Welsh Terrier Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 No jestem, jestem :) Wróciłam dopiero co z 3 dniowego wypadu :) BYŁO NAPRAWDĘ SUPER :) Jeszcze jutro czeka mnie 7dniowy wypad nad morze :P Pozdrawiam Was serdecznie! :)
Wind Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [B]borsaf,[/B] Ja na szczescie jestem z tych, co doskonale znosza upaly :loveu: Wlasnie zapodalam sobie 30 km jazdy na rowerze i zaraz wybywam na silownie :-) Aktywnosc mnie wrecz rozpiera :-) Natomiast popoludniu jade do Komorowa ogladac plenery na sesje. Dzien zakoncze treningiem Majuta :-) Zima i jesienia najchetniej przeszlabym w stan hibernacji :( Gdy jest mi zimno, zamieraja moje funkcje zyciowe i jedyne do czego jestem zdolna to grzanie sie pod kocem elektrycznym, czytanie ksiazek i praca przy komputerze ... Zima zdecydowanie mi nie sluzy :shake: [B]Ali,[/B] Pouzywaj tego Rogza, a bedziesz tak narzekac jak i ja :diabloti: Przereklamowana marka i tyle! Milego goszczenia :-) A Twoj portalik juz odwiedzilam! Fajny, ale jeszcze musze bardziej poznac o czym tam rozprawiacie :razz: BTW czy Wy tez macie taka przypadlosc, ze mniej wiecej raz na trzy - cztery miesiace musicie nabywac nowa mysz? No normalnie jedna szuflade w moim domu, wypelniaja uduszone myszy :roll: Zupelnie nie wiem co o tym myslec, bo nie wazne czy mysz jest z kulka, czy optyczna konczy tak samo ... martwa w szufladzie :diabloti: Marek kupil mi teraz laserowa i powiedzial, ze jak i ta tak szybko skonczy, to udusi teraz mnie i wepchnie do szafy, bo na szuflade jestem stanowczo za duza :evil_lol:
nikit1 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='Wind']Hejka Kochani, Czy pamietacie jak chwalilismy obroze firmy [B]Rogz[/B]? No to ja juz nie chwale :angryy: Po paru miesiacach uzywania (nie codziennie, bo mamy tez inne obroze, smyczki, szeleczki i inne duperele) plastik przy klamerce zatrzaskujacej tak sie wyrobil, ze bez mego udzialu, obroza sama sie odpina :diabloti: Nie wiem, jak dzialaja te klamerki w obrozach przeznaczonych dla duzych ras, ale gdy pomysle, ze chodza na nich psy ciezsze, lub takie ktore ciagna na smyczy i pewnego dnia zapiecie moze zrobic "trach" to ... :mad: Bubel moi mili, po prostu bubel! W.[/quote] Wind - w małych obrozach kółeczka są lutowane/sklejane. Rollo po dwóch pociągnieciach "zepsuł" kółeczko.. tzn. kółeczko się "odkółeczkowało" i Rollcio poleciał sobie w siną dal..:roll:
Wind Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [B]nikit,[/B] O widzisz! Reklamacji nam przybywa :diabloti: No to kto jeszcze niezadowolony :mad:
bos Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Acha miałem nadmienić że u mnie rogz jest uzywanu codziennie , świątek ,piatek czy niedziela,nie leży w szafie /Obróżka jest wytrzymalsza od samej smyczy/
bos Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Zadziorny jedziemy do tej Karwi czy Jastrzebiej Góry........????????? Ali napisz na priwa jak was w Gdańsku znależć, na jakiej ulicy, gdzie trenujecie itd. jak na spowiedzi, może się tak złoży że się trafimy......:evil_lol: :lol: :lol: :lol:
coztego Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Witajcie, u nas rogz (szelki) używany codziennie- spisuje się znakomicie :p Trochę się podpruwała naszywka-metka, to ją przygrzałam zapalniczką i już się nie strzępi :cool1: Klamra bez zarzutu, taśma może troszeczkę wypłowiała od słońca, deszczu i prania, ale wygląda wciąż bardzo dobrze :multi: [B]Wind[/B], jeśli o chodzi o złe działanie klamerki- ruszaj z reklamacją do sklepu, w którym obrożę kupiłaś. Podobno wymieniają na nową bez dyskusji :cool1: Te naszywki z wzorkami zawsze wydawały mi się podejrzane... DObrze, że wybrałam zwykłą taśmę :) Aczkolwiek, teraz podobają mi się wyroby Lupine, bo wzorki są w taśmie, a nie naszywane, moze się skuszę :cool1: [quote name='Wind']BTW czy Wy tez macie taka przypadlosc, ze mniej wiecej raz na trzy - cztery miesiace musicie nabywac nowa mysz? [/QUOTE] Moja mysz ma już chyba 7 lat i działa bez zarzutu :p Coś jest na rzeczy, że u mnie wszystko takie trwałe :evil_lol: W dzisiejszym upale Kreska znów odmówiła spaceru, łaskawie wyszła przed dom, wysikała się i zawróciła... :niewiem: Pójdziemy wieczorkiem, po zachodzie słońca.
borsaf Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [B]Coztego[/B] biedakom w taki upal trzebaby sandałki na nogi zakładać. Nie dziw sie, ze zrobi co musi i wieje do domu na płytkach sie uwalic w łazience:evil_lol: Za to koty cały dzień gdzieś po ogrodach buszują, pod krzakami sie wylegują i dopiero pod wieczór na żarełko sie zgłaszają.
Gosia_i_Luka Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Wind - szkoda, że kupiłaś ten najmniejszy rozmiar, bo już parę razy słyszałam, że się samo łatwo i szybko rozpina. Spokojnie mogłaś Majce nabyć M-kę - ona się fajnie reguluje (nawet na malutki obwód), a przy tym klamerka i pólkole do zapięcia smyczy są o wiele solidniejsze. My mamy taką M-kę na zatrzask z taśmą w kostki już rok (dokładnie na zeszłorocznej wystawie gdyńskiej ją kupiłam) i spisuje się super, chociaż trza będzie niedługo uprać. Ale klamerka działa, nie pęka, mimo kąpieli, piachu, śniegu, słońca. A co do temperatur - ostatnio po 8 godzin spędzam w optymalnym dla mnie środowisku - muzealne mury :evil_lol: - zdecydowanie nie jestem upałolubna. Ostre słońce lubię tylko w jednym paradoksalnym przypadku - podczas jazdy na rowerze. :lol: Najfajniej mi się jeździ właśnie wtedy, gdy słońce wali na całego. :evil_lol:
zadziorny Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='Wind'] Nie ma co, optymistycznie rozpoczelam niedziele :evil_lol: To teraz ide poszukac po necie, czegos bardziej trwalego dla yorka :p , a Wam zycze udanej niedzieli, pieknej pogody :lol: , duzo zimnego piwa :razz: i wytrzymalych obrozek :evil_lol: [/quote] Właśnie w tej chwili delektuję się ziiiimnym piffkiem prosto z lodówki :cool3: :ylsuper: (na zewnątrz nadal upalne 36[FONT="]°[/FONT] C, a w mieszkaniu niewiele mniej :mad: :angryy:)
zadziorny Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='nikit1']Wind - w małych obrozach kółeczka są lutowane/sklejane. Rollo po dwóch pociągnieciach "zepsuł" kółeczko.. tzn. kółeczko się "odkółeczkowało" i Rollcio poleciał sobie w siną dal..:roll:[/quote] Moja Trudzia jak szarpnęła w stronę innego psa, to kółeczko (w skórzanej obroży) "rozprostowała" :crazyeye: :mad: i poszłaaaaa :cool3: :evil_lol: :diabloti:
zadziorny Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='Wind'] BTW czy Wy tez macie taka przypadlosc, ze mniej wiecej raz na trzy - cztery miesiace musicie nabywac nowa mysz? No normalnie jedna szuflade w moim domu, wypelniaja uduszone myszy :roll: Zupelnie nie wiem co o tym myslec, bo nie wazne czy mysz jest z kulka, czy optyczna konczy tak samo ... martwa w szufladzie :diabloti:[/quote] U mnie myszy dzałają po kilka lat :roll:. Aktualnie używam wyłącznie optycznych :cool3:. [B]Wind [/B]może Ty masz coś z teriera że tak myszy tępisz :cool3: ;)
Flaire Posted July 23, 2006 Author Posted July 23, 2006 Hejka! Moje sucze Rogzów nie mają, bo to dla nas za elegancko. ;-) Ale Apcia ma smycz Rogza niemal od początku i ta smycz spisuje się super! Ma właśnie taką ozdobną taśmę w kosteczki i muszę powiedzieć, że ta taśma dodaje smyczy grubości, która powoduje, że bardzo miło się ją trzyma. :-) A co do środków na odrobaczanie, to przerabiałam w swoim życiu wiele najrozmaitszych na różnych psach i jeszcze nigdy żadnych sensacji po nich nie było. Moje psy w ogóle raczej nigdy nie wymiotowały. :niewiem: (No, Lotka na początku miała chorobę lokomocyjną i cztery razy we wczesnym szczeniactwie zwróciła pokarm podczas podróży - ale i z tym od dawna już mamy spokój). A co do myszy, to u mnie też się nie psują. Gdy miałam mechaniczną, od czasu do czasu wyciągałam kulkę i odkurzałam ją. W końcu się tej myszy pozbyłam, bo miała ze sto lat ;-), a ja chciałam taką z pokrętłem - więc teraz od kilku lat mam optyczną i póki co - działa. Wszystkie moje myszy zawsze były markowe - nie wiem, czy to ma znaczenie, ale tak się złożyło.
Wind Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='coztego'] [B]Wind[/B], jeśli o chodzi o złe działanie klamerki- ruszaj z reklamacją do sklepu, w którym obrożę kupiłaś. Podobno wymieniają na nową bez dyskusji :cool1: [/QUOTE] Rogza kupilam [url=http://members.lycos.co.uk/psklep2/]tutaj[/url]. Napisalam do nich, ze chce reklamowac obroze. Ciekawe co mi odpisza ... bede informowac. Do smyczy zastrzezen nie mam. Ale ta plastikowa klamerka przy obrozy jest do ... no wiecie do czego ;) [QUOTE][B]Wind[/B] może Ty masz coś z teriera że tak myszy tępisz :cool3: ;) [/QUOTE] No baaa ... to nie ulega watpliwosci :diabloti: ;) Moja szuflada, swiadczy o mnie :evil_lol: A co do myszy, to psuja sie bez wzgledu na marke. Pracuje glownie na Logitech i Microsoft. W akcie rozpaczy kupilam kiedys taka z supermarketu ... fajna byla, mala i w oczojebnym kolorku ... coz z tego, zyla krotko, aczkolwiek dosc intensywnie :evil_lol: [B]Gosia,[/B] Co Ty w tym muzeum robisz :-o Na bycie eksponatem, jestes jeszcze zdecydowanie za mloda :evil_lol: Skrobnij jaka zacna funkcje objelas? :cool3: Wlasnie wrocilam z Komorowa. Mowi sie, ze zamozni Warszawiacy buduja sie w Konstancinie i Aninie ... no coz ... dorzucmy do tego Komorow :p Zielono, cicho i bardzo dyskretnie. Gdyby nie wszedobylskie oczy kamer i uwazni ochroniarze, pomyslalabym ze to taki sielski i bezpieczny azyl ... :p Na szczescie moi Klienci dbaja o zwierzeta. Na sprowadzanych z Wloch marmurach chlodza sie dwie przygarniete, olbrzymie sunie :-) Kazda wyposazona w kostke-adresowke i chipa :-) Az milej mi sie rozmawialo ... szczerze ich polubilam :multi: Psy widac przygarniete z dobroci serca ... bo zalety eksterieru dosc watpliwe, ale charakterki urocze :loveu:
coztego Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='Wind']Rogza kupilam [url=http://members.lycos.co.uk/psklep2/]tutaj[/url]. Napisalam do nich, ze chce reklamowac obroze. Ciekawe co mi odpisza ... bede informowac.[/QUOTE] Czekam niecierpliwie ;) O tej reklamacji pisał na dogo użytkownik, który jest :hmmmm: właścicielem :niewiem: sklepu Pełna Miska. Więc może w razie problemów z tym miejscem gdzie kupowałaś, zaptaj tego "pełnomiskowego" dogomaniaka. Zwierzyłam się mamusi w temacie uroku szeleczek Lupine... :p Mamusia powiedziała, że jak kupię Kresce kolejne szelki to mnie wyprowadzi z domu :evil_lol: Chyba na razie się wstrzymam ;)
coztego Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [B]zadziorny, bos[/B], możecie zajrzeć do [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28474"]tego wątku[/URL]? Może będziecie w stanie doradzić kobiecie jakiegoś weta... :cool1:
Gosia_i_Luka Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='Wind'][B]Gosia,[/B] Co Ty w tym muzeum robisz :-o Na bycie eksponatem, jestes jeszcze zdecydowanie za mloda :evil_lol: Skrobnij jaka zacna funkcje objelas? :cool3: [/quote] Ooo, funkcja bardzo zacna i odpowiedzialna. :p Czytam książki (jak na razie w systemie 3 książki na 2 tygodnie :evil_lol: ), prowadzę bardzo lotne rozmowy z ochroniarzami i paniami - współpracownicami vel ikonami :p , wyglądam z okna (podziwiając fontannę, klomby, żywopłoty i spacerowiczów), no i staram się rozwikłać pewną tajemniczą intrygę, co skutecznie wypełnia mi dzień roboczy. :cool3: A na poważnie - pilnuję eksponatów. :evil_lol: Chociaż od 1 sierpnia może uda się cosik w biurze porobić. Dlatego nic dziwnego że po powrocie do domu mam ochotę wsiąść na rower i jeździć 3 godziny, a w pracy powoli tików nerwowych dostaję z nudów.
Gosia_i_Luka Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='coztego']Zwierzyłam się mamusi w temacie uroku szeleczek Lupine... :p Mamusia powiedziała, że jak kupię Kresce kolejne szelki to mnie wyprowadzi z domu :evil_lol: Chyba na razie się wstrzymam ;)[/quote] Skąd ja to znam :evil_lol: (z tym że w wersji "obrożowej" ;) ). Ale ostatnio sama się stopuję, bo mam zdecydowaną odwilż w portfelu, a na domiar złego zgubiłam (w domu :p ) swoją kartę, wobec czego moja finansowa rezerwa gnije na koncie. :roll:
Ali26762 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Heyka :) Pogościłam się, było bardzo miło i sympatycznie :loveu: Goście pojechali do Juraty, gdzie my mamy dobić na kilka dni po wystawie. Już się nie mogę doczekać piwka w świetnym towarzystwie na tarasie z widokiem na krzywaczki (Brasi tak nazywa krzywe, nadmorskie sosny), z szumem morza w tle... Jeździliśmy tam jeszcze z Beruszkiem, a w zeszłym roku po raz pierwszy pojechał Deryś. Tam zobaczył morze - pamiętam, że wklejałam fotki z zaślubin walijczyka z Bałtykiem :D [quote name='borsaf'][B]Ali[/B] byłam tam, ale sie zupełnie pogubiłam:oops: W takiej knajpie to musiałabys mnie za rączke prowadzić:evil_lol:[/quote] Eeeee, szybko dałabyś sobie radę. W sumie niczym to się nie różni od Dogomanii, ino tematy nie tylko psie :razz: [quote name='Wind']A Twoj portalik juz odwiedzilam! Fajny, ale jeszcze musze bardziej poznac o czym tam rozprawiacie :razz:[/quote] Siłą tego forum są ludzie, którzy znają się już od pięciu lat, w większości także w realu. Ale zaczynaliśmy wszyscy w necie. Jak Beruszek był chory doświadczyłam ogromnej pomocy ze strony moich forumowych koleżanek i kolegów - lekarze diagnozowali i podpowiadali sposób leczenia, dziewczyny w Warszawie ([B]Funka[/B]) i we Wrocławiu (może ktoś na yorkach spotkał - [B]Adiraja[/B]) załatwiały dostęp do wetów - specjalistów, inni byli gotowi pożyczyć mi pieniądze na leczenie, które poszło w tysiące złotych... Jestem im za to ogromnie wdzięczna. To wspaniali ludzie, sprawdzeni w wielu sytuacjach, a przy okazji doskonali kompani na długie wieczory :) A gadamy o polityce i przysłowiowej dupie maryni, o radościach i problemach, o tym co wkurza, o pogodzie... słowem o wszystkim :D
nikit1 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='bos']Acha miałem nadmienić że u mnie rogz jest uzywanu codziennie , świątek ,piatek czy niedziela,nie leży w szafie /Obróżka jest wytrzymalsza od samej smyczy/[/quote] Borysowa smycz z obróżką jest podwójna, z nitką odblaskową. Obroża ma porządne kółka (nie klejone), dodatkowo klamra ma taki "pstryczek-blokadę". i to jest super rzecz. Kupiłam ją w Wilnie na wystawie za całe 75 pln (smycz + obroża). W Polsce taki zestaw kosztuje 110 pln ;)
Ali26762 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [B]zachraniarce[/B] i Ludwisiowi właśnie się pstryczek - elektryczek w Rogzie rozwalił...
Ali26762 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='bos']Zadziorny jedziemy do tej Karwi czy Jastrzebiej Góry........????????? Ali napisz na priwa jak was w Gdańsku znależć, na jakiej ulicy, gdzie trenujecie itd. jak na spowiedzi, może się tak złoży że się trafimy......:evil_lol: :lol: :lol: :lol:[/quote] Priv poszedł :)
coztego Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='Ali26762'][B]zachraniarce[/B] i Ludwisiowi właśnie się pstryczek - elektryczek w Rogzie rozwalił...[/QUOTE] Do reklamacji z nim! A jaki rozmiar ma Ludwiś?
Ali26762 Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 Nie pamietam, może L? Musiałabym sprawdzić jaki ma Deryś, Ludwinio miał większą o numer.
zachraniarka Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 [quote name='coztego']Do reklamacji z nim! A jaki rozmiar ma Ludwiś?[/QUOTE] Ano się rozwalił- po prostu pękł! A niby takie zabezpieczenia! I jeszcze żeby mój pieś ciągnął, a on akurat nie z ciągnących.. :shake: Chciałam reklamować, ale odechciało mi się.. Teraz zbieram się by zamówić młodemu obróżkę Lupine.
Recommended Posts