faith35 Posted July 19, 2012 Author Posted July 19, 2012 [quote name='tatankas']Ale macie pięknego Mamuta :)[/QUOTE] No... fakt :loveu: Cały czas mi komputer odmawia posłuszeństwa i nie mogę wziąć się za ogłoszenia dwóch przystojniaków :shake::-( Quote
arim Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 Na innym forum (zielskolubów) trafiłam na wątku na Azję z zielonogorskiego schronu.kojarzycie ją? BOSz,adoptowano była gdzieś w grudniu i pojechała w łódzkie. Bardzo jest ciepło opisywana przez swoją Panią,są piękne zdjęcia Azji,jest miła posłuszna wdzięczna za domek-jednym słowem sprawuje się dobrze i wstydu schronisku nie przynosi ;) A tam nawiasem miło czyta się wieści,że pies dobrze trafił i ma dobrze. Quote
faith35 Posted July 20, 2012 Author Posted July 20, 2012 Azja, czy Aza? Może właścicielka nadała jej inne imię? Suni nie kojarzę, na stronie schroniska też takowej suni nie mogę znaleźć...:( Quote
arim Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 "Azja jechała do nas z Zielonej Góry, przez Poznań. Najpierw pracownik schroniska podwiózł ją do Poznania, z Poznania podwiozła mi ją do Uniejowa dziewczyna zaangażowana w pomoc Azji, a ja po nią do Uniejowa wyjechałam z synkiem oczywiście. wyściskam Azję od Ciebie jak należy" - to słowa nowej Pani Azji,imię pozostało jej schroniskowe.Nie wiem,ale chyba nie mogę wstawić zdjęć Azji czy tez linka do innego forum.Ja tak tylko z ciekawości spytałam,bo Azja miała też swoją historie.Ktoś ją zostawił przed bramą schroniska,poźniej okazało się że ma czipa,ale adres był pierwszego właściciela Azji,który ją bardzo dawno temu oddał komuś innemu i Ci następni też jej nie chcieli.Piękna BOSz-ka,przy tym grzeczna,mądra posłużna-nie mogą jej się nachwalić teraz nowi właściciele. Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 Kora78 teraz zapamiętam Bilbo i mam nadzieję, że nie zobaczę go w schronisku :no-no-no:. Cromikowa zdała relację nie tylko na forum, ale również telefonicznie :lol:. W całej rozciągłości zgadzam się z Nią, że w pierwszej kolejności należy znaleźć sposób na zapanowanie nad żywiołem, którym jest Tycio. Dopóki tego się nie osiągnie trudno będzie ocenić jaki jest jego stosunek do innych psów, na stronie schroniska napisane jest, że wykazuje agresję. Cromikowa widziała go w czasie, gdy uciekł z klatki i biegał po schronisku i nie zauważyła, by rzucał się do klatek z innymi psami, zwyczajnie "latał" uszczęśliwiony wolnością, co jednak o niczym nie świadczy. Przy jego sile niemożliwa jest bezpośrednia konfrontacja. Mam nadzieję, że Ani plan wypali :cool3: i będzie można bez problemów wyprowadzać Tycia na spacery. Arim Azji nie kojarzę :oops:. Co oznacza BOSz? Wrzuć jak nie zdjęcie, to choćby linka z adresem obrazka. Bardzo miło jest oglądać schroniskowców w swoich domach. Właśnie miałam okazję poczuć to na żywo i widzieć Burka obecnie Gucia. Jestem po wizycie w jego domu, mam super wieści i oczywiście fotki :multi:, ale o tym trochę później. Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 (edited) Azja : [IMG]https://public.sn2.livefilestore.com/y1paGE5gdZBg6EP-7qDF6goV3oRKkVTQqbQfwEI0iQkEaFHEnNn7D5fynfpiCWCS6wmgoHjUHmTSlMOhcGHqcNn4g/azja%2Bbaran.JPG?psid=1[/IMG] [IMG]https://public.sn2.livefilestore.com/y1pTGT8CEQvPS_0QG3r26dkA4R0xb8G-asB2APX5EyFKYLyT00P7kyZKR-SKGfz6pGG3b3BP9_AA3ugW0fVcoC8iQ/azja%2Bkr%C3%B3le.JPG?psid=1[/IMG] Arim skasuj swój post, edytuj, trochę długi wyszedł :evil_lol: Już wiem co znaczy BOSz - biały owczarek szwajcarski:razz: Edited July 21, 2012 by wykrywka Quote
arim Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 Skasowałam,chciałam wkleić zdjęcie-wkleiła mi się cała strona.Wot,ja taki komputerowiec jestem. Kojarzysz teraz Azję? Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 [quote name='arim'] ... Kojarzysz teraz Azję?[/QUOTE] Nie, ale bardzo się cieszę, że ją widzę :lol:. Może suczka była bardzo krótko w schronisku i najpewniej siedziała w kojcach na wybiegu, razem z huskimi, a tam rzadko zaglądam :oops:. Ale ... przejrzę grudniowe adopcje Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 (edited) [B]Gucio - relacja z wizyty.[/B] Do Pani Gucia dzwoniłam dwa tygodnie temu. Pani akurat była chora, telefon odebrał mąż, ale zaniósł aparat Pani do łóżka. I oczywiście usłyszałam same pochwały przekazywane w sposób, który niezaprzeczalnie świadczył o uczuciach, którymi Gucio jest obdarzony :loveu:. Mimo, że miałam pewność, że to czysta formalność wspomniałam o chęci odwiedzin. Obiecałam, że zadzwonię później, żeby się umówić. Wczoraj zadzwoniła Pani :crazyeye: i umówiłyśmy się na dzisiaj na godz. 10-tą. Gucio przywitał mnie niezwykle serdecznie i wylewnie :lol:. Radości nie było końca, mimo uwag Pani. Ja nie przerywałam, bo w sumie nie wiem kto bardziej był ucieszony ze spotkania: ja czy Gucio :evil_lol:. Pani bardzo rzetelnie potraktowała wizytę, prawie jak wizytację - oprowadziła mnie po mieszkaniu, pokazała miejsca do odpoczynku zaznaczając, że przeważnie korzysta jednak z ich łóżka, zobaczyłam czym jest karmiony, smaczki z witaminami, jego zabawki. Potem, przy pysznej kawie i babeczce słuchałam relacji z życia Gutka. Państwo totalnie w nim zakochani. Gucio nie sprawia większych problemów. Poznali już psy z którymi się nie lubi i te omijają, ale w większości przypadków Gucio to przyjaciel. Dom Państwa często odwiedzają najbliżsi, oczywiście w towarzystwie innych czworonogów, których Gucio wspaniale akceptuje, radośnie bawi się z nimi. Pani stwierdziła, że Gucio wniósł w ich życie mnóstwo radości i ma wrażenie, że zawsze był z nimi. Gutek uwielbia pieszczoty Pana, na widok szczotki nadstawia się do czesania traktując to z widocznym ulubieniem. Zawsze chętny na spacery, na których zachowuje się wzorowo, pozostawiony sam w domu, nie piszczy, nie szczeka, nic nie rusza ani nie niszczy. Słuchałam i cały czas tarmosiłam Guciolca, ciągle nie miał dosyć i oczywiści robiłam zdjęcia. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/201/burek1.jpg/"][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/1402/burek1.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg17/scaled.php?server=17&filename=burek2.jpg&res=landing[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg811/scaled.php?server=811&filename=burek3.jpg&res=landing[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg534/scaled.php?server=534&filename=burek5.jpg&res=landing[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg152/scaled.php?server=152&filename=burek6.jpg&res=landing[/IMG] Edited July 22, 2012 by wykrywka ponowne dodanie zdjęć, które zniknęły Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 (edited) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg29/scaled.php?server=29&filename=burek4.jpg&res=landing[/IMG] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/684/burek7.jpg/"][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/4584/burek7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/404/dsc02008n.jpg/"][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/8260/dsc02008n.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/860/dsc02033b.jpg/"][IMG]http://img860.imageshack.us/img860/1508/dsc02033b.jpg[/IMG][/URL] Oczywiście nie odbyło się bez spaceru, Pani nie miała nic przeciwko i pozwoliła wyjść mi z Gutkiem. Też mam zdjęcia :p Edited July 22, 2012 by wykrywka też wcięło zdjęcia Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 (edited) Spacer z Guciem to czysta przyjemność :lol:. Pięknie chodzi na smyczy, utrzymuje kontakt z człowiekiem, jest taki spokojny, wyluzowany i szczęśliwy. [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg19/scaled.php?server=19&filename=burek8.jpg&res=landing[/IMG] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/444/dsc02036e.jpg/"][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/9426/dsc02036e.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg24/scaled.php?server=24&filename=dsc02042l.jpg&res=landing[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg338/scaled.php?server=338&filename=burek9.jpg&res=landing[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg14/scaled.php?server=14&filename=dsc02038z.jpg&res=landing[/IMG] [SIZE=1](imageshack odmawia współpracy, później uzupełnię [/SIZE]:mad:[SIZE=1]) [SIZE=2]Sumując - wymarzony dom dla "naszego" Burka, wspaniali, kochający i troskliwi ludzie. Gucio zadbany, radosny, szczęśliwy [/SIZE][/SIZE]:loveu:. Na pożegnanie serdecznie przytuliłam Panią Gucia, jestem jej szczerze, z całego serca, wdzięczna. Życzyłabym każdemu psiakowi ze schroniska takiego domu.[SIZE=1] [/SIZE] Edited July 21, 2012 by wykrywka Quote
kora78 Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 super Burciu, ze Ci sie udalo :))))))) taki rozczhochraniec juz zawsze bedzie z niego :D uroczy odniose sie do wizyt PA. bywaja rozne. mi jest zawsze bardzo milo, ale zarazem peszy mnie, gdy domek wyciaga jakies ciacha na stol, specjalnie piecze, czy kupuje. swiadczy to o czlowieku, o jego kulturze. nie o checi przekupienia- mam nadzieje ;D ale atmosfera u takich ludzi jest zawsze serdeczna. jak ktos jest dobrym czlowiekiem, to i dobrym domkiem bedzie dla psiaka. jak ktos np ma wszystkie pokoje, jakby specjalnie pozamykane, to ja sobie wyobrazam, ze tam jakis wielki brud, balagan, to od razu domek gorzej wyglada, ze nie stara sie, nie zalezy mu wypasc dobrze w oczach wizytujacej. Quote
wykrywka Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 Uff :diabloti: udało mi się uzupełnić zdjęcia. Kora78 ja też byłam zmieszana i nie ukrywam mile zaskoczona serdecznością Pani. Nie zamierzałam długo siedzieć, myślałam, że chwilkę, potem spacerek i nie będę ludziom zawracała głowy. Ale Gucio tak się cieszył, mnie serce też chciało wyskoczyć :loveu: i jak zaczęłyśmy rozmawiać o zwierzętach a to temat "rzeka" to i ... zasiedziałam się troszeczkę :oops: Pani zastanawia się nad fryzjerem dla Gucia, ale obawia się czy mu przypadkiem zimno nie będzie, jak zniesie samo obcinanie, poza tym lubi go czesać i najważniejsze - takiego go kocha, taki jej się podoba :evil_lol: Quote
rita60 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Aż mi się oczy spociły po tej relacji,tak się cieszę,że ten ślicznooki przystojniak,tak dobrze trafił... Quote
from_wonderland Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Gutek jak zawsze uprzejmie zdziwione wejrzenie :loveu: śliczne Quote
wykrywka Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Arim już wiem, dlaczego nie kojarzyłam Azji :p. Bella/Azja była w naszym schronisku aż ... 10 dni. Wcześniej oddana została przez właściciela komuś innemu, ten z kolei przekazał ją następnemu i w końcu została porzucona :shake:. Mimo, że była tak krótko pracownica pamięta ją, bo bardzo źle znosiła pierwsze dwa dni pobytu. Była w totalnej depresji, nie jadła, nie piła, nie ruszała się. Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia pojechała do domku. Wszystkich ucieszyła wiadomość, że Azja miewa się dobrze, że trafiła wreszcie na kochających ją ludzi :lol: [quote name='rita60']Aż mi się oczy spociły po tej relacji,tak się cieszę,że ten ślicznooki przystojniak,tak dobrze trafił...[/QUOTE] Rita60 nie ukrywam, że to pod Twoim "naciskiem" wybrałam się w końcu w odwiedziny, chociaż byłam więcej niż pewna, że to czysta formalność, ... miałam przynajmniej wymówkę, że to nie tylko dla własnej przyjemności :evil_lol:. [quote name='from_wonderland']Gutek jak zawsze uprzejmie zdziwione wejrzenie :loveu: śliczne[/QUOTE] To [I]zdziwione wejrzenie[/I] nadaje tyle uroku temu [I]rozczochrańcowi [/I][SIZE=1](określenie kory78)[/SIZE] :lol: Quote
wykrywka Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 (edited) Wiem, że wszyscy lubimy oglądać szczęśliwe psy, które opuściły schronisko, dlatego pokażę jeszcze Syriusza :p. Fakt na terenie schroniska, bo ... przychodzi razem z Państwem do pracy. Syriusz po obcięciu wygląda jak szczeniaczek, mięciutki, delikatny, zakochany w Pani bez umiaru i co najważniejsze z wzajemnością. Jego Pan ma groźną konkurencję jeśli chodzi o uczucia Pani. Syriusz porusza się coraz sprawniej, tylne łapki coraz silniejsze. Poza tym wybrzydza przy jedzeniu, nie wszystko mu smakuje, nie każdy może go głaskać do woli. Normalnie rozpieszczony do granic przyzwoitości jedynak :evil_lol:. To spojrzenie mów samo za siebie: ... [I]wcale nie chę, żebyś mnie głaskała [/I] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/52/syriusz1.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/497/syriusz1.jpg[/IMG][/URL] Śledzi każdy krok swojej Pani: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/832/dsc02045z.jpg/"][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/3853/dsc02045z.jpg[/IMG][/URL] Przyjaźnie traktuje inne zwierzęta: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/151/syriusz3.jpg/"][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/7555/syriusz3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"] [/URL][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/515/dsc02068uf.jpg/"][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/8595/dsc02068uf.jpg[/IMG][/URL] W ramionach Pana, po skończonej pracy, opuszcza schronisko. Nie da się ukryć, że wolałby, aby to były ramiona Pani :evil_lol: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/4/syriusz4.jpg/"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/5176/syriusz4.jpg[/IMG][/URL] Edited July 24, 2012 by wykrywka Quote
kora78 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Syriuszku brawo! !!!!!!!! :):):):):):) ale piekny ostrzyzony! i laciaty sie okazal, a nie kremowy :) Quote
wykrywka Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Wiem kora78, Ty lubisz takie wystrzyżone :evil_lol:. Quote
from_wonderland Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Ale piekny się chłopak zrobił :) Nic tak nie zmienia psów jak nowy domek, super!! :D Quote
kora78 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 ja lubie?? coś Ty, nie znasz Borysa z Wroclawia, on wzieta od nas na dt, mala sunie krotkowlosa maszynko objechal swoją... męską... taką szczecine jej zrobil. i brwi miala, jak czlowiek. to jest hard corre, jakkolwiek to sie pisze. :) Quote
wykrywka Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 (edited) Nie wypieraj się kora78 i tak nie uwierzę, wiem, że lubisz te, oczywiście, ładnie wystrzyżone :razz:. A Borysa z Wrocławia nie znam - powinnam żałować ? :evil_lol: Przy okazji zamieszczę tekst do ogłoszeń Pafnucego. Wadercia jest chętna to wykonania zaległych ogłoszeń :p [U][B][SIZE=3]Pafnucy zadziwi Cię nie raz. [/SIZE][/B][/U][SIZE=2]Ten nieduży czarno umaszczony piesek zadziwia pod każdym względem. Ma około 10 lat a sprawny fizycznie, chętny na spacer w każdej chwili. Niewidzący i niedosłyszący a bez problemów w codziennym funkcjonowaniu. Porzucony przez człowieka a mimo tego zachował ufność i pogodę ducha. Niesamowity jest na spacerze, na smyczy chodzi idealnie, równiutko przy lewej nodze, spokojnie i pewnie. Do tego jest niezmiernie szykowny i dostojny - gęste czarne, lśniące futro i ... ta gracja w poruszaniu. W przerwach cudownie przytula się i z błogością na pyszczku przyjmuje głaski. Pafnucy nie wykazuje agresji do innych zwierząt, jego stosunek do nich można określić jako obojętny. [/SIZE][U][B][SIZE=3] [/SIZE] [/B][/U]Pafnucy to wyjątkowy pies. Pozwól zadziwić Cię - odwiedź zielonogórskie schronisko, zabierz Pafnucego na wspólny spacer, ofiaruj mu miejsce w swoim domu i sercu. Zainteresowanych adopcją Pafnucego proszę o kontakt: Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt ul. Szwajcarska 4 65-169 Zielona Góra telefon: 784 90 88 90, 68 323 07 66 e-mail: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] Wolontariusz również chętnie odpowie na wszystkie pytania: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] [CENTER][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/3594/pafnucy8.jpg[/IMG] [/CENTER] [TABLE="align: center"] [TR] [/TR] [TR] [TD][/TD] [/TR] [/TABLE] Edited July 24, 2012 by wykrywka Quote
kora78 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 lepiej nie żaluj, moglby i Ciebie tak ogolic :D calkiem niechcąco pewnie :) lubie ostrzyzone i jeszcze w kudlach, podziwiac metamorfozy :) i oby do nich dochodzilo, jak najczesciej i najszybciej. Quote
tatankas Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Dziewczyny-potrzebujecie ogłoszeń dla jakiegoś psiaka.Ponieważ wyjeżdżam 4 sierpnia na urlop i nie chcę rozpoczynać nowego bazarku ogłoszeniowego,bo nie wiem,czy dam radę rozliczyć przed wyjazdem to dla stałych klientek swoich bazarków robię teraz gratisy ;) puki mogę :)Jak coś to dajcie znać,ale pojedyncze psiaki,skończę jednego i będę miała czas na kolejnego to napiszę,żebyście dały kolejnego :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.