Cajus JB Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Allegro faktycznie można wyciągnąć na nk. Kangurek z groźbą amputacji powinien przyciągnąć uwagę. Quote
idusiek Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 nasze konto jest powiązane z nk psyniczyje. to chyba juz jest? A da sie jakoś to tam wypromowac? Kurdę, tak mi zal tego psiaka, tyle przezył a mimo tego siedział w lecnzicy jak Trusia i tylko merdał ogonkiem niesmiało jak się na niego patrzyło:oops:. Co do konsultacji, powiedzieli nam ze uraz nie jest z już, nastapił przykurcz ,wiec to trwało zanim on potem trafił do schronu. Ale tak sobie myslę ze warto by było go pokazać jeszcze komuś zanim mu łapkę uciachamy :shake: Quote
LadyBell Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 u mnie niestety krucho z kasą ostatnio ale może uda mi się coś uściubić to wpłacę. A czy prócz pieniędzy i rzecz jasna DS potrzeba małemu coś jeszcze?? Jakieś szelki, podkłady albo karma?? Quote
LadyBell Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 W między czasie zrobiłam Kangurkowi Gumtree z prośbą o pomoc i kupno cegiełek. [url=http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-KANGUREK-pies-skatowany-przez-los-ZOBACZ-W0QQAdIdZ168700458]KANGUREK- pies skatowany przez los!! ZOBACZ!!! - Psy, Szczeniaki, Pieski, Psiaki, Psy Rasowe - Gumtree Warszawa[/url] Quote
ronja Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 [quote name='LadyBell']u mnie niestety krucho z kasą ostatnio ale może uda mi się coś uściubić to wpłacę. A czy prócz pieniędzy i rzecz jasna DS potrzeba małemu coś jeszcze?? Jakieś szelki, podkłady albo karma??[/QUOTE] dzięki, Kangurek ma wszystko co potrzeba - posłanko, obrózkę, smycz, karmę i przysmaczki Quote
idusiek Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 LdyBell potrzeba nam ludzi na watku, chetnych do wpłacania grosza jakiegokolwiek :oops: No i domku dla Kangurka oczywiście ;) Quote
Agata,Sonia Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Czy wiemy co sie dokladnie działo z Kangurkiem przed schroniskiem? Czy wiadomo coś o właścicielu?:angryy: Quote
elmira Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Ja podniosę na razie, żeby ktoś go jeszcze zauważył. Quote
LILUtosi Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 zapisuje biedka, i myślę że z tą amputacją poczekajcie - ją zawsze można zrobić. Quote
Ciencienia Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Też proszę o nr konta, po weekendzie cosik wpłace na Kangurka, wyć się chce... :( Quote
ronja Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 zastanawiam się, czy on nie był poturbowany przez samochód. na sam widok jadącego samochodu kuli się ze strachu. jazda samochodem to też ogromny stres dla niego, po 200 metrach jazdy wylewa się z niego śmierdząca masakryczna sraczka-woda:roll: Quote
idusiek Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 To tez mogłoby tłumaczyć jego stan, ale łapa jest nie tak świeżym wypadkiem. On do schronu przyjechał z Siedlec i załadowany z innymi psami - 1 stres. Potem przyjechał załadowany z innymi psami do Warszawy- 2 stres. Obydwa samochodowe. No i wypadek samochodowy nie tłumaczy tego jak on panicznie bał sie smyczy na poczatku - od razu kulenie i uciekanie gdzie popadnie.I tego ze był cały obolały i bał sie dotyku ręki. Teraz juz jest lepiej, inny psiak uczy go poznawać świat od nowa. Co do tego kto go tak załatwił- nie wiemy nic, on taki przyjechał do schronu. Napisała tez do mnie dziewczyna, która znalazł go na ulicy w tak fatalnym stanie- według niej psa mieli uśpić z lecznicy, bo ani nie zsocjalizowany, ani nie zdrowy i bez szans.... Zapytała mnie czy on przyjechał i czy żyje, bo weci w Siedlcach juz na nim krzyżyk postawili...:shake: Quote
idusiek Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 Wszystkim ciotkom i wujkom serdecznie dziękuję za kupowanie cegiełek na allego, mamy juz 50 kupionych - OGROMNE DZIEKI ! :multi: Quote
ronja Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 ja rozmawiałam z ludzkim rehabilitantem i powiedzial mi, że tego typu stany są raczej rozwojowe nie urazowe. zresztą w wypisce od weterynarza jest napisane: "nie stwierdza się zmian strukturalnych badanych odcinków kośćca świadczących o charakterze pourazowym zmian". on smyczy wcale się nie boi, ładnie chodzi na smyczy. na spacery chodzi z innym psem - uczymy go czystości, bo z tym są kłopoty Quote
idusiek Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 a mi wetka mowiła, że on ma zanik mięści i porażony nerw promieniowy i ubutek kości przy barku. U weta bał sie panicznie smyczy, uciekał po ławkę, krzesła. Sytuacja na pewno, stres na pewno.:shake: Oczywiście, że teraz chodzi niezle, bo sie powoli przezwyczaja no i ma dobrego nauczyciela.:razz: Quote
idusiek Posted November 15, 2009 Author Posted November 15, 2009 hopsaj mały ! niech Cię dogo ciotki zauważą ! Quote
beti.r Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 witam, czy ktoś robi może bazarek dla Kangurka? Jeśli tak to mogę dorzucić parę rzeczy, w razie czego proszę o info na PW, trzymam kciuki za maluszka! Quote
ronja Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Kangurek dziś [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/3891/k11qy.jpg[/IMG] [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/923/k10n.jpg[/IMG] [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/8413/39361965.jpg[/IMG] [IMG]http://img25.imageshack.us/img25/8213/90890601.jpg[/IMG] Quote
ronja Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 [url=http://www.youtube.com/watch?v=4PlN2oFa_A4]YouTube - DSCF3124[/url] Quote
Talia Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Śliczny chłopiec :) Ile pieniędzy potrzebuje na leczenie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.