Jump to content
Dogomania

Czy po każdym spacerze..


Lq

Recommended Posts

Nie , ja łapek nie myje po każdym spacezre, nie ma co bawic sie w jakias chorą higiene :roll: tow końcu pies jest jak każdy inny. Owszem gdy peis wejdzie w błoto, to umycie łapek ejst nieuniknione, no ale nie na codzień :roll:

pozdrawiam 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grygy']Nie , ja łapek nie myje po każdym spacezre, nie ma co bawic sie w jakias chorą higiene :roll: tow końcu pies jest jak każdy inny. Owszem gdy peis wejdzie w błoto, to umycie łapek ejst nieuniknione, no ale nie na codzień :roll:

pozdrawiam 8)[/quote] :D :D :D


Miod na me serce lejesz Macku :-) Yorki to nie pluszaki tylko normalne psy. Jak jest bloto to obmywam lapy, ewentualnie brzuch, gdy na dworze jest normalnie to pies jak to pies, wlazi do domu bez mycia ;)
I jeszcze jedno ... spi w lozku :-) No bo niby gdzie ma spac :lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldek2']Tak, tak Beatko i Maćku
To jest pies i przed każdym posiłkiem nie myjemu mu nóżek, siusiaka i mordki. Jak nie lubimy w łóżku tych nie umytych to kupujemy sobie pluszaka.[/quote]

I pamiętamy o odkurzeniu pluszaka po każdym upadku na podłogę ;)

A tak serio: nie, nie myję Muszkietera co chwilę. Jak jest bardzo wielkie błoto (i nie ma szans na odpadnięcie tego od psa po przejściu drogi do domu i pokonaniu 4 pięter ;) ), albo akurat złapał nas deszcz, to rzucam przez domofon hasło, żeby mi przygotowano ręcznik dla psiaka, przed drzwiami biorę go w łapki, wędrujemy do łazienki, myjemy podwozie i wycieramy ręcznikiem. Ale w ciągu ostatniego miesiąca zdarzyło się to może z 2 razy.

Link to comment
Share on other sites

A Ja jesli mogę dodam coś od siebie :P więc mój pies jest w 100% pieskiem, który dużo biega i hasa po ogrodzie, tarza się w trawce i nie tylko, bawi się i używa swojego pieskiego życia na maxa, ale stety czy niestety jest podmywany (Snoopcio nie protestuje przy takich zabiegach) po dłuższych spacerkach na mieście (gdzie jest dużo kurzu, brudu :x itd.) lub też wtedy kiedy czuje od u niego nie miły zapach (Snoopcio podsikuje, no i włoski śmierdzą). :roll: A pozatym, jak większość Yoreczków i nie tylko, Snoopcio preferuje spanie na poduszce Pańci lub Pańcia, gdzie kładziemy swoją twarz, no i nie wiem jak to jest u was ale ja po kontakcie z taką poduszką mam twarz w pryszczach [img]http://medlem.spray.se/liviatn/images/Schoked/wow5.gif[/img] A tak wogóle to lubie mieć czystą pościel. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Tobą Agnieszko. Może jak ktoś ma suczkę to nie zna tego problemu. Bazyl po całym dniu ma równo obsiusiany brzuch. Ten model tak ma. Wszystko się lepi. Nie jest to zbyt przyjemne jak śpisz w łożku a nos masz w ..... Nie zamierzam kupować pluszaka, gdyż jednego misiaka Bazylka już mam. I tak jak Agnieszka lubię mieć czystą pościel.

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się ,że psy bardziej od suczek obsikują sobie włoski. :wink: Faktycznie zapach nie należy do przyjemnych,a jak jest gorąco to staje się bardziej intensywny.
Ja często podmywam Tuffiemu "podwozie".Stoi wtedy w wannie no to przy okazji łapeczki też się spłucze. :D Używam do tego celu delikatnego szamponiku dla dzieci, a łapeczki samą wodą płuczemy.
Tuffi tak jak inne yorki śpi z nami w łóżeczku. :D

Link to comment
Share on other sites

No to chyba z sukami jest inaczej ;) Po pierwsze, nawet gdy maja dlugie wloski bardzo rzadko sie obsikuja ;), a jesli tak to jedynie koncowki wlosow, ale nie brzuch :o Po drugie, gdy suka ma krotkie wlosy, to takie atrakcje nie zdarzaja sie wcale.
Z koopami to jest tak, ze powoduja one "brudzacy dyskomfort" gdy sa luzne. Takie nam sie nie trafiaja (nawet teraz, gdy Maja je tylko i wylacznie zarelko gotowane), wiec ten problem tez odpada.
Jedynie na deszcz i umorusanie w blocie nie ma rady i wtedy interweniujemy prysznicem :-)

Link to comment
Share on other sites

No zgadzam się z Beatką. U suk nie ma takiego problemu. Wydaje mi się,ze ważne jest też to, aby wycinać włosk w tych okolicach i w okolicach poopki, dzięki temu jest jeszcze łatwiej utrzymać higienę psa i nie ma problemu z osikanymi włoskami 8)

pozdrawiam :P

Link to comment
Share on other sites

Czytam Wasze wypowiedzi i stwierdziłam że moja suczka chyba jest ewenementem :wink: , bo potrafi bardzo "pięknie" obsikac swoje włoski (brzuszek to raczej nie). Może przez to że ma już dośc długaśne te włoski, a nie papilotuję jej, bo kariera wystawowa Biżuni już raczej jest skończona :D . Zastanawiałam się nad krótką fryzurką ale nie mam odwagi, szkoda tych pięknych włosków :wink: !
A na spacerki chodzę z papierem toaletowym :oops: , bo dośc często muszę wyplątywac koopiska z futerka mojej psicy :wink: . Choc w okolicach pupki ma zawsze przecinane włoski i Binia raczej nie ma tendencji do luźnych koopek :wink: , to i tak takie atrakcję nam się zdażają dosc często! :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grygy']ważne jest też to, aby wycinać włosk w tych okolicach[/quote]

Oczywiście, jest to bardzo ważne...
Niestety nie likwiduje to problemu obsikanego brzusia. Mój piech, mimo że podnosi nogę jak najwyżej potrafi, obsikuje sobie większą część brzucha :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elena'] Choc w okolicach pupki ma zawsze przecinane włoski i Binia raczej nie ma tendencji do luźnych koopek :wink: , to i tak takie atrakcję nam się zdażają dosc często! :oops:[/quote]

U nas jest to samo :wink:
Pufikowa pupka elegancko przycięta, a jednak często po spacerze zauważam, że pod ogonkiem uchował się mały kawałek zaschniętego bobasa :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bazylia'][quote name='grygy']ważne jest też to, aby wycinać włosk w tych okolicach[/quote]

Oczywiście, jest to bardzo ważne...
Niestety nie likwiduje to problemu obsikanego brzusia. Mój piech, mimo że podnosi nogę jak najwyżej potrafi, obsikuje sobie większą część brzucha :roll:[/quote]

oczywiście nie neguje tego, że to załątwia sprawe, no ale chodzi mi o to, ze jest pomocne i ważne dla utzrymania higieny 8)

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za wszelkie odpowiedzi! :) Ja Nekiego myje :D A ponieważ nie raz śpi ze mną to nie chcę spać z nim w tym..brudzie :-? I nie wyobrażam sobie brudnego psa(tym bardziej w mieszkaniu) chodzącego po np.kanapie.. Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam :D

Link to comment
Share on other sites

:( [quote]Pufikowa pupka elegancko przycięta, a jednak często po spacerze zauważam, że pod ogonkiem uchował się mały kawałek zaschniętego bobasa [/quote] u nas jest identycznie, włoski mamy obcięte i nic :( . No, ale są jeszcze łapki z których płynie czarna woda jak myjemy po spacerkach w mieście :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elena']Czytam Wasze wypowiedzi i stwierdziłam że moja suczka chyba jest ewenementem A na spacerki chodzę z papierem toaletowym :oops: , bo dośc często muszę wyplątywac koopiska z futerka mojej psicy :wink: . Choc w okolicach pupki ma zawsze przecinane włoski i Binia raczej nie ma tendencji do luźnych koopek :wink: , to i tak takie atrakcję nam się zdażają dosc często! :oops:[/quote]

Twoja suka nie jest ewenementem. Megan nie ma problemów - wszystko "odmada w locie" Natomiast u Gabi jest podobnie jak u Twojej suki niby stałe a coś tam się przyklei i bez niemal że każdorazowego kąpania tyłu nie da się.

Link to comment
Share on other sites

[quote] u nas jest identycznie, włoski mamy obcięte i nic :( . No, ale są jeszcze łapki z których płynie czarna woda jak myjemy po spacerkach w mieście :lol:[/quote]


U mnie niestety też się tak zdarza :( i to często :-? i to nie tylko po spacerkach w mieście :D No niestety..takie życie :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lq']Dzieki za wszelkie odpowiedzi! :) Ja Nekiego myje :D A ponieważ nie raz śpi ze mną to nie chcę spać z nim w tym..brudzie :-? I nie wyobrażam sobie brudnego psa(tym bardziej w mieszkaniu) chodzącego po np.kanapie.. Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam :D[/quote]



Moja przyjaciółka zawsze dba o Nekusia :) śliczny zadbany i zawsze wyczesany York o ślicznych włoskach :fadein:

Link to comment
Share on other sites

Moja sunia ma myte łapki po spacerku. Wychodzę z nią rano na krótko, po południu na dłuższy spacerek i wieczór też na długo. Jak chodzi po trawie, to myjemy poduszeczki (lub wycieramy), ale jeśli chodzi po chodnikach i jest kurz, myjemy włoski na łapkach. Brzuszek-jak jest mokro, lub gdy moja sunia myśli, że jest wodołazem (bo i tak ma i wtedy szaleje po wszystkich kałużach, na co jej pozwalam , bo ma z tego niesamowicie dużo radości-cała mordka się jej śmieje). Myję łapki, bo mała korzysta głownie z mojego łóżka-tam śpi, tam się bawi, czy jestem w domu, czy w pracy-nie ma znaczenia. I za chwilę pościel jest w strasznym stanie. Pomijając fakt, że mam straszna ! alergię na roztocza i skurzony psiaczek powoduje, że kicham jak najęta.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...