bascha.p Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 Zycze by Ci sie udało zdobyc 2 pocieche.:lol:Wiesz smieje sie jak czytam te psoty a dlatego ze :lol:Twoj Mailo tak przypomina mi mojego , wiec ciesze sie ze mamy pieki takie , kochane, pocieszne ,zadziorne urwisy bo moj to chyba wiedzie prym.:eviltong:Jest tak rozpieszczony, robi sobie co chce i mu wolno zaznaczam wolno.Owszem sa granice. ale moze nie sluchac jak go wolam,moze sobie lezec gdzie chce, jesc kiedy chce podgrzewam na okolo obiadkiitd. Nie wolno mu niszcyc nic oprocz jego zabwek ale raczej nie psuje juz nic, ten okres ma za soba.Jest pare zakazow ale niko dobrze wie co mu wolno a czego nie!.Przekochany urwis:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nikusia Posted February 8, 2006 Author Share Posted February 8, 2006 Strach.... Jemu mówimy papa!!! :D Parę dni temu(może głupie będzie, to co napiszę, ale dla mnie to WSPANIAŁE WYDARZENIE!!) Rami bawił się z pewną sunią:lol: No normalnie się bawił, a sunia ma już swoje lata...:roll: :-o - taką miałam minę... On się wcale nie bał!!! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziulka Posted February 8, 2006 Share Posted February 8, 2006 nie wiem czy to zależy od wieku psa ,pewnie tak -mój Tiko chętnie bawi się z psami bez wyjątku duże czy małe ,zupełnie nie szczeka (na początku trochę w trakcie zabawy w gonitwę ale zaraz przerywaliśmy zabawę aż do momentu jego uspokojenia) to chyba spowodowało że jest spokojny nawet w trakcie zabaw ,no czasem trochę poburkuje pod nosem :p Wracając do zabawy z psami to czasem wręcz bywa niebezpieczne ,chce bawić się z psem który ujada na niego okropnie ,Tiko wtedy podpiera się na przednich łapkach a pupa do góry i popiskuje w stronę "nowego" nie wspomnę o dzieciach które chcą go głaskać -nie mogę go od nich odciągnąć ,bo piskom i lizusom nie ma końca:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata-Daisy Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 madziulka Z moją jacklinką jest identycznie całuski zabawa z każdym kogo spotka,natomiast Daisy to przeciwieństwo najpier delikatnie podejdzie 20 min na akceptacje a potem może sie pobawi a może i nie .Ogólnie woli ze mną sie bawić niż z pieskiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.