malawaszka Posted October 15, 2006 Posted October 15, 2006 [quote name='Pysia']Krasnoludki mi poskarżyły ;)[/quote] no przestań - AŻ TAKA DROBNA nie jestem :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
beria Posted October 16, 2006 Author Posted October 16, 2006 Faktycznie, bez paniki się nie obeszło :razz: W sobotę wieczorem zauważyliśmy, że obok cięcia po guzkach pojawiło się zgrubienie. Baliśmy się, że w ekspresowym tempie rośnie kolejny guz, więc w niedzielę rano pojechaliśmy pilnie do weta. Na szczęście okazało się, że to tylko reakcja alergiczna na szwy :multi: Za to TZ zawiózł mnie do Zabrza na wystawę :evil_lol: Gertruda miewa się coraz lepiej :multi: W domu nie śpi już tak dużo, a na dworze chce biegać :mad: I sępi, sępi, sępi :loveu: Tak mi brakowało widoku brodatego pyska przy każdym posiłku :razz: TZ miał dzisiaj jechać po samochód dla mnie i okazało się, że już został sprzedany :placz: :zly7:
malawaszka Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 [quote name='beria']TZ miał dzisiaj jechać po samochód dla mnie i okazało się, że już został sprzedany :placz: :zly7:[/quote] ooo niee :placz: buu a jakiś następny masz na oku?? :razz:
Vectra Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Gosiu a jaki cesz samochód :razz: dobrze że Gerdzia jest już Gerdzią :evil_lol::evil_lol:
beria Posted October 16, 2006 Author Posted October 16, 2006 Jutro TZ jedzie oglądać inny. Też Clio, ale benzynę :roll: Gertruda do pełnej formy jeszcze na szczęście nie doszła, bo szwy byłyby w strzępach :diabloti: I zapomniałam napisać. Gerda ma chyba ciążę urojoną :crazyeye: Nie rozumiem tego zupełnie :razz: Wprawdzie resztki hormonów mogą się jeszcze gdzieś snuć, ale zbyt krótki okres upłynął od cieczki. Mleka nie ma tak jak zwykle, ale w łóżku próbuje nas łapami zagarniać pod siebie do karmienia :cool1: I szczurka ulubionego też chce karmić :roll:
AlKil Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Ojejku, to się u Gerduni narobiło...:cool1: Ale życzymy jej zdrówka i trzymamy mocno kciuki! No i za Clio też!!!!:razz:
Pysia Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='beria']Jutro TZ jedzie oglądać inny. Też Clio, ale benzynę :roll: Gertruda do pełnej formy jeszcze na szczęście nie doszła, bo szwy byłyby w strzępach :diabloti: I zapomniałam napisać. Gerda ma chyba ciążę urojoną :crazyeye: Nie rozumiem tego zupełnie :razz: Wprawdzie resztki hormonów mogą się jeszcze gdzieś snuć, ale zbyt krótki okres upłynął od cieczki. Mleka nie ma tak jak zwykle, ale w łóżku próbuje nas łapami zagarniać pod siebie do karmienia :cool1: I szczurka ulubionego też chce karmić :roll:[/quote] Ograniczyć jedzenie, pozabiarać zabawki i nie pieścić. Z łóżka wywalić. Teraz lepiej jak jej szybko przejdzie .... 3 dni takiego twardego postępowania i wybijecie jej dzieci z głowy ;)
Elitesse Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='Pysia']Ograniczyć jedzenie, pozabiarać zabawki i nie pieścić. [B]Z łóżka wywalić[/B]. [/quote] to sie tak latwo mowi :)
leemonca Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='Elitesse']to sie tak latwo mowi :)[/quote] ha, ha właśnie, gorzej wprowadzić w czyn :evil_lol: [B]Pysia [/B]- ale stanowcza z ciebie kobitka :cool3: :evil_lol:
Alicja Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='leemonca']ha, ha właśnie, gorzej wprowadzić w czyn :evil_lol: [B]Pysia [/B]- ale stanowcza z ciebie kobitka :cool3: :evil_lol:[/quote]:p[B][I]bo Pysia to herszt baba ;) Gosiu , Gerdzi przejdzie ;) a jak tam autko:razz: [/I][/B]
Alka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Gosiu, jak tam Gerda? Doczytałam ,że coraz lepiej aż tu nagle objawy ciąży urojonej ...:cool3: oby szybko przeszło. fiu, fiu , fajny samochodzik się dla ciebie kroi ...:razz:
PIKA Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='beria'] I zapomniałam napisać. Gerda ma chyba ciążę urojoną :crazyeye: Nie rozumiem tego zupełnie :razz: Wprawdzie resztki hormonów mogą się jeszcze gdzieś snuć, ale zbyt krótki okres upłynął od cieczki. Mleka nie ma tak jak zwykle, ale w łóżku próbuje nas łapami zagarniać pod siebie do karmienia :cool1: I szczurka ulubionego też chce karmić :roll:[/quote] No hormony w ciagu tygodnia nie wygasną ;) ale na pocieszenie dodam, ze to ostatnia ciąza urojona Gerdy ;) [quote name='Pysia']Ograniczyć jedzenie, pozabiarać zabawki i nie pieścić. Z łóżka wywalić. Teraz lepiej jak jej szybko przejdzie .... 3 dni takiego twardego postępowania i wybijecie jej dzieci z głowy ;)[/quote] nie koniecznie. U nas zabieranie zabawek nie skutkowalo, wręcz przeciwnie. Zabranie zabawki skutkowalo piszczeniem i szukaniem jej, a jak się nie znalazło to się adoptowalo skarpetkę na ten przyklad :diabloti:
malawaszka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Kurde Gerda no ale mamuśka z Ciebie :nono: Gosia i jak autko??? jest?? :razz:
Vectra Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='Pysia']Ograniczyć jedzenie, pozabiarać zabawki i nie pieścić. Z łóżka wywalić. Teraz lepiej jak jej szybko przejdzie .... 3 dni takiego twardego postępowania i wybijecie jej dzieci z głowy ;)[/quote] Pysiu Ty okrótna babo :shake: jak można małego , biednego pieska z łóżka wywalić :placz::placz: nie spodziewałam się tego po tobie :evil_lol::evil_lol: Cześć Gosia co słychować :razz:
beria Posted October 17, 2006 Author Posted October 17, 2006 Dzisiaj burek tak mnie wykończył, aż żałowałam, że nie wycieli jej więcej, co by tylko skórka się ostała :diabloti: Biegała ze szczurem i popiskiwała, to schowałam szczurka więc piszczała jak jasna cholera :diabloti: Ona zawsze śpi w łóżku, to naturalne środowisko Gertrudy, nie mogę jej wyrzucić, poza tym TZ nie uśnie bez swojej dziewczynki :mad: Jedynym skutecznym sposobem przepędzania ciąży urojonej u Gerdy są długie wyczerpujące spacery, które niestety w obecnej chwili są niemożliwe :roll: Jak pobiega po skałkach to pada zmęczona spać i nie zawraca sobie głowy pierdołami :cool3: Jej uwagę od "szczeniaczka" odwracała tylko taka piłeczka z dziurką, do której można włożyć suchą karmę, a jak pies się bawi, to chrupki po jednej wypadają. Ale ile ona może zjeść takiej karmy :razz: Więc zabawa piłeczką przez dłuższy czas odpada :shake: Za to wieczorem TZ przywiózł mi samochód :multi: W końcowej wersji mam peugeota :multi: Byłam się przejechać nim chwilkę z Gertrudą i dziewczyna się rozczarowała, bo musiała wsiadać na tylne siedzenie przez przednie drzwi :evil_lol:
Pysia Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='beria']Dzisiaj burek tak mnie wykończył, aż żałowałam, że nie wycieli jej więcej, co by tylko skórka się ostała :diabloti: Biegała ze szczurem i popiskiwała, to schowałam szczurka więc piszczała jak jasna cholera :diabloti: Ona zawsze śpi w łóżku, to naturalne środowisko Gertrudy, nie mogę jej wyrzucić, poza tym TZ nie uśnie bez swojej dziewczynki :mad: Jedynym skutecznym sposobem przepędzania ciąży urojonej u Gerdy są długie wyczerpujące spacery, które niestety w obecnej chwili są niemożliwe :roll: Jak pobiega po skałkach to pada zmęczona spać i nie zawraca sobie głowy pierdołami :cool3: Jej uwagę od "szczeniaczka" odwracała tylko taka piłeczka z dziurką, do której można włożyć suchą karmę, a jak pies się bawi, to chrupki po jednej wypadają. Ale ile ona może zjeść takiej karmy :razz: Więc zabawa piłeczką przez dłuższy czas odpada :shake: Za to wieczorem TZ przywiózł mi samochód :multi: W końcowej wersji mam peugeota :multi: Byłam się przejechać nim chwilkę z Gertrudą i dziewczyna się rozczarowała, bo musiała wsiadać na tylne siedzenie przez przednie drzwi :evil_lol:[/quote] Hura :multi::multi::multi::multi::multi: Masz autko :multi::multi::multi::multi::multi: I do mnie przyjedziesz :multi::multi::multi::multi::multi::multi:
malawaszka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 ohohohooo jakiego Peżocika??? :razz: pokaż fotke :p
Vectra Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='Pysia']Hura :multi::multi::multi::multi::multi: Masz autko :multi::multi::multi::multi::multi: I do mnie przyjedziesz :multi::multi::multi::multi::multi::multi:[/quote] i do mnie i do mnie :multi::multi::multi: :evil_lol::evil_lol:
beria Posted October 17, 2006 Author Posted October 17, 2006 [quote name='malawaszka']ohohohooo jakiego Peżocika??? :razz: pokaż fotke :p[/QUOTE] Nie zrobiłam fotek, bo ciemno już było, ale może jeszcze będzie ogłoszenie w necie, to ukradnę :evil_lol: Mogę jeździć kiedy chcę i gdzie chcę :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb:
malawaszka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='Vectra']i do mnie i do mnie :multi::multi::multi: :evil_lol::evil_lol:[/quote] a do mnie najpierw bo maszn najbliżej i wiesz gdzie :multi: z Gerdą na spacer po łąkach :laola:
beria Posted October 17, 2006 Author Posted October 17, 2006 Jak tylko Gertrudzie ściągną szwy, to możemy już jeździć i szaleć :evil_lol:
bigos Posted October 18, 2006 Posted October 18, 2006 [QUOTE] Za to wieczorem TZ przywiózł mi samochód :multi: W końcowej wersji mam peugeota :multi: Byłam się przejechać nim chwilkę z Gertrudą i dziewczyna się rozczarowała, bo musiała wsiadać na tylne siedzenie przez przednie drzwi :evil_lol:[/QUOTE] [B]GRATULUJĘ!!!!!!!!!!:multi::multi::multi: Mam nie wychodzic z domku???Czy możemy czuć się bezpieczni???:evil_lol: [/B]
Alka Posted October 18, 2006 Posted October 18, 2006 [quote name='beria'] Za to wieczorem TZ przywiózł mi samochód :multi: W końcowej wersji mam peugeota :multi: [/quote] [quote name='beria'] Mogę jeździć kiedy chcę i gdzie chcę :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb:[/quote] SUPER! gratulacje !!!:multi::multi::multi:
malawaszka Posted October 18, 2006 Posted October 18, 2006 to my czekamy na szybciutki powrót Gertrudy do formy i zapraszamy na psacerek wiejski po łąkach :multi: zrobimy zapoznanie mopików różnej wielkości :evil_lol:
Elitesse Posted October 18, 2006 Posted October 18, 2006 [quote name='beria']Za to wieczorem TZ przywiózł mi samochód :multi: W końcowej wersji mam peugeota :multi: Byłam się przejechać nim chwilkę z Gertrudą i dziewczyna się rozczarowała, bo musiała wsiadać na tylne siedzenie przez przednie drzwi :evil_lol:[/quote] SUPER !!! przyjedz do nas w odwiedziny :eviltong:
Recommended Posts