Galeria BC - szalona BV zaprasza na codzienną porcje fotek ;D

[BooBC]

[quote name='Ajrisz']
Stycznosc z BC masz od 2000 roku, ile wtedy mialas lat... 8?! Nawet w tej chwili nie jestes prawnym opiekunem swojej Boogie. Ba, nie jestes czlonkiem Zwiazku Kynologicznego...
Faktycznie nie z Toba powinnismy tutaj praktykowac polemiki.[/quote]

A tu się mylisz .... ja byłam zgłosić psa, na mame bo koleżanka doradziła mi że tak będzie łatwiej ..... ale Boogie jest moim psem ...... wszystko co jej dotyczy to ja decyduję i załatwiam sama ..... gdy skończę 16 lat przepisuję Boogie na siebie .....

[BooBC]

[quote name='Ajrisz']No to zapytaj sie jej co sadzi na temat zjezdzalni... Dodam, ze juz do niej dzwonilam w tej sprawie, zeby nie byc goloslowna.[/quote]
Ty mi mówisz że nie jest hodowcą Boogie, a dźwonisz do pani Ewy :lol: Powinnaś zadźwonić do pani Magdy :lol:

[Ajrisz]

[QUOTE]
A tu się mylisz .... ja byłam zgłosić psa, na mame bo koleżanka doradziła mi że tak będzie łatwiej ..... ale Boogie jest moim psem ......
[/QUOTE]

Nie jest latwiej, tylko sie inaczej nie da.
Owszem, mozesz przepisac psa na siebie jak skonczysz lat 16, ale Twoja Mama nadal bedzie jego prawnym wlascicielem, gdyz jest Twoim opiekunem dopoki nie uzyskasz pelnoletnosci.

[QUOTE]Powinnaś zadźwonić do pani Magdy[/QUOTE]

Ewe znam, a pani Magdy nie.

[ewelinabuck]

te dwa pieski ktore tak cwicza dla zabawy sa moje buck and chaps i chcialam sie zapytac czy ja im krzywdy nie robie podczas takich malych cwiczonek chaps ma 5 lat a buck 4 lata


no i dziewczyny przstancie sie klocic:mad:

[Ajrisz]

Ewelina,

Wedlug mnie przeszkody sa zbyt blisko siebie. To moze byc niebezpieczne nawet dla doroslego psa.

I ja sie kolezanko nie kloce. Ja probuje przekazac Twojej znajomej pewne fakty.

[ewelinabuck]

dziekuje za odpowiedz

kurcze no nie mam mozliwosci wiekszego rozstawienia (male podworko) ale zobacze co da sie zrobic moze wyniose sie do dziadka na treningi o na wielgasne podworko acha i obiecel zrobic mi pare przeszkod takich na wymiar

dobrze dobrze ale i tak zrobi jak zechce ja sie nie wtracam

[Ajrisz]

[QUOTE]
dobrze dobrze ale i tak zrobi jak zechce ja sie nie wtracam
[/QUOTE]

Zrobi jak zechca jej rodzice...

[ewelinabuck]

no fakt ale nie moj w tym interes;)

kurcze gdyby nie trzeba bylo dojezdzac 50 km na treninki agility to byl jezdzila a tak narazie nie mam mozliwosci

[BooBC]

Może podasz moją mame do sądu że pozwala mi się psem zajmować :roll:
To ciekawe że jestem niepełnoletnia a nikt nawet dowodu odemnie nie żądał w ZK .... byłam sama, a skoro nie jestem prawnym opiekunem to nie powinnam zgłaszać do rodowodu dokumentów !!!
LUDZIE MOJEMU PSU NIE DZIEJE SIĘ KRZYWDA, ZAJMIJCIE SIĘ PSAMI Z ALEGRO, A CZAS NA PISANIE TYCH POSTÓW (ZBĘDNYCH POSTÓW GDYŻ PIES JUŻ NIE BAWI SIĘ NA TYCH PRZESZKODACH ... EWELINA POTWIERDŹ IM ŻE OSTATNI RAZ BAWIŁAM SIĘ Z BOOGIE NA TYM TORKU PRZED ROZMOWĄ Z LALUNĄ !!! I OD TAMTEJ PORY DAROWAŁAM SOBIE !!! Ewelina powiedź sama czy moja Boogie jest nieszczęśliwa ?!? ) PRZEKARZCIE NA PSIE SPACERKI !!! Bardziej porzyteczne !!!

[Ajrisz]

Nie, ale chetnie sie z nia skontaktuje.

[BooBC]

Podać Ci numer na pv ?!? Akurat mama jest w domu, wróciłyśmy z psem z lasu, ale ty chyba siedzisz tu 24/dobe :roll:

[Ajrisz]

[QUOTE]
ale ty chyba siedzisz tu 24/dobe
[/QUOTE]

Mnie tez jest z tego powodu przykro, ale nie mam wyjscia.

[QUOTE]Podać Ci numer na pv ?!?[/QUOTE]

Bede wdzieczna.

[BooBC]

A niby dlaczego nie masz wyjścia ?!?

PV wysłane

[Ajrisz]

[QUOTE]
A niby dlaczego nie masz wyjścia ?!?
[/QUOTE]

Moje psy nie moga chodzic na dalekie spacery.

[BooBC]

A daczego, lubię siedzieć przy necie (nie to żart ;) )

[Ajrisz]

[QUOTE]
A daczego
[/QUOTE]

Sa za male.

[BooBC]

Aha to ty miot masz ;) :) ;)
Niech się maluszki dobrze chowają :loveu: [FONT=Garamond][SIZE=1]Mam nadzieję że rodzice przebadani ;) :eviltong: ;) [/SIZE][/FONT]

[Ajrisz]

Dzieki.

[quote]
[SIZE=1][FONT=Garamond][FONT=Garamond][SIZE=1]Mam nadzieję że rodzice przebadani [/SIZE][/FONT]
[/FONT][/SIZE][/quote]
[SIZE=1][FONT=Garamond][/FONT][/SIZE]
To raczej oczywiste.

[BooBC]

Ślicznego tatusia dobrałaś :)

[LALUNA]

[QUOTE]CO do dysplazji to masz mały problem bo 90% wypadkow dysplazji to dysplazja nabyta! [/QUOTE]
Madzik dysplazja ma podłoże genetyczne, nie ma nabytej. To juz udowodniono naukowo.
[URL]http://www.dysplazja.com/viewtopic.php?t=103[/URL]

Co do Palmy wypowiadac sie nie będę, bo juz raz sie wypowiedzialam i wydawało mi się ze zrozumiała. :cool3:

[BooBC]

Zrozumiałam :) :) :) I nie ćwiczę już z Boogie :) :) :) Mój błąd, ale już nie ćwiczę :) Na najbliższej wystawie rzucajcie we mnie kamieniami za to że ćwiczyłam :lol: Ten kto nie popełnił błędu niech pierwszy rzuci kamień ...
A lalunie chciałam jeszcze raz podziękować za wskazówki :loveu:
No i widzisz Ajrisz ..... co do dysplazji się nie myliłam :) Durzo czytam o tym mimo że mam 14 lat ... teraz usiłuję zdobyć książkę o genetyce aby się zgłębić jeszcze bardziej w tym temacie :)

[Lavanara]

[quote name='"Madzika"']CO do dysplazji to masz mały problem bo 90% wypadkow dysplazji to dysplazja nabyta![/quote]
Przykro mi ale kompletnie się z tym nie zgodzę. NIE ISTNIEJE coś takiego jak dysplazja nabyta.
palma luuuuzik.
[quote name='"palma"']a czy ty wiesz że podaje psu witaminy na wzmocninie kości?!? [/quote]
A czy ty wiesz, że nadmiar jest jeszcze gorszy niż niedobór? Robiłaś badania krwi kiedykolwiek swojemu psu?
[quote name='"palma"']DYSPLAZJA [/quote]
[quote name='"palma"']Mariusz napisał ten tekst po to aby wszyscy się dowiedzieli jacy są hodowcy (NIE WSZYSCY). [/quote]
Akurat nie uważam, aby ten tekst był najlepszy do wytłumaczenia przyczyn, skutków i przebiegu choroby jaką jest dysplazja.
I nie wiem PO CO go tu wkleiłaś.
[quote name='"palma"']nie jestem wojownicza, wręcz przeciwnie naskakujecie na mnie a ja się tłumacze.[/quote]
A ponoć tłumaczą się winni.

Ech...
Bez pozdrowień
Gaba

[LALUNA]

[quote]Zrozumiałam :smile: :smile: :smile: I nie ćwiczę już z Boogie [/quote]

Tak myślałam, ze zrozumiałaś. A ten filmik jest jeszcze z lata, wiec bardzo stary.
Nie martw sie nie bedzie rzucania kamieniami;)
JAk juz nie cwiczysz tak. Dysplazja jest dziedziczna. Ale nie nalezy ociazac szczeniaka w ekstremalnych warunkach, bo nie wiemy czy nie ma dysplazji a pozatym moze nabawić sie kontuzji.
Palma juz zrozumiała i nie będzie tak ćwiczyć.
To jak namówiłaś mamę na ten obóz?

[Polna]

NIe ma juz miejsc na obóz ;)

[Ajrisz]

[QUOTE]
Ale nie nalezy ociazac szczeniaka w ekstremalnych warunkach, bo nie wiemy czy nie ma dysplazji a pozatym moze nabawić sie kontuzji.
[/QUOTE]

No Palma, widze, widze. Tylko o tym co jest na gorze, widocznie nie doczytalas.

Pozdrawiam.