Jump to content
Dogomania

Bokserka Sonia - już w nowym domu!!!!!!!!!!!!!!


GoniaP

Recommended Posts

  • Replies 340
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam. Słuchajcie - przecież sześciomiesięczny bokserek, to naprawdę jeszcze szczeniak. Doskonale o tym wiem, bo sama mam akurat sześciomiesięczną sunię bokserke. Tak więc nie ma się co obawiać, że piesek się nie przystosuje do nowego domku, bo jest już za duży. Mam nadzieję, że Sonia znajdzie nowy domek. Gdyby to było jeszcze miesiąc temu sama bym ją przygarnęła, ale mam już swoją Viki. Popytam wśród znajomych, może się ktoś zdecyduje.

Link to comment
Share on other sites

Pani, która chciała bokserka ma być wkrótce moją szwagierką - stąd to stwierdzenie, że stanie się moją rodziną. Kilka słów o niej:
- wiek 31 lat
- mieszka z mężem w domku kilku rodzinnym z małym ogródkiem (osiedle miejskie)
- oboje pracują, nie mają (choć chcieli) dzieci, więc mają sporo czasu i pewnie mocno pokochaja szczeniaka
- rozmawialam wielokrotnie z ta "pania" i jestem pewna, ze chce szczeniaka w typie bokserka
- ona nie ma netu, wiec to pewnie potrwa zanim do mnie przyjedzie i zobaczy fotke Soni :(

Gdyby byl tylko transport, to ja bym ja wziela. Jestem odpowiedzialna osoba i wiem co robie. Sama od niedawna zajmuje sie adopcjami. Razem z kolega tworzymy serwis: [url]http://www.szukamdomu.anv.pl/[/url]

Problem w tym, ze Kielce to za daleko :(
Jesli Sonia znajdzie domek gdzies blizej.. to dobrze dla niej (trudno dla mnie), ale i tak sie bede cieszyla, ze sunia ma wreszcie swoj dom. Jesli jednak ktos moglby ja podwiezc jakies 100 km od Katowic (w strone W-wy) to byloby super i psiak mialby juz u nas naprawde dobry domek.

Pozdrawiam wszystkich. To moj nr GG: 6565945

Link to comment
Share on other sites

Jestem, przepraszam za nieobecność.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Trudno mi podać na ogólnym forum kontakt do obecnych właścicieli - w tym względzie proszę o wyrozumiałość. Cieszę się, że Sonia ma duże szanse.
M - przepraszam za dociekliwość. Ja niestety nie mam jak podrzucić Sonii bliżej Ciebie. Myślę również, że Ci Państwo chcieliby spotkać się osobiście i omówić sprawę adopcji suni. Jak już pisałam, adopcje na odległość to duże wyzwanie, i nie zawsze się sprawdzają - choć nie wątpię w to, że Twoja szwagierka byłaby cudowną opiekunką dla Sonii. Może jednak mogłabyś ją namówić na przyjazd?
Igusia, już dzwonię pod wskazany przez Ciebie numer.
Piszcie na priwa jeśli chcecie mój numer.

Link to comment
Share on other sites

Nic nie jest przesadzone. Ten Pan jest z polecenia Igusi. Rozmawialam dzis z nim trzykrotnie. Wydawalo sie ze sprawa jest pewna. Ale wieczorem, mimo zapewnien Igusi, mam watpliwosci. Czekalam na obiecana relacje z rozmowy z wlascicielka, i nie doczekalam sie. Wyslalm smsa i tez nic. Nie wiem co myslec. :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

To znaczy, ze mam nie szukac transportu? Adopcja na odleglosc jest niemozliwa?
Wiecie, jak jest ze mna - ja chce by w tej sytuacji pies byl wygrany. Najwazniejsze jest dla mnie jego dobro. Jesli znajdzie sie domek, gdzies blisko, to super, jesli nie, to ja jestem nadal chetna, tylko musze znalezc transport.

Pozdrawiam.
-Mariola

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...