Viris Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 elzbietarusos nie powiesz mi chyba ze jak Klara wymiotuje po przejechaniu 2 km to jest normalne? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ats Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 może wpływ na to miało przejedzenie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 Nie karmilam jej przed podroza. Miala dosyc dluga przerwe po jedzonku a przed wyruszeniem. Pozatym dostala polowe porcji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ats Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 w takim razie to rzeczywiście może byc choroba lokomocyjna... Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 Moje psy nie maja takich problemów , z tego co wiem są na to jakieś środki. Musisz zacząć się z nią przemieszczać . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebulka Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 Pisałam o tym w innym temacie,ale wyniki chyba raczej wpisze tu,bardziej to sensowne mi sie wydaje. Zrobilismy Hebe badania - na szczęście juz po wszystkim,chco nie bylo tak zle. Mam na razie wyniki z weterynarii,pozostałe - te na pasozyty beda w przyszłym tygodniu. [b]AspAT[/b] [b]16 [/b] normy: <90 [b]AIAT [/b] [b]62[/b] <100 [b]Fosfataza alkaliczna[/b] [b]59[/b] <200 [b]Mocznik[/b] [b]4,4[/b] 3,3 - 8,9 [b]Kreatynina [/b] [b]105 [/b] 88 - 159 [b]CK - kinaza kreatyny 30 [/b] 25 - 467 [b]Wapń całkowity 2,4 [/b] 2,0 - 3,0 [b]OB 2 [/b] 0-6 [b]Leukocyty 10,1[/b] 6,0-15,0 [b]Erytrocyty 7,77[/b] 5,50-8,90 [b]Hemoglobina 12,3[/b] 7,4-11,8 [b]Hematokryt 0,566[/b] ,370-,550 [b]MCV 73[/b] 60-77 [b]MCH 1,58 [/b] 1,18-1,49 [b]MCHC 21,8[/b] 19,8-22,4 [b]RDW 13,2[/b] 12,0-17,0 [b]Limfocyty 16,4%[/b] 12,0-37,0 [b]Monocyty 4,1% [/b] 3,0-10,0 [b]Granulocyty 79,5%[/b] 60,0-90,0 [b]Limfocyty 1,6 [/b] 1,2-3,2 [b]Monocyty 0,4[/b] 0,3-0,8 [b]Granulocyty[/b] 8,1 1,2-6,8 [b]Glukoza 3,2[/b] Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 Hebulka,ale czy to są dobre wyniki?Co mówił wet? Ja kompletnie się na tym nie znam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 Hebulka,ale czy to są dobre wyniki?Co mówił wet? Ja kompletnie się na tym nie znam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebulka Posted October 6, 2005 Share Posted October 6, 2005 Wet zobaczy je jutro. Hemoglobina jest troszke za wysoka i te granulocyty,ale to chyba nie są duze przekroczenia.Jutro będę wiedzieć dokładnie. Musieli wziąć 4 próbówki krwi.. :( Ale dr tak sie świetnie wkuła,ze Hebusia nawet nie poczuła,nie wygoliła jej tez łapki.Oczywiscie Niunia bulwersowała sie no bo jakby inaczej,ale była tak trzymana ze niewiele widziała (oprócz mnie) i jeszcze mniej mogła zrobić.Nadawałam do niej jak nakrecona i była spokojna. :D Dzielna dziewczynka :):):) Czekoladek po tym było,że hoho :P Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 6, 2005 Author Share Posted October 6, 2005 JUtro zobaczy to też mój domowy wet, bo dziś już śpi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebulka Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 [quote name='Draczyn']JUtro zobaczy to też mój domowy wet, bo dziś już śpi.[/quote] Dziękujemy bardzo :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='Hebulka'][quote name='Draczyn']JUtro zobaczy to też mój domowy wet, bo dziś już śpi.[/quote] Dziękujemy bardzo :D[/quote]Napisałam Ci Hebulka maila. Odebrałaś? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 Hebulka i jak? Bylas juz z wynikami u weta? Niby prawie wszystko miesci sie w normach... ale i tak czesto nie gwarantuje to zdrowia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebulka Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 [quote name='Draczyn'][quote name='Hebulka'][quote name='Draczyn']JUtro zobaczy to też mój domowy wet, bo dziś już śpi.[/quote] Dziękujemy bardzo :D[/quote]Napisałam Ci Hebulka maila. Odebrałaś?[/quote] Odebrałam dziekuje bardzo !!! Do weta idziemy popołudniu,ale już widział to lekarz - dzięki naszej Draczyn i jest OK :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='Hebulka'][quote name='Draczyn'][quote name='Hebulka'][quote name='Draczyn']JUtro zobaczy to też mój domowy wet, bo dziś już śpi.[/quote] Dziękujemy bardzo :D[/quote]Napisałam Ci Hebulka maila. Odebrałaś?[/quote] Odebrałam dziekuje bardzo !!! Do weta idziemy popołudniu,ale już widział to lekarz - dzięki naszej Draczyn i jest OK :)[/quote]Nie martw się Hebulka. Wszystko będzie dobrze, narazie ok Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 wyjaśnila sie sprawa bajtowe uszka!a więc cóz sie okazało?wczoraj na speccerze bajtus jak zwykle szalał z pieskami i tarmisili się za uszka tarzali w piachu i jak wrocilismy do domu to zobaczyłam, że coś odstaje od uszka bajtusiowi...podchodze, patrzę a to taki dyzy strupek obrosnięty włoskami :D i podczas zabawy kumple mu zerwali tego strupka poprostu :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='_beatka_']wyjaśnila sie sprawa bajtowe uszka!a więc cóz sie okazało?wczoraj na speccerze bajtus jak zwykle szalał z pieskami i tarmisili się za uszka tarzali w piachu i jak wrocilismy do domu to zobaczyłam, że coś odstaje od uszka bajtusiowi...podchodze, patrzę a to taki dyzy strupek obrosnięty włoskami :D i podczas zabawy kumple mu zerwali tego strupka poprostu :)[/quote]Noo to całe szczęście, ale na przyszłość nie pozwalaj na takie zabawy, bo jak mu się zrobi krwiak na ucu, to ucho oklapnie i ju nigdy nie stanie. U buldożków nieraz na uchu robią się krwiaki po ugryzieniu przez innego psa Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 hmmm...ale on tak lubi te tarmoszenie :roll: to mam go do psów nie puszczac...? :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='_beatka_']hmmm...ale on tak lubi te tarmoszenie :roll: to mam go do psów nie puszczac...? :([/quote]Możesz go puszczać, ale bardzo uważaj, aby go nie targały za uszy Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 ok, bedę go pilnowac i jego uszków oczywiscie też :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='_beatka_']ok, bedę go pilnowac i jego uszków oczywiscie też :D[/quote]Wiesz chyba jak wyglada krwiak. Ucho robi się jak balon. Trzeba codziennie ściągać krew z ucha i bez przerwy przykładac lód, ucho po krwiaku się załamuje i wygląda b. brzydko Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebulka Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 Beatko,jak poczytasz o Niteczce na 100 POCIECH,zobaczysz jakie to wazne zeby chronic buldoze uszka.Ona miała właśnie krwiaka :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='Hebulka']Beatko,jak poczytasz o Niteczce na 100 POCIECH,zobaczysz jakie to wazne zeby chronic buldoze uszka.Ona miała właśnie krwiaka :([/quote]Tobiaszek też miał krwiaka i dlatego musial przestać byc wystawiany, bo z takim uchem już koniec z wystawami Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted October 7, 2005 Share Posted October 7, 2005 to tobiaszek juz nie jest wystawiany??? :o myslałam, ze nadal bryluje?właśnie wrócilismy ze spacerku z psami, było wszystko ok, żaden za uszka go nie łapał, ale trzeba uważać, bo to moment i moze mu się cos stać... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted October 7, 2005 Author Share Posted October 7, 2005 [quote name='_beatka_']to tobiaszek juz nie jest wystawiany??? :o myslałam, ze nadal bryluje?właśnie wrócilismy ze spacerku z psami, było wszystko ok, żaden za uszka go nie łapał, ale trzeba uważać, bo to moment i moze mu się cos stać...[/quote]Beatko Tobiaszek już zaczął 10ty rok. To już starszy pan i dawno ju nie jest wystawiany z powodu ucha Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts