Jump to content
Dogomania

Arystokratyczny blogas Dealera-boksera prawdziwego...


Recommended Posts

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Navy][B]:loveu:a mówiłam że takie same oczyska ;)
no doprawdy jAniołeczek grzeczniutki ;)[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]
wykolane i włożone identycznie takie same

Posted

[COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]mamusia i synek :) ślicznie :loveu:

kiedy powiedziałam znajomej że jak już będę miała dziecko to go nie ochrzczę bo ja sama nie wierzę i nie chciałabym wiary narzucać swojemu dziecku, uważam że w odpowiednim czasie samo zadecyduje... w każdym bądź razie dowiedziałam się od niej wtedy że moje dziecko nie będzie miało dzieciństwa :crazyeye: pewnie dodałaby że będę smażyć się w piekle gdybym śmiechem nie parsknęła
jeśli dzieciństwem nazywamy oblewanie pociechy wodą w kościele i obsypywanie prezentami nie z tej ziemi na komunię to owszem nie będzie miało :diabloti:
[/B][/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='Vectra']W Pl byś musiała błagać na kolanach i przepraszać .. wysłuchać bzdetów o braku ślubu kościelnego (chyba że masz ? ) [/QUOTE]

my nie możemy w Pierdach ochrznić Tadzia :roll: Raz, że nie dałam na nowobudowany kościółek :diabloti: , dwa, że dwa razy powiedziałam batmanowi przed furtka uprzejme "nie, dziękuję", a trzy, że nie mamy kościelnego.................................

[quote name='dbsst']oczy ma twoje poliki twoje chyba twój ale taki Janiołek :roll::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[/QUOTE]

kiedy synów na chrzest zapiszesz? :angryy::evil_lol:

[quote name='jonQuilla'][COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]mamusia i synek :) ślicznie :loveu:

kiedy powiedziałam znajomej że jak już będę miała dziecko to go nie ochrzczę bo ja sama nie wierzę i [/B][/FONT][/COLOR][/QUOTE]

no ja też nie wierzę, ale sama mam chrzest, który w niczym mi nie przeszkadza w życiu. I tak samo chcę z Tadziem. Nie będzie mu przeszkadzał. Ale jak jednak zechce mieć ową wiarę, to i do komunii sobie pójdzie i do bierzmowania. Nie będę mu zabraniać, ani na gwalt potem wszystkiego zalatwiać, gdy jednak zechce.

Posted

ja powiem z własnego doświadczenia , że w sumie to fajniej takiego niemowlaczka chrzcić .... pobudki próżniaka , fajniejsze ubranka i jakoś tak już mamy też w tradycji ...
nie mam bierzmowania , nie mam ślubu - a chrześnice MAM :diabloti: powiem Wam , że zupełnie za darmo , ksiądz w katedrze warszawskiej , nie wziął od nas grosza - ale to był ksiądz z powołania , a nie batman biznesmen ... jako grzesznicy rodzice ... mieliśmy pewne zakazy , ale Monika została ochrzczona jak się należy :)
Tak jak pisze Maga , chrzciny w niczym nie przeszkadzają ... dzieciak razem z rówieśnikami chce iść potem do komunii , po co ma być "inny" ? bo my mamy urojenia :evil_lol:

pamiętam ten szał wyboru sukienusi , bucików , sweterków , pelerynek , bielizny , miliona czapeczek ... na każdy rodzaj pogody :evil_lol: ale fakt faktem , wyglądała prześlicznie - miała wtedy 8 miesięcy ..... do komunii też poszła , w Warszawie - bez problemu ... bierzmowanie jak sobie zechce .... a teraz mieszkają poza stolicą i jak napisałam w poprzednim poście ....

u mnie wiejski ksiądz był raz - 4 lata temu , już więcej nie przyszedł :diabloti: skoro on nam zrobił wykład o życiu w konkubinacie , to ja dłużna nie byłam :cooldevi: no i nie chciał nam psów poświęcić , bo powiedział , że to nie są stworzenia boże - co jest kłamstwem !!! Bo przecież są organizowane msze z udziałem psów :) No i nas ksiadz omija szerokim łukiem ..... wole przepić niż zabulić 100zł za takie odwiedziny :evil_lol: bo u nas jest taka stawka minimalna :)
PS oczywiście 4 lata temu nie dostał złotówki ..... a jajka sobie święce w warszawie, bo tu jakieś chore przepisy , leją jaja do 14 ... o tej godzinie to ja śpię :evilbat:

Posted

buuhahhha... VECTRA!!!!!:evil_lol::evil_lol::evil_lol:




noooo pikne te janiołki :loveu::loveu: wy już PO :diabloti:... my ciągle jeszcze nie mamy czasu i.....chrzestnego :mdleje: same belzebuby wokół .... nawet z xiędzem nie gadałam czy jest szansa na polanie Grosi- rodzice grzesznicy, stary ni ma bierzmowania, chrzestnego ni mamy ... :mdleje: z kim ja sie zadaje :roll::oops:

Posted

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]Też byłam chrzczona i wychowałam się w katolickiej rodzinie...nie mam problemu z tym że jestem chrzczona, w niczym mi to nie przeszkadza ale uważam że miło by było gdybym to ja sama zdecydowała czy chcę czy nie.
Przecież to nie chodzi o tą całą otoczkę czyli ubranka, kwiatki, prezenty itd...to ma mieć głębsze, duchowe znaczenie i ja chciałabym aby moje dziecko zdawało sobie z tego sprawę.
[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='dbsst']oczy ma twoje poliki twoje chyba twój ale taki Janiołek :roll::evil_lol:

czy tak :roll:
[url]http://babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html?cac_week=18[/url][/QUOTE]

Nie wiem czy moje ..ja swoje mam na miejscu :diabloti:
Dziekuje ci debe za przypomnienie ;-)

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Navy][B]:loveu:a mówiłam że takie same oczyska
no doprawdy jAniołeczek grzeczniutki [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]

tjaaaaa...jAniol z rozkami....to na pewno nie po mnie :evil_lol:
[quote name='jonQuilla'][COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]mamusia i synek :) ślicznie

kiedy powiedziałam znajomej że jak już będę miała dziecko to go nie ochrzczę bo ja sama nie wierzę i nie chciałabym wiary narzucać swojemu dziecku, uważam że w odpowiednim czasie samo zadecyduje... w każdym bądź razie dowiedziałam się od niej wtedy że moje dziecko nie będzie miało dzieciństwa :crazyeye: pewnie dodałaby że będę smażyć się w piekle gdybym śmiechem nie parsknęła
jeśli dzieciństwem nazywamy oblewanie pociechy wodą w kościele i obsypywanie prezentami nie z tej ziemi na komunię to owszem nie będzie miało :diabloti:
[/B][/FONT][/COLOR][/QUOTE]

Mysle,Zonkilku ze chodzilo o co innego.Niestety nie da sie ukryc,ze w naszym pieknym kraju kto nie katolik ten jest be,bardzo be.Moja kuzynka nie ochrzczona byla wytykana cala podstawowke przez dzieci i...nauczycieli....

[quote name='Maga100']my nie możemy w Pierdach ochrznić Tadzia :roll: Raz, że nie dałam na nowobudowany kościółek , dwa, że dwa razy powiedziałam batmanowi przed furtka uprzejme "nie, dziękuję", a trzy, że nie mamy kościelnego.................................







no ja też nie wierzę, ale sama mam chrzest, który w niczym mi nie przeszkadza w życiu. I tak samo chcę z Tadziem. Nie będzie mu przeszkadzał. Ale jak jednak zechce mieć ową wiarę, to i do komunii sobie pójdzie i do bierzmowania. Nie będę mu zabraniać, ani na gwalt potem wszystkiego zalatwiać, gdy jednak zechce.[/QUOTE]
Ja tez mialam dylematy,czy teraz? czy w ogole?a po co? a dlaczego? Jesli kiedys Alex bedzie chcial chodzic do kosciola -niech chodzi,jesli zdecyduje ze nie to nie bede zmuszac-mnie tez rodzice nie zmuszali.

[quote name='Vectra']ja powiem z własnego doświadczenia , że w sumie to fajniej takiego niemowlaczka chrzcić .... pobudki próżniaka , fajniejsze ubranka i jakoś tak już mamy też w tradycji ...
nie mam bierzmowania , nie mam ślubu - a chrześnice MAM :diabloti: powiem Wam , że zupełnie za darmo , ksiądz w katedrze warszawskiej , nie wziął od nas grosza - ale to był ksiądz z powołania , a nie batman biznesmen ... jako grzesznicy rodzice ... mieliśmy pewne zakazy , ale Monika została ochrzczona jak się należy
Tak jak pisze Maga , chrzciny w niczym nie przeszkadzają ... dzieciak razem z rówieśnikami chce iść potem do komunii , po co ma być "inny" ? bo my mamy urojenia :evil_lol:

pamiętam ten szał wyboru sukienusi , bucików , sweterków , pelerynek , bielizny , miliona czapeczek ... na każdy rodzaj pogody :evil_lol: ale fakt faktem , wyglądała prześlicznie - miała wtedy 8 miesięcy ..... do komunii też poszła , w Warszawie - bez problemu ... bierzmowanie jak sobie zechce .... a teraz mieszkają poza stolicą i jak napisałam w poprzednim poście ....

u mnie wiejski ksiądz był raz - 4 lata temu , już więcej nie przyszedł skoro on nam zrobił wykład o życiu w konkubinacie , to ja dłużna nie byłam :cooldevi: no i nie chciał nam psów poświęcić , bo powiedział , że to nie są stworzenia boże - co jest kłamstwem !!! Bo przecież są organizowane msze z udziałem psów :) No i nas ksiadz omija szerokim łukiem ..... wole przepić niż zabulić 100zł za takie odwiedziny :evil_lol: bo u nas jest taka stawka minimalna :)
PS oczywiście 4 lata temu nie dostał złotówki ..... a jajka sobie święce w warszawie, bo tu jakieś chore przepisy , leją jaja do 14 ... o tej godzinie to ja śpię :evilbat:[/QUOTE]

Vectra no umarlam :evil_lol:

[quote name='clockwork']buuhahhha... VECTRA!!!!!:evil_lol:




noooo pikne te janiołki :loveu::loveu: wy już PO :diabloti:... my ciągle jeszcze nie mamy czasu i.....chrzestnego :mdleje: same belzebuby wokół .... nawet z xiędzem nie gadałam czy jest szansa na polanie Grosi- rodzice grzesznicy, stary ni ma bierzmowania, chrzestnego ni mamy ... :mdleje: z kim ja sie zadaje :roll::oops:[/QUOTE]

A kysz a kysz :diabloti:

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]Też byłam chrzczona i wychowałam się w katolickiej rodzinie...nie mam problemu z tym że jestem chrzczona, w niczym mi to nie przeszkadza ale uważam że miło by było gdybym to ja sama zdecydowała czy chcę czy nie.
Przecież to nie chodzi o tą całą otoczkę czyli ubranka, kwiatki, prezenty itd...to ma mieć głębsze, duchowe znaczenie i ja chciałabym aby moje dziecko zdawało sobie z tego sprawę.
[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]

eee tam..prezenty tyz sa fajne;-)

Posted

ale że co ? :diabloti:
nigdy nie rozmawialiście z batmanami o problemie pedofilii , pedalstwa i takich tam ? :diabloti:
pecha miał ten ksiadz mój wiejski , bo on był batmanem w mojej parafii gdzie mieszkałam z rodzicami .... i pecha miał , bo ja wiem też za co wyleciał - dlatego tak trudno mu się o tych problemach rozmawiało :cooldevi:

a ubranka dla dzieci , to ja wielbię :)

a jak Alexowi daliście na drugie ? bo ja to mam tak po mojej Marysi :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']ale że co ? :diabloti:
nigdy nie rozmawialiście z batmanami o problemie pedofilii , pedalstwa i takich tam ? :diabloti:
pecha miał ten ksiadz mój wiejski , bo on był batmanem w mojej parafii gdzie mieszkałam z rodzicami .... i pecha miał , bo ja wiem też za co wyleciał - dlatego tak trudno mu się o tych problemach rozmawiało :cooldevi:

:roflt:

a ubranka dla dzieci , to ja wielbię :)

[COLOR=Navy][B]bo one są rozkoszne :loveu: takie tycie :grins:[/B][/COLOR]

a jak Alexowi daliście na drugie ? bo ja to mam tak po mojej Marysi :diabloti:[/QUOTE]
[COLOR=Navy][B]
:roflt: czyżby Maria ...jako Ja :hmmmm:[/B][/COLOR]

Posted

ja Marysie dostałam w spadku , po ekscentrycznej chrzestnej mojego ojca :diabloti: tylko ja nie mam tego fuksa po niej .... ta ciotka , zaraz po wojnie ... wgnieździła się do mieszkania , w którym przed - mieszali żydzi ... i w czasie remontu tegoż domu , a wiadomo po wojnie to było wsio zrujnowane ... znalazła kilka kilogramów złota :) po cioci został mi tylko zegarek który dostałam na komunie :diabloti: , no i drugie imię .....

ciocia nie żyje , ale i tak nikt spadku nie dostał , bo tak walczyli między sobą - rodzinka znaczy - że wsio odziedziczyła cioci opiekunka hahahahaha :evil_lol: piękna historia i co widzę te walczące ciocie i wujów , to pękam z nich ze śmiechu ....
pamiętajcie - nie podrabiajcie testamentów :)

Posted

[COLOR=Navy][B]A jeszcze wracając do tematu ..jak ogólnie wiadomo , zyjemy sobie z Panem C. szczęśliwie w grzechu , na ślubie cywilnym już latek 24 :diabloti: , oba my ochrzczone i po komunii ale bierzmowane żadne :diabloti:
Kuba został ochrzczony :grins: po pożegnalnej mszy z udziałem biskupa :roflt: jako jedyny ...bo nam terminy wyznaczone przez kościół nie pasowały ...chrzestna dorabiała się za granicą ;) , do komunii poszedł , ale oznajmił wszem i wobec że dalsza edukacja katolicka go nie interesuje .
Nie uważam się za gorszego człowieka ...zresztą kościół od zawsze miał do mnie jakieś ale ;) mam tylko chrzestną ....tak tylko do chrztu niosła mnie moja mama i moja ciocia ....:grins: ewenement na skale wiejską ;) ...zresztą do chrztu mogą podawac 2 mężczyźni , 2 kobiety , 1 osoba , badź para ...nigdzie nie jest powiedziane że muszą to być osoby płci odmiennej [/B][/COLOR]

Posted

kurde , ja nawet nie bardzo wiem kto jest moją chrzestną :hmmmm: chrzestnemu płci męskiej , to podziękowałam juz za znajomość , bo mu się koło pięćdziesiątki , włączyła droga do boga i próbował mnie nawracać :evil_lol:
Ja nie mam nic do ludzi wierzących praktykujących , schizofreników kościelnych też szanuje , ale na litość - to się należy w dwie strony .....
Swoją drogą , ostatnio sprawdzałam jak Lalka szybko biegnie do furtki :diabloti: jak mi się jehowe siostry do dzwonka przykleiły - krzycząc do Lalki , szatan zabij :cooldevi: Czasem ta miłość Lalki do bliźniego za furtką , bardzo się przydaje :diabloti:
Jak myślicie , przylezą jesio do mła ? przecież staffikami nie poszczuje , bo lipa , a Ajda to za głupia jest i by się jeszcze cieszyć zaczęła .....

Posted

[quote name='Vectra']Swoją drogą , ostatnio sprawdzałam jak Lalka szybko biegnie do furtki :diabloti: jak mi się jehowe siostry do dzwonka przykleiły - krzycząc do Lalki , szatan zabij :cooldevi: [/QUOTE]

[B]hahahah, a jaka mina siostrzyczek? :evil_lol:[/B]

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]...to ma mieć głębsze, duchowe znaczenie i ja chciałabym aby moje dziecko zdawało sobie z tego sprawę.
[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]

tak, ale żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy i nie ma co udawać, że jest inaczej. Głębsze przemyslenia religijne pojawią się najwcześniej w liceum, a wczesniej malemu chlopcu/dziewczynce będzie zwyczajnie przykro, że nie idzie z równieśnikami do Komunii i nie będzie rozumiał dlaczego nie ma chrztu. I tyle.
To pisałam ja, antychryst :diabloti:

Posted

[quote name='Maga100']
tak, ale żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy i nie ma co udawać, że jest inaczej. Głębsze przemyslenia religijne pojawią się najwcześniej w liceum, a wczesniej malemu chlopcu/dziewczynce będzie zwyczajnie przykro, że nie idzie z równieśnikami do Komunii i nie będzie rozumiał dlaczego nie ma chrztu. I tyle.
To pisałam ja, antychryst :diabloti:[/QUOTE]

amen :evil_lol:

to tyle co mam do powiedzenia w tym temacie :roflt: czeka mnie jeszcze Wielka Obraza Majestatu mojej szanownej Madre jak sobie uświadomi, że ja nie żartowała o niebraniu ślubu kościelnego :lol: chyba bym się porzygała :roll:

Posted

[quote name='malawaszka']że ja nie żartowała o niebraniu ślubu kościelnego :lol: chyba bym się porzygała :roll:[/QUOTE]

hahah, ale że na batmana?:evil_lol:

Posted

[quote name='malawaszka']amen :evil_lol:

to tyle co mam do powiedzenia w tym temacie :roflt: czeka mnie jeszcze Wielka Obraza Majestatu mojej szanownej Madre jak sobie uświadomi, że ja nie żartowała o niebraniu ślubu kościelnego :lol: chyba bym się porzygała :roll:[/QUOTE][COLOR=Navy][B]

moja teściowa do ostatniego dna nie wierzyła ży my kościelnego nie weźmiemy ...a potem to mało ze skóry nie wylazła by nas przekonać ... z kolei z Moimi Rodzicami spoczko ...Oni sami wzięli cywilny 14 lutego ....a kościelny w maju , po porannej mszy o 6 rano , a to tylko z tego powodu że dziadek prowadził chór kościelny :roflt: i proboszcz z nim popijał :diabloti:[/B][/COLOR]

Posted

Witajcie siostry :diabloti:

[quote name='Vectra']ale że co ? :diabloti:
nigdy nie rozmawialiście z batmanami o problemie pedofilii , pedalstwa i takich tam ? :diabloti:
pecha miał ten ksiadz mój wiejski , bo on był batmanem w mojej parafii gdzie mieszkałam z rodzicami .... i pecha miał , bo ja wiem też za co wyleciał - dlatego tak trudno mu się o tych problemach rozmawiało :cooldevi:

a ubranka dla dzieci , to ja wielbię :)

a jak Alexowi daliście na drugie ? bo ja to mam tak po mojej Marysi :diabloti:[/QUOTE]

Nie dalismy :grins: malo sie nie pozabijalismy przy wyborze jednego imienia :evil_lol: przy drugim doszlo by do masakry;-)

[quote name='Vectra']ja Marysie dostałam w spadku , po ekscentrycznej chrzestnej mojego ojca :diabloti: tylko ja nie mam tego fuksa po niej .... ta ciotka , zaraz po wojnie ... wgnieździła się do mieszkania , w którym przed - mieszali żydzi ... i w czasie remontu tegoż domu , a wiadomo po wojnie to było wsio zrujnowane ... znalazła kilka kilogramów złota :) po cioci został mi tylko zegarek który dostałam na komunie :diabloti: , no i drugie imię .....

ciocia nie żyje , ale i tak nikt spadku nie dostał , bo tak walczyli między sobą - rodzinka znaczy - że wsio odziedziczyła cioci opiekunka hahahahaha :evil_lol: piękna historia i co widzę te walczące ciocie i wujów , to pękam z nich ze śmiechu ....
pamiętajcie - nie podrabiajcie testamentów :)[/QUOTE]

Bede pamietac.....hihihi

[quote name='Alicja'][COLOR=Navy][B]A jeszcze wracając do tematu ..jak ogólnie wiadomo , zyjemy sobie z Panem C. szczęśliwie w grzechu , na ślubie cywilnym już latek 24 :diabloti: , oba my ochrzczone i po komunii ale bierzmowane żadne :diabloti:
Kuba został ochrzczony :grins: po pożegnalnej mszy z udziałem biskupa :roflt: jako jedyny ...bo nam terminy wyznaczone przez kościół nie pasowały ...chrzestna dorabiała się za granicą ;) , do komunii poszedł , ale oznajmił wszem i wobec że dalsza edukacja katolicka go nie interesuje .
Nie uważam się za gorszego człowieka ...zresztą kościół od zawsze miał do mnie jakieś ale ;) mam tylko chrzestną ....tak tylko do chrztu niosła mnie moja mama i moja ciocia ....:grins: ewenement na skale wiejską ;) ...zresztą do chrztu mogą podawac 2 mężczyźni , 2 kobiety , 1 osoba , badź para ...nigdzie nie jest powiedziane że muszą to być osoby płci odmiennej [/B][/COLOR][/QUOTE]

dokladnie,szkoda tylko ze panowie ksiedzowie tak niechetnie o tym wspominaja.



[quote name='Maga100']



tak, ale żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy i nie ma co udawać, że jest inaczej. Głębsze przemyslenia religijne pojawią się najwcześniej w liceum, a wczesniej malemu chlopcu/dziewczynce będzie zwyczajnie przykro, że nie idzie z równieśnikami do Komunii i nie będzie rozumiał dlaczego nie ma chrztu. I tyle.
To pisałam ja, antychryst :diabloti:[/QUOTE]

Ament

[quote name='malawaszka']amen :evil_lol:

to tyle co mam do powiedzenia w tym temacie :roflt: czeka mnie jeszcze Wielka Obraza Majestatu mojej szanownej Madre jak sobie uświadomi, że ja nie żartowała o niebraniu ślubu kościelnego :lol: chyba bym się porzygała :roll:[/QUOTE]

rzyganie w kosciele to podobno przy egzorcyzmach hehehe;-)


Mamy awarie. Byla burza.Zapchal sie kanal sciekowy.Sasiadow nam zalalo na amen.Walczymy z zywiolem.I modlimy sie zeby przestalo lac.

Posted

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]Przykrość dziecku może sprawić wiele rzeczy i owszem normalne jest że rodzice chcą je chronić ale nie od wszystkiego się da i uważam że robienie czegoś wbrew sobie tylko dlatego że mieszkam w kraju nietolerancyjnym jest bez sensu.
Nie wyobrażam sobie stanąć przed ołtarzem będąc osobą niewierzącą i przyrzekać Bogu że wychowam dziecko w wierze katolickiej w momencie kiedy uważam że ten Bóg nie istnieje. Kłóci się to z moim ogólnym szacunkiem do religii katolickiej.
[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]Nie wyobrażam sobie stanąć przed ołtarzem będąc osobą niewierzącą i przyrzekać Bogu że wychowam dziecko w wierze katolickiej w momencie kiedy uważam że ten Bóg nie istnieje. Kłóci się to z moim ogólnym szacunkiem do religii katolickiej.
[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]

ale to nie ty będziesz przysięgać, tylko rodzice chrzestni.
Bardzo bym chciała, aby w Polsce było normalnie, ale nie jest i w tej jednej kwestii zamierzam się dostosować. Bo jak wspomniałam ja od zawsze jestem niewierząca, a jednak chrzest mam i komunię mam i w niczym mi to nie przeszkadza.

Posted

[quote name='Maga100']ale to nie ty będziesz przysięgać, tylko rodzice chrzestni. .[/QUOTE]
[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]
To rodzice będą wychowywać dziecko więc to oni przyrzekają a rodzice chrzestni spełniają drugoplanową rolę. Przyrzekają owszem ale po to aby w przyszłości móc pokierować dzieckiem w momencie kiedy rodzice nie będą wychowywać go zgodnie z tym co nakazuje wiara katolicka.
[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

ja nie wiem czy wierzę czy nie w zasadzie to się nad tym nie zastanawiam. Pewnię uwierzę na łozu śmierci bo co mi innego zostanie. Albo zacznę o tym myśleć. DO kościółka nie chadzam, mieszkam koło kościółka i zawsze dre doope jadąc w niedziele autem i potrocając wierzących lusterkami auta, generalnie jade na klaksonie, z koszyczkiem nie chodze a choinkę o ile mamy to żywą i ze światełkami bo uwielbiam świecące choinki.
Ale syna mego ochrzcić chcę bo tak jak pisze Maga dzieci są OKRUTNE i to jedna z tych rzeczy co się nie zmieni. Dzieci zawsze będą okrutne. nie chce zeby Jan odstawał od innych. żeby nie miał kolegów bo nie chodzi do kościoła (tak jak miała dziewczyna innowierca w mojej podstawówce, nie miała kolezanek, była wytykana palcami itd)
moi rodzice do kosciółka nie biegali a ja i owszem w podstawówce z koleżankami w podskokach pędziłam na mszę na 11 dla dzieci i zawsze pchałam się do ołtarza a potem lody z automatu itd. Bardzo byłam dumna jak w wianku na głowie dreptałam z kolezankami do komunii. I nie byłam inna.
moja przyjaźń z religią skończył kler a dokładnie jedna siostra zakonna. I to ze moi rodzice NIE WYCHOWYWALI mnie w wierze nie przeszkadzało mi się modlić i chodzić na religię.

Po incydencie z siostra zakonną przygoda z wiarą się skończyła ale jestem wdzięczna za to, że zostałam ochrzczona miałam komunie, potem bierzmowanie bo nie wiem kim będę na stare lata i może te sakramenty mi się przydadzą

Jedno powiem NIGDY NIE MÓWCIE, ŻE NIE UWIERZYCIE..............................................wystarczy posiedzieć kilka dni na oddziałach geriatrycznych!

jeszcze coś chciałam dodać ale zapomniałam hahahhaha

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...