natalijo Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 Kochane Cioteczki! Ponieważ póki co wstrzymujemy się na jakiś czas z ogłaszaniem Demi i Cyni (czekamy na wieści o postępach w socjalizacji) może skierujecie swój talent do mega szybkiego robienia świetnych ogłoszeń w dużej ilośc,i na psiaka z tego wątku, który podała ***kas? [url]http://www.dogomania.pl/threads/174050-Super-mA-ody-Owczarek-czeka-na-swojego-czA-owieka-Potrzebne-ogA-oszenia[/url] To śliczny młody ON-ek, który jest we wspaniałym DT, jednak powinien mieć już swojego Pana, takiego na zawsze... Po ogłoszeniach zrobionych przez Was "naszym" suniom był duży odzew, wierzę więc, że dzięki Wam ten słodki psiak szybko znajdzie dom - taki z prawdziwego zdarzenia. Jeśli przyjdą Wam do głowy jakieś płatne ogłoszenia, to pokryję koszty (choć tyle mogę zrobić). To co, pomożecie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Ciotka- wielbię Cię i czczę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 A ja wielbie nasze kochane Cioteczki! Zobaczysz, dzięki nim Atos znajdzie w mig najwspanialszy domek na świecie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 oby oby, bo tyle psiego nieszczęścia przewija się przez dogo, że czasami słow brakuje... A co tam u naszych dziewuch? Są jakieś wieści od Lilutosi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 Ja nie ma żadnych wieści. Poźniej skontaktuje się z Niną, moze ona coś wie. Nie chciałam przeszkadzać ludziom w święta :) Ciekawe, czy Demi dopadł "syndrom dnia drugiego" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Napwno wszystko bedzie dobrze :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 zaglądam każdego dnia, nie piszę, bo nastrój mam "świąteczny", czyli melancholijny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Jestem cioteczki. Wiecie jak to jest, dom dość daleko od rodziny, rodzin dwie, w domu dzieciaki chcą na spacer, jeść a co najważniejsze stęsknione po miziać się ;-) Tak na szybko. Cynia przespała z nami całą noc. W nocy też zjadła miskę. Długo też nie chciał wyjść na spacer. Pęcherz to ona ma niezły. Wreszcie wyszła, od razu wiadro moczu i to drugie. Mój haszczak się w niej zakochał. Dawno nie widział tak uroczej panny no i jeszcze z tak fajnymi zapachami. Trącał ją nosem do zachęcając do zabawy a ona z piskiem uciekała ze strachu. Tak samo z tym piskiem ucieka przed kotami. Boi się że aż serce się kraja. Cały dzień spędziła na ogrodzie, bo nie chciała wrócić, ile razy się do niej zbliżaliśmy to dawała w tył zwrot i w nogi. Wieczorem dopiero wzięliśmy ją na sposób i spała już w domu na fotelu. Niezaprzeczalnie jest wystraszona wszystkim. Woli unikać kontaktu i im lepiej już się zadamawia tym bardziej się boi. Dzisiaj wieczorem wyszła ze mną na spacer i z niego też ze mną wróciła. Spacer oczywiście w ogrodzie. Je jak jej już nic nie rozprasza. Po za tym nie szanuje mebli przeznaczonych tylko dla ludzia. Tylko ją samą zostawić to wybiera sobie najmiększy mebel i tam się układa. Nie muszę chyba pisać jak wyglądała pościel w naszym łóżku po wizycie Cyni z cieczką. Na imię prawie nie reaguję, na żadne przywołanie też. Tylko patrzy tymi wielkimi oczyskami. Jednak jest mocno ciekawska i to może być motorem do działania na przyszłość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Dzięki Lilutosi za relację. Mam nadzieję, że po kilku dniach będzie lepiej. Na to wszystko jeszcze plamiąca cieczka, rzeczywiście kłopot. Myślę o was i trzymam kciuki, aby ten czas na przystosowanie suńki do adopcji trwał jak najkrócej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Cioteczka, cierpliwości, z takimi psami z reguły jest źle, źle, źle, a potem nagle zmiana o 180 stopni. Mam nadzieje,że dziewucha się opamięta...bez siostruni przebojowej się otworzy na człowieka w końcu. ech, mam kryzys. Za duzo tego psiego nieszczęscia, za mało kasy, czasu i pola do działania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 Dziewczyny, zobaczycie, ze Cynia szybko się przystosuje. Narazie jest przerażona tym wszystkim - w ostatnich dniach co chwilę była w innym miejscu z innymi ludźmi. Poza tym pewnie tęskni za Demi. Ale odrobina ciepła i czas zdziałają cuda. Tobie Lilutosi to życzę przede wszystkim cierpliwości. Za Twoje dobre serduszko zostaniesz kiedyś wynagrodzona, a na pewno jakąś nagrodą będą postępy Cyni, które będzie robić z dnia na dzień i satysfakcja, jak niedługo domki będą się zabijać o nią ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzybkowa Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 uf, ja dopiero teraz mialam czas nadrobic zaleglosci w czytaniu (musialam zaliczyc świeta - pożądki(bo u mnie nie sprzata sie przez caly rok;)), troche gotowania, klotnia z mamusia (cyt. "dziekuje za taki prezent coreczko! oby Ciebie nikt tak nie zranił"), bo chcielismy jeden dzien posiedziec sami ,bez reszty rodziny:angryy:). ehh ... świeta to porypany czas ... co tam, wy marudzicie to ja tez moge :eviltong: co do suń to bardzo sie ciesze ze niunie juz w dt. daje jakis tydzien Cyni na zakochanie sie w Lilutosi :mad:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 Ja świąt nie lubię coraz bardziej - wczoraj zmarł mój Wujek... Szkoda gadać, już zawsze święta będą mi się źle kojarzyć... Ale dosyć marudzenia! Lilutosi, przekaż Cyni, że jak się nie zakocha w Tobie w ciągu tygodnia, to będzie mieć do czynienia z Ciocią Grzybkową ;) - zobaczysz, że zadziała ;) Ciekawe jak tam Demi....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jamor Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 a u demi tak : socjal do bani.na pocieszenie powiem tak, ze na hotelu priv miałem 2xonke niby z dobrego domu ktora socjal miała gorszy niz demi. demi zachowuje sie jak dzieciak ktory pierwszy raz poszedł do przedszkola.przerazone gały, wszystko obwochuje, wszystko oglada, ale zawsze na przygiętych łapach. staram sie aby ile sie da spedzała ze mna czasu. daje jej wolną rekę. puszczam na wybieg i olewam. ona najpierw 2 minuty spuszczania sie , ze niby taka zadwolona, ze fajnie ze jestem, potem lezie wachac. znalazła miejsce skad moze przeskoczyc ogrodzenie, czyli stojącąna zime " przeszkode" do treningów . uzyła jej aby pokonac ogrodzeniei znalazła sie u sąsiada w ogrodzie a tam teren otwarty. Obcy otwarty teren a ona zero samodzielnosci wiec zaczeła kombinowac jak wrócic. obcinałem laske, ale po 30 minutach jej nieudolnych prób powrótu ujawniłem sie i przelałem do niej. tak, pewnie ale dystans 5 m i juz .wiec ile fabryka dała spierdzielałem jej a ona z przerazeniem w oczach ze jej uciekne mnie gniła. do ulicy i na podwórko. mizianie na etapie : ja ja wołam , ona podbiega alete tylne łapki miękkie.buzi buzi i staram sie robic niedosyt. nie jest zle, bo juz jak jest w kojcu to jara sie moim widokiem, widac zreszta na zdjeciach. na dzien disiejszy zainteresowanie aportem na poziomie zerowym. smakołyki na 3 -. nie wiem jak to bedzie dalej.jesli uda mi sie zrobic tak,aby ogólnikowo polubiła ludzi , to i tak przyszły ds bedzie musiałjej sie podlizac. kilka dni chociaz. smok to nie bedzie, ale wierny,kochany psiak- na pewno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Kochany jamorku;) Dajesz nadzieje na szczęsliwe zakończenie, suki mi są wyjątkowo bliskie, bo z każdym moim psem przerabialam to samo. Wiem ,że mozna i z nimi, tylko fachowych rąk nam brakowało. LUDZIE! DEKLARACJI POTRZEBUJEMY, BO U JAMORA RAJ NA ZIEMI !!! Mam nadzieje, że dziewczynka będzie łądnie współpracować i będzie "oczkiem w głowie" ;) Dzięki Ci, że jesteś! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 I o to właśnie nam chodzi, żeby dla przyszłego domku była kochanym psiakiem. A nowi właściciele i tak się będą musieli podlizać, nie tylko jej ale i nam - byle komu jej nie oddamy ;) Jak tak czytam Twój wątek Jamorze to uważam, że nie mogła trafić lepiej - Demi jeszcze nas wszystkich zadziwi, zobaczycie!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 Dowód, że Demi rzeczywiście "jara się " widokiem Jamora: [IMG]http://i50.tinypic.com/ifpcig.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/211rr76.jpg[/IMG] [B] Pozwoliłam użyczyć sobie zdjęcia z albumu Jamora [/B]:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 .................................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Ja miałam dzisiaj rodzinę TZ więc było roboty co nie miara. Cynia całkowicie dogadała się ze stadem czworonożnym. Choć nie ma zabaw, ale jest już akceptacja. Tylko haszczak próbuje rozkręcić dziewczynę. Na razie nie staramy się za bardzo ingerować w jej świat, nic na siłę. Musi mieć czas na obserwację i przemyślenia. Małymi kroczkami przełamuje barierę strachu. Dzisiaj zjadła ładnie przy mnie całą miskę (dwa kubki suchej karmy). Też zaczyna podchodzić do mnie na mniej niż pół metra i machać ogonkiem. W nocy zwiedza cały dom, tylko słychać pazurki po posadzce. Wczoraj otworzyła sobie drzwi wejściowe do domu i przez całą noc trochę się wychłodziło ;-). Dzisiaj użyłam klucza, nie będzie łatwo. Nie wiem czy tydzień starczy na miłość, oprócz braku socjalu wydaje mi się że Cynia ma wrodzony strach. Ale jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków. Zrobiłam trochę fotek ale jak zwykle nie ma czasu na podłączenie kabelka, zmniejszanie, obrabianie, wstawianie na stronę i na koniec kopiowanie linka. Mam nadzieje że jutro już będzie więcej luzu a także tak piękne słońce jak dzisiaj. Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 Lilutosi, masz rację - małymi krokami a do celu :) Cieszę się, że dogadała się z Twoimi zwierzątkami. Na zaufanie człowiekowi potrzebuje trochę czasu. Ale jestem dobrej myśli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 A co tu dzisiaj taka cisza? Przecież święta już za nami :mad: ;) Trzeba się brać ostro do roboty - sunie są już bezpieczne, ale bez deklaracji moze to nie potrwać długo.... Nie mozemy na to pozwolić!! Nadal brakuje nam deklaracji na pobyt Demi u Jamora na kwotę [SIZE=4][COLOR=Red][B]310 zł miesięcznie! :crazyeye: [/B][/COLOR][/SIZE]Brzmi strasznie, ale ja wierzę, że nam się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 do góry!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 hop hop co tam u dziewuch? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Pierwsza noc: [IMG]http://i47.tinypic.com/2iaanvb.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/2reskna.jpg[/IMG] Zaznajamianie się: [IMG]http://i48.tinypic.com/ibvp51.jpg[/IMG] Inspekcja terenu: [IMG]http://i49.tinypic.com/2nt2mv.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/28mcx6u.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/14jb236.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Dzięki Lilutosi za zdjęcia, proszę napisz, czy jest chociaż ciut lepiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.