac psu nos przykładają palec do niego. pies się wtedy 'odtyka' i jest ok. można udrażniac przyciskając język albo podniebienie, ale to trudniejsze i mniej wygodne dla zwierzaka, lepiej przyłożyc palce do nosa, zatykając go i będzie ok.

Zatykanie noska pomaga w 100%
Testowane:)
Dzieki papryczka

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...