RyBa Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='sylwiaskalska']Czas szybko zleci :) ja to jednego nie lubie jak Tekila dostaje głupawki lata i co- oczywiście nie minie mnie tylko się odbije :angryy: a ja na ziemi :lol: a Tekila dalej szaleje jakby nic się nie stało. :roll:[/quote] No właśnie cza sleci i to nieubłaganie pieski rosną my sie stażejemy one tez , ale jest to fajne że taki przyjaciel jest przy tobie na dobre i złe chwile ,boksery potrafią pomuc psychicznie NAPRAWDE wiem coś na ten temat poprostu tego doświadczyłem:loveu: troszke odeszłem od tematu :oops: myśle że mi wybaczycie moji mili ;) pozdrawiam Goliad i robert s:cool3:
e.v.a Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 :evil_lol: noo jak dobrze pojdzie to juz pod koniec lutego bede wychodzic z Tigierka na spacery ...teraz jedyny spacer to jest od klatki do autka jak jedziemy do weta :( Ryba.... psychicznie to ona mnie wykancza a nie pomaga:lol: zreszta fizycznie tez:mad:
sylwiaskalska Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 Psychiczne to ja tez wykańczam Terkile jak chodze i pstrykam te zdjęcia :lol: :lol: jego mina mówi za wszystko :lol: [IMG]http://img293.imageshack.us/img293/8257/obraz0056ow.png[/IMG]
Aganiok Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 biedak, za duży jest zeby się gdzieś skutecznie schować :D a na poważnie, to uważajcie na kolanka. MOja torpeda kiedyś załatwiła kolano mojej Mamie, skończyło się na gipsie i przerwie w życiorysie zawodowym na kilka miesięcy ;)
e.v.a Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='Aganiok']biedak, za duży jest zeby się gdzieś skutecznie schować :D a na poważnie, to uważajcie na kolanka. MOja torpeda kiedyś załatwiła kolano mojej Mamie, skończyło się na gipsie i przerwie w życiorysie zawodowym na kilka miesięcy ;)[/quote] aaaaaaaaaaaaa nie strasz mnie :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: wszystko tylko ni ekolanko :placz: :placz: :placz: dzisiaj mialam 1 rehabilitacje niestety kolano nie goi sie tak szybko jak powinno i jesli po 2 tygodniach rehabilitacji nie bedzie widocznych zmian to zamieszkam w szpitalu :-( . narazie moje ferie sie przedluzyly o 2 tygi .....gdyby chociaz jakiegos przystojnego rehabilitanta mi dali tobym z chcecia chodzila do szpitala :evil_lol: no ale niestety :angryy: tak dobrze to ja nie mam ;( upsss:oops: ale si erozpisalam ni ena temat :oops: wybaczcie pozdrowionka :)
RyBa Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='evaxon']aaaaaaaaaaaaa nie strasz mnie :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: wszystko tylko ni ekolanko :placz: :placz: :placz: dzisiaj mialam 1 rehabilitacje niestety kolano nie goi sie tak szybko jak powinno i jesli po 2 tygodniach rehabilitacji nie bedzie widocznych zmian to zamieszkam w szpitalu :-( . A co powiesz na mój okres rechabilitacji który jest od początku pażdziernika:-( i niewidać końca nie wspomne o ładnej rechabilitantce;) A boksie i tak będą skakać jak spręzynki i trzeba uważać na kolanka zwłaszcza kobiece:lol: bo jak tu taki gips i i mini w lecie:evil_lol: Pozdrawiam gorąco Goliad i robert s:loveu:
Aganiok Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 UPS Exaxon, zapomniałam, ze Ty też z kolankiem walczysz... Będzie dobrze nic się nie martw! Rehabilitacja najważniesza!
e.v.a Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 dokladnie rehabilitacja na 1 miejscu ... Ryba ja mam nadzieje ze sie zrehabilitujetroszke szybciej:crazyeye: nooo chyba ze jakiegos przystojniaka mi przysla:razz:
Iza i Fidel Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [B]evaxon[/B] rehabilitacja to dlugi proces niestety :( Ja tez chyba musze sie na nia wybrac,bo 2 m-ce temu spadlam ze schodow i skrecilam srodstopie,ktore mnie jeszcze pobolewa.Na dodatek dzis mielismy z Fidziem bliskie spotkanie z ONkiem,ktory zaatakowal Fidzia ,a ode mnie dostal kopa ta chora noga,ktora znow zaczela mnie bolec.Najwazniejsze ,ze moj pies wyszedl ze starcia bez szwanku :) Obronilam go :D
PiotrekJ Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='Iza i Fidel'][B]evaxon[/B] rehabilitacja to dlugi proces niestety :( Ja tez chyba musze sie na nia wybrac,bo 2 m-ce temu spadlam ze schodow i skrecilam srodstopie,ktore mnie jeszcze pobolewa.Na dodatek dzis mielismy z Fidziem bliskie spotkanie z ONkiem,ktory zaatakowal Fidzia ,a ode mnie dostal kopa ta chora noga,ktora znow zaczela mnie bolec.Najwazniejsze ,ze moj pies wyszedl ze starcia bez szwanku :) Obronilam go :D[/quote] A mówią że Boksery to psy obronne :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ...
e.v.a Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='PiotrekJ']A mówią że Boksery to psy obronne :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ...[/quote] hehe pewnie staja w obronie swojej miski:eviltong:
Iza i Fidel Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='evaxon']hehe pewnie staja w obronie swojej miski:eviltong:[/quote] Moj to nawet swoja miske odda bez gadania :evil_lol:
e.v.a Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='Iza i Fidel']Moj to nawet swoja miske odda bez gadania :evil_lol:[/quote] moja liczy na to ze jak sie bierze jej miske to po to zeby dolożyć papu hehe naiwna:evil_lol: :lol:
ola_k11 Posted January 30, 2006 Posted January 30, 2006 [quote name='evaxon']moja liczy na to ze jak sie bierze jej miske to po to zeby dolożyć papu hehe naiwna:evil_lol: :lol:[/quote] hehe a Dingo to nie oddaje boi sie chyba ze nie oddam...przezornie pewnie w obawie przed powrotem glodu ze schroniska:D ale miska zawsze wraca i wtedy kreci ogonkiem
Aganiok Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 [quote name='ola_k11']:D ale miska zawsze wraca i wtedy kreci ogonkiem[/quote] Myślałby kto, że ma czym kręcić :cool3: Ja się od zawsze pytam mojej Sarci Sarciu, kto Ci ukradł ogonek? A tak wogóle to boksie niesamowicie kręcą kuperkami, uwielbiam to :loveu:
RyBa Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 [quote name='Aganiok']Myślałby kto, że ma czym kręcić :cool3: Ja się od zawsze pytam mojej Sarci Sarciu, kto Ci ukradł ogonek? A tak wogóle to boksie niesamowicie kręcą kuperkami, uwielbiam to :loveu:[/quote] A jak ma ogonek nie ukradziony bo pilnował:evil_lol: a miski to bym nawe nie zdążył zabrać :crazyeye: ten mój niestety ma chyba w pamięci stare dzieje swoje i miska znika:lol: lśni jak nowa:razz: ale to straszny żarłok ile widzi tyle je:cool3: nic na to nie poradze taki jego urok:loveu: Pozdrawiam wszystkich Goliad i robert s:lol:
sylwiaskalska Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 No pewnie że są wpsaniale ja odkopałam takie jeszcze zdjęcia :) Pancia Rower i Tekila [IMG]http://img78.imageshack.us/img78/374/dsc017338sf.png[/IMG] [IMG]http://img56.imageshack.us/img56/9617/dsc017341cg.png[/IMG] A tu z moja kuzynką troche Tekilka ja pociagnął :lol:[IMG]http://img55.imageshack.us/img55/5279/dsc017383vy.png[/IMG] tesknie za latem :) [IMG]http://img56.imageshack.us/img56/2535/dsc017418xj.png[/IMG]
RyBa Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 To ci dopiero fajne fotki:lol: a w wodzie szuka może jakiejś syreny :evil_lol: albo nimfy:cool3:
sylwiaskalska Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 [quote name='ryba']To ci dopiero fajne fotki:lol: a w wodzie szuka może jakiejś syreny :evil_lol: albo nimfy:cool3:[/quote] Mój Teki dopiero od 3 roku życia nauczył sie pływać a dlaczego bo to straszny uparciuch :roll: i rzuciłam mu piłkę tenisową i co tak długo kombinował że wrescie popłynał No to jeszcze fotki wodne- ach te lato :) :) z przyjaciółką :) Historia z patyczkiem :) [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/9135/obraz10114ln3vd.png[/IMG] [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/2256/obraz10126jl3si.jpg[/IMG] [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/4498/obraz10160vi3ay.png[/IMG] [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/3346/dsc017744qy.png[/IMG] [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/2197/obraz10234fc5ed.jpg[/IMG] [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1529/obraz10279ib6rx.jpg[/IMG] [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/2025/obraz10189ng6pf.jpg[/IMG] [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/3353/obraz10312js9ls.jpg[/IMG] I wspominki :) [IMG]http://img490.imageshack.us/img490/3040/obraz10114gw5bd.jpg[/IMG] [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/1772/obraz10840gz1bw.jpg[/IMG] [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/5005/dsc017390uu.png[/IMG]
Bodziulka Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 [quote name='PiotrekJ']A mówią że Boksery to psy obronne :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ...[/quote] Bronią swoich foteli i kanapy :lol: A Goliat i Dingo pewnie mają uraz poschroniskowy do pilnowania miski i szybko im to pewnie nie minie, niestety :shake: - ale z czasem się uspokoją ;) chyba :lol: Box się ostatnio jakoś rozszczekał, bo mamy założony zamek na piętrze (oprócz tego mamy jeszcze cały blok zdomofonowany) i jak ktoś z dołu dzwoni domofonem, to jeszcze trzeba wyjść na klatkę mu piętro otworzyć - Box jest wtedy zdezorientowany, bo kiedyś to było tak, że ktoś dzwonił i jak się otwierało drzwi, to stał za nimi, a teraz jak wychodzi na korytarz, to nikogo nie ma i zaczyna, chyba z nerwów, hałasować na piętrze :evil_lol: co wkurza sąsiadów - ale w końcu sami chceli mieć dodatkowo zamykane piętro ;) A Tekil mnie rozbraja - zwłaszcza z patysiem w wodzie :loveu:
sylwiaskalska Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 No mój tez ostatnio coś za bardzo szaleje bo wczoraj mi rozerwał kurtkę :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: Biega na dworzu jak szalony gówniarz :roll: :roll: :roll: [QUOTE]A Tekil mnie rozbraja - zwłaszcza z patysiem w wodzie :loveu:[/QUOTE] Bodziulka ona tylko takie małe patyczki lubi :cool1: :lol:
Aganiok Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 Sylwia, super fotki :loveu: Telikek super pływa. MOja wogóle się nie nauczyła, choć mieszkamy przy samej wodzie :razz: Raz musiałam ją wyciągać z wody, bo próbowała pływać. Wyglądało to przekomicznie, bo przód płynął a tył szedł na dno ( chyba w poszukiwaniu tego dna właścnie :-) ) Pies by mi utonął :) A Tekilka jeździ z Tobą na rowerze? :crazyeye:
sylwiaskalska Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 [quote name='Aganiok']A Tekilka jeździ z Tobą na rowerze? :crazyeye:[/quote] Nioooo w ciepłe dni przebiegnie i nawet 30 km :) ale teraz go tak nie szarżuje bo mu stuka 7 latek i wole go nie meczyć a jak wybieramy sie na rower to na cały dzień z przystankami :)
Aganiok Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 Fantastycznie! Ja kiedyś próbowałam ze swoją ale tak mnie pociągnęła w bok, że bym zająca złapała. Albo rzucała mi się na przednie koła szczekając. NIe umie i już. A teraz to już jest "zbyt dorosła" ;) MAsz takie specjalne urządzenie do roweru czy trzymasz smycz?
sylwiaskalska Posted January 31, 2006 Posted January 31, 2006 Mam tylko smycz. Tekila to na początku ciagnie jak oszalały więc nie musze wogóle pedałować a później to albo równo przy rowerze albo troche z tyłu, smycz w miare mozliwości nie trzymam napiętą tylko w taki odległości aby pies czuł się bezpiecznie , przez miasto to schodze z roweru i ide na piechote z psem aż do ściezki rowerowej. Nigdy nie jest za późno :) tylko na poczatku ćwicz gdzie nei ma za duzo ludzi. Mój jak biegnie koło mnie wogóle nie zwraca na psy- biegnie i już :)
Recommended Posts