lothia Posted November 22, 2005 Posted November 22, 2005 wiem ze z innej beczki ale może czas na zmiane tytułu i działu? a może ona bardzo mało pije i dlatego nie ma czym siusiać? Quote
iwonamaj Posted November 22, 2005 Author Posted November 22, 2005 Ona w ogóle dużo pije wody i je 2-3 razy dziennie gotowane, a po tym powinna sikać. No i urosept też jest moczopędny.Zobaczymy jak będzie wyglądało mieszkanie po powrocie z pracy- może wreszcie się "rozsika".A tylko o to chodzi, po kwestie wychowawcze w tym względzie zostawiam na póżniej.Najważniejsze żeby była zdrowa.Chyba dziś trochę przesadziłam, bo zaraz jak nasikała na dywan dałam jej smakołyka :) Quote
iwonamaj Posted November 22, 2005 Author Posted November 22, 2005 Pani doktor podejrzewa że mała jakoś "tajniacko" gdzieś się załatwia, ale przeszukałam całe mieszkanie i nic.A może to rzeczywiście kwestia blokady psychicznej? Quote
iwonamaj Posted November 22, 2005 Author Posted November 22, 2005 Rozmawiałam z kochaną panią doktor Joasią- wyniki morfologii są bardzo dobre.Mam dalej próbować łapać siuśki, ale prawdopodobny jest to stres adaptacyjny.Mała może być na urosepcie nawet 2 tygodnie, ale najlepiej zbadać mocz, chyba że zacznie sikać kilka razy dziennie. Quote
fiszka Posted November 22, 2005 Posted November 22, 2005 Ja mam podobny problem z Mimi :cry: Mam też nadzieję, że się rozsika. A tak w ogóle, to co było z Miką, że tak nagle poszukiwała domku, bo się nie doczytałam? Quote
iwonamaj Posted November 22, 2005 Author Posted November 22, 2005 Została odebrana z bardzo złych warunków- spała na dworze, niedojadała.Piesio wychudzony i przemarznięty.Zabrała ją Lavinia jako siódmego psa, no i TZ nie bardzo wytrzymał nerwowo.Jak znajdziesz trochę czasu, przeczytaj cały temat.Akcja była błyskawiczna.Ale uwierz że tu są bardzo fajni ludzie.Ja zyskałam nie tylko ukochaną suńkę, ale też 2 bratnie dusze-jedną Lavinię, niestety daleko, a druga to Avii- wspaniała, cudowna, na pewno będziemy dalej utrzymywać kontakt.Tak dużo mi pomogła-wczoraj załatwiła wizytę w klinice, przez 3 godz. woziła mnie z Miką samochodem, na bieżąco interesuje się małą i robi prezenty jej i Lolce.Po prostu bardzo dobry, bezinteresowny człowiek. Quote
avii Posted November 22, 2005 Posted November 22, 2005 Iwonko :nono: :oops: to dzięki Tobie taka mała istotka ma kochający doooom i takich ludzi należy wspierać . I jakie tam prezenty :zly7: kapotek Mikuli się z rozdzielnika należał bo taka ..kruszynka a tu mróz . Cieszę sie bardzo że morfologia wyszła dobrze a z ...resztą :lol: sobie poradzisz jak Mikula trochę ..okrzepnie w nowym otoczeniu . To dopiero będzie sukces jak ...kubeczek się zapełni :lol: a Mikulinka >>>>> cudo przylepka >>> no jak ją nie kochać :D [URL=http://imageshack.us][img]http://img253.imageshack.us/img253/5374/klinika0090vq4qx.jpg[/img][/URL] Quote
lavinia Posted November 22, 2005 Posted November 22, 2005 dziewczyny, jesteście cudowne, bardzo, bardzo się cieszę, że was znam !!!! a Mika nie mogła lepiej trafić, no i Ciocię ma też fantastyczną :-) Quote
iwonamaj Posted November 23, 2005 Author Posted November 23, 2005 Stres adaptacyjny zażegnany.Wczoraj Mika zasiusiała po kolei trzy rogi dywanu.Czyli nereczki i pęcherz w porządku.No to zaczynamy edukację miejskiego pieska mieszkającego w bloku.Mikusia jest mądra, więc nie powinno być kłopotów no i lubi naśladować Lolkę.Dziś cały dzień są pod opieką Ani- będzie ok. Quote
avii Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote]Stres adaptacyjny zażegnany.Wczoraj Mika zasiusiała po kolei trzy rogi dywanu[/quote] No , czyli po prostu blokada była. Iwonka >>> to teraz za każde siusiu na dworze >> smakołyk :) ja liczę że Mika podpatrzy Lolę i będzie ją naśladować . Quote
lavinia Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 no to już niedługo Mikusia będzie panną z miasta całym pysiem :-) Powodzenia Iwonko !! Quote
avii Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 No i Mikusia w odpowiednim miejscu>> w nowym domku :angel: :angel: Quote
iwonamaj Posted November 25, 2005 Author Posted November 25, 2005 Moja słodka mała pysia od wczoraj jest już miejskim blokowym pieseczkiem.3 razy była na dworku i bardzo ładnie się załatwiła.W domu żadnej wpadki.Wszystko układa się super.Mika z Lolką zgodnie wtulone w siebie śpią, ładnie się bawią, czasem urządzają "zapasy" na podłodze, ale to nic grożnego, bo żadna z nich nie jest agresywna.Trochę są zazdrosne, więc bardzo się pilnujemy żeby nie dawać im do tego powodu. Quote
lavinia Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 Iwonko, udało sie odnależć Mikuni książeczkę zdrowia - mała była szczepiona na choroby zakażne równo rok temu, odrobaczana też. Szczepienia przeciwko wściekliżnie brak :evilbat: data urodzenia 30 sierpnia 2004. pozdrawiam Dorota Quote
iwonamaj Posted November 25, 2005 Author Posted November 25, 2005 Dorotko, to ja jutro pobiegnę zaszczepić Mikę przeciwko wściekliżnie. A książeczkę mi prześlesz czy założyć jej nową? Pewnie była szczepiona tylko zaświadczenie gdzieś wcięło. Quote
avii Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 Iwonko>>> ja bardzo bardzo się cieszę :D Ale nie ma sie co dziwić , stres przeszedł a Mika ma taki ...mądry pysiek to i załapała o co chodzi. Merdanko dla twoich dziewczynek ode mnie i mojej Mikuliny :P Quote
iwonamaj Posted November 28, 2005 Author Posted November 28, 2005 W piątek wieczorem Mika poznała wujka Michała, który przyjechał z Warszawy a w sobotę byłyśmy zaszczepić się przecieko wściekliżnie.Pani doktor obcięła pazurki, obejrzała ząbki i przepisała pastę do czyszczenia ząbków.Mikunia załatwia się na dworze na wyścigi z Lolką, daje łapeczkę i ślicznie je.Chyba jest u nas szczęśliwa. Quote
avii Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote]Mikunia załatwia się na dworze na wyścigi z Lolką, daje łapeczkę i ślicznie je.Chyba jest u nas szczęśliwa.[/quote][quote] Iwonko>>> wygłaszcz je odemnie po równo ( żeby nie było że jedną się preferuje :wink: ) ale Mikulinkę szczególnie . powiedz jej że ciotka avii często o niej myśli . :) A co powiedział wujek Michał jak ją zobaczył ? Quote
iwonamaj Posted November 28, 2005 Author Posted November 28, 2005 Wujek Michał oszalał tak jak my wszyscy. Cały czas jednak martwił się o swoją kicię, która została na 2 dni sama w domu. kicia nazywa się Bessa i ma 6 tygodni.Wczoraj miałam wiadomość że wszystko ok, dzielnie zniosła samotność i ładnie go powitała.Mika i Lolka rzeczywiście są trochę zazdrosne- kiedy wychodzą na spacerek 2 osoby muszą je równocześnie ubierać, bo inaczej jedna się obraża i nie chce wyjść. Quote
iwonamaj Posted November 29, 2005 Author Posted November 29, 2005 Moje lalunie są maskotkami i ulubienicami całego bloku.Kiedy wychodzi się z nimi na dworek nigdy nie wiadomo kiedy się wróci.Każdy chce je wygłaskać i wymiziać.Mąż na początku wychodził z każdą osobno, ale wszyscy pytali o drugą więc połączyliśmy je smyczami i wychodzą razem. Quote
avii Posted November 29, 2005 Posted November 29, 2005 :lol: :lol: jak fajnie się to czyta !! No ale nie ma co sie dziwić że stały się ulubienicami >>>> przeciez to piękności jeszcze na dodatek brunetka i ...blondyna :wink: Quote
lavinia Posted November 29, 2005 Posted November 29, 2005 Iwonko, a jakieś nowe zdjątka będą może ?? buziaczki i mizianko dla dziewczynek Quote
iwonamaj Posted November 29, 2005 Author Posted November 29, 2005 Dzieki za mizianko. Niestety nie mam aparatu i dopiero w czasie świąt będziemy robić małym zdjęcia. Ale uwierz że Mika jest szczęsliwa u nas. A my nie oglądamy tv, nie rozmawiamy tylko sobie na nie patrzymy.Buziaki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.