_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 tez tak uwazam, wszedzie są niestety nieuczciwi ludzie, takze tam ale nad tym sie nie zapanuje...i tak warunki musze sprawdzic osobiście, bez wzgledu skąd pochodz ogłoszene! Quote
Draczyn Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 [quote name='_beatka_']tez tak uwazam, wszedzie są niestety nieuczciwi ludzie, takze tam ale nad tym sie nie zapanuje...i tak warunki musze sprawdzic osobiście, bez wzgledu skąd pochodz ogłoszene![/quote]Nie gniewajci się, że ja się tak mądrz, bo to tak może wygłądać, ale z buldożkami jestem od urodzenia i trochę się na tym znam i poprostu chcę Wam dobrze poradzić. Beatko jeśli chcesz mieć na 100% zdrowego psa, to nie buldożka. J każdemu nabywcymówię, że co do zdrowią mogę gwarantować na 80%. To jest rasa skrzyżowana z wielu różnych ras i takie psy zawsze baedziej podatne są na różne zdrowotne przypadłości, a suka w ciąży i szczeniaki wymagają nadzwyczaj dobrych warunków, a to kosztuje. Oczywiście zdarzają się wyjątki Quote
_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 niestey to wiem!moja pani od anatomii zawsze sie smiała że mam najbardziej chorowita rase swiata :-? widziałam dzis buldozka z rodowodem za 1000zł bo piesek ma uszkodzone mechanicznie oczko...podobno wszystko sie goi i ma byc ok ale zostanie blizna i dlatego jest tanszy...aha to ze ma uszkodzone oczko jest zapisane w metryczce!draczyn mozesz zapytac córki czy ten piesek czasem nie bedzie ślepy na to oczko?ten z allegro juz odpadł, napisałam maila o foty rodziców i blizsze informacje i nawet nie odpisali więc odpada!piszcie szybo bo nie wiem co robic Quote
Draczyn Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 [quote name='_beatka_']niestey to wiem!moja pani od anatomii zawsze sie smiała że mam najbardziej chorowita rase swiata :-? widziałam dzis buldozka z rodowodem za 1000zł bo piesek ma uszkodzone mechanicznie oczko...podobno wszystko sie goi i ma byc ok ale zostanie blizna i dlatego jest tanszy...aha to ze ma uszkodzone oczko jest zapisane w metryczce!draczyn mozesz zapytac córki czy ten piesek czasem nie bedzie ślepy na to oczko?ten z allegro juz odpadł, napisałam maila o foty rodziców i blizsze informacje i nawet nie odpisali więc odpada!piszcie szybo bo nie wiem co robic[/quote]To oczko należało by zbadać. Na oko żaden lekarz nic Ci nie powie Quote
_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 a jak je zbadac?miałas w swojej hodowli takie przypadki?co o tym myslisz? Quote
Viris Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 Beatko a sprawdzalas czy osoba wystawiajaca tego psiaka byla zalogowana od czasu gdy napisalas zapytanie? Quote
_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 nie, ale minełojuz dość dużo czasu od kiedy napisałam do nich...zaraz sparwdzę dokładnie! Quote
_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 ostatnie logowanie o 12:28...sama nie wiem co o tym mysleć...poza tym jakaś baba notorycznie mnie przebija :evil: Quote
Viris Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 Hej a dzwonilas pod numer podany tam na tej stronce z psiaczkiem? Mozesz roznie dobrze zapytac ich jaka cena by ich satysfakcjonowala. Pogadac mozesz i umowic sie na obejrzenie. Powiedzialabys ze bardzo Ci zalezy. Ja w sumie bym tak zrobila. Jak juz pisalam allegro sluzy dobrze za zdobycie samego kontaktu. Logoweanie wczoraj bylo wiec moze po prostu nie mieli jak odpisac. Podany byl tam chyba numer. Wg mnie mozesz zadzwonic. Quote
Draczyn Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 [quote name='_beatka_']a jak je zbadac?miałas w swojej hodowli takie przypadki?co o tym myslisz?[/quote]Ja nigdy nie miałam pieska z chorym oczkiem dotychczas. Nie mówię, że to się nie może przytrafić, ale narazie tego niemiałam. Quote
_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 no dobrze a jak zbadac oczko?zeby była pewność co z tego bedzie? Quote
Draczyn Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 [quote name='_beatka_']no dobrze a jak zbadac oczko?zeby była pewność co z tego bedzie?[/quote]Trzeba mieć do tego odpowiednie przyrządy. No i musi to robićć psi oulista Quote
Viris Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 Dobra z innej beczki Klara dzisiaj zachciala sie pobrudzic i niestety zwilzona sciereczka nic nie pomaga. Slyszalam ze szczeniaki powinno sie myc jak najrzadziej. Ale po prostu chyba nie ma wyjscia... Poradzcie mi jak to zrobic. Wiem ze musze bardzo uwazac na uszka i oczka... Ale jaka temperatura wody i czy dodawac jakis szamponik czy inne specyfiki? Quote
_beatka_ Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 temperature sprawdza sie tak jak małym dzieciom-polewasz sowbie nadgarstek i ma byc letnia!omijasz okolice głowki żeby nie nalać jej wody do uszek. dobrze postawic w wannie jakis ercznik zeby się nie slizgała, a poza tym wybierz jakis delikatny psi szamponik...wydaje mi się że nie powinno być problemów. Quote
Viris Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 Kurde szkoda ze dzisiaj juz nigdzie nic nie kupie. Ale nabrudzila. Nie tylko sama wyglada jak fleja to jeszcze przy okazji w ogolo siebie... hehe. Jutro z rana pojde po jakis szamponik do sklepu i postaram sie zrobic pierwsze mycie.. Quote
_beatka_ Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 i jak kąpiel?malutka sie nie buntowała?doksio nienawidził sie kapać w wannie, zawsze robił osiołka przed wejściem do łazienki 8) za to jak bylismy nad woda to zaraz sobie plumkał dla orzeźwienia :D Quote
Viris Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Jak weszla do wyrka niestety bylismy zmuszeni wymyc ja wilgotna sciereczka bo nie dalo sie z nia spac. Nie mielismy szamponiku wiec nie ryzykowalam mycia w wannie tylko dokladnie zmylam "zapachy" i brudek z Klary ta sciereczka. Dzisiaj na wszelki wypadek kupie jakis szamponik dla szczeniaczka albo cos bardzo delikatnego dla pieskow. Wlasnie jade na zakupy. Quote
_beatka_ Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 chciałam sie pochwalic, że w moim domku mieszka od dziś kamikadze kręcony loczek :BIG: narazie nie umie chodzic na smyczce i po schodach ale wszystkiego sie nauczymy:) Quote
Draczyn Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='_beatka_']chciałam sie pochwalic, że w moim domku mieszka od dziś kamikadze kręcony loczek :BIG: narazie nie umie chodzic na smyczce i po schodach ale wszystkiego sie nauczymy:)[/quote]No to gratuluję. Pewnie jesteś szczęsliwa. To jesteśmy rodziną, bo to synek Irki Draczyn. Ucałuj go ode mnie Quote
_beatka_ Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 ucałuje go jak go wykąpię bo narazie troszke smrodkuje dworkiem :wink: Quote
Viris Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 No i koniecznie pokaz nam zdjecia Nowego Czlonka Rodziny :D Ja wlasnie sprzatam pokoj bo Klarze nie spodobalo sie ze musielismy ja zostawic sama w domku. Pojechalismy na bardzo miles spotkanie do Pani Elżbiety Rusos. A w domu po powrocie zobaczylismy istne pole bitwy. Zapomnialam sprzatnac rolki recznikow papierowych i teraz caly pokoj jest zapelniony resztkami jakie ocalaly po tym wlasnie przedmiocie :evil: A Klara smacznie spi. :) Quote
Draczyn Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='Viris']No i koniecznie pokaz nam zdjecia Nowego Czlonka Rodziny :D Ja wlasnie sprzatam pokoj bo Klarze nie spodobalo sie ze musielismy ja zostawic sama w domku. Pojechalismy na bardzo miles spotkanie do Pani Elżbiety Rusos. A w domu po powrocie zobaczylismy istne pole bitwy. Zapomnialam sprzatnac rolki recznikow papierowych i teraz caly pokoj jest zapelniony resztkami jakie ocalaly po tym wlasnie przedmiocie :evil: A Klara smacznie spi. :)[/quote]A Ty Viris, jak wychodisz, to nie moższ jej zamykać w jakimś pomieszczeniu, gdzie nie ma nc do gryzienia, bo tak to ona kiedyś zrobi sobie krywdę, a i wam szkód wiele narobi Quote
Viris Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Draczyn zostawilam ja z moja tesciowa przyszla. I nowa pileczka (ktorej o dziwo nie zepsula jak na razie ) ktora gryzie caly czas. To ze rozwalila papierowy recznik to tylko jej maly zbik na punkcie papierowych recznikow. Zostala w pokoju w ktorym miala i kostke do gryzienia i wspomniana pileczke i milion innych rzeczy ktorymi lubi sie zajmowac. A ze lubi bardziej papierowe reczniki i rozgryzla cala rolke w chwile gdy akurat mama mojego narzeczonego wyszla do drugiego pokoju to maly wybryczek. Quote
Draczyn Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='Viris']Draczyn zostawilam ja z moja tesciowa przyszla. I nowa pileczka (ktorej o dziwo nie zepsula jak na razie ) ktora gryzie caly czas. To ze rozwalila papierowy recznik to tylko jej maly zbik na punkcie papierowych recznikow. Zostala w pokoju w ktorym miala i kostke do gryzienia i wspomniana pileczke i milion innych rzeczy ktorymi lubi sie zajmowac. A ze lubi bardziej papierowe reczniki i rozgryzla cala rolke w chwile gdy akurat mama mojego narzeczonego wyszla do drugiego pokoju to maly wybryczek.[/quote]Faktyznie, to tak jak małe dziecko nie można spuszczać z oka Quote
Viris Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Ano nie bez powodu mowimy z Arkiem ze to nasz córcia :D. No to teraz znowu pytanie o szczeniaczka czyli o uszka. Jak czesto radzicie czyscic uszka? W sumie czystajac na internecie mozna uzyskac zroznicowane odpowiedzi. Ze raz w tygodniu ze co dwa tygodnie ze jak widzimy jakas wydzieline itp. Wiec pytanie najlepiej do hodowcow. Ja bylam na kurscie czyszczenia uszek mojej Klarci u weterynarza i polecil myc preparatem do czyszczenia uszek i takim wacikiem na patyczku. No wiec rady dla wlascicieli szukajacych odpowiedzi no i dla osob jeszcze nizbuldozonych ale juz wkrotce? :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.