Jump to content
Dogomania

Martyna94

Members
  • Posts

    26
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Martyna94

  1. w sumie pisałam już że nie popieram pseudohodowli i sie powtarzam :P Ale jak dla mnie nie ważne czy pies z hodowli, ze schronu, z ulicy, z rodowodem, bez rodowodu ważne jest to żeby miał właściciela, który bedzie traktował go jak przyjaciela i wspaniałe życie na które zasługuje każdy czworonóg...
  2. [quote name='Gabryjella']Te dwie rzeczy to się jakby wykluczają. Jeżeli kupiłaś psa z pseudo mając świadomość czym jest rodowód i na czym polega hodowla to owszem popierasz pseudohodowlę. A co mieli ?[/QUOTE] Wtedy nie miałam świadomości... i o to mi chodzi... chciałam psa ze schroniska, ale najgorsze jest to ze u mnie w mieście nie ma schronisk (!) Ktoś kiedyś pouszył ten problem to stwierdzono że u mnie w miescie rzekomo nie ma bezdomnych psów... A ja nie mam samochodu...-jak miałabym pojechać po szczeniaka. To tylko fragment wypowiedzi...nie wiem co mieli by była tam tylko jedna suczka i szczeniak... pisałam że pewnie kierowali sie tym że niby szuczka choć ras powinna sie oszczenić..? nie wiem na prawde... ale warunki mieli dobre... kiedy poszłam do weta wiedział już co to za piesek znał go i wgl. więc na pewno szczepienia nie były 'na niby'... Najgorsze jest to, iż to mój pierwszy pies więc nawet nie zdawałam sobie sprawy że pseudohodowle zapewniaja takie warunki psów i ze wgl istnieją... Gdybym wiedziałą wcześniej tyle ile teraz to pewnie wziełabym pieska ze schronu.
  3. A ja mam shih-tzu bez rodowodu... i szczerze przyznam że nie tylko ja nie widzę różnicy w wygladzie i ZACHOWANIU mojego psa od pozostałych shih. Moja sąsiadka która ma suczke z rodowodem takze nie poznała że mój nie ma papierów. Nie popieram pseudohodowli (!) -jestem im przeciwna.. aczkolwiek nie miałam innego wyboru (mieszkam w nie dużym mieście, nie mam samochodu by móc pojechać do innego miasta odebrać pieska, 2tys. prawdopodobnie też nie byłabym w stanie skombinować) mam 16 lat i zawsze marzyłam o psie i w końcu po latach moje marzenie się spełniło... Ogólnie ludzie od których mam psa nie mieli pseudohodowli (zauważyłabym że chcą sie pozbyć psów byle by dostać kasę! może kierowali sie poglądem: każda suczka musi sie oszczenić chociaż raz w życiu?-nie wiem...) jednak na pewnno nie był obojetny im los szczeniaków, ponieważ wszystko dokładnie nam wytłumaczyli, dali ulubionego pluszaka Amiego itp.
  4. szkoda że nie nie mogę Ci pomóc...ale pomysł super będę trzyamć kciuki na pewno
  5. hej, a wiecie czy to normalne że kiedy pies ma taki atak cieknie mu z nosa...jakaś biała wydzielina (dzis Ami tak miał) a kiedy powoli sie uspokajał to kichnął kilka razy i było ok
  6. u Amiego tez bywało gorzej... na szczęście ostatnio nie miał ataku. Zauważyłam że kiedy jest baardzo niska temp, np -10, -13, ... to ma te ataki; a jak jest troche cieplej (np -5) to raczej się nie zdarzają. dzięki bardzo za radę :)
  7. Wszystko zależy od Ciebie:) są fajne strony o charakterach różnych psów. Ja myśle że shih byłby dobry. Są to bardzo towarzyskie pieski, ale i niezależne co onzacza, że mogą zostawać same trochę dłużej niż inne(jednak trzeba powoli je do tego przyzwyczajać). Nie wiem jak jest z innymi, ale na przykłądzie mojego Ami'ego moge powiedzieć (co już chyba nawet pisałam), że jest grzeczny śpi lub bawi się np. jakimś gryzakiem. PS: Nawet na youtube są różne filmiki z shih czy innymi piecholami w roli głównej :P Możesz sobie zobaczyć xD pozdrawiam!
  8. [B]waldi481[/B] oczywiście zgadzam się z Tobą i nie wiem czy dobrze zrozumiałam Twoją odp. a Ty moją. To tylko cytat z artukułu. Wiadomo, że 'psy to nie róże, oranżeria'. Nie byłam narazie w tym schronisku, więc nie mogę powiedzieć czy to, co napisano w art. to prawda czy nie(mam nadzieję że jednak nie). A jeśli chodzi o autobus to dla mnie nie ma problemu itp... dzieki za Wasze odpowiedzi, oczywiście sprawdzę gdy tylko będę mogła, już nawet wcześniej postanowiłam to zrobić :)
  9. [B]waldi481[/B] oczywiście zgadzam się z Tobą i nie wiem czy dobrze zrozumiałam Twoją odp. a Ty moją. To tylko cytat z artukułu. Wiadomo, że 'psy to nie róże, oranżeria'. Nie byłam narazie w tym schronisku, więc nie mogę powiedzieć czy to, co napisano w art. to prawda czy nie(mam nadzieję że jednak nie). A jeśli chodzi o autobus to dla mnie nie ma problemu itp... dzieki za Wasze odpowiedzi, oczywiście sprawdzę gdy tylko będę mogła, już nawet wcześniej postanowiłam to zrobić :)
  10. SHIH TZU <- z tych mniejszych ras DOG NIEMIECKI <- z tych 'trochę' większych
  11. Witajcie, już od dawna chciałam zostać wolontariuszką w schronisku, jednak w moim mieście żadnego nie ma. "Podobno nie ma u nas bezdomnych zwierząt." To oczywiście bzdura sądząc, iż codziennie można spotkać bezpańskie psy i koty. Pomyślałam, że w mogę jeździc autobusem- jesli znajdę w pobliżu jakieś schronisko. Znalazłam - schronisko w Pawłowie (10 min. autobusem) znalazłam tez stronę internetową, ale przy okazji w googl'ach natknęłam się na ten artukuł: [URL]http://www.boz.org.pl/mz/pawlowo/index.htm[/URL] (jednak jest on z początku 2009 r.) dlatego mam pytanie czy ktoś z Was zna to schronisko? I czy mówi art. prawdę?
  12. Ja mam shih tzu. Też mieszkam w bloku(2 piętro) Chodzę do 3 gimnazjum, więc szkoła itp. Rodzice w pracy, Ami zostaje na kilka godzin sam i nie ma problemu. Chociaż czasami zdarza się, że Ami wita mnie z moją rękawiczką w pyszczku... :P Ale poza tym nie ma problemu. Staram się chodzić z nim na długie spacery, odkąd Ami ładnie chodzi na smyczy uwielbiamy kilku godzinne spacerki, grę piłkę czy inne zabawy na dworze. Poza tym mślę że to wspaniałe pieski. Bardzo mądre i szybko uczą się nowych sztuczek ;D Od razu jak zaczęłam z nim wychodić na dwór nauczył się czystości -na szczęście... bo to może być dosyć uciążliwe. Z tą sierścią na początku bywało trudno, piesek nie lubił się czesać, gryzł szczotkę itp. Ale teraz to już duży chłopak -wyrósł z tego i wie, ze czesanie oznacza spacer; dlatego po chwili kładzie szelki przed sobą i czeka pod drzwiami. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia się teraz to już norma, że codziennie poświęcam trochę czasu na czesanie, pielęgnację oczy uszu itd. :)
  13. u mnie tez pomaga dmuchanie w pyszczek, może mu przejdzie -mam nadzieję; bo wcześniej tak jak pisałam było to nawet 3-4 razy dzienie a teraz raz i 'ataki' słabsze są :) tez jestem ciekawa xD Dzięki.
  14. Byłam u veta dał Amiemu tabletkę na odrobaczenie :) Co do tego krztuszenia pytał się od jak dawna tak jest i jeśli nic sie nie zmieni to za kilka dni muszę iść ponownie. Mam nadzieję, że mu przejdzie, ale zobaczymy.
  15. Dzięki, napisze jak czegoś się dowiem. Tak myślałam, że może Ami zjadł trochę śniegu i to przez to... U mnie podobnie jedyny sposób, który w miarę pomaga to uspokajanie go. Dziś rano się przeciagał i wtedy się zaczęło i do tej pory OK. Jutro się przejdę i zapytam przy okazji : )
  16. Hej, potrzebuję Waszej pomocy i porad. Bo mam pewien problem... :( Otóż 3 dni temu Ami od razu po tym jak się obudził zaczął krztusic się/ dusić (sama nie wiem jak mogłabym to opisać) Następnego dnia stało się to samo -tez tuż po obudzeniu się. Wczoraj nic się nie działo ale dziś... Ami miał taki 'napad' już 3-4 razy! Piszę bo właśnie przed chwilą mu przeszło... :( Dzieje się to głównie kiedy spi budzi sie wtedy i łapki mu się 'rozjeżdżają' trudno mu stać i zachowuje się jakbu nie mógł złapac tchu... :placz: Niestety nie wiem jak dokładniej mogłabym opisać to co w tych momentach się z nim dzieje, ponieważ wyglada to dość dziwnie. Niedługo idziemy z nim do weterynarza na odrobaczenie i o to zapytam, ale jutro niedziela więc jest zamknięte, a ja nie wiem jak mogę pomóc Amiemu w razie potrzeby. Z góry dzięki za pomoc
  17. A ja zgadzam się, iż małe pieski mają tendencję do nadmiernego szczekania, ale nie zawsze i zależy to od wychowania. Osobiście nie przepadam za niektórymi właścicielami, którzy kupują pieski ze względu na modę, wyglad,a nie charakter. Yorki dobrze ułożone sa na pewno fajnymi psami. Ja mam shih-tzu i nie sądze by był rozpieszczony itd. Chodzi na smyczy, jest wychowywany na takich zasadach jakich wychowywałabym dużego psa; umie tez kilka komend siad, siad-zostań, leżeć i kilka innych obrót, hop, poproś itd. Może to nie wiele, ale jeszcze się uczymy i widzę, że nie sprawia mu to dużych trudności i lubi to.
  18. Witam ponownie :) Właśnie natknęłam sie na jakiś wątek o tym że gdy pies ciągnie na smyczy nie powninien mieć szelek bo moga deformować kręgosłup. I tak sie zastanawiam czy powinnam kupić Ami'emu obróżkę czy zostać przy szelkach (których aktualnie używamy)... Ami nie ciagnie w sumei jak oszalały, ale sztuki chodzenie na smyczy w 100% nie opanował... Liczę na wasze odpowiedzi, a przy okazji jak uczyłyście swoje pieski chodzenie na smyczy? Pozdrawiam!
  19. cześć, mam podobny problem, więc dołączam się do pytania... Staram się cos na to wymyslić. Mój Ami (4miesiące ;) ) je ostatnio na dworze mniej 'ciekawych' rzeczy... Ale tylko wtedy jak sie z nim biega, ćwiczy różne komendy itd. Musi być zajęty wtedy zapomina o 'próbowaniu wszystkigo'. :) Ćwiczymy razem przybieganie gdy go wołam itd. Trzeba go zawsze nagradzać i wtedy chłopak ma motywacje... :P
  20. Hej, na pewno był kąpany... Tylko wet u którego byłam powiedział, że z kąpielą u niego mozna poczekać itp. A co do ,,przekupywania,, to zgadzam się z Tobą Marta23t :) Zapytałam się z ciekawości. Ja robie podobnie, że jeden posiłek na naukę przeznaczam.
  21. Witajcie ponownie :) Ami'emu od dłuższego czasu nie zdarzyła się wpadka w domu, więc (nie chce zapeszać) chyba nam się udało. Aha byłabym wdzieczna na odp. na jeszcze jedno pytanie mój shih jutro bedzie miał 4 miesiące :cool3: Ile posiłków powienien dostawać i jakie? Do teraz dostawał 4... Aaa zapomniałabym... ostatnio budzi mnie około 7, następnego dnia o 8 rano... cuda się zdarzają... Tylko jeszcze mamy problem z czesaniem... :/ Warczy, szczeka próbuje uciekać i wogóle... nie pozwalam mu na to i staram się go czesać delikatnie żeby nie kojarzył źle 'tej czynności'... Czasami udaje sie to zrobić w miare normalnie, ale tylko jak mówię mu siad...on tak zostaje ja go czesze i jeśli jest spokojny itd. to po chwili dostaje nagrodę...tylko czy to nie jest przekupywanie...? Aha jeszcze małe pytanko...kiedy po raz pierwszy wykąpaliście swoje maleństwa... ?:eviltong:
  22. Mam jeszcze jedno pytanko... ;) Więc kiedy zapytałam obu weterynarzy: jak usuwać włoski z uszu? Usłyszałam że nie trzeba, po co itd. W sumie to nawet lepiej, bo bez doswiadczenia nie chciałabym zrobić Amiemu krzywdy, ale jeśli bym nie wyrywała włosków to nie nabawi się grzybicy albo cos...:/ Z góry dzięki za pomoc!
  23. Marta23t dzięki za odp i za pocieszenie oczywiście... ;) W sumie to pewnie masz racje z tą kuwetą... teraz wakacje więc mam duuużo czasu na spacery itp.
  24. Byłam u weta (ale innego) okazało się że te oczka to nic poważnego i dostałam krople :) A jeszcze mam pytanko... ;) kiedy wykapać moje maleństwo i jakiego szamponu użyc... ? Aktualnie mam z VETRIDERM INTENSIWET, jak sądzicie nadaje sie...? [URL]http://www.kacikpupila.pl/sklep/images/fotosy/Bayer/vetriderm_intensiwet.jpg[/URL]
  25. Dzięki za odpowiedzi. Wybiore się koniecznie do weta, ale do innego, bo ten u którego już byliśmy wydawał się dziwny.. mówił wszystko jakby sie na pamięć wyuczył... Zreszta jak pisałam powiedział, że 'to normalne...' Zobaczymy jeszcze jak to wyjdzie z kuwetą mam nadzieje że się uda... :) DO czesania powoli się przyzwyczajamy, ale najtrudniej jest z łapkami i główką... :roll:
×
×
  • Create New...