Kociabanda2 Posted January 21, 2010 Author Posted January 21, 2010 zaraz wyślę Ci mój numer na pw :) Quote
mru Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 dostałam takie pytanie na maila: [QUOTE]Witam, Mam 18 kg karmy suchej dla dużego psa i chętnie podrzucę Stefanowi (jeśli nadal jest u was). Karmę kupilam przez Internet omyłkowo (miała być dla kotów), a moje psy są małe i miałyby trudności z jej zjedzeniem. Czy ktoś od Państwa bywa w W-wie? Mieszkam na Ursynowie, ale mogę gdzieś podwieźć. Proszę o odpowiedź [COLOR=#888888]Małgorzata R.[/COLOR][/QUOTE] to jest Pedigree oczywiście powiedziałam pani, że Stefan musi jeść specjalną karmę ale może ta karma przydałaby się komuś? jakimś bidom? Quote
Kociabanda2 Posted January 21, 2010 Author Posted January 21, 2010 A Henowi do hoteliku się nie przyda? Quote
taubi Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 [U][B]Proszę o wstawienie do pierwszego postu. Wpłaty[/B][/U]: 09-01-2010 50 zł EMILIA T. 11-01-2010 50 zł EWA B. 11-01-2010 50 zł WALDEMAR P. 11-01-2010 20 zł ANDRZEJ S. [U][B]Wydatki (klinika Elvet):[/B][/U] 21zł karma 295zł badanie usg, szpital + leki 75zł badania krwi [B]Z kliniki w Bobrowcu nie mam jeszcze rozliczenia[/B] Quote
Kociabanda2 Posted January 22, 2010 Author Posted January 22, 2010 Mru, ten piesek potrzebuje karmy: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/175415-Pechowy-Pixel-potrzebuje-pieniAE-dzy-i-DT-POMOCY-PILNE[/URL] Na pierwszej jest prośba o pomoc finansową - także karmę dla Pixelka.[URL="http://www.dogomania.pl/../175415-Pechowy-Pixel-potrzebuje-pieniAE-dzy-i-DT-POMOCY-PILNE"] [/URL] Quote
mru Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 oh, napiszę do nich :) stefan, Ty gwiazdo :P Quote
ankekoval Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Byłam wczoraj u Stefana:) Jest w świetnej formie. Dzisiaj zostanie wykastrowany wieczorem:( Kocia.. odpowiadam na pytania: 1. Stefan nie bieże już środków moczopędnych. Bieże tylko antybiotyk, który ma mu pomóc teraz głównie przy kastracji i po. Pani Doktor powiedział, że max 7 dni, a moze 5 :). Tak więc u was nie będzie już nic brał. Za tydzień mozna go odpchlić raz jeszcze - jeśli sobie życzycie i odrobaczyć -wszystko w klinice. 2. Wolno mu jeść rózne psie przrekąski - sama mu zawsze przywożę wędzone przysmaki i mięsko... Wczoraj tak się rzucił na gotowane mięsko- jakby tydzien nic nie jadł. On po prostu był przyzwyczajony do tych obiadków, które prze ostatnie kilka miesięcy mu wkładałyśmy przez ogodzenie budowy...:) [B]Jednak dolecowo musi jeść R.C Urinary S/O - [/B]ta karma mu bardzo pomaga. teraz ma już dobre wyniki moczu głównie po tej karmnie, która zakwasza odczyn. Pani Doktór mówi, że musi jeść ją dłużej przynajmniej 2-3 miesiace - a potem można mu skontrolowac wyniki moczu i jeśli będzie wszystko ok to wtedy dopiero zastanowić się nad innymi karmami oczywiście po konsultacji z lekarzem. 3. Odbiór Stefana. Planujecie 29.stycznia-tak?. Pani Doktor mówi, że nie ma problemu -kiedy dacie radę - tylko nie bardzo późno -bo wieczorem będzie sama i jeśli będa inni pacjienci to musicie czekać... Tak jak wspominałam mamy pieniążki -zbiórka w naszej firmie -mozemy za nie kupic karmę Urinary dla Stefana -dla Was na DT na 2-3 miesiące? Umówimy sie jakoś w przyszłym tygodniu -ok? Quote
Kociabanda2 Posted January 22, 2010 Author Posted January 22, 2010 Ankekoval dzięki wieeelkie :) [quote name='ankekoval'] Kocia.. odpowiadam na pytania: Za tydzień można go odpchlić raz jeszcze - jeśli sobie życzycie i odrobaczyć -wszystko w klinice. [/QUOTE] Świetnie :) [QUOTE]Wolno mu jeść rózne psie przrekąski Jednak dolecowo musi jeść R.C Urinary S/O - musi jeść ją przynajmniej 2-3 miesiące - a potem można mu skontrolowac wyniki moczu i jeśli będzie wszystko ok to wtedy dopiero zastanowić się nad innymi karmami oczywiście po konsultacji z lekarzem.[/QUOTE] ok. W takim razie conajmniej przez te 2-3 miesiące będzie ją jadł. Potem zobaczymy co powie lekarz (jeśli jeszcze u nas będzie, bo może znajdzie wcześniej swój dom :) ) [QUOTE]Odbiór Stefana. Planujecie 29.stycznia-tak?. Pani Doktor mówi, że nie ma problemu -kiedy dacie radę - tylko nie bardzo późno -bo wieczorem będzie sama i jeśli będa inni pacjienci to musicie czekać...[/QUOTE] Tak. Nie wiem, o której uda nam się dojechać. Przypuszczam, że nie wcześniej niż o 19tej-20tej :( A oni nie zamykają o jakiejś konkretnej godzinie? [QUOTE]Tak jak wspominałam mamy pieniążki -zbiórka w naszej firmie -możemy za nie kupić karmę Urinary dla Stefana -dla Was na DT na 2-3 miesiące? Umówimy się jakoś w przyszłym tygodniu -ok?[/QUOTE] Ok :) To musimy się umówić :) Quote
Ewa Marta Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Ale cudownie się Stefankowi układa:-) Bardzo się cieszę, że będzie mial DT. On w tej klitce w klinice męczy się naprawdę:-( Quote
Sol_1 Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Dziewczyny, wszystkie informacje sa dobre :) Stefanek na dużo szczęścia - a gdyby nie miał tego wypadku i dalej siedział na budowie, musielibysmy go ukraść i przerzucać przez bramę :) bo na pewno żadna z osób, która pracuje blisko tej budowy, nie pozwoliłaby, aby tam teraz zamarzał. Tylko co on sobie o nas pomysli? Udawali miłych, karmili, leczyli - i pozwolili na ucięcie jajek! Obrazi się, jak nic ;) Ja postaram sie odwiedzić Stefanka w ciagu nast. tygodnia, pojechalabym w weened, ale cały czas jestem chora. Kociabanda2, Klinika w Bobrowcu jest całodobowa, tak więc na pewna jej nie zamkną, jak pojedziecie po kudłatka. Pozdrawiam Quote
Kociabanda2 Posted January 22, 2010 Author Posted January 22, 2010 [quote name='Sol_1'] Kociabanda2, Klinika w Bobrowcu jest całodobowa, tak więc na pewna jej nie zamkną, jak pojedziecie po kudłatka. Pozdrawiam[/QUOTE] O! To świetnie :) czyli najwyżej poczekamy trochę w kolejce, ale klamki nie pocałujemy. tak też dobrze :) Quote
idusiek Posted January 23, 2010 Posted January 23, 2010 o rety! Stefek będzie miał DT? Suuuuuuuuuuuper!:) Quote
UBOCZE Posted January 23, 2010 Posted January 23, 2010 [INDENT]Przepraszam za offa: [URL="http://img687.imageshack.us/img687/9360/p1040956w.jpg"][COLOR=#4444ff]Bajka[/COLOR][/URL], maleńka sunia z zamojskiego schroniska prosi o pomoc w dowiezieniu jej do domku tymczasowego. W czwartek (28.01) ok. ósmej rano trzeba ją odebrać w Zagórzu koło Sulejówka i dowieźć do Warszawy (Chomiczówka). [B]Proszę, pomóżcie uratować Bajkę![/B] Kontakt - [URL="http://www.dogomania.pl/members/4264-Mantis"][COLOR=#4444ff]Mantis[/COLOR][/URL], e-mail - [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] lub Tel. 502 027 430 [/INDENT] Quote
Kociabanda2 Posted January 24, 2010 Author Posted January 24, 2010 Czy ktoś był może wczoraj u Stefana? albo będzie dziś? Jak on się czuje po zabiegu??? UBOCZE - niestety w tygodniu rano to my musimy być w pracy :( Trzymam kciuki by znalazł się transport dla Bajki. Quote
Goś Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 Przepraszam za OT. Dwie wielkie i smutne azjatki, które szły bez celu przed siebie... Zajrzyjcie, proszę: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/178419-Dwie-piAE-kne-azjatki-wyrzucone-teraz-gasnAE-w-schronie-PomoA-im-pomA-c/page4[/URL] Quote
Kociabanda2 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 Coś tu za cicho :( Pozwolę sobie zapełnić nieco wątek fotkami z naszego spaceru (16.01) ze Stefanem i Fąflem :) Fotki wrzucam chronologicznie i zachęcam to opiniowania co do rokowań na zgodę między chłopakami Stefanem i Fąflem :) [CENTER]FOTOSTORY STEFAN I FĄFEL - PIERWSZE SPOTKANIE :) [/CENTER] Zaraz po wyjściu z hoteliku Stefan i Fąfel się obwąchali, ale Fąfel naburczał na Stefana. Chwilę później Stefan zajęty był przyjmowaniem głasków od Dominika: [IMG]http://images45.fotosik.pl/250/690b143660b93c24med.jpg[/IMG] bardzo był zadowolony z tego drapania :) [IMG]http://images40.fotosik.pl/245/538ad767139d1f8fmed.jpg[/IMG] i ponowne obwąchanie się: [IMG]http://images50.fotosik.pl/250/45942b191ccb281dmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/245/b919a17869ce2665med.jpg[/IMG] chłopcy zrobili kilka okrążeń wokół siebie, aż smycze nam się zakręciły [IMG]http://images48.fotosik.pl/249/0b4e734209f5bd6cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/249/c1203e380af90db0med.jpg[/IMG] Stefanek idzie po raz kolejny siknąć... Łobuz pokazał Fąflowi język :D [IMG]http://images49.fotosik.pl/250/1e4f4b0892b65460med.jpg[/IMG] A to Fąfelek :) [IMG]http://images39.fotosik.pl/246/a79a9f9530ffb17bmed.jpg[/IMG] Fąfel jest wyraźnie zaniepokojony tym, że jego Pancio prowadzi na smyczy obcego psa :( Patrzy na niego pytającym i zaniepokojonym wzrokiem :( [IMG]http://images45.fotosik.pl/250/2e9c613beaf5c923med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/249/43727ade2ecce4e1med.jpg[/IMG] ciąg dalszy nastąpi :) Quote
Kociabanda2 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 Po kilku minutach wyszliśmy poza teren hoteliku i skierowaliśmy kroki do pobliskiego lasu. Stefan i Fąfle urządzili nam coś na kształt psich zaprzęgów :/ Obaj bardzo chcieli iść na przedzie: [IMG]http://images40.fotosik.pl/245/bc244ef5bdc4e1c1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/249/b4dbd94169c813d5med.jpg[/IMG] A tu Stefan zamarł w bezruchu na widok psów w oddali: [IMG]http://images37.fotosik.pl/245/c6c79c034088e42emed.jpg[/IMG] Robił tak na widok każdego psa. Nasz Fąfel w takich sytuacjach zawsze wyrywa do przodu niezależnie od tego czy piesek z naprzeciwka chce się z nim bawić czy raczej go pożreć :D Totalny brak instyktu samozachowawczego :/ Stefan natomiast nieruchomiał i nie wiem czy to dobrze czy źle, bo trudno było wyczuć jego intencje. W każdym razie nieruchomiał na widok każdego psa, a jak okazywało się potem, że to suczka... to nie można było Stefanka zmusić do dalszego marszu... A tu kolejny sik :D [IMG]http://images39.fotosik.pl/246/059dcdbd807ac50fmed.jpg[/IMG] W lesie. Stefan na smyczy. Fąfel już luzem (on się bardzo ładnie pilnuje). [IMG]http://images48.fotosik.pl/249/8d9357ab8f313ff6med.jpg[/IMG] i krótka próba zabawy. Na dwóch podskokach jednak się skończyła :( [IMG]http://images40.fotosik.pl/245/f7bd98066d64d37emed.jpg[/IMG] Chwilkę później już panowie ponownie udają, że się nie widzą: [IMG]http://images39.fotosik.pl/246/a9d08ea0e14bd19amed.jpg[/IMG] Stefanek między sikiem a sikiem widzi psa w oddali: [IMG]http://images47.fotosik.pl/249/2308af8b09f55710med.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/245/1c1bc2c1ac39aabfmed.jpg[/IMG] No i Fąfel z patyczkiem. Zabawki i patyczki to drugi punkt zapalny po próbach dobierania się do Fąfla :( Jest bardzo wrażliwy na te dwie sprawy :/ Nigdy się z nikim jeszcze nie pogryzł, ale wyraźnie pomrukuje w takich sytuacjach... Nasz Fąfel nie umie się dzielić patyczkami i zabawkami :( Oczywiście naburczał na Stefana, gdy ten tylko się zbliżył :( [B][COLOR=Red]Powinniśmy karcić go za takie burczenie????[/COLOR][/B] [IMG]http://images35.fotosik.pl/104/bcff409b22376672med.jpg[/IMG] Stefanek :) [IMG]http://images44.fotosik.pl/249/268500b169ae7733med.jpg[/IMG] Po prostu Stefan :) [IMG]http://images48.fotosik.pl/249/b2b0cb81dad6da6bmed.jpg[/IMG] Quote
Ewa Marta Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Fantastyczna fotorelacja ze spotkania, dzięki Kociabando:-) Ja wprawdzie specjalistą nie jestem, ale myślę, że trudno wyrokować po pierwszym spotkaniu. Trudno się dziwić, że Fąfel pilnuje swojego Pana, a za patyczki burczy... Moja suka strasznie sie awnturuje o każdy znaleziony patyk i nie ma znaczenia, czy pies jest 4, czy 5 razy większy od niej;-) W pewnym momencie Fąfel biegal luzem, a Stefan byl na smyczy - trudno cokolwiek powiedzieć o relacjach, bo miały wtedy nierówne szanse. Ale z tego co słyszałam pise na smyczy czuje sie odważniejszy i potrafi byc bardziej agresywny. Jeśli Stefan nie atakował Fąfla, to tylko plus dla niego. Ze mną na spacerze tez tak reagowal na obce psy. Nie wyczuwałam agresji, raczej skupienie i obserwowanie, co robi tamten. Myślę, że niewiele będziesz wiedziała, zanim psy nie spotkaja się na dotychczasowym terenie Fąfla. Mogę tylko trzynmać kciuki, żeby przyjął Stefanka do domu... Quote
Kociabanda2 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 No ja też mam taką nadzieję, bo bez tego nici z tymczasu :( Jak się nie dogada z Fąflem i kotami to urlopu na rozwiązywanie konfliktów nie weźmiemy :/ Będą mieli na dogadanie się jeden weekend, ale sądzę że nie będzie źle :) Quote
Kociabanda2 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [SIZE=3]ODNOŚNIE POBYTU STEFANA NA DT:[/SIZE] 1. OBROŻA. Czy Stefan ma własną obrożę/szelki??? My mamy dwie smycze i Stefan może używać jednej z nich, ale nie mamy dla niego obroży ani szelek. Jak byliśmy w hoteliku Stefan miał obrożę. [B]To jego własna czy trzeba mu jakąś kupić? [/B] 2. POSŁANKO. Nie mamy posłanka dla Stefana. Dostanie wełniany kocyk złożony na cztery chyba, że życzycie sobie zakupić mu jakieś typowo psie posłanko. 3. KARMIENIE. Na chwilę obecną wiemy, że Stefan musi jeść bardzo drogą leczniczą karmę (Royal Canin Veterinary Urinary S/O) przez conajmniej 2-3 miesiące. 3.1. Finansowania jego utrzymania podjęła się Ankekoval i sąsiedzi z budowy :) Pomoc w finansowaniu zaoferowała też Sol_1. [B]Czy ktoś jeszcze może zaoferować Stefanowi pomoc finansową???? [/B] 3.2. No i pytanie techniczne. Stefan będzie mieszkał w Jabłonnie. [U]Jak Wam będzie lepiej??[/U] Wpłacać pieniążki na jego utrzymanie na konto bankowe czy kupować karmę osobiście i odwiedzać go co miesiąc??? :) Możemy też umawiać się na mieście, jeśli będzie Wam za daleko w odwiedziny, ale sądzę, że najlepszym rozwiązaniem byłyby wpłaty na konto, a na odwiedziny zapraszamy w każdej chwili niezależnie od tego czy karma mu się kończy czy nie :) 3.3. Nasz Fąfel codziennie rano dostaje karmę mokrą (podobnie jak Stefan nie lubi suchej - prawdopodobnie ze względu na bardzo krzywy zgryz). Karmienie wygląda tak: rano pół puszki (420g) mokrej; po południu i wieczorem tylko karma sucha. W efekcie Fąfel zjada 15-16 puszek miesięcznie i 4-5kg karmy suchej. Nie podejrzewam by Stefan jadł więcej, bo chłopaki są podobnych gabarytów wagowych. [B]Czy Stefan ma być karmiony tak samo jak Fąfel czy tylko karmą suchą????[/B] Decyzja należy do Was, gdyż to Wasze pieniążki. Sprawdzałam, jakie są ceny Stefanowej karmy u nas w sklepie: sucha (14kg starczy chyba na trzy miesiące) to 257zł, ale za to puszki 50groszy tańsze, bo po 10zł za 420g. 4. PRZEKĄSKI. Fąfel w tygodniu, gdy wychodzimy do pracy, zawsze dostaje kość (wędzoną lub z wapnem) lub wędzone ucho do gryzienia. To konieczne, bo bez tego zdarza mu się pogryźć np. ścianę. Tak się chyba wyraża jego lęk separacyjny :( Myślę, że w takim układzie Stefanowi też będziemy musieli zostawić kość do dziamgania, a to dodatkowy koszt, bo jedna kostka lub ucho kosztuje 3zł. [COLOR=Blue]Zakładając, że Stefan odżywia się tak samo jak Fąfel[B] przewidywany miesięczny koszt utrzymania Stefana kształtuje się tak:[/B] + karma sucha (Royal Canin Veterinary Urinary S/O 14kg) 257zł : 3mieś. = 86zł + karma mokra (Royal Canin Veterinary Urinary S/O 420g) 10zł x (31dni x 0,5 puszki) = 155zł + kości do gryzienia w dni pracownicze 3zł x 21dni = 63zł [/COLOR] [COLOR=Blue]RAZEM: 86zł + 155 + 63 = [B]304zł[/B] miesięcznie samo utrzymanie[/COLOR] To bardzo dużo! :( Nasze zwierzaki w trójkę tyle miesięcznie nie przejadają... Mam nadzieję, że Stefan nie będzie musiał długo być na tym Royalu :( Tym bardziej, że oprócz kosztów utrzymania trzeba jeszcze pokryć koszty jego leczenia: 5. ZDJĘCIE SZWÓW. Stefan 01 lutego idzie na zdjęcie szwów po kastracji. O ile piesek pozwoli to sobie zrobić bez „głupiego Jasia”(30-40zł) to nic nas to nie zakosztuje :) Nie podejrzewam, by Stefan robił problemy. On raczej z natury spokojny chłopak :) 6. SZCZEPIENIA. Stefan nie był jeszcze szczepiony. Dzwoniłam do Weta – [B]potrzebne będzie jednorazowe zaszczepienie Stefana [/B]dwa tygodnie po zdjęciu szwów: wścieklizna w pakiecie z pozostałymi za [B]70zł [/B]([B]Mru, Ankekoval – mój numer telefonu już jest aktywny :) wygrzebałam jakąś komórkę sprzed 10 lat i chodzę teraz z taką cegłą, która trzyma baterię przez góra 5 godzin :D :D Na razie musi wystarczyć :( [/B]) Quote
L/Olka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='Kociabanda2'] zachęcam to opiniowania co do rokowań na zgodę między chłopakami Stefanem i Fąflem[/QUOTE] fotorelacja super :) i nieźle rokuje - nic gorszego nie powinno się właściwie dziać, tyle tylko, że parę zasad musicie utrzymać. Dobrze byłoby, gdyby Fąfel odbierał z Wami Stefana, niech wejdą razem do domu. Żeby nie było tak, że nagle Stefan wejdzie na Fąflowe terytorium (to pewne ryzyko, nie wiem, na ile by na to pozwolił, bo go nie znam. Więc dobrze tak zrobić "na wszelki wypadek" :p ) Nie pozwalałabym na te warczenia za bardzo. Problem z nimi taki, że jak chłopaki tak się nauczą dogadywac, to ciągle będą warczeć. A mają się dogadać bez agresji - więc pokojowo i cicho. Ważne jednak, by nie stwarzać im sytuacji do warczenia - unikajcie na początku tego, co stanowi "punkty zapalne"jak pisałaś - uwaga na patyki, zabawki, uwaga przy głaskaniu, przy jedzeniu. I to: [quote name='Kociabanda2'] 4. PRZEKĄSKI. Fąfel w tygodniu, gdy wychodzimy do pracy, zawsze dostaje kość (wędzoną lub z wapnem) lub wędzone ucho do gryzienia. To konieczne, bo bez tego zdarza mu się pogryźć np. ścianę. Tak się chyba wyraża jego lęk separacyjny :( Myślę, że w takim układzie Stefanowi też będziemy musieli zostawić kość do dziamgania, a to dodatkowy koszt, bo jedna kostka lub ucho kosztuje 3zł. [/QUOTE] Z tymi przekąskami pod Waszą nieobecność ostrożnie - dopóki nie będziecie wiedzieć, jak psy dzielą się kosteczkamii i co się stanie, jak jeden zje swoją wcześniej. Bo może być tak, ze każdy zajmie się swoją, a jak skończy - pójdzie spać. Ale równie dobrze po skończeniu jeden może chcieć odebrać "łup" drugiemu. To może powodować konflikty... tak naprawdę na początku musicie ich po prostu obserwować... i nie dopuszczać do spięć, bo to zupełnie niepotrzebne. Trzeba dać im trochę czasu, ale też uniemożliwić sytuacje, w ktorych musiałyby o cos rywalizować. coś jeszcze miałam napisac, ale mi się zapomniało :eviltong: zresztą pytaj, jakby co :) Quote
Kociabanda2 Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 DZIĘKI L/Olka !!!! :) No z tymi kostkami będzie problem, bo Fąfel pozostawiony na 11 godzin bez kostki to zapewne zjedzona kolejna ściana, a Fąfel i Stefan z kostkami to może być draka :/ Nie wiem jak z tego wybrniemy. Podobnie z zabawkami. Fąfel bez zabawy piłeczką dnia nie zniesie ... :( L/Olka a jak z hierarchią??? My -> koty -> Fąfel -> Stefan czy My -> koty -> psy? A może demokracja ;) ?? Jak będzie najlepiej? Pozwalać Stefanowi na wszystko to na co pozwalamy Fąflowi?? Przykładowo wstęp na kanapę mamy my i koty, a Fąfel na zaproszenie. Stefana też zapraszać czy niech siedzi przy kanapie?? Quote
ankekoval Posted January 26, 2010 Posted January 26, 2010 Hej Nie było mnie na forum Stefanowym kilka dni -ponieważ dzisiaj wróciłam do Warszawy.... Dzisija rano dzwoniłam do Stefana; jest po zabiegu -wszystko ok. Narazie chodzi w kołnieżu. Czy ktoś z Was odwiedziął go moze w ciagu oststnich kilku dni??? Co do smyczy. ... Obrożę Stefan dostał od Azylu a smycz/ krótką- czerwoną / z EL-Wetu. Tak więc o to sie nie musicie martwić narazie... Karmy ma jeszcze na jakiś czas -więc narzie też luz. Nasza firama kupi mu następną porcję :) Quote
mru Posted January 26, 2010 Posted January 26, 2010 fotorelacja boska! :) hihi ale Stefan jest fajny... wy go zabieracie w piątek jakoś? to ja wtedy zrobię porządke w pierwszym poście ( a raczej na pierwszej stronie;)) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.