sleepingbyday Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 caromina, to wy wzieliście ksenie od renaty z wawy?? jeśli tak, to ja ksenie znam! my w tym samym parku sie obijamy z renatą po krzakach. roznie może być, cos jej wypadło, na razie się nie stresujcie. jesli ruda bedzie odbierana w sobote, to moge olenie potowarzyszyc, bo niestety bede do piatku we wroclawiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 No wlasnie przez święto troche sie weekend komplikuje, ale jesli 1qaz pasuje czwatek to ok. Tylko nie wiem czy jest sens odbierania Rudej na 3 ni, wszystko jej sie pomiesza. Nie rozmawialam z kobieta od tej calej afery, boje sie do niej zadzwonic bo nie wiem co powiedziec, poza tym nie wiem kiedy mam zadzwonic i powiedziec ze odbieramy jej psa. Powiem szczerze, niech to juz sie szczesliwie skonczy, bo to ponad moje sily chyba:(. Biedny pies... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caromina Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='sleepingbyday']caromina, to wy wzieliście ksenie od renaty z wawy?? jeśli tak, to ja ksenie znam! my w tym samym parku sie obijamy z renatą po krzakach. .[/QUOTE] Tak, to właśnie my:) Ksenia Samcanka (Akron Samcanka jest jej ojcem) jest potworem;), zlokalizowałam jeszcze jej dwoje rodzeństwa,które jest dokładnie takie samo. Zakładam klub wsparcia dla ofiar samcanek;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caromina Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Dziewczyny nie mam dobrych wieści.Pani Agnieszka ponownie przełożyła wizytę. Jako powód podała, że tata chce jechać na zakupy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Ale to przykre :( tylko czego spodziewać się po tak młodej osobie? zakupy z tatą ważniejsze niż spotkanie w sprawie upragnionego zwierzęcia:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Dziewczyny przesyłam Wam pytanie od Zofija: Bardzo przepraszam za offa, ale pilnie poszukuję osoby z Poznania do wizyty przedadopcyjne. Sunia już 6 mc czeka w Hoteliku. Pani mieszka w Poznaniu i jest na nią zdecydowana. Czy ktoś moze mi pomóc??? Ponizej podaję wątek suni. Bardzo proszę o wiadomość na pw lub maila: [email][email protected][/email].p mój telefon 508-063-271 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/183880-Carmen-piekna-Onka-ju%C5%BC-w-DT-.-Zbiera-deklaracje-i-szuka-najlepszego-DOMKU"]http://www.dogomania.pl/threads/1838...lepszego-DOMKU[/URL]-!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kameralna Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='caromina']Dziewczyny nie mam dobrych wieści.Pani Agnieszka ponownie przełożyła wizytę. Jako powód podała, że tata chce jechać na zakupy.[/QUOTE] Pewnie, adopcja nie jest tak ważna jak zakupy :nonono2:. W tym momencie ręce mi opadają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caromina Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Dara9 mogę pomóc przy tej wizycie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 To Zofija pyta o wizytę na wątku Pegi i Megi, Caromino jeśli mogłabyś jej pomóc w wizycie przedadopcyjnej to proszę daj jej znać! na śliczną Carmen czeka domek :) Może choć jej się poszczęści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='kameralna']Pewnie, adopcja nie jest tak ważna jak zakupy :nonono2:. W tym momencie ręce mi opadają...[/QUOTE] Dokładnie :( to chyba nie będzie dobre miejsce dla żadnego psa...przynajmniej dopóki dziewczyna trochę nie wydorośleje... I wiecie co, ona mieszka z rodzicami prawda? Więc albo rodzice nie wiedzą nic o tym, że chce adoptować psa, albo nie zgadzają się, albo - tak jak ona - mają to troszkę w nosie ładnie mówiąc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caromina Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='dara9']To Zofija pyta o wizytę na wątku Pegi i Megi, Caromino jeśli mogłabyś jej pomóc w wizycie przedadopcyjnej to proszę daj jej znać! na śliczną Carmen czeka domek :) Może choć jej się poszczęści :)[/QUOTE] Już tam napisałam, uprzedziłam,ze nigdy nie miałam ON. Mam bliską koleżankę, ktora siedzi w tych psach, ale nie wiem czy znajdzie czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ogonek2 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='dara9']Dokładnie :( to chyba nie będzie dobre miejsce dla żadnego psa...przynajmniej dopóki dziewczyna trochę nie wydorośleje... I wiecie co, ona mieszka z rodzicami prawda? Więc albo rodzice nie wiedzą nic o tym, że chce adoptować psa, albo nie zgadzają się, albo - tak jak ona - mają to troszkę w nosie ładnie mówiąc...[/QUOTE] wydaje mi się, że to Rodzice powinni umawiać się na wizytę i decydować się na adopcję skoro dziewczyna jest od Nich całkowicie zależna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Tak jak piszesz Ogonek2! Jak ja mieszkając z rodzicami chciałam adoptować kotka to Pani, która kotka oddawała chciała rozmawiać też z moją mamą czy ona się na zwierzę zgadza...Tutaj chyba niestety powinno być podobnie... może wogóle jej rodzice nic nie wiedzą o takich planach? Biedna Ruda...ciągle trafia na nie odpowiedzalne osoby :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Sorry, ale ja bym tę dziewczynę już skreśliła. Naprawdę rozumiem, że może coś raz wypaść, ale w takim krótkim czasie wszystko inne jest ważniejsze? Za chwilę randka będzie ważniejsza niż pójście z psem np. do weta :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 :shake: ????????????????:shake: ????????????????? [quote name='dara9']Ale to przykre :( tylko czego spodziewać się po tak młodej osobie? zakupy z tatą ważniejsze niż spotkanie w sprawie upragnionego zwierzęcia:shake:[/QUOTE] Może być tak, że rodzice nie zgadzają się na psa, albo wręcz nic o tym nie wiedzą. Podczas rozmowy telefonicznej z Agnieszką pytałam o zdanie rodziców, ale uzyskałam twierdzącą odpowiedż, bo co innego miała powiedzieć.... [quote name='_Goldenek2']Sorry, ale ja bym tę dziewczynę już skreśliła. Naprawdę rozumiem, że może coś raz wypaść, ale w takim krótkim czasie wszystko inne jest ważniejsze? Za chwilę randka będzie ważniejsza niż pójście z psem np. do weta :([/QUOTE] A ja postarałabym się jednaj zobaczyć ten domek i porozmawiać przede wszystkim z rodzicami. Identycznie miałam podczas poprzedniej - pierwszej!!- wizyty w sprawie domku dla Rudej. Terminy były przekładane i okazało się- gdy nie ustępowałam i chciałam zobaczyć na własne oczy ,na czym polega problem- że rodzice właściciele mieszkania nie godzili się na psa. Rodziców chciano wyeliminować na czas wizyty, ale spotkałam się jednak w " pełnym składzie" i już na 100% byłam pewna.. Caromina, na kiedy przełożono tę wizytę, bo nie napisałaś, albo ja nie doczytałam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Masz rację Danko, jeśli tylko będzie możliwość warto zobaczyć się z tą dziewczyną i jej rodzicami i porozmawiać czy wszyscy chcą psa i się na niego decydują. Po co potem mamy się zastanawiać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Oczywiście, że ja [B]nie odpuściłabym[/B], ale ludzie, którzy [B]nie szanują czasu drugich,[/B] nie wyglądają mi na wiarygodnych. Dariu, jak zdrówko? Wypełniłaś moje wczorajsze zalecenia nieopuszczania łóżeczka, czy " chorowałaś przy kompie"? Może to był laptop? Wtedy zalecenie wykonane i już pewnie jesteś zdrowiutka i ...gotowa do wstania jutro o 5 !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caromina Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Wizyta w przyszłą sobotę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Dzięki za odpowiedź. Szkoda słów....Przechodziłam takie zawirowania wizytowe w sierpniu, oby tutaj skończyło się lepiej, chociaż zaczynam wątpić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Laptopa brak ;) Więc zalecenie nie do końca było wykonane Danuś:eviltong: Ale Hanusia tak się do mnie w nocy przytulała, że myślałam, że się upiekę :lol: Zdrowiutka niestety jeszcze nie...od lekarza mam zieloną kartkę i dzięki niej za następny tydzień dostanę 80% wypłaty:shake: innymi słowy jeszcze się powysypiam z tą przytulanką;) Agnieszka to młoda osoba...choć wydaje mi się, że ja mając 19 lat jednak bardziej liczyłam się z innymi... No ale nic...zobaczymy za tydzień... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 No to zdrowiej za 80% :evil_lol: :mad: :evil_lol: nie dość, że chory, to jeszcze biedny..:mad: takie porządki.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Źle to wygląda, całkiem możliwe, że ona próbuje powiedzieć rodzicom o psie, ale się obawia i wychodzi właśnie tak jak widać. Nie wierzę w ten dom dla Rudej, ale mam nadzieję, że się mylę. Czy Ruda ten czas spędza u tamtej Pani? Czy ktoś tamta panią uświadomił już, że Ruda od niej będzie zabrana? A może należałoby Ruda zabrać już na chwilę od tej osoby - na czas dalszych poszukiwań? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lidan Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 No i co w tej sytuacji z odbiorem Rudej od p. Zofi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dara9 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='mestudio']Źle to wygląda, całkiem możliwe, że ona próbuje powiedzieć rodzicom o psie, ale się obawia i wychodzi właśnie tak jak widać. Nie wierzę w ten dom dla Rudej, ale mam nadzieję, że się mylę. Czy Ruda ten czas spędza u tamtej Pani? Czy ktoś tamta panią uświadomił już, że Ruda od niej będzie zabrana? A może należałoby Ruda zabrać już na chwilę od tej osoby - na czas dalszych poszukiwań?[/QUOTE] Ale gdzie Rudą zabrać? :( P. Zofii nikt nie powiedział, że Ruda będzie od niej zabrana, możliwe że się domyśla... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ogonek2 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 skoro ta kobieta została zdemaskowana to jeśli tylko możecie to zabierzcie Rudą bo czas działa na jej niekorzyść, tak naprawdę kto wie jak Ruda jest teraz traktowana? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.