moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 Jak wszystko pojdzie zgodnie z planem-to bede miec dzisiaj scany fotek cezara:cool3::cool3::cool3: Quote
Kenduś Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Ja tu się nam sielaneczka stworzyła :cool3: [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/balet.gif[/IMG] Będę wieczorkiem, muszę jechać do ...[IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/maruda.gif[/IMG] scan pliz :lol: Quote
olcha Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='Kenduś']Ja tu się nam [B]sielaneczka[/B] stworzyła :cool3: [/quote] Ehhhh..... [IMG]http://medlem.spray.se/liviatn/images/Mule/28sprinkler.gif[/IMG] Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/mal.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_mal4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_maly3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/mal11.jpg[/IMG] oo taki bylem maly :) Quote
olcha Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [IMG]http://medlem.spray.se/liviatn/images/Maxi/362blings.gif[/IMG] Jak ja kocham oglądać takie szkraby. Chociaż osobiście wole mieć w domu dorosłego psiaka z wiadomych względów :eviltong: Ale to takie maleństwo się szwendało samo? :-( Jejku ktos nie miał serca albo komuś uciekł. :-( A szukaliście ewentualnego właściciela? Quote
Loona Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Jejku, jaki malutki Cezarek kiedyś był :loveu: Słodziutki, naprawdę. Teraz oczywiście też jest, ale szczeniaczki zawsze są takie słodziachne :loveu: Quote
olcha Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 A za te obcięte ogony to bym normalnie....:mad: Połowa radości z psa to ogon merdający na przywitanie. Erka tez została okaleczona :-( Gdybym miała na to jakis wpływ w życiu bym na to nie pozwoliła. Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='olcha'][IMG]http://medlem.spray.se/liviatn/images/Maxi/362blings.gif[/IMG] Jak ja kocham oglądać takie szkraby. Chociaż osobiście wole mieć w domu dorosłego psiaka z wiadomych względów :eviltong: Ale to takie maleństwo się szwendało samo? :-( Jejku ktos nie miał serca albo komuś uciekł. :-( A szukaliście ewentualnego właściciela?[/quote] Wolisz doroslego? dlaczego? ja wole maluchy :P Szwedało sie o wiele mniejsze malenstwo..fotki sa po jakis 6 miesiecach mieszkania u nas.. Wlasciciela szukalismy...bo rodzice nie chcieli zebysmy mieli psa.. Poza tym...jak taki szczurek moze komus uciec? on ledwo kroczki stawial..Ludzie mowili ze on sie juz pare dni w okolicy kreci ..I NIKT GO NIE WZIAL DO DOMU !:-(mimo ze byl takim malenstwem... Jak go znalezlismy..byl ..caly brudny..przemarzniety...chudziutki(wygladal jak ten cziłał z kupsprzedaj)..cień psa...mial na sobie mase pchel.. Dla mnie byl najpiekniejszy :) ..lekarz mowil ze ma ma male szanse na przezycie(to mi niedawno mama powiedziala-bo wtedy za mala bylam).. Zawsze marzyl mi sie zupelnie inny pies..jednak..nie zaluje :) widocznie tak musialo byc :] Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='olcha']A za te obcięte ogony to bym normalnie....:mad: Połowa radości z psa to ogon merdający na przywitanie. Erka tez została okaleczona :-( Gdybym miała na to jakis wpływ w życiu bym na to nie pozwoliła.[/quote] Ja to sie w sumie zastanawiam..czy on mial cięty ten ogon...bo zero sladu...wyglada jakby sie urodzil z takim :) Quote
Kenduś Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Jaki mały przystojniak :loveu: Lubię rudych i małych :cool3: :evil_lol: Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_mal5.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_mal6.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_mal7.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_maly.jpg[/IMG] [IMG]http://www.moje_foty.webpark.pl/tn_maly1.jpg[/IMG] :razz: Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='Kenduś']Jaki mały przystojniak :loveu: Lubię rudych i małych :cool3: :evil_lol:[/quote] Kendus to chyba teraz ma taki rozmiar jak Cezariusz w szczeniectwie,nie?:P Hyhy ..cos o tym wiem:lol::evil_lol::cool3: Quote
olcha Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Ojej to nie koniec! Jaki on jest przekochany! Jak można takiego do domu nie wziąć? Nawet tymczasowo? Brrr A wole dorosłe dlatego, że już są mądrzejsze. Nie sikają, nie s.... (chociaż z tym różnie bywa...ale cierp ciało co ci się chciało :eviltong: ), wiedzą o co mi chodzi, wiedzą gdzie co jest, kapują odgłos kluczyków do samochodu, nie potykają się o własne nogi :eviltong: chociaż to akurat kocham u szczeniorków. Ehhh długo by wymieniać....pilnują nogi. Obszczekają porządnie nieznajomego, stróżują....itd itd Kocham dorosłe psiaki. A małe uwielbiam podziwiać, oglądać, przytulać, ściskać itd ale nie mogę sie zawsze doczekać kiedy dorosną. A jak już dorosną to by się chciało, żeby chociaż na chwilę stały się szczeniaczkiem :eviltong: Era też nie ma śladu po cięciu. Ale dowiedziałam się od "hodowczyni" numer telefonu weterynarza prowadzącego Erę i się o wszystko wypytałam i wiem, że miała cięty. Quote
Kenduś Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 Z tymi ogonkami to mi trudno powiedzieć :razz: Gomez wyglądał ślicznie z obciętym ogonkiem, kiedy się cieszył cała dupcia i ogonecek chodziły w różne strony :loveu: (tak za nim tęsknię :-( ) I niektóre rasy ślicznie wyglądają z obciętymi, z ogonami tracą urok, ale jestem przeciwna okaleczaniu (i bądź tu człowieku mądry :lol:) Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='olcha']Ojej to nie koniec! Jaki on jest przekochany! Jak można takiego do domu nie wziąć? Nawet tymczasowo? Brrr A wole dorosłe dlatego, że już są mądrzejsze. Nie sikają, nie s.... (chociaż z tym różnie bywa...ale cierp ciało co ci się chciało :eviltong: ), wiedzą o co mi chodzi, wiedzą gdzie co jest, kapują odgłos kluczyków do samochodu, nie potykają się o własne nogi :eviltong: chociaż to akurat kocham u szczeniorków. Ehhh długo by wymieniać....pilnują nogi. Obszczekają porządnie nieznajomego, stróżują....itd itd Kocham dorosłe psiaki. A małe uwielbiam podziwiać, oglądać, przytulać, ściskać itd ale nie mogę sie zawsze doczekać kiedy dorosną. A jak już dorosną to by się chciało, żeby chociaż na chwilę stały się szczeniaczkiem :eviltong: Era też nie ma śladu po cięciu. Ale dowiedziałam się od "hodowczyni" numer telefonu weterynarza prowadzącego Erę i się o wszystko wypytałam i wiem, że miała cięty.[/quote] No smierdziuch mial byc tymczasowo :) ale juz zostal..;] Kupek i siuskow zle nie wspominam...bo szybko nauczyl sie robic na gazetki...poza tym.tyle co on nasikal...czy qpke zrobill...to jak po szczurze:D Byl taaaki rozkoszny...ja o wiele bardziej wole malenstwa:)..moze dlatego ze Cezary ma okropny malo przytulasny charakter..i mi sie teskni za ciepla klucha do sciskania:) Quote
Kenduś Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='moon_light'] ja o wiele bardziej wole malenstwa:)..moze dlatego ze Cezary ma okropny malo przytulasny charakter..i mi sie teskni za ciepla klucha do sciskania:)[/quote] Może jak był mały to go tak ściskałaś:mad: , że mu to w traumę przeszło :lol: :diabloti: i się broni :eviltong: Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='Kenduś']Może jak był mały to go tak ściskałaś:mad: , że mu to w traumę przeszło :lol: :diabloti: i się broni :eviltong:[/quote] Hehehheheheh tak samo mówią rodzice:evil_lol: Quote
olcha Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 No moje są klusencje przytulasne strasznie. Obie przyłażą walą Ci się na twarz z miną "głaszcz". One są jak wieczne szczeniaki z charakteru. Szkoda tylko, że im brzuszki obrosły :shake: Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='olcha']No moje są klusencje przytulasne strasznie. Obie przyłażą walą Ci się na twarz z miną "głaszcz". One są jak wieczne szczeniaki z charakteru. Szkoda tylko, że im brzuszki obrosły :shake:[/quote] Łaa taki mi sie psiur marzy :)...ale..pocieszam sie tym..ze podobno suczki sa bardziej przytulasne..wiec to nei moja wina ze cezar jest be i nie daje sie wysciskac wystarczajaco:) Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='zaba14']o kurczę, ale malenstwo :loveu:[/quote] HyHy no kiedys był fajny:loveu:- A Ty masz jakies fotki mikiego malenstwa? Quote
olcha Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='moon_light']Łaa taki mi sie psiur marzy :)...ale..pocieszam sie tym..ze podobno suczki sa bardziej przytulasne..wiec to nei moja wina ze cezar jest be i nie daje sie wysciskac wystarczajaco:)[/quote] No też tak słyszałam, że suczki większe przylepy. Ciekawe czy to prawda. Quote
Kenduś Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 A ja się nie zgodzę :eviltong: Kenduś to jest przytulak okropny. Rano przychodzi, najpierw wylizuje mi kark :oops: :loveu: :cool3: , później twarz :roll: , a następnie uszy tak, że aż słyszę, jak mi jego ślina w uszach pluska :diabloti: a nad ranem przez sen czuje , że się duszę, otwieram oczy i co widzę, kuperek kendusiowy :roll: Quote
moon_light Posted February 24, 2006 Author Posted February 24, 2006 [quote name='olcha']No też tak słyszałam, że suczki większe przylepy. Ciekawe czy to prawda.[/quote] Z moich obserwacji wynika ze tak:lol:, ale to tez zapewne zalezy od charakteru i wychowania.. ehh ile razy mnie ta ruda parówa do krwi ugryzla..:angryy:..i tak go kocham:loveu::loveu::cool3: Quote
Kenduś Posted February 24, 2006 Posted February 24, 2006 [quote name='moon_light'] ehh ile razy mnie ta ruda parówa do krwi ugryzla..:angryy:..i tak go kocham:loveu::loveu::cool3:[/quote] Cezariusz Krwiożerca :mdleje: [IMG]http://yelims.free.fr/Groumph/Triste10.gif[/IMG]nie wierzę! [IMG]http://yelims4.free.fr/Pasdaccord/NonNon02.gif[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.