Jump to content
Dogomania

głodówka


szanna

Recommended Posts

Od 1.XII. mam 7-tyg. szczeniaczka i duzy problem z jedzeniem.
Odmawia jedzenia, czasem skubnie troszeczke i koniec.
Karmie ja dokladnie tak samo jak karmil wlasciciel suki.
Sadzilam,ze dwa dni poteskni i zacznie jesc a tu nic.
Jest bystra, zwawa i nie widac aby cos jej dolegalo.
Spi, bawi sie a na widok jedzenia ucieka.
Jaki fortel zastosowac aby zjadla?
Juz troche schudla.
HELP

Link to comment
Share on other sites

szczeniak ktory nie je musi koniecznie isc do veta !
nie wyglada na chorego dla ciebie, vet spojrzy na to fachowym okiem
kupke robi bo trawi to do ma w jelitach, ale skoro nie je juz 2 dni a robi kupki normalne (???) to dziwne, cos jesc musi
niemniej jednak ja bym do veta poszla, dla szczeniaka to [b]bardzo[/b] niebezpieczne!!! Jak veterynarz wykluczy chorobe lub zarobaczenie, wtedy bedziesz spokojniejsza.
moze odrobaczyc trzeba. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Witam.Spróbuj dać małej gotowana pierś z kurczaka z marchewką-napewno jej zasmakuje i stopniowo dodawaj do tego rozkruszona suchą karmę, aż psinka załapie smaka i pomalutku wycofujac kurczaka pozostaw jej tylko pokarm suchy(naturalnie cały)Ja tak podawałm swojej suni,jak odebrałam ją z hodowli.Też dostałam wytyczne co do pokarmu,ale maleńka źle zareagowała na niego i zachorowała.Teraz Frotka(obecnie ma 13 tygodni) wcina suchy Royal i bardzo jej on smakuje!! A do weta idź,bo nie warto tracić czas na domysły....można tego żałować.
Powodzenia AURELIA I Frotka

Link to comment
Share on other sites

Witam
Jeżeli robi kupki tzn że je :D tylko dla takiego malucha dużo nie trzeba ,ja jak miałam pierwszego yoraska też spanikowałam "mój pies nie je ratunku" zadzwoniłam do hodowcy okazało sie że je tylko nie dużo mu trzeba tej karmy wystarczy że zje 10 ziarenek popije i ma pełen brzuszek. teraz sunia wyrosła na śliczną 2 latke.
posiadam także suczke w wieku 3 miesiecy ,która je 3 do 4 razy dziennie po parenascie ziarenek royala canina i rośnie rozwija się prawidłwo
POPROSTU IM DUŻO NIE TRZEBA BY SIĘ NAJEŚĆ t
ALE JAK PÓJDZIESZ DO WETA NIE ZASZKODZI
SPOJRZMY Z INNEJ STRONY JAK WOGÓLE NIE JE TO SKĄD KUPASKI SIE BIORĄ :lol:

Link to comment
Share on other sites

Na kolację zjadła 4 ziarenka karmy ( o 20:00). Poprzednio jadła o 15:00 i może były to ze 3 ziarenka ( namoczone). To chyba pomimo "nikczemnej "wielkości psa stanowczo za mało.
Jutro zaczynam kurczaczka+sucha karma - ale karmę dodać namoczoną?

Link to comment
Share on other sites

Też będę tak robila.
A co z mięsem surowym i białym serem? Można też juz dawać zamiast np.kurczaka? Docelowo chcę Tośkę ustawić na karmie suchej. Jojka, ale cudnie,że znalazłam to forum:) Nie sądziłam,że jeszcze kiedyś będę bawła sie w mamuśkę ze wszystkimi "kłopotami" czyli siusianie ,karmienie, zabawy i wychwywanie:) ąle cudnie jest.

Link to comment
Share on other sites

Wychowywanie yoreczków jest cudne,bo one same sa cudnymi psiaczkami!! A surowe mięsko....nie wiem. Frotka pojadła troszke gotowanego kurczaka z dodatkiem karmy i teraz jest tylko na suchej, taka jest najlepsza-posiada wszystko co pieskom potrzeba. Ja bym małej nie mieszała już w smakach. Polecam karmę Royal dla małych ras i z tego co obserwuję na forum większość ludzi karmi swoje pociechy ta karmą. Powodzenia w wychowywaniu, ja też dopiero się uczę,bo Frotka maleństwem jeszcze jest, ale sporo korzystam z forum i stosuję się do rad.
AURELIA i Frotka

Link to comment
Share on other sites

Byłysmy wczoraj u wet.Był zadowolony i powiedział,że wszystko OK. Dał kolejną dawkę na odrobaczanie. Sunia jsst radosna, rozbrykana.....i dalej nie je!!! Ugotowałam piers kurczaczka z marcheweczką. Zjadła mniej, niż pół naparstka.I dalej problem nierozwiązany.Z ręki poliże dwa razy i koniec jedzenia. Nie wiem co robić.

Link to comment
Share on other sites

popros miareczkę w zoologicznym
na opakowaniu karmy masz podane ile ma zjesc a miarką łatwo odmierzyc. Polecam! To bardzo ułatwia orientacje.
i taka jeszcze jedna rada - nie rozpływaj sie za bardzo nad pieskiem z tym jedzeniem. ja tak kiedys robiłam i finał był taki ze jak nie wymysliłam czegos nowego to Tofik nie jadł. Musiałam sie duzo napracowac zeby wrocic do normalnego jedzenia. Moze sie to skonczyc tym ze jak nie podasz czegos nowego, nie nakarmisz z reki albo stojąc na głowie to nie zje.
naprawde dziwna sprawa z tym jedzeniem:(

Link to comment
Share on other sites

Jakoś idzie do przodu. Kupiłam mleko Bogena i w tym lekko namaczam karmę.Jak na jej możliwości to całkiem dobrze idzie, biorac pod uwage, że żołądeczek przez poprzedni tydzień się obkurczył. Widzę światełko w tunelu. Samego mleka to i pół miseczki wypiła.Mam nadzieją, że już będzie dobrze. Oczywiście je sama - nie karmie z ręki ani innych egzorcyzmów nie bede wyczyniała.
Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za rady.Ciesze się, że jesteście. :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...