Jump to content
Dogomania

Lusia puchata łONka ma wspaniały dom i swoją Panią już na zawsze!


Rybka_39

Recommended Posts

  • Replies 97
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jestem.
Nie wiem co powiedzieć, bardzo się przywiązałam do Lusiaka :(
To kochana suka, która potrzebuje czasu, żeby się otworzyć.
Ona nie trawi facetów, czuje przed nimi strach, zapewne zaatakowała bo czuła się niepewnie...
Myślę, że przy pomocy behawiorysty dało by się ja wyprowadzić na prostą.
Możemy szukać domu bez facetów, albo proponować bezpłatną pomoc behawiorysty.
Serce pęka, że taka fajna baba, zapewne kiedyś doznała krzywdy od faceta, a teraz po raz kolejny trafia do schronu...:(

Link to comment
Share on other sites

Rybko, pamiętaj, że jest to wersja przedstawiona schronisku podczas oddawania psa. Na stronie fundacji SOS państwo napisali co innego - że Lusia wykopywała im krzewy... Nie wiadomo więc jaka jest prawda.
Nie przypominam sobie, by w schronie zgłaszali mi (jak robiłam Lusi zdjęcia), że nie toleruje ona mężczyzn, a większość pracowników schroniska to panowie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek']Rybko, pamiętaj, że jest to wersja przedstawiona schronisku podczas oddawania psa. Na stronie fundacji SOS państwo napisali co innego - że Lusia wykopywała im krzewy... Nie wiadomo więc jaka jest prawda.
Nie przypominam sobie, by w schronie zgłaszali mi (jak robiłam Lusi zdjęcia), że nie toleruje ona mężczyzn, a większość pracowników schroniska to panowie.[/QUOTE]

maciaszek, ale to o tą Lusię chodzi? to nie był wpis o tej drugiej Lusi?

Link to comment
Share on other sites

maciaskzu odpisałam Ci na wątku ogólnym.
Myslę, że ataku by nie zmyślali i nie byłon przykrywką, a prawdziwym powodem były krzewy...
Swoją drogą nie wiem czego ludzie oczekują, psa gotowca, który zna komendy, nie sika, nie szczeka, zna komendy, zostaje sam przez 12 godzin i jest dokładnie przebadany pod kątem dzieci, kotów innych psów, rozkładajacego się parasola i gumowej ręki w misce, a anjlepiej, żeby przynosił browary, ludzie to nie Hameryka, moje psy zeżarły nową ławę, tapety, ogrodzenie, książki, buty, ozdoby choinkowe, gonią koty, nie lubia obcych, borderowe zdrapało garaż i rozkopało trawnik, rozwaliło skalniaczek zanim się nauczyło ogłady, o ganianiu kur nie wspomne.
Pies to zwierzę, jesli nie jestesmy gotowi na poświęcenia kupmy sobie tamagothi...zawsze można wyjac baterię bez zobowiązań, z psem jest inaczej.

Link to comment
Share on other sites

Lusiakowe było wczoraj na spacerze.
Długi brak spacerów sprawił, że energia ją rozpierała, ten szał w oczach :)
Ciorała się w śniegu, wariowała i duużo szczekała.
Na sukę się rzuciła, ale o dziwo potem została wsadzona do jej boksu i cisza była.
Ciagnęła na smyczy, ale dało się to opanować.
Wykonywała komendy.
Przychodziła na zawołanie w budynku.
Wystawia dupę do miziania.
Jak wachała jakiegoś kolesia podniosła fafle...ale nie wykazywała zainteresowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rybka_39']Lusiakowe było wczoraj na spacerze.
Długi brak spacerów sprawił, że energia ją rozpierała, ten szał w oczach :)
Ciorała się w śniegu, wariowała i duużo szczekała.
Na sukę się rzuciła, ale o dziwo potem została wsadzona do jej boksu i cisza była.
Ciagnęła na smyczy, ale dało się to opanować.
Wykonywała komendy.
Przychodziła na zawołanie w budynku.
Wystawia dupę do miziania.
Jak wachała jakiegoś kolesia podniosła fafle...ale nie wykazywała zainteresowania.[/QUOTE]

Fajnie, a zgłosił ktoś Mirkę do szkolenia, jak prosiłam? 99/09.

Link to comment
Share on other sites

Ale jak do szkolenia?
Szkoleniowców już nie ma, tzn. tych dziewczyn....szkolić należy we własnym zakresie, chyba, że pies ma poważny problem to trzeba konsultować się z behawiorystą, tak jak trzeba będzie w przypadku Lusiaka.
No i było mało wolontariuszy, a priorytetem są psy wyprowadzane stale, ostatnio była Lusia, Czarek, Foksiu, Dżinka i Psotka a no i Fendi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara']Fajnie, a zgłosił ktoś Mirkę do szkolenia, jak prosiłam? 99/09.[/QUOTE]

_Laro jeśli chcesz pomóc Mirce to musisz wziąć ją pod swoje skrzydła, tzn zostać jej opiekunem, stali wolontariusze maja zazwyczaj swoje stałe psy (wyznaczone przez schronisko), w dodatku teraz jest taka pogoda że wolontariuszy jest mało i stałych psów nie ma kto wyprowadzać, np wczoraj nie wyszedł Toster, Diana, Julka i jeszcze pare innych psów. Tak jak napisała Rybka dla wielu z nas priorytetem sa stałe psy bo im już daliśmy nadzieje, przyzwyczailiśmy je do spacerów i one na nie czekają. Moim zdaniem trzeba się zastanowić czy wciąganie w program szkoleniowy nowych psów ma sens skoro starymi nie ma się kto zajmować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek']Masz cyfrówkę, prawda? To przywiąż Lusię do drzewka, oddal się na tyle, by w obiektywie się mieściła, przykucnij i strzelaj jej zdjęć ile wlezie. Na pewno uda się zrobić fajne fotki. Do tego naprawdę nie trzeba lustrzanki :).[/QUOTE]

maciaszku? ja pisałam o Mirce, że nie ma fajnych zdjęć ;)

Link to comment
Share on other sites

Zdjęć Lusi nie trzeba, na razie odpukać.
Dziś przyszła pani, której zmarła podpalana kudłata sunia, pani na emeryturze, Lusiakowe się spodobało, mimo, że miało pokaleczone i zabandażowane łapy ( urwany wilczy pazur i poraniona przednia łapka).
Lusia będzie mieszkać na 4 piętrze, chodzić na spacerki koło stadionu nad stawiki i będzie pod dobra opieką.
Dostała obrożę smyczkę, kaganiec i pojechała autobusem do domu.;)
Będe z Panią w kontakcie, jak sie Lusia zaklimatyzuje, wysterylizujemy ją.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rybka_39']Zdjęć Lusi nie trzeba, na razie odpukać.
Dziś przyszła pani, której zmarła podpalana kudłata sunia, pani na emeryturze, Lusiakowe się spodobało, mimo, że miało pokaleczone i zabandażowane łapy ( urwany wilczy pazur i poraniona przednia łapka).
Lusia będzie mieszkać na 4 piętrze, chodzić na spacerki koło stadionu nad stawiki i będzie pod dobra opieką.
Dostała obrożę smyczkę, kaganiec i pojechała autobusem do domu.;)
Będe z Panią w kontakcie, jak sie Lusia zaklimatyzuje, wysterylizujemy ją.;)[/QUOTE]

Taki sukces trzeba oblać :cool3:, Lusindo sprawuj się dobrze w nowym domku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...