Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Gratulacje dla Asika Młodzieżowego Championa Polski.
Czy dales tej bestyjce powoniac dyplom?
A moze w nagrode ChAMPIONIK dostal pozwolenie na rekonesan po okolicznych "dziewuchach"?
Ahoj!

  • Replies 21k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • zadziorny

    3144

  • Ali26762

    2239

  • bos

    2111

  • coztego

    1051

Posted

[quote name='Wind'][b]Ali,[/b]

A gdzie karabinczyk? ;)

Pociesze Cie, ze gdy ja zaczelam chodzic na szkolenie to mialam jedynie smycz i obroze ;) Na pierwszej lekcji dowiedzialam sie, ze powinnam jeszcze miec dwie malusie (aby yorkowi w paszcze weszly) i miekkie pileczki, oczywisci na sznurku, krotka linke z malutkim karabinczykiem, oraz specjalna kamizelke do przechowywania tych skarbow.
Nie minely dwa tygodnie, a skarbnice nakazano mi powiekszyc o dwa sportowe koziolki, flexi, dodatkowa linke, jeszcze jeden i jeszcze mniejszy karabinczyk.
Teraz oczekuje na cztery pacholki ... no i zmieniam plecak na wiekszy bo ten, ktory teraz uzytkuje okazuje sie za maly :lol:

A moja trenerka mowi, ze to jeszcze nie koniec tego zbieractwa :lol:[/quote]
[b]Wind[/b] - jaki karabińczyk ???

Na pierwsze zajęcia pojechałam z obrożą i skórzaną smyczą szkoleniową po Beruszku. Okazało się, że smycz powinnam zmienić na taśmową, bo taka lepiej się w ręce układa. [b]zachraniarka[/b] pożyczyła mi na czas zajęć smycz Ludwisia i okazało się, że faktycznie - taka smycz jest bardziej poręczna.
Po zajęciach poszłam więc z [b]agą_o[/b] do sklepu i nabyłam odpowiednią smycz, a przy okazji Deryś dostał od cioci Agi obróżkę do kompletu, którą nosi od tamtej pory przez cały czas - i do szkoły i na codzień. Dostał też od cioci dwie jednakowe zabawki piszczące z przykazaniem, żeby używać ich wyłącznie na placu w celu zabawy przygotowującej do aportowania.
Zabawki te [b]Abi[/b] poleciła wymienić na piłki, bo Deryl piszcząc rozpraszał całą klasę :D
Wymieniłam na takie dość spore, lane, po czym dowiedziałam się, że lepsze są miękkie, ale już sobie dałam spokój. Lane za to dalej lecą, lepiej się odbijają od podłoża, więc szybciej można nimi psa zmęczyć :D

Derylek posiada też piłeczkę na sznurku i dzisiaj na zajęciach użyliśmy jej po raz pierwszy w połączeniu z 10-cio metrową taśmą ([b]Abi[/b] pokazała nam podstawy aportowania i przypuszczam, że kolejnym naszym nabytkiem będzie koziołek).
Teraz muszę przygotować kwadrat do ćwiczenia wysyłania naprzód. Ale na najbliższe zajęcia jeszcze tego nie zrobię - obejrzę najpierw kwadrat Maximusa ( to kolega ze szkoły ;) ).

Na razie uczymy się w dalszym ciągu chodzić na "równaj" na smyczy. Dzisiaj odważyłam się i puściłam smycz i pies szedł koło mnie bardzo ładnie, a ja niemal spuchłam z dumy :D
Odważyłam się też wejść z nim na ćwiczenia między psy, żeby oswoić Derysia z ich obecnością w czasie ćwiczeń. Do tej pory ćwiczyliśmy w innej części placu. Jest to możliwe, bowiem plac jest ogromny, a w naszej grupie jest tylko kilka psów (większość zapisała się na PT i tam jest solidne zagęszczenie), co pozwala na całkowicie indywidualne podejście do każdego z kursantów. Tym bardziej, że zajęcia prowadzą dwie instruktorki.
No więc po kilku próbach wyrwania się do pieska Deryś załapał, że jednak bardziej opłaca się dreptać koło mnie, bo to JA mam żarcie w garści :D

Flexi posiadamy już od dawna, 8-mio metrową. Nie wyobrażam sobie innej smyczy w centrum miasta, za to intryguje mnie ta kamizelka...

A plecak to sobie od razu kupiłam duuuuży, nauczona doświadczeniem ze szkolenia Beruszka :D

Natomiast co do pachołków - mam w piwnicy 4 z dawnych czasów. Kiedyś były jakieś roboty na drodze na mojej ulicy i Beruszek rozpoznał pachołki jako coś, co mu się ze szkołą kojarzyło (a szkołę uwielbiał), więc poznosił sobie te pachołki do domu :D
Taką mądrą bestię miałam, a jaką zapobiegliwą :D :D :D

Posted

[quote name='zadziorny'][b]Ali[/b] - może ja do końca rozszyfruję to zdjęcie :lol:
Wesz terier w wersji letniej to Alex (INVADER of Happytails), a ten w wersji zimowej to Trudzia (CHIANTI Zadziorne Ucho), a za tło robię ja czyli zadziorny :wink: :lol:[/quote]
Dzięki [b]zadziorny[/b], teraz mam pełne rozeznanie kto jest kto :)
I przyznam się, że Ciebie dopiero teraz zauważyłam na tej fotce, bo do tej pory dla mnie składała się ona WYŁĄCZNIE z psów :D :D :D

Posted

Zapomniałam dodać, że oprócz "równaj" uczymy się warować, siedzieć, stać, a także przychodzić "do mnie" i "do nogi" wraz z zajęciem odpowiedniej pozycji kończącej ćwiczenie :)

Posted

Witam wszystkich :lol:
Widzę, że dzisiaj znowu jestem pierwszy na dogo (o "ludzkiej porze" rzecz jasna) :lol: :wink:
Mamy ostatni dzień kalendarzowego lata, a tu pogoda coraz lepsza (cieplej) :lol:

Posted

[b]Ali,[/b]

No jesli kupilas linke, to musisz ja jakos przymocowac do obrozy ... a wiec po to jest karabinczyk :-)
A co do kamizelki, to nabylam taka jaka mi doradzila trenerka. Z przestronnymi kieszeniami (w prawej trzymane sa obowiazkowo nagrodki, w lewej pomoce naukowe i zmieszcza sie tam na raz dwa koziolki, dwie pileczki na sznurku, flexi i sznureczek z karabinczykiem :D )

Cos czuje, ze Wasza pasja beda szkolenia :-) My tez bardzo lubimy chodzic na zajecia i nie tylko dlatego, ze coraz wiecej umiemy, ale rowniez dlatego ze pomiedzy szkolonym psem a Przeodnikiem nawiazuje sie wtedy jakas szczegolna wiez ... ogromne porozumienie, ktore smiem twierdzic nie jest tak oczywiste wsrod psow i Przedwodnikow, ktorzy czworonogow nie szkola wcale :-)

Buziaki dla Derysia! Niech chlopak rosnie ku chwale walijskiego rodu!

Posted

[b]jborowy:[/b] Gratuluję papierka! Chciałabym kiedyś zobaczyć Asika na żywo! Może będzie mi to dane. Choć z wystawami powolutku już kończę... jeszcze 1 CWC (krajówka) i the end z moją welszową bestyją :wink:

[b]Ali:[/b] Ciesze się, że tak Wam świetnie idzie na szkoleniu! Deryl jest naprawdę bardzo mądrym psiakiem i komendy "łapie w lot"! Trzymam kciuki za Wasze sukcesy!
[size=2]Ps. A jak ja mówiłam, że lepiej kupić zykłe piłki na treningi, to mówiłaś, że lepsze piszczaki :lol: [/size]

[b]Wind:[/b] Juz nie moge się doczekac, kiedy Agnieszka powie Wam, że możecie startować... będę musiała zobaczyć ten debiut! Będę Was mega mocno dopingowała!
Ps. Miseczka Majeczki jest u Flaire.

A ja znów w pracy... pogoda dołująca, zimno, ale później ma sie troszkę ocieplić!

Posted

[quote name='Wind']
A co do kamizelki, to nabylam taka jaka mi doradzila trenerka. Z przestronnymi kieszeniami (w prawej trzymane sa obowiazkowo nagrodki, w lewej pomoce naukowe i zmieszcza sie tam na raz dwa koziolki, dwie pileczki na sznurku, flexi i sznureczek z karabinczykiem :D )
[/quote]

Faaajnie masz! :-? Ja też mam kamizelkę z kieszeniami, ale na dwa koziołki muszę brać plecak. :P

Posted

[quote name='Mokka'][quote name='Wind']
A co do kamizelki, to nabylam taka jaka mi doradzila trenerka. Z przestronnymi kieszeniami (w prawej trzymane sa obowiazkowo nagrodki, w lewej pomoce naukowe i zmieszcza sie tam na raz dwa koziolki, dwie pileczki na sznurku, flexi i sznureczek z karabinczykiem :D )
[/quote]

Faaajnie masz! :-? Ja też mam kamizelkę z kieszeniami, ale na dwa koziołki muszę brać plecak. :P[/quote]

Przecież Leonik ma taką małą szczękę... :lol:

Posted

[quote name='Mokka'][quote name='Wind']
A co do kamizelki, to nabylam taka jaka mi doradzila trenerka. Z przestronnymi kieszeniami (w prawej trzymane sa obowiazkowo nagrodki, w lewej pomoce naukowe i zmieszcza sie tam na raz dwa koziolki, dwie pileczki na sznurku, flexi i sznureczek z karabinczykiem :D )
[/quote]

Faaajnie masz! :-? Ja też mam kamizelkę z kieszeniami, ale na dwa koziołki muszę brać plecak. :P[/quote]

No widzisz 8) I tutaj zasadzaja sie uroki posiadania malego psa :lol: Ale IPO nie zrobimy :( :lol: :lol: :lol:

[b]Aga,[/b]

Tak szybko to nie wystartujemy :lol: No wiesz ... czwarty miesiac za nami a my tylko siad, waruj, siad, waruj, siad, waruj :lol:

Posted

[quote name='aga_ostaszewska'][quote name='Mokka'][quote name='Wind']
A co do kamizelki, to nabylam taka jaka mi doradzila trenerka. Z przestronnymi kieszeniami (w prawej trzymane sa obowiazkowo nagrodki, w lewej pomoce naukowe i zmieszcza sie tam na raz dwa koziolki, dwie pileczki na sznurku, flexi i sznureczek z karabinczykiem :D )
[/quote]

Faaajnie masz! :-? Ja też mam kamizelkę z kieszeniami, ale na dwa koziołki muszę brać plecak. :P[/quote]

Przecież Leonik ma taką małą szczękę... :lol:[/quote]

Ale koziołki duże :D

Posted

[quote name='Ali26762']Po zajęciach poszłam więc z [b]agą_o[/b] do sklepu i nabyłam odpowiednią smycz, a przy okazji Deryś dostał od cioci Agi obróżkę do kompletu, którą nosi od tamtej pory przez cały czas - i do szkoły i na codzień.[/quote]
Oby się świetnie nosiła! :D

[quote]Aga,
Tak szybko to nie wystartujemy No wiesz ... czwarty miesiac za nami a my tylko siad, waruj, siad, waruj, siad, waruj [/quote]
Ani się obejrzycie, a będziecie startowały! :wink:

[quote]Ale koziołki duże [/quote]
No tak już tez MAŁE pieski mają, że lubią duże koziołki :lol:

Posted

[quote name='Wind'][b]Ali,[/b]

No jesli kupilas linke, to musisz ja jakos przymocowac do obrozy ... a wiec po to jest karabinczyk :-)
A co do kamizelki, to nabylam taka jaka mi doradzila trenerka. Z przestronnymi kieszeniami (w prawej trzymane sa obowiazkowo nagrodki, w lewej pomoce naukowe i zmieszcza sie tam na raz dwa koziolki, dwie pileczki na sznurku, flexi i sznureczek z karabinczykiem :D )

Cos czuje, ze Wasza pasja beda szkolenia :-) My tez bardzo lubimy chodzic na zajecia i nie tylko dlatego, ze coraz wiecej umiemy, ale rowniez dlatego ze pomiedzy szkolonym psem a Przeodnikiem nawiazuje sie wtedy jakas szczegolna wiez ... ogromne porozumienie, ktore smiem twierdzic nie jest tak oczywiste wsrod psow i Przedwodnikow, ktorzy czworonogow nie szkola wcale :-)

Buziaki dla Derysia! Niech chlopak rosnie ku chwale walijskiego rodu![/quote]
Aaaaa, no widzisz - nie załapałam o co chodzi z karabińczykiem, bo takowy był przy lince (właściwie jest to 10-cio metrowa taśma z karabińczykiem z jednej i pętlą z drugiej strony - można powiedzieć, że to smycz jest).
Kamizelka to wcale niegłupi pomysł... Hmmmm... Ale ja na razie nie będę szaleć, i tak Derysiowi robię często przerwy w ćwiczeniach, żeby się chłopak nie zdążył znudzić, mam więc czas, aby podejść do stołu i zmienić rekwizyty :D
A nagródki mam w saszetce.

Co do szkolenia - nie wyobrażam sobie, aby pies na szkolenie nie chodził. Już to chyba nawet pisałam. Młody pies, a terier szczególnie, to wulkan energii, którą musi gdzieś wyładować. No więc ja wolę, aby wyładowywał ją ucząc się przy okazji czegoś pożytecznego i przede wszystkim pod moim okiem, a nie samopas.

Masz 100% racji, [b]Wind[/b], że między przewodnikiem a psem rodzi się zupełnie inna realcja. Na placu pies MUSI się podporządkować, ale w bardzo konstruktywny sposób, więc to świetna okazja, żeby pokazać kto jest szefem, ale w formie, która jest dla psa bardzo przyjemna. Poza tym to kolejna okazja, aby po prostu spędzić ze swoim psem czas, w sumie na zabawie, bo takie są w szkole lekcje - nauka poprzez zabawę. A to również bardzo wiąże.

Ja nawet podczas mojej pierwszej rozmowy z [b]Elą_hryckiewicz[/b] od razu powiedziałam, że nie wiem, czy będę psa wystawiać, ale NA PEWNO pies pójdzie na szkolenie. To było dla mnie jasne tak samo jak to, że psa chcę mieć, że muszę mu zapewnić wszystko, co mu będzie potrzebne do rozwoju i do szczęśliwego życia.

[b]Wind[/b] - ucałowałam Deryśka w pyszczycho, a on mi sprzedał gorące lizy dla Ciebie i dla Majeczki :D

Posted

Wczoraj ważyłam smoka u weta - waży już, skubany, 10,300 :o
W poprzedni poniedziałek miał dokładnie, równiutko 10,000 kg.

Kiedy kończy się proces wzrostu u walijczyków?



Byłam wczoraj też w Związku Kynologicznym i zapłaciłam za kurs i rodowód. Na rodowód będziemy czekali aż 3 miesiące... :(

Posted

[b]aga_o.. [/b]Asika, w tym roku, można będzie zobaczyć w Zabrzu i Poznaniu.

A tak można poznać, że za szybko jedziemy:

[URL=http://img358.imageshack.us/my.php?image=att000030wn.jpg][img]http://img358.imageshack.us/img358/1301/att000030wn.th.jpg[/img][/URL]

Posted

Witam w piekny sloneczy piatek. juz wczoraj rozpoczalem wydluzony weeeekend :lol: :lol: . Za chwile udaje sie doprowadzic skubanko - struganko Diuny do konca, gdyz ze wzgledow zdrowotnych i prac w pasiece musialem pielegnacje Diuny przerwac na okres tygodnia.
Dzisiaj jade do zwiazku zlozyc wniosek o zarejestrowanie hodowli.
Oglaszam przetarg lub przyjme wolontariuszy(ke) odnosnie pieknego przygotowania Diuny na wystawe w Poznaniu.

Posted

Czesć dogomaniacy!! :D
Wczoraj dostałam zdjęcia mojego drugiego synka Dexia, braciszka Deryla i Dżina :P . Dexio mieszka we Wrocławiu, i nieźle się tam chowa. Widze że rośnie mi następna moja duma, Zresztą oceńcie sami, bede miała jeszcze fotki po trymowaniu
[URL=http://img278.imageshack.us/my.php?image=010dex22092005201bf.jpg][img]http://img278.imageshack.us/img278/8229/010dex22092005201bf.th.jpg[/img][/URL]

[URL=http://img278.imageshack.us/my.php?image=003dex2209200597po.jpg][img]http://img278.imageshack.us/img278/6995/003dex2209200597po.th.jpg[/img][/URL]

[URL=http://img278.imageshack.us/my.php?image=005dex22092005149gh.jpg][img]http://img278.imageshack.us/img278/3551/005dex22092005149gh.th.jpg[/img][/URL]

[URL=http://img278.imageshack.us/my.php?image=011dex22092005214pa.jpg][img]http://img278.imageshack.us/img278/2692/011dex22092005214pa.th.jpg[/img][/URL]

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...