dbsst Posted December 10, 2009 Posted December 10, 2009 nie nie nie musimy iśc łeb w łeb i spotkac się na porodówce :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
agbar Posted December 10, 2009 Author Posted December 10, 2009 [quote name='clockwork'][FONT=Arial][COLOR=Blue][B]a co tu tak cicho???? :roll::roll: czyżby...... :roll::roll: zaciskaj do 2010 :loveu::loveu:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] Zaciskam..... [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]dziś 10 ;) Aga do 13 dociągniesz :cool1:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] Albo 13go albo po nowym roku...Na swieta i miedzy swietami nie mam czasu:D [quote name='dbsst']nie nie nie musimy iśc łeb w łeb i spotkac się na porodówce :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] A kiedy sie wybierasz?;) Po wizycie dzisiejszej wiemy,ze Okruch wazy ok 2800,glowcia wstawiona w kanal,wyniki super krwi i moczu i posiewu.Torbe kazano spakowac..B mnie pogonil w chalupie i sie spakowalam...Malego tez na wyjscie,B. oszalal i zamontowal fotelik juz w aucie....Tera siedze,obzeram sie mandarynkami i...czekamy....na dr.Housa hehehehe:P I na maluszka.....:)
Alicja Posted December 10, 2009 Posted December 10, 2009 [COLOR=Red][B]ojojojojku ....to czekamy :grins:[/B][/COLOR]
Maga100 Posted December 10, 2009 Posted December 10, 2009 [B]Hej, to ja gratuluję i czekam razem z wami :p[/B] [B]Nie zapomnij wysłac posta na dogo, jak już będziesz jechać na porodówkę :p[/B]
dbsst Posted December 10, 2009 Posted December 10, 2009 [quote name='agbar'] A kiedy sie wybierasz?;) Po wizycie dzisiejszej wiemy,ze Okruch wazy ok 2800,glowcia wstawiona w kanal,wyniki super krwi i moczu i posiewu.Torbe kazano spakowac..B mnie pogonil w chalupie i sie spakowalam...Malego tez na wyjscie,B. oszalal i zamontowal fotelik juz w aucie....Tera siedze,obzeram sie mandarynkami i...czekamy....na dr.Housa hehehehe:P I na maluszka.....:)[/QUOTE] ja bym chciała między świetami :eviltong: ale pewnie będzie nowy rok :evil_lol: ale fajnie, że masz nietoperza :cool3: gratuluje super, że super :multi::multi::multi::multi::multi:
apple Posted December 11, 2009 Posted December 11, 2009 [quote name='agbar']Zaciskam..... Albo 13go albo po nowym roku...Na swieta i miedzy swietami nie mam czasu:D A kiedy sie wybierasz?;) Po wizycie dzisiejszej wiemy,ze Okruch wazy ok 2800,glowcia wstawiona w kanal,wyniki super krwi i moczu i posiewu.Torbe kazano spakowac..B mnie pogonil w chalupie i sie spakowalam...Malego tez na wyjscie,B. oszalal i zamontowal fotelik juz w aucie....Tera siedze,obzeram sie mandarynkami i...czekamy....na dr.Housa hehehehe:P I na maluszka.....:)[/QUOTE]Wow....to jak mały wstawiony to już lada chwilą.....SUPER...ale sie cieszę:multi:
agbar Posted December 13, 2009 Author Posted December 13, 2009 Witam,informuje uprzejmie,ze czarna seria trwa.Egzorcysta poszukiwany albo ktos do odczyniania urokow.... Tak w skrocie: Stalam na parkingu,baba nie zauwazyla i z calym impetem wjechala mi w zad auta...Uslyszalam tylko DUP!!!i poczulam szarpniecie....Wyskoczylam z auta i ...zaczelam sie histerycznie smiac,powiedzialam tylko : kurfa czy to sie kiedys skonczy??? Trzeslam sie jak lisc,po jakichs 20 minutach zaczal mnie bolec brzuch,maly sie nie ruszal. Przyjechala karetka i juz,juz bylam uspokojona,bol brzucha jakby minal i chcialam wylazic gdy poczulam skurcz....Aleeee jakiiii.....Za pare chwil nastepny...Pognalismy do szpitala....KTG,USG,full service....skurcze co 2 minuty,po niecalej godzinie rozwarcie na 2cm,szyjka taka jakby jej nie bylo....I niestety nieprawidlowa akcja serca Okrusia....Jak ja klelam.....klelam i plakalam i modlilam sie.....na zmiane....Zgniotlam chyba B. reke tak go sciskalam..nie z bolu,tylko ze strachu o synka....Po jakims czasie skurcze sie uspokoily a maly rozbrykal....Niestety az do dzisiaj rana lekarzom nie podobalo sie jego rozleniwienie....Nafaszerowali mnie dozylnie glukoza i czyms jeszcze,kazali pochlonac czekolade( faaajni lekarze),potem tuptalam po korytarzu i zmobilizowalismy synka do ruszenia sie...Moj malenki,kochany,bezbronny synus przezyl wraz ze mna niesamowity stres....Wypuscili mnie dzis po poludniu,na razie co dzien do odwolania bede jezdzic na KTG a jak nie bede mogla jechac to polozna przyjedzie do mnie,musze liczyc i zapisywac skurcze i ruchy .... Smieja sie znajomi,ze......jestem jak ruska stonka,nic mnie nie ruszy,ale juz mam dosc....Wylalam hektolitr lez,tak sie balam o Okruszka...Teraz staram sie byc spokojna,dla niego,dla maluszka...cholera JA zniose sporo ale co to biedne dziecko musi przezywac???? I chocby nie wiem co kto mowil...ja wiem,ze sa tacy co nam zycza zle....Dzis uslyszalam to od znajomych i upewnilam sie w tym....Mysl ma potezna sile sprawcza....Tak wiec prosze o skupienie i...zyczcie temu co nam tak zycie zatruwa,zeby go pieklo pochlonelo,zeby sie smazyl w meczarniach,zeby upadl ryjem na jeza,zeby byl gruby jak swinia i brzydki jak kupa,zeby mu wlosy wypadly i zeby,i zeby go lupalo w krzyzu,i zeby jego wszystkie klamstwa i przekrety wyszly na jaw,zeby musial sie bac tak o swoje dziecko jak ja o moje.....I zeby otoczyla go milosc i szczescie i radosc bo wtedy moze przestanie zazdroscic nam i zajmie sie soba a od nas od*******i!! A Dilus dzis jezdzil na sankach:P Bo zaprawde powiadam Wam zima przyszla w nocy....Bleeee....
dbsst Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 o shit!!!!!! Dobrze, że prawie nic się nie stało............................biedny Alex i biedni wy współczuje stresu!!!!
Alicja Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]WY mi sie teraz MOCNO trzymajcie :calus:[/B][/COLOR][/FONT]
Cola Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 :mdleje: bez adrenaliny w życiu to się nie da?? dobrze, że jest już OK...
agbar Posted December 13, 2009 Author Posted December 13, 2009 [quote name='dbsst']o shit!!!!!! Dobrze, że prawie nic się nie stało............................biedny Alex i biedni wy współczuje stresu!!!![/QUOTE] Biedny synus...boje sie zeby to sie odbilo na nim-ten caly stres ostatnich tygodni.... [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]WY mi sie teraz MOCNO trzymajcie :calus:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] Trzymamy sie....Nogi zacisniete do stycznia ... [quote name='Cola']:mdleje: bez adrenaliny w życiu to się nie da?? dobrze, że jest już OK...[/QUOTE] Nie da sie:grins:...pojde jeszcze skocze ze spadochronem....albo wezme udzial w jakims rajdzie...No normalnie atom mnie nie ruszy chyba nawet,jestem gorsza jak karaluch;) Dili zalizal swinke morska...nie na smierc ale malo brakowalo:mdleje: Wpadl jak sasiadka ja miala na kolanach,liznal i zrobil swince irokeza,ze hoho....a swinka w podziece uzarla go w nos...milosc kwitnie:mdleje:
Cola Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 [quote name='agbar']Nie da sie:grins:...pojde jeszcze skocze ze spadochronem....albo wezme udzial w jakims rajdzie...No normalnie atom mnie nie ruszy chyba nawet,jestem gorsza jak karaluch;) Dili zalizal swinke morska...nie na smierc ale malo brakowalo:mdleje: Wpadl jak sasiadka ja miala na kolanach,liznal i zrobil swince irokeza,ze hoho....a swinka w podziece uzarla go w nos...milosc kwitnie:mdleje:[/QUOTE] To witaj w klubie :evil_lol: w czepku urodzonych... Ja też nie mogę narzekać na brak wrażeń w życiu i cudem ocalałych :grins: Mój synek też już trochę przeżył razem ze mną :roll: Biedna świnka ... ale nosek jeszcze bardziej :evil_lol:
agbar Posted December 13, 2009 Author Posted December 13, 2009 [quote name='Cola']To witaj w klubie :evil_lol: w czepku urodzonych... Ja też nie mogę narzekać na brak wrażeń w życiu i cudem ocalałych :grins: Mój synek też już trochę przeżył razem ze mną :roll: Biedna świnka ... ale nosek jeszcze bardziej :evil_lol:[/QUOTE] Wolalabym momentami w cieplych skarpetach spokojnie,bez stresow przed telewizorem posiedziec.....ale to nudne takie hihi....Ale podobno co nas nie zabije to nas wzmocni....Sporo w tym prawdy.... U swinki objawow szoku nie stwierdzono:grins: pies ma nieco zdziwiony wyraz twarzy....albo moze to dlatego,ze zezuje na swoj nos posmarowany mascia hihiihii Ide sie szkowac do snu....ta nieprzespana noc dzisiejsza daje sie odczuc coraz bardziej....
Cola Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 zgadzam się - same nuuuuudy :evil_lol: Ja nawet już byłam za życia pochowana :roflt:
apple Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Aga.....rany świata! Na rzyczenie zorzeczę temu KTOSIOWI:angryy:
dbsst Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 [quote name='agbar']Biedny synus...boje sie zeby to sie odbilo na nim-ten caly stres ostatnich tygodni.... [/QUOTE] nie odbije się bo niby czemu ma się odbić to jest pasożyt nad pasożyty wytrzyma wiecej niż można sobie wyobrazić w końcu udało mu sie wytrzymac proces kształcenia się w człowieka :cool3: i co by nie mówic o matce naturze to mądra z niej istota - z jakis powodów nie pamiętamy swojego życia płodowego a pierwsze wspomnienia rejestrujemy koło 3 roku zycia więc SPOKOJNIE zestresował się ale teraz jest juz zajęty zupełnie czym innym czyli TYCIEM :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Cola Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 [quote name='dbsst']...teraz jest juz zajęty zupełnie czym innym czyli TYCIEM :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] ...a ja myślałam, że ciągnie za pępowinę :evil_lol: albo wpycha swoje odnóża pod żebra :evil_lol:
agbar Posted December 14, 2009 Author Posted December 14, 2009 [quote name='Cola']zgadzam się - same nuuuuudy :evil_lol: Ja nawet już byłam za życia pochowana :roflt:[/QUOTE] ooooo a ja nie.....nuuuda :diabloti: [quote name='apple']Aga.....rany świata! Na rzyczenie zorzeczę temu KTOSIOWI:angryy:[/QUOTE] dziekuje kochana...zlorzecz ile wlezie:loveu: [quote name='dbsst']nie odbije się bo niby czemu ma się odbić to jest pasożyt nad pasożyty wytrzyma wiecej niż można sobie wyobrazić w końcu udało mu sie wytrzymac proces kształcenia się w człowieka :cool3: i co by nie mówic o matce naturze to mądra z niej istota - z jakis powodów nie pamiętamy swojego życia płodowego a pierwsze wspomnienia rejestrujemy koło 3 roku zycia więc SPOKOJNIE zestresował się ale teraz jest juz zajęty zupełnie czym innym czyli TYCIEM :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Niech nie tyje...ja to nie chwalac sie czynie w jego imieniu :evil_lol: [quote name='Cola']...a ja myślałam, że ciągnie za pępowinę :evil_lol: albo wpycha swoje odnóża pod żebra :evil_lol:[/QUOTE] Oj pepowine to tak zmaltretowal wczoraj,ze lekarka nie umiala przeplywow pomierzyc ,normalnie szarpal,ciagal bujal sie jak Tarzan prawie:evil_lol:
Cola Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 [quote name='agbar']Oj pepowine to tak zmaltretowal wczoraj,ze lekarka nie umiala przeplywow pomierzyc ,normalnie szarpal,ciagal bujal sie jak Tarzan prawie:evil_lol:[/QUOTE] mały homo sapiens odkrył swoje korzenie :evil_lol: :evil_lol:
dbsst Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 [quote name='Cola']...a ja myślałam, że ciągnie za pępowinę :evil_lol: albo wpycha swoje odnóża pod żebra :evil_lol:[/QUOTE] e tam takie nudy jak dewastacja matczynych bebechów ile można :lol::lol::lol::lol: [quote name='agbar'] Niech nie tyje...ja to nie chwalac sie czynie w jego imieniu :evil_lol: Oj pepowine to tak zmaltretowal wczoraj,ze lekarka nie umiala przeplywow pomierzyc ,normalnie szarpal,ciagal bujal sie jak Tarzan prawie:evil_lol:[/QUOTE] ha ha ha więc będą dwa pączusie za kilka dni :cool3: bosh tylko żeby nie miał zarostu na plecach ten Tarzan :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
apple Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 Witaj! :loveu:I jak tam zaciskasz jeszcze?:cool3:
malawaszka Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 teraz dopiro zajrzałam iżesz :mdleje: dobrze, że już OK z Wami!!!! [quote name='dbsst']nie odbije się bo niby czemu ma się odbić to jest pasożyt nad pasożyty wytrzyma wiecej niż można sobie wyobrazić w końcu udało mu sie wytrzymac proces kształcenia się w człowieka :cool3: i co by nie mówic o matce naturze to mądra z niej istota - z jakis powodów nie pamiętamy swojego życia płodowego a pierwsze wspomnienia rejestrujemy koło 3 roku zycia więc SPOKOJNIE zestresował się ale teraz jest juz zajęty zupełnie czym innym czyli TYCIEM :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] jestem płodem :mdleje:
Maga100 Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 [quote name='malawaszka'] jestem płodem :mdleje:[/QUOTE] [B]buhahaha, Waszko! :crazyeye:[/B] [B]:roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: [/B]
Alicja Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 [quote name='malawaszka']teraz dopiro zajrzałam iżesz :mdleje: dobrze, że już OK z Wami!!!! jestem płodem :mdleje:[/QUOTE] [COLOR=Red][B]wariatka :roflt:[/B][/COLOR]
Vectra Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 Waszka ja rozumiem , że by było lato - słońce - zmień lekarza , bo ten cię czymś starszym faszeruje [COLOR=Red][B][IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/roflmao.gif[/IMG][/B][/COLOR]
Recommended Posts