resuruss Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='miniaga']Nie wiem jak to ujać, ale podgolenie meszku na łysoku traktuje tak samo jak golenie pyska pp(podkreślam meszku) i nikt to skorzysta z takiego psa jako repreduktora nie poczuje się oszukany, ale jezeli ogolimy pp to właściciel suczki, która kryje nasz pies ma prawo czuc się oszukany, bo nie zobaczy łysych szczeniąt i tutaj widzę problem. I tak samo jest z barwą psa. Chodzi o ucziwe podejscie do sprawy. Jezeli farbujesz psa to o tym powiedz(nie musisz całemu światu, ale przyszłym właścicielom szczeniąt i osobom, które maja zamiar wykorzystać walory hodowlane twojego psa)[/quote] Miniaga!Nie da sie ogolic pp i udawac ,ze to nagus....zupelnie inaczej wyglada skora naprawde od razu mozna poznac.
maga18 Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']Ja mam jednak nieco inne zdanie na temat szamponow (psich ) koloryzujacych do siersci....Nie moge powiedziec ,ze one tylko wysycaja barwe.....dlaczego na niektorych pisze ,zeby myc psa w rekawiczkach???? Powiem Wam...bo bardzo trudno potem usunac przebarwienia z rak.....[/quote] no ok... ale czarny zostaje czarnym a biały białym...
resuruss Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 Oczywiscie ja jestem za stosowaniem szamponow odpowiednich dla koloru psa,ale nie farbowaniu go ludzkimi specyfikami.... Pisze tylko o tym,ze szampony "do koloru " tez koloryzuja.
paniMysza Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 moze zalezy to od firmy, ale tak jak mowie, szampon którego ja uzywałam (znaczy moj pies) nie zabarwiał białych wlosow marcela, ani nie brudził rąk.
miniaga Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='Nesjanka'][INDENT] Maga - no napewno !!! ale pp w końcu też się upiększa podgalając !!! ( to czemu nie podkoloryzować - dodając intensywności naturalnej szaty...??) Moim zdaniem wszystkie chwyty dozwolone - jeżeli nie są widoczne .... i oczywiście jeżeli nie szkodzą psu .... [/INDENT][/quote] Ja takiego podejścia nie rozumiem, bo dla mnie wystawa to nie konkurs piękności tylko ocenienie wartości i przydatności w hodowli psa. I np jezeli miałabym do wyboru dwóch repreduktorów bardzo utytułowanych o pieknej sylwetce, podobnym wzroście to wybrałabym tego, który ma mniej spotykane umaszczenie i chyba by mnie szlak trafił gdybym rok póżniej np dowiedział się, że ten pies jest farbowany:pissed:
Nesjanna Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [INDENT][quote name='miniaga']Nie wiem jak to ujać, ale podgolenie meszku na łysoku traktuje tak samo jak golenie pyska pp(podkreślam meszku) i nikt to skorzysta z takiego psa jako repreduktora nie poczuje się oszukany, ale jezeli ogolimy pp to właściciel suczki, która kryje nasz pies ma prawo czuc się oszukany, bo nie zobaczy łysych szczeniąt i tutaj widzę problem. I tak samo jest z barwą psa. Chodzi o ucziwe podejscie do sprawy. Jezeli farbujesz psa to o tym powiedz(nie musisz całemu światu, ale przyszłym właścicielom szczeniąt i osobom, które maja zamiar wykorzystać walory hodowlane twojego psa)[/quote] Miniaga - no ja osobiście zakładam, że zabiegi upiększające nie mają nic wspólnego z oszustwem ! ale jeżeli jakiś hodowca diametralnie zmienia kolor szaty psa - to po prostu nie jest godny nazywać się hodowcą (i ja jestem zwolennikiem zgłaszania do ZK takich odstępstw) [/INDENT]
miniaga Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 Ress jeżeli potraktujesz psa laserem to niekoniecznie.....tak słyszałam:lol:
resuruss Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 Wiecie co farbowanie to akurat najmniejszy problem wsrod nieuczciwych hodowcow..... Psy maja sztuczne jadra,chirurgiczne korekcje zgryzu,podcinane wiazadla w ogonie,dopigmentowywane powieki....to dopiero oszustwa na wysoka skale.
miniaga Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='Nesjanka'][INDENT] Miniaga - no ja osobiście zakładam, że zabiegi upiększające nie mają nic wspólnego z oszustwem ! ale jeżeli jakiś hodowca diametralnie zmienia kolor szaty psa - to po prostu nie jest godny nazywać się hodowcą (i ja jestem zwolennikiem zgłaszania do ZK takich odstępstw) [/INDENT][/quote] To zalezy od tego co uważamy za zabieg pielęgnacyjny i o tym rozmawiamy. Dla mnie prostowanie i farbowanie takim zabiegiem nie jest. Załozenie aparatu ortodontycznego tez jest zabiegiem upiększajacym.....
Iwona Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']Wiecie co farbowanie to akurat najmniejszy problem wsrod nieuczciwych hodowcow..... Psy maja sztuczne jadra,chirurgiczne korekcje zgryzu,podcinane wiazadla w ogonie,dopigmentowywane powieki....to dopiero oszustwa na wysoka skale.[/quote] Ufff:smhair2::smhair2::smhair2:
paniMysza Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']Wiecie co farbowanie to akurat najmniejszy problem wsrod nieuczciwych hodowcow..... Psy maja sztuczne jadra,chirurgiczne korekcje zgryzu,podcinane wiazadla w ogonie,dopigmentowywane powieki....to dopiero oszustwa na wysoka skale.[/quote] matko!!!!!!!!!!!!!! co za świat:huh:
Nesjanna Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [INDENT][quote name='resuruss']Wiecie co farbowanie to akurat najmniejszy problem wsrod nieuczciwych hodowcow..... Psy maja sztuczne jadra,chirurgiczne korekcje zgryzu,podcinane wiazadla w ogonie,dopigmentowywane powieki....to dopiero oszustwa na wysoka skale.[/quote] ooooo rany !!! to o takich rzeczach to nie wiedziałam ...........:pissed: [/INDENT]
resuruss Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 Jeszcze zapomnialam dodac o podkladaniach zdjec RTG na dysplazje.... Wiec czegoz my sie goraczkujemy farbowaniem:cool1:
paniMysza Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']Jeszcze zapomnialam dodac o podkladaniach zdjec RTG na dysplazje.... Wiec czegoz my sie goraczkujemy farbowaniem:cool1:[/quote] moze dlatego, ze od takiego niewinnego farbowania sie zaczyna, a konczy na np. łamaniu ogonków u chartów afganskich:nonono2: :-x
miniaga Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']Wiecie co farbowanie to akurat najmniejszy problem wsrod nieuczciwych hodowcow..... Psy maja sztuczne jadra,chirurgiczne korekcje zgryzu,podcinane wiazadla w ogonie,dopigmentowywane powieki....to dopiero oszustwa na wysoka skale.[/quote] Nio Ress, ale operacje plastyczne to tez zabiegi upiekszające:lol: Żartuję, ale mysle własnie że chodzi o to że duża część hodowców traktuje wystawę jako konkurs piekności i chce wygrac za wszelka cenę. A że piesek póżniej bedzie miał potomstwo byle jakie? no cóż..... ja juz mówiłam - idealistka ze mnie - moje psy pewnie nigdy nie beda wygrywać bo mówię o moim psie w sbosób uczciwy.
Nesjanna Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 ja tam się nie gorączkuję !!! mam zdanie na ten temat - o którym pisałam wcześniej :laugh2_2: ja swoje włosy też farbuję - jestem wtedy ładniejsza :shiny: :shiny: :Cool!: :chaos::cool2:
resuruss Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 :D !!!! Ciekawa jestem ile psow np ma sciagane jadra???? Moj Gizmo ma i sie do tego otwarcie przyznaje....operacja byla konieczna ,bo istnialo zagrozenie zycia..... To wada dziedziczna,wiec rodzice i rodzenstwo mojego Gizmola sa obciazeni.Ich szczenieta takze.....ale kto sie przyzna ????:question:
resuruss Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 A jeszcze dodam,ze Gizmo byl kupiony jako 5 miesieczny pies - z wyraznym ,mocnym wnetrostwem ( jadro nawet przez masaz nie schodzilo do worka mosznowego) a metryke mial normalna- szczenie bez wad,zadnych adnotacji.....:nonono2:
paniMysza Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']:D !!!! Ciekawa jestem ile psow np ma sciagane jadra???? Moj Gizmo ma i sie do tego otwarcie przyznaje....operacja byla konieczna ,bo istnialo zagrozenie zycia..... To wada dziedziczna,wiec rodzice i rodzenstwo mojego Gizmola sa obciazeni.Ich szczenieta takze.....ale kto sie przyzna ????:question:[/quote] tylko ty ress i pewnie garsteczka innych uczciwych...ech:nonono2:
sh_maniak Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='Nesjanka'][INDENT] ooooo rany !!! to o takich rzeczach to nie wiedziałam ...........:pissed: [/INDENT][/quote] dziwne, że nie wiedziałas a masz hodowle ? to wiedzą wszyscy ......
Nesjanna Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 ja mojemu psu sama ściągałam :oops: :oops: do 7-go miesiąca mu nie zeszły
maga18 Posted December 28, 2005 Posted December 28, 2005 [quote name='resuruss']A jeszcze dodam,ze Gizmo byl kupiony jako 5 miesieczny pies - z wyraznym ,mocnym wnetrostwem ( jadro nawet przez masaz nie schodzilo do worka mosznowego) a metryke mial normalna- szczenie bez wad,zadnych adnotacji.....:nonono2:[/quote] no to fajnie... :-x dobrze ze trafil do Ciebie... bo mógłby trafić tak że byłby reproduktorem :-x
Recommended Posts