szanna Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Od 1.XII. mam 7-tyg. szczeniaczka i duzy problem z jedzeniem. Odmawia jedzenia, czasem skubnie troszeczke i koniec. Karmie ja dokladnie tak samo jak karmil wlasciciel suki. Sadzilam,ze dwa dni poteskni i zacznie jesc a tu nic. Jest bystra, zwawa i nie widac aby cos jej dolegalo. Spi, bawi sie a na widok jedzenia ucieka. Jaki fortel zastosowac aby zjadla? Juz troche schudla. HELP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 dla takiego malucha to bardzo niebezpieczne ze nie je i chudnie jak najszybciej udaj sie do weterynarza! moze pieskowi cos dolega. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 4, 2005 Author Share Posted December 4, 2005 Ja nie mogę zrozumiec dlaczego nie je? karma wzięta od hodowcy. Na chorą nie wygląda. Siusiu robi. kupeczki tez? Gdzie może tkwic mój błąd? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 szczeniak ktory nie je musi koniecznie isc do veta ! nie wyglada na chorego dla ciebie, vet spojrzy na to fachowym okiem kupke robi bo trawi to do ma w jelitach, ale skoro nie je juz 2 dni a robi kupki normalne (???) to dziwne, cos jesc musi niemniej jednak ja bym do veta poszla, dla szczeniaka to [b]bardzo[/b] niebezpieczne!!! Jak veterynarz wykluczy chorobe lub zarobaczenie, wtedy bedziesz spokojniejsza. moze odrobaczyc trzeba. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 4, 2005 Author Share Posted December 4, 2005 Jutro pójdę do weterynarza. Tosia była 2-krotnie odrobaczana. Nie myślałam,że tak szybko zacznę wizytować lecznice. Dzieki serdeczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aj22 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Witam.Spróbuj dać małej gotowana pierś z kurczaka z marchewką-napewno jej zasmakuje i stopniowo dodawaj do tego rozkruszona suchą karmę, aż psinka załapie smaka i pomalutku wycofujac kurczaka pozostaw jej tylko pokarm suchy(naturalnie cały)Ja tak podawałm swojej suni,jak odebrałam ją z hodowli.Też dostałam wytyczne co do pokarmu,ale maleńka źle zareagowała na niego i zachorowała.Teraz Frotka(obecnie ma 13 tygodni) wcina suchy Royal i bardzo jej on smakuje!! A do weta idź,bo nie warto tracić czas na domysły....można tego żałować. Powodzenia AURELIA I Frotka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata-Daisy Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Witam Jeżeli robi kupki tzn że je :D tylko dla takiego malucha dużo nie trzeba ,ja jak miałam pierwszego yoraska też spanikowałam "mój pies nie je ratunku" zadzwoniłam do hodowcy okazało sie że je tylko nie dużo mu trzeba tej karmy wystarczy że zje 10 ziarenek popije i ma pełen brzuszek. teraz sunia wyrosła na śliczną 2 latke. posiadam także suczke w wieku 3 miesiecy ,która je 3 do 4 razy dziennie po parenascie ziarenek royala canina i rośnie rozwija się prawidłwo POPROSTU IM DUŻO NIE TRZEBA BY SIĘ NAJEŚĆ t ALE JAK PÓJDZIESZ DO WETA NIE ZASZKODZI SPOJRZMY Z INNEJ STRONY JAK WOGÓLE NIE JE TO SKĄD KUPASKI SIE BIORĄ :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 4, 2005 Author Share Posted December 4, 2005 Na kolację zjadła 4 ziarenka karmy ( o 20:00). Poprzednio jadła o 15:00 i może były to ze 3 ziarenka ( namoczone). To chyba pomimo "nikczemnej "wielkości psa stanowczo za mało. Jutro zaczynam kurczaczka+sucha karma - ale karmę dodać namoczoną? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aj22 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Ja dodawałam zupełnie rozkruszone(suche)ziarna do kurczaka+marchewka. Zaczynałam od 2 i stopniowo dodawałam.Moja Frotka pałaszowała takie jedzonko ze smakiem,a teraz zajada suchą karmę w całości!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 4, 2005 Author Share Posted December 4, 2005 Też będę tak robila. A co z mięsem surowym i białym serem? Można też juz dawać zamiast np.kurczaka? Docelowo chcę Tośkę ustawić na karmie suchej. Jojka, ale cudnie,że znalazłam to forum:) Nie sądziłam,że jeszcze kiedyś będę bawła sie w mamuśkę ze wszystkimi "kłopotami" czyli siusianie ,karmienie, zabawy i wychwywanie:) ąle cudnie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aj22 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Wychowywanie yoreczków jest cudne,bo one same sa cudnymi psiaczkami!! A surowe mięsko....nie wiem. Frotka pojadła troszke gotowanego kurczaka z dodatkiem karmy i teraz jest tylko na suchej, taka jest najlepsza-posiada wszystko co pieskom potrzeba. Ja bym małej nie mieszała już w smakach. Polecam karmę Royal dla małych ras i z tego co obserwuję na forum większość ludzi karmi swoje pociechy ta karmą. Powodzenia w wychowywaniu, ja też dopiero się uczę,bo Frotka maleństwem jeszcze jest, ale sporo korzystam z forum i stosuję się do rad. AURELIA i Frotka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 4, 2005 Author Share Posted December 4, 2005 Wielkie dzięki:) Już mi raźniej, ale na wszelki wypadek jutro do weterynarza pójdziemy- a niech powie co o tym sądzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aj22 Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 Witam......jak tam maleństwo, czy już zajada chętniej? I co powiedział wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 6, 2005 Author Share Posted December 6, 2005 Byłysmy wczoraj u wet.Był zadowolony i powiedział,że wszystko OK. Dał kolejną dawkę na odrobaczanie. Sunia jsst radosna, rozbrykana.....i dalej nie je!!! Ugotowałam piers kurczaczka z marcheweczką. Zjadła mniej, niż pół naparstka.I dalej problem nierozwiązany.Z ręki poliże dwa razy i koniec jedzenia. Nie wiem co robić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdalena1 Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 szanna może zaczerpnij porady także innego weta. to naprawdę dziwna sytuacja,a może jakies badania kontrolne by sie przydały. dla takiego maluszka to może być naprawdę niebezpieczne. zyczymy zdrówka psince :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 6, 2005 Author Share Posted December 6, 2005 Ile namoczonych groszków powinna zjeść taka sunia jednorazowo? Dochodze już do poziomu absurdu i liczę groszki aby zobaczyć ile ubyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted December 7, 2005 Share Posted December 7, 2005 popros miareczkę w zoologicznym na opakowaniu karmy masz podane ile ma zjesc a miarką łatwo odmierzyc. Polecam! To bardzo ułatwia orientacje. i taka jeszcze jedna rada - nie rozpływaj sie za bardzo nad pieskiem z tym jedzeniem. ja tak kiedys robiłam i finał był taki ze jak nie wymysliłam czegos nowego to Tofik nie jadł. Musiałam sie duzo napracowac zeby wrocic do normalnego jedzenia. Moze sie to skonczyc tym ze jak nie podasz czegos nowego, nie nakarmisz z reki albo stojąc na głowie to nie zje. naprawde dziwna sprawa z tym jedzeniem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szanna Posted December 7, 2005 Author Share Posted December 7, 2005 Jakoś idzie do przodu. Kupiłam mleko Bogena i w tym lekko namaczam karmę.Jak na jej możliwości to całkiem dobrze idzie, biorac pod uwage, że żołądeczek przez poprzedni tydzień się obkurczył. Widzę światełko w tunelu. Samego mleka to i pół miseczki wypiła.Mam nadzieją, że już będzie dobrze. Oczywiście je sama - nie karmie z ręki ani innych egzorcyzmów nie bede wyczyniała. Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za rady.Ciesze się, że jesteście. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.