tsu Posted December 2, 2009 Share Posted December 2, 2009 Wątek zakładam na prośbę Greven (nie ma możliwości założenia nowego przez IE). Podaję także link do tematu poświęconego Weronowi: [url]http://www.dogomania.pl/threads/174451-Odebrany-interwencyjnie-Przekochany-Weron-z-nowotworem-prosi-o-wsparcie-finansowe?p=13574368[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 2, 2009 Share Posted December 2, 2009 Dzięki wielkie, Iza. Zapraszam do wątku z podanego linka, a dla tych, którym nie chce się czytać - streszczenie: Weron jest czarnym owczarkiem w bliżej nieokreślonym wieku, sądzimy że ma powyżej 7 lat. Jest wyniszczony przez życie. Odebrany interwencyjnie w zeszłym roku, przeszedł operację usunięcia główki kości biodrowej. Cały czas ma zaleczaną nurzycę. Jego stan ustabilizował się na tyle, że w planach był kolejny zabieg, czyli kastracja. Wtedy okazało się, że pies ma nowotwór jądra. Jutro będzie operowany. Czy ktoś ma, lub miał psa z rakiem jądra? Podzielcie się swoim doświadczeniem, spostrzeżeniami. Cenne będą także wszelkie rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted December 2, 2009 Share Posted December 2, 2009 moj pies mial nowotwor jadra. zostal poddany kastracji w wieku 12 lat... budzil sie bardzo dlugo (to byly dawniejsze czasy) a weci nie chcieli podac mu wybudzacza zeby nie dociazac organizmu. musial walczyc sam, a nie mial ochoty walczyc. spal praktycznie przez tydzien...podawalam mu strzykawka aminokwasy dla kulturystow, wode, masowalam brzuch zeby sie wysikal. obudzil sie w koncu, nabral apetytu, odzyskal sily i zyl jeszcze kolejnych 7 lat... wiec uszy do gory...i trzymajcie sie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.