Draczyn Posted November 14, 2005 Author Posted November 14, 2005 [quote name='Hebulka']Fotki od [b]Draczyn[/b] są wspaniałe,a LIZUNIA zdecydowanie na chorą nie wygląda !!! Wszystko bedzie dobrze,musi być,tyle osób jej dobrze zyczy że inaczej być nie moze !!![/quote]Dzięki Hebulka a miłe słowa. Niestety, jak sama widziałaś jest też sporo żle życzących. Ale stale mamy nadzieję. Ona jest chyba bardzo silna psychicznie i fizycznie, bo wszystko dzielnie znosi. Pozdrawiam
Moloska Posted November 14, 2005 Posted November 14, 2005 Draczyn, Musze Hebulce przyznac racje. Liza wyglada na zdrowa dziewczynke i jak mi wiadomo dobrze sie miewa
misiaczek Posted November 14, 2005 Posted November 14, 2005 [quote name='Atenka'][b]misiaczek[/b], pieski piekne jak zawsze. [b]Draczyn[/b] bulwki słodkie i widać, że w pościeli im najlepiej.[/quote] [b]Atenka[/b],pięknie dziękujemy za miłe słowa :D . Chyba wszystkim buldożkom w pościeli najlepiej,a na takiej narzucie królewskiej jak u Draczyn,to pewnie z wyrka nie chce się im wogóle wstawać :wink: . Dużo sił dla Lizuni,aby pokonała tę paskudną chorobę.
Moloska Posted November 14, 2005 Posted November 14, 2005 [quote name='Draczyn'] Niestety, jak sama widziałaś jest też sporo żle życzących.[/quote] :shocked!:
Draczyn Posted November 14, 2005 Author Posted November 14, 2005 [quote name='misiaczek'][quote name='Atenka'][b]misiaczek[/b], pieski piekne jak zawsze. [b]Draczyn[/b] bulwki słodkie i widać, że w pościeli im najlepiej.[/quote] [b]Atenka[/b],pięknie dziękujemy za miłe słowa :D . Chyba wszystkim buldożkom w pościeli najlepiej,a na takiej narzucie królewskiej jak u Draczyn,to pewnie z wyrka nie chce się im wogóle wstawać :wink: . Dużo sił dla Lizuni,aby pokonała tę paskudną chorobę.[/quote]Dzięki Misiaczek. Trzymajcie wszyscy kciuki. Narazie jest niezle. MOLOSKA - również dziękuję Ci za wsparcie
anutka Posted November 14, 2005 Posted November 14, 2005 Super fotki. Bardzo miło jest patrzeć na tak piękne buldożki. Draczyn my również trzyamy bardzo mocno kciuki za Lizunie. Musi być dobrze !
malgosia78 Posted November 14, 2005 Posted November 14, 2005 Draczyn, przepraszam że tak późno, ale ja też mam nadzieję, że Twoja psiuńka czuje się już lepiej. Trzymam kciuki. Przesyłamy z Tofikiem usciski.
Draczyn Posted November 14, 2005 Author Posted November 14, 2005 [quote name='malgosia78']Draczyn, przepraszam że tak późno, ale ja też mam nadzieję, że Twoja psiuńka czuje się już lepiej. Trzymam kciuki. Przesyłamy z Tofikiem usciski.[/quote]ANUTKA I MALGOSIA 78 - my z Lizą bardzo diękujemy
Draczyn Posted November 14, 2005 Author Posted November 14, 2005 Miały tu być trzy zdjęcia naraz, ale nic z tego nie wyszło
Draczyn Posted November 14, 2005 Author Posted November 14, 2005 [url=http://imageshack.us][img=http://img307.imageshack.us/img307/6484/tnbulki03jpgdue1kk.jpg][/url][URL=http://imageshack.us][img]http://img339.imageshack.us/img339/8391/tnbulki038mb7hw.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img339.imageshack.us/img339/8391/tnbulki038mb7hw.jpg[/img][/URL]
Draczyn Posted November 14, 2005 Author Posted November 14, 2005 Poprostu nie wychodzi . Debil i tyle
Gaga05 Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 [quote name='Draczyn']Poprostu nie wychodzi . Debil i tyle[/quote] Kochany Draczyn, nie wiem, co/kogo masz na mysli, ale mam ogromna nadzieje, ze piszac "debil" masz na mysli ten program do wklejania zdjec. Poatrzylam sobie na Twoje piesie z wczoraj zamieszczonych zdjec i jeszcze raz mocno chwycila mnie za serce Twoja sila w walce o Lize. Miej dobry dzien.
ats Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 Tak, Liza na zdjęciach wygląda dobrze i ładnie, choć ma smutna buzię.
Draczyn Posted November 15, 2005 Author Posted November 15, 2005 [quote name='Gaga05'][quote name='Draczyn']Poprostu nie wychodzi . Debil i tyle[/quote] Kochany Draczyn, nie wiem, co/kogo masz na mysli, ale mam ogromna nadzieje, ze piszac "debil" masz na mysli ten program do wklejania zdjec. Poatrzylam sobie na Twoje piesie z wczoraj zamieszczonych zdjec i jeszcze raz mocno chwycila mnie za serce Twoja sila w walce o Lize. Miej dobry dzien.[/quote]Miałam na myśli dbila komputerowego, czyli - Draczyn
malgosia78 Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 Witam Wszystkich!!! Draczyn co z Twoją Lizunią????
Draczyn Posted November 15, 2005 Author Posted November 15, 2005 [quote name='malgosia78']Witam Wszystkich!!! Draczyn co z Twoją Lizunią????[/quote]Witaj. Są postępy, Narazie idzie ku dobremu. Nie chcę zapeszać. Pozdrawiam
Joss Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 Witam i ja!..Ubolewam nad tym, że nie mam czasu pogadac z Wami tutaj. Praca praca praca...a jak juz zawine do domu to padam na twarz:) Beza i Neska to rozumeija i wyrozumale chodza na paluszkach;) Zycze zdrowka chorej Lizie. A Draczyn przesylam 'podtrzymanie na duchu i zacisniete kciuki':) Wracam do pracy...slonecznego Wtorku zycze, takiego jak u mnie:)...w Włocławku tez powinno swiecic:) Nie wiem jak gdzies indziej:)
Gaga05 Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 [quote name='Draczyn'][quote name='Gaga05'][quote name='Draczyn']Poprostu nie wychodzi . Debil i tyle[/quote] Kochany Draczyn, nie wiem, co/kogo masz na mysli, ale mam ogromna nadzieje, ze piszac "debil" masz na mysli ten program do wklejania zdjec. Poatrzylam sobie na Twoje piesie z wczoraj zamieszczonych zdjec i jeszcze raz mocno chwycila mnie za serce Twoja sila w walce o Lize. Miej dobry dzien.[/quote]Miałam na myśli dbila komputerowego, czyli - Draczyn[/quote] Jak ktos tak o sobie mowi, ja sie czuje bardzo zle. Bardzo mi smutno za Ciebie. Jestem okropnie wrazliwa. Szczegolnie, jak nazywa siebie tak brzydko ktos, kto jest taki zdolny komputerowo, jak Ty, Draczyn. Popatrz, ile pieknych zdjec wkleilas sama, ile sie nauczylas podpisow, awatarow itp. Nie mow tak o sobie wiecej. Nie rob mi przykrosci. Ten program wcale nie jest taki latwy ani taki idealny. Pozdrawiam Was wszystkich kochani zdolni dogomaniacy. Jestescie wspaniali.
malgosia78 Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 Cieszę się Draczyn z Lizuni, jestem przekonana, że będzie dobrze. Musi być dobrze i kropka. Joss! U mnie w Białymstoku też cudna pogoda - słoneczko i w miarę ciepło. Zmykam. Buziaki.
Joss Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 [b]Gaga[/b]! a zmieniając temat...zaglądaj do skrzynki na listy:D [b]Małgosia![/b] a gdzie Ty tak zmykasz?:>:>:> Foto Tofika było by mile widziane:P [b]Draczyn[/b] pisałas gdzies moze na co choruje Twoja Liza? Bo nie chce pytac tutaj, jesli gdzie juz to napisałas? Pozdr
Draczyn Posted November 15, 2005 Author Posted November 15, 2005 [quote name='Joss'][b]Gaga[/b]! a zmieniając temat...zaglądaj do skrzynki na listy:D [b]Małgosia![/b] a gdzie Ty tak zmykasz?:>:>:> Foto Tofika było by mile widziane:P [b]Draczyn[/b] pisałas gdzies moze na co choruje Twoja Liza? Bo nie chce pytac tutaj, jesli gdzie juz to napisałas? Pozdr[/quote]Choruje na raka i obecnie bierze chemię. Jest to nasza psia tragedia, bo bardzo ją kochamy
Joss Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 Bardzo współczuję. Wiem, że to tylko słowa...ale inaczej nie potrafie:( Znasz przypadki wyleczenia poprzez chemie?
Draczyn Posted November 15, 2005 Author Posted November 15, 2005 [quote name='Joss']Bardzo współczuję. Wiem, że to tylko słowa...ale inaczej nie potrafie:( Znasz przypadki wyleczenia poprzez chemie?[/quote]Lekarz onkolog, który ją leczy powiedział, że ma b. silny organizm i że nie przypusczał, że poprawa, będzie tak znaczna w tak krótkim czasie, jak u niej. Jesteśmy dobrej myśli, bo faktycznie widać poprawę
jula.i..franio Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 DRACZYN TRZYMAMY KCIUKI ZA LIZĘ!!!!!WIEMY CO PRZEŻYWACIE,ROK TEMU WALCZYLIŚMY O NASZEGO KOCHANEGO ARNOLDA,ALE NIE UDAŁO SIĘ,NASZA DETERMINACJA PRZEDŁUŻYŁA MU ŻYCIE O PÓŁ ROKU,OKAZAŁO SIĘ.ŻE MIAŁ GUZA MÓZGU,A POTEM POTWORNE ATAKI PADACZKI-NASZA BEZGRANICZNA MIŁOŚĆ DO BULDOGÓW ZACZĘŁA SIĘ WŁAŚNIE OD ARNOLDZIA I TRWA DO DZIŚ!!!TRZEBA BYĆ OPTYMISTĄ I WALCZYĆ DO KOŃCA,POZDRAWIAMY!!!!! JULA I FRANIO!!!
malgosia78 Posted November 15, 2005 Posted November 15, 2005 draczyn, tak mi przykro. Musisz jednak pamiętać, że nawt najgorsze choroby "nie czytają książek" i żaden człowiek nie może być do końca pewny, co będzie i nie można z góry przesądzać o niczyim losie. Nowotwory są straszne, ale są też w dużej mierz uleczalne. Nie zapominaj o tym. Pamiętaj też, że nie toczysz tej walki sama i że jesteśmy z Tobą, co prawda wirtualnie ale bardzo bardzo blisko. Gorące uściski.
Recommended Posts