Iljova Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Ja już to zobaczyłam w mojej wyobraźni: Arguś znajduje domek jedzie do swojego domku. :-) (u nas radość i szczęście) po jakimś czasie cioteczki decydują że już czas na wizytę poadopcyjną. Umawiają się na konkretny dzień z domkiem Argusia i ... Tego dnia pod dom rodzinki Argusia podjeżdża TIR i wysiada cała ekipa cioteczek po chwili wyjmują z TIR-a stoły i całe mnóstwo jedzenia. Rodzinka Argusia jest w totalnym szoku nie wiedzą o co chodzi i co się dzieje. Po chwili jedną z cioteczek podchodzi i mówi : dzień dobry przyjechałyśmy na wizytę poadopcyjną :-) ..... Quote
Aimez_moi Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 [quote name='Iljova']Ja już to zobaczyłam w mojej wyobraźni: Arguś znajduje domek jedzie do swojego domku. :-) (u nas radość i szczęście) po jakimś czasie cioteczki decydują że już czas na wizytę poadopcyjną. Umawiają się na konkretny dzień z domkiem Argusia i ... Tego dnia pod dom rodzinki Argusia podjeżdża TIR i wysiada cała ekipa cioteczek po chwili wyjmują z TIR-a stoły i całe mnóstwo jedzenia. Rodzinka Argusia jest w totalnym szoku nie wiedzą o co chodzi i co się dzieje. Po chwili jedną z cioteczek podchodzi i mówi : dzień dobry przyjechałyśmy na wizytę poadopcyjną :-) .....[/QUOTE] Jestes niesamowita.....:):):) Ale tak wlasnie moze byc......:):) Quote
Marinka Posted March 13, 2011 Author Posted March 13, 2011 [quote name='Iljova']Ja już to zobaczyłam w mojej wyobraźni: Arguś znajduje domek jedzie do swojego domku. :-) (u nas radość i szczęście) po jakimś czasie cioteczki decydują że już czas na wizytę poadopcyjną. Umawiają się na konkretny dzień z domkiem Argusia i ... Tego dnia pod dom rodzinki Argusia podjeżdża TIR i wysiada cała ekipa cioteczek po chwili wyjmują z TIR-a stoły i całe mnóstwo jedzenia. Rodzinka Argusia jest w totalnym szoku nie wiedzą o co chodzi i co się dzieje. Po chwili jedną z cioteczek podchodzi i mówi : dzień dobry przyjechałyśmy na wizytę poadopcyjną :-) .....[/QUOTE] Rozbudziłaś moją wyobraźnię :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
ranias Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Wiecie,że ja chyba bym nie chciała być wtedy w rodzince Argusia. Ale zawsze mogłybyśmy udawać,że jesteśmy przejazdem :evil_lol: Quote
Aimez_moi Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Ranias super......my bedziemy udawac, ze wpadlysmy przypadkiem..... Quote
ranias Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 [quote name='Aimez_moi']Ranias super......my bedziemy udawac, ze wpadlysmy przypadkiem.....[/QUOTE] no tak, a ten tir z jedzeniem to tak na wypadek jakby się podróż przedłużyła albo coś...:razz: Quote
Iljova Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Całe szczęście że śmiech to zdrowie, więc za każdym razem kiedy odwiedzam Argusia moje zdrowie korzysta :-) chciałabym żeby w realu tak naprawdę było możliwe kiedyś takie spotkanie nas wszystkich. Ale byłoby fajnie i wesoło ... Quote
Aimez_moi Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Iljova.....:) a ja wierze, ze sie kiedys wszystkie spotkamy......:) Quote
ranias Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 [quote name='Iljova']Całe szczęście że śmiech to zdrowie, więc za każdym razem kiedy odwiedzam Argusia moje zdrowie korzysta :-) chciałabym żeby w realu tak naprawdę było możliwe kiedyś takie spotkanie nas wszystkich. Ale byłoby fajnie i wesoło ...[/QUOTE] to już musimy zacząć oszczędzać- cały tir jedzenia.....:crazyeye: Quote
Iljova Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 Też fakt :-) Trochę czasu to zajmie :-) mam taka nadzieję że spotkanie będzie kiedyś możliwe :) Dziękuję Wam z całego serca !!!!! Za to że jesteście i za to że takie wspaniałe jesteście. Przyszłam do Argusia z bardzo smutnego wątku. Tu mogę oderwać myśli od wielkich dramatów i uspokoić się trochę. Quote
Aimez_moi Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 My sie cieszymy, ze jestes tu z nami......:):) Quote
mari23 Posted March 13, 2011 Posted March 13, 2011 [quote name='Iljova']Też fakt :-) Trochę czasu to zajmie :-) mam taka nadzieję że spotkanie będzie kiedyś możliwe :) Dziękuję Wam z całego serca !!!!! Za to że jesteście i za to że takie wspaniałe jesteście. Przyszłam do Argusia z bardzo smutnego wątku. Tu mogę oderwać myśli od wielkich dramatów i uspokoić się trochę.[/QUOTE] a ja weszłam, żeby podać wpłaty.... i ryczę... bardzo mnie wzruszyłaś, piszę przez łzy wpłaty: 50,- od mtf zalesie 40,- od Marinki Quote
Marinka Posted March 14, 2011 Author Posted March 14, 2011 [B]Zajrzyjcie proszę do biednego Kayko z mojego podpisu !!! Jego sytuacja jest podobna do niedawnej sytuacji Argo i Marcela :( [/B] Quote
Marinka Posted March 14, 2011 Author Posted March 14, 2011 A ja polecam Paszteciki ze szpinakiem..po prostu pychoza :lol: [B]Składniki na 12 sztuk pasztecików ze szpinakiem:[/B] [LIST] [*]1 opakowanie ciasta francuskiego, [*]ok. 250 gramów szpinaku mrożonego (pół opakowania), [*]duża cebula, [*]3-4 ząbki czosnku, [*]sól, pieprz. [/LIST] Drobno siekamy cebulę i czosnek. Podsmażamy na rozgrzanym oleju. Gdy się zarumienią, dodajemy szpinak, przyprawiamy solą i pieprzem według uznania. Całość podsmażamy tak długo aż woda ze szpinaku odparuje. Ciasto francuskie dzielimy na 12, w miarę możliwości, równych prostokątów. Na każdy z nich nakładamy porcję przygotowanego wcześniej szpinaku. Prostokąty z nałożonym nadzieniem składamy na pół, a końce ostrożnie zagniatamy widelcem tak, aby szpinak nie wypłynął. Paszteciki ze szpinakiem pieczemy do zarumienienia (ok. 15 min) w piekarniku nagrzanym do 220°C. [IMG]http://img864.imageshack.us/img864/9494/pasztecikizeszpinakiem.jpg[/IMG] lub kotlety z kaszy gryczanej - Palce lizać :-P [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/5238/kotletyzkaszygryczanejg.jpg[/IMG] Składniki na kotlety z kaszy gryczanej: [LIST] [*]szklanka kaszy gryczanej, [*]200-300 g twarogu, [*]2 jajka, [*]łyżka masła, [*]oregano, [*]posiekana pietruszka, [*]suszona cebulka, [*]sproszkowana słodka papryka, [*]sól, pieprz. [/LIST] Kaszę gryczaną wsypujemy do garnka i zalewamy 2 szklankami wrzątku. Dodajemy masło. Całość gotujemy na małym ogniu do momentu aż kasza wsiąknie wodę. Zdejmujemy z garnka i studzimy. Ostudzoną kaszę mieszamy z twarogiem. Miksujemy blenderem (konsystencja nie musi przypominać gładkiej masy). Dodajemy jajka. Mieszamy. Przyprawiamy. Z powstałej masy formujemy kotleciki. Smażymy z obu stron. Możemy je dodatkowo obtoczyć w bułce tartej, aby przy smażeniu przybrały łany kolor. Kotlety z kaszy gryczanej podajemy na ciepło. Quote
Iljova Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 Miło mi że cieszy Was moja obecność. :-) Marinka jeśli o mnie chodzi to byłaby to wspaniała potrawa gdyby nie ten szpinak. Nie znoszę szpinaku. A ciekawe czy Arguś i Marcel zjedliby szpinak, hmmm... ? Quote
Marinka Posted March 14, 2011 Author Posted March 14, 2011 [quote name='Iljova']Miło mi że cieszy Was moja obecność. :-) Marinka jeśli o mnie chodzi to byłaby to wspaniała potrawa gdyby nie ten szpinak. Nie znoszę szpinaku. A ciekawe czy Arguś i Marcel zjedliby szpinak, hmmm... ?[/QUOTE] Nie rozumiem jak można nie lubić szpinaku? :) Ja mogłabym go jeść łyżkami. Ostatnio robiąc paszteciki zastanawiałam się czy starczy mi tego farszu, bo trochę podjadałam :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Nie jem mięsa i muszę uzupełniać dietę, a że szpinak od dziecka uwielbiam to korzystam na całego :):):) Quote
Iljova Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 No niestety ale ja od zawsze nie znosiłam szpinaku i to się już nie zmieni. Jest mnóstwo innych pyszności :-) Quote
Aimez_moi Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 Szpinak moze byc.....:) obok kotletow ze schabu na przyklad albo kurczaka......:):) Quote
ranias Posted March 14, 2011 Posted March 14, 2011 Kurcze, a jednak jest coś czego nie lubię.To szpinak. Acha i jeszcze flaczki. Nawet Marcel mnie na to nie namówi...:cool3: Quote
Isadora7 Posted March 15, 2011 Posted March 15, 2011 o tu tez jedzeniowo, na innym wątku gadałam właśnie o sałatce z pokrzywy i mlecza i takich tam :):):) [B]Placek z pokrzywą i mleczem[/B] Dwie duże garście pokrzywy, dwie duże garście mlecza, 120 g pokruszonej fety, 6 kromek bułki wrocławskiej namoczonej w mleku i odciśniętej, 2 łyżki koperku, 4 łyżki utartego parmezanu, 4 jaja, łyżka oliwy, sezam, sól, pieprz. Zieleninę dobrze opłukać i zblanszować w osolonej wodzie. Odcisnąć i grubo posiekać. Jajka roztrzepać. Naczynie żaroodporne (średnica ok. 18 cm) wysmarować oliwą i wysypać sezamem. Wymieszać zieleninę z serem, odciśniętą bułką, koprem, jajami, solą i pieprzem. Wlać do naczynia i posypać sezamem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C ok. 30 minut. [B]Ziemniaki smażone z pokrzywą[/B] Kilka ziemniaków, dwie garście pokrzywy, 2 posiekane ząbki czosnku, oliwa, 1/2 szklanki rosołu, sól, pieprz. Obrane ziemniaki pokroić w kostkę. Smażyć na oliwie, aż będą rumiane i prawie miękkie. Posolić i posypać pieprzem i dodać czosnek. Po chwili smażenia dodać grubo posiekaną pokrzywę. Wlać rosół i kiedy odparuje, podawać. [B]Sałatka z mlecza z jajkiem[/B] Garść liści mlecza, 1 jajko, 2 kromki bułki wrocławskiej. Sos do sałatki: posiekany ząbek czosnku, posiekana szalotka, 5 łyżek oliwy, 4 łyżki czerwonego octu winnego, 1 łyżeczka musztardy angielskiej, sól, pieprz. Bułkę pokroić w kostkę i zrumienić na odrobinie oliwy. Zrobić sos: na oliwie zeszklić szalotkę i czosnek. Po chwili dodać musztardę, sól, pieprz i ocet winny. Zagotować. Sos wymieszać z liśćmi mlecza. Ugotować jajko na miękko. Podać przekrojone na sałacie posypanej grzankami. Quote
ranias Posted March 15, 2011 Posted March 15, 2011 [quote name='Isadora7']o tu tez jedzeniowo, na innym wątku gadałam właśnie o sałatce z pokrzywy i mlecza i takich tam :):):) [B]Placek z pokrzywą i mleczem[/B] Dwie duże garście pokrzywy, dwie duże garście mlecza, 120 g pokruszonej fety, 6 kromek bułki wrocławskiej namoczonej w mleku i odciśniętej, 2 łyżki koperku, 4 łyżki utartego parmezanu, 4 jaja, łyżka oliwy, sezam, sól, pieprz. Zieleninę dobrze opłukać i zblanszować w osolonej wodzie. Odcisnąć i grubo posiekać. Jajka roztrzepać. Naczynie żaroodporne (średnica ok. 18 cm) wysmarować oliwą i wysypać sezamem. Wymieszać zieleninę z serem, odciśniętą bułką, koprem, jajami, solą i pieprzem. Wlać do naczynia i posypać sezamem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C ok. 30 minut. [B]Ziemniaki smażone z pokrzywą[/B] Kilka ziemniaków, dwie garście pokrzywy, 2 posiekane ząbki czosnku, oliwa, 1/2 szklanki rosołu, sól, pieprz. Obrane ziemniaki pokroić w kostkę. Smażyć na oliwie, aż będą rumiane i prawie miękkie. Posolić i posypać pieprzem i dodać czosnek. Po chwili smażenia dodać grubo posiekaną pokrzywę. Wlać rosół i kiedy odparuje, podawać. [B]Sałatka z mlecza z jajkiem[/B] Garść liści mlecza, 1 jajko, 2 kromki bułki wrocławskiej. Sos do sałatki: posiekany ząbek czosnku, posiekana szalotka, 5 łyżek oliwy, 4 łyżki czerwonego octu winnego, 1 łyżeczka musztardy angielskiej, sól, pieprz. Bułkę pokroić w kostkę i zrumienić na odrobinie oliwy. Zrobić sos: na oliwie zeszklić szalotkę i czosnek. Po chwili dodać musztardę, sól, pieprz i ocet winny. Zagotować. Sos wymieszać z liśćmi mlecza. Ugotować jajko na miękko. Podać przekrojone na sałacie posypanej grzankami.[/QUOTE] Jak nie ma szpinaku albo flaczków to jest dobre...:lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.